Wiadomości - Wszystkie wiadomości, komentarze, analizy

Luźna polityka monetarna tak długo sprzyja nastrojom na rynkach, jak długo towarzyszą jej dobre dane. Teoretycznie te dwa elementy nie powinny iść ze sobą w parze (gdyż rozluźnienie monetarne powinno być odpowiedzią na słabe dane). W ubiegłym tygodniu mieliśmy jednak kilka dobrych publikacji i na rynku dominuje optymizm.

Przez większość bieżącego tygodnia wartość euro względem złotego pozostawała w kilkutygodniowym kanale wahań 3,9200 – 3,9600. Pod koniec tygodnia jednak kurs EUR/PLN pokonał górne ograniczenie konsolidacji i zwyżkował chwilowo ponad wartość 3,9800.

Zakończenie całkiem udanego tygodnia na warszawskiej giełdzie było równie optymistyczne. Nasz rynek wykazywał sporą siłę na tle innych parkietów i umiejętnie korzystał ze sprzyjających warunków otoczenia. Dziś miał wsparcie w postaci wzrostów w Europie i lepszych niż się spodziewano danych zza oceanu, choć w pierwszej części sesji nerwów nie brakowało.

Po jednodniowej stabilizacji w notowaniach eurodolara dziś na rynku głównej pary walutowej obserwować można powrót do wzrostów. W okolicach godziny 15:30 kurs EUR/USD doszedł do poziomu 1,3460, sukcesywnie zbliżając się do istotnego oporu 1,3500. Poziom ten wyznaczony jest przez 50-procentowe zniesienie fali spadkowej rozpoczętej w grudniu 2009 roku.

Mocny trend wzrostowy głównej pary walutowej: Wspólna waluta może zaliczyć ten tydzień do udanych. Jednak z uwagi na brak informacji makroekonomicznych, poniedziałek nie zapowiadał aż tak pozytywnych rozstrzygnięć. Punktem przełomowym dla wzrostów kursu EUR/USD były wydarzenia z wtorkowego posiedzenia federalnego komitetu otwartego rynku FOMC, ...

Złoty zyskuje po ogłoszeniu lepszych od oczekiwań danych o sprzedaży detalicznej, które dodają argumentów do podniesienia stóp procentowych w tym roku. Złoty umocnił się dziś do euro o 0.3% osiągając poziom 3.9560, 1.3% do dolara osiągając poziom 2.9370 i 0.8% do franka osiągając poziom 2.9960.

Amerykański bank centralny po raz kolejny zapewnił inwestorów, iż strumień taniego pieniądza nie wyschnie jeszcze przez dłuższy czas. Rynki akcji dzięki nieco lepszym danym uniknęły natomiast przeceny.

Na początku dzisiejszej sesji notowania EUR/PLN kontynuowały zwyżkę – kurs rozpoczął dzień powyżej poziomu 3,9800. Wygląda na to, że wybicie z przedziału 3,9200 – 3,9600 może mieć trwały charakter. W obecnym momencie oczekuje się nie tyle dynamicznej deprecjacji polskiej waluty, ...

Słabsze nastroje na rynkach światowych, a zwłaszcza negatywne sygnały napływające z Eurolandu (słabsze odczyty indeksów PMI, które zostały opublikowane wczoraj i rosnące obawy o kondycję fiskalną Irlandii), to jedne z kluczowych czynników, które rzutowały w ostatnich dniach na notowania złotego.

Czwartkowa sesja na rynkach europejskich upłynęła pod znakiem spadków. Przed południem przyczyniły się do tego gorsze publikacje indeksów PMI w strefie euro dla sektora usług i przemysłu, które zdają się potwierdzać możliwe spowolnienie gospodarki europejskiej w II kwartale.

Realizacja zysków na eurodolarze: Po kilku dniach dynamicznej zwyżki kurs głównej pary walutowej dostał wyraźnej zadyszki. Po przekroczeniu kilkumiesięcznego maksimum na poziomie 1,3330, kurs EUR/USD otworzył sobie drogę do dużo wyższych poziomów, jednak na razie trzeba na nie poczekać.

Indeksy amerykańskie spotęgowały swoje środowe nastawienie i na kolejnej sesji siła podaży była jeszcze większa. Notowania rozpoczęły się pod kreską i tylko we wczesnych godzinach udało się wdrapać ponad środowe zamknięcie.

Po krótkotrwałej fali optymizmu po posiedzeniu Fed, na rynkach akcji pod koniec tygodnia mamy sporo niepewności. Wczoraj spotęgowały ją słabe dane ze strefy euro. Na rynku walutowym znów głośno o jenie, a to za sprawą kolejnej interwencji Banku Japonii. Dziś czekamy m.in. na indeks Ifo i dane o sprzedaży nowych domów w USA.

Pogorszenie nastrojów na rynkach finansowych oraz spadek kursu EUR/USD, to główne przyczyny czwartkowego osłabienia złotego. O godzinie 17:50 kurs USD/PLN testował poziom 2,9675 zł, a EUR/PLN 3,9622 zł. Wczoraj pod koniec dnia kursy tych par kształtowały się odpowiednio na poziomie 2,9426 zł i 3,9455 zł.

Dzisiejsza sesja przyniosła spadek wartości krajowej waluty i wzrost notowań EUR/PLN ponad poziom 3,9800. Osłabienie złotego jest dość zagadkowe, biorąc pod uwagę bardzo stabilne zachowanie polskiej waluty w ostatnich tygodniach.

Zwiększeniu skali korekty rysującej się nieśmiało od dwóch dni sprzyjały dziś dane makroekonomiczne. Zaczęło się od gorszych odczytów wskaźników aktywności gospodarczej w przemyśle i usługach strefy euro. Już po ich publikacji kierunek ruchu indeksów na europejskich giełdach był przesądzony. Dołożył się do tego spadek notowań kontraktów na amerykańskie indeksy.

Korekta na eurodolarze: Czwartek przyniósł długo oczekiwaną korektę ostatnich wzrostów na głównej parze walutowej. Kurs EUR/USD po osiągnięciu swojego maksimum na poziomie 1,3430, dziś nie potrafił poprawić swojego szczytu i lekko spadł.

W dniu wczorajszym obserwowaliśmy stosunkowo spokojną sesję na rynkach akcji oraz walut. Na indeksie S&P500 widoczny jest podwójny szczyt na poziomie 1144 punktów. Może to oznaczać, że na rynkach dojdzie do co najmniej krótkoterminowej korekty.

Wtorkowy komunikat po posiedzeniu Federalnego Komitetu Otwartego Rynku spowodował lekkie pogorszenie sentymentu inwestycyjnego pomimo prezentowania gotowości do prowadzenia działań wpierających gospodarkę, jeśli taka konieczność zajdzie.