Data dodania: 2007-08-30 (09:53)
Nerwowość zwiększa zmienność rynku: Początek tygodnia potwierdził, że inwestorzy w ostatnim czasie kierują się emocjami przy podejmowaniu decyzji, co gorsza ulegając pewnej huśtawce nastrojów. Przez pierwsze dwa dni tygodnia rynek poddał się obawom i choć może nie doprowadziło to do panicznej ucieczki od ryzyka, ale zdecydowaną przewagę na rynku mieli w tym czasie pesymiści.
Na brak huraoptymizmu w poniedziałek i wtorek wpływ na pewno mieli inwestorzy, którzy chcąc wykorzystać ubiegłotygodniowe wzrosty kursów akcji, zamykali swoje pozycje a kapitał przenosili w bezpieczniejsze miejsca. Po dwóch dniach nienajlepszej atmosfery potęgowanej dodatkowo przez słabe dane makro z USA, inwestorzy ponownie dostrzegli szanse na powrót apetytu na ryzyko, gdyż liczą, że złe dane z USA skłonią w końcu FED do obcięcia stóp procentowych. W rezultacie od wczorajszego poranka odzyskiwali oni lepszy humor, dzięki czemu również ich skłonność do podejmowania ryzyka wzrosła, dzięki czemu na światowe parkiety powróciła przewaga byków.
Stopniowy powrót optymizmu
Lepsze nastroje sprzyjały nie tylko kursom akcji lecz także notowaniom walut krajów wschodzących. Złotówka umocniła się wczoraj względem euro oraz dolara, a znacznie przecenione we wtorek waluty krajów Ameryki Południowej odrobiły straty poniesione względem USD. Lepsza atmosfera pozwoliła zatrzymać aprecjację japońskiej waluty, dzięki czemu obroniony został istotny poziom wsparcia na wykresie USDJPY. Kurs dolar/jen odbił się wczoraj w okolicach 114 i skierował się na północ. Jak na razie wzrosty USDJPY zatrzymały się w okolicy 116,20, gdzie znajduje się poziom oporu w postaci ponad-półtorarocznej linii trendu wzrostowego. Pokonanie tego poziomu otworzy drogę w rejon 117-117,20, jednak do tego czasu większe są szanse powrót do spadków i ponowny atak na poziom 114. Oczywiście spadkowy scenariusz popsuje nieco nastroje na rynku i zapewne utrudni bykom odzyskiwanie przewagi.
EURUSD poszukuje kierunku
W dniu wczorajszym złotówka nie zareagowała na podniesienie przez RPP o 25 pkt. baz. stóp procentowych, co jest w pełni uzasadnione, gdyż taki ruch był już wcześniej przez rynek w pełni uwzględniony w obecnych poziomach. Głównym czynnikiem wywierającym wpływ na naszą walutę jest klimat inwestycyjny panujący na światowych rynkach, co oznacza, że złotówka może w najbliższym czasie podlegać sporym wahaniom na skutek mogącej się pojawić huśtawki nastrojów. Niemniej jednak, ani kursowi EURPLN, ani USDPL nie udało się wczoraj wzrosnąć na fali porannych obaw powyżej ostatnich szczytów, co oznacza, że większe jest obecnie prawdopodobieństwo dalszych spadków tych kursów. Zagrożeniem dla umocnienia się złotówki jest możliwe umocnienie jena, oraz brak siły rynku eurodolara do pokonania okolic 1,3680, co grozi odwróceniem się rynku i ponownym atakiem EURUSD na okolice 1,3550.
Co nas dzisiaj czeka?
O zachowaniu inwestorów zadecydują jednak fundamenty, zwłaszcza dane z amerykańskiej gospodarki. Kalendarz wydarzeń zawiera dziś co prawda istotną pozycję w postaci dynamiki PKB, jednak fakt że jest to rewizja danych za II kwartał zmniejsza znaczenie tej informacji, gdyż obawy rynku tyczą okresu późniejszego. Z drugiej strony przy obecnej nerwowości inwestorów wynik słabszy niż 3,4% według wstępnych danych może rozbudzić obawy o stan gospodarki USA i spowodować wyprzedaż na rynkach akcyjnych. Dane te poznamy o 14:30, podobnie jak informacje na temat liczby nowych zasiłków dla bezrobotnych, w przypadku których rynek oczekuje 322 tys. a wartości wyższe będą szkodzić dolarowi. Oprócz danych z USA poznamy dziś także stopę bezrobocia w gospodarce niemieckiej, której rynek oczekuje na poziomie 8,9%. Informacje te będą jednak miały ograniczony wpływ na rynek, gdyż do wyobraźni inwestorów bardziej przemawiają wydarzenia zaplanowane na dzień jutrzejszy, a zwłaszcza wystąpienie Bena Bernanke na temat rynku nieruchomości i polityki monetarnej. Pamiętajmy także, że cały czas towarzyszy nam spore ryzyko ujawnienia kolejnych nieprzewidzianych informacji na temat ekspozycji kolejnych instytucji finansowych na rynku ryzykownych kredytów hipotecznych w USA. W takiej sytuacji klimat zostanie popsuty, a szala będzie się przechylać w stronę bezpiecznych aktywów.
Stopniowy powrót optymizmu
Lepsze nastroje sprzyjały nie tylko kursom akcji lecz także notowaniom walut krajów wschodzących. Złotówka umocniła się wczoraj względem euro oraz dolara, a znacznie przecenione we wtorek waluty krajów Ameryki Południowej odrobiły straty poniesione względem USD. Lepsza atmosfera pozwoliła zatrzymać aprecjację japońskiej waluty, dzięki czemu obroniony został istotny poziom wsparcia na wykresie USDJPY. Kurs dolar/jen odbił się wczoraj w okolicach 114 i skierował się na północ. Jak na razie wzrosty USDJPY zatrzymały się w okolicy 116,20, gdzie znajduje się poziom oporu w postaci ponad-półtorarocznej linii trendu wzrostowego. Pokonanie tego poziomu otworzy drogę w rejon 117-117,20, jednak do tego czasu większe są szanse powrót do spadków i ponowny atak na poziom 114. Oczywiście spadkowy scenariusz popsuje nieco nastroje na rynku i zapewne utrudni bykom odzyskiwanie przewagi.
EURUSD poszukuje kierunku
W dniu wczorajszym złotówka nie zareagowała na podniesienie przez RPP o 25 pkt. baz. stóp procentowych, co jest w pełni uzasadnione, gdyż taki ruch był już wcześniej przez rynek w pełni uwzględniony w obecnych poziomach. Głównym czynnikiem wywierającym wpływ na naszą walutę jest klimat inwestycyjny panujący na światowych rynkach, co oznacza, że złotówka może w najbliższym czasie podlegać sporym wahaniom na skutek mogącej się pojawić huśtawki nastrojów. Niemniej jednak, ani kursowi EURPLN, ani USDPL nie udało się wczoraj wzrosnąć na fali porannych obaw powyżej ostatnich szczytów, co oznacza, że większe jest obecnie prawdopodobieństwo dalszych spadków tych kursów. Zagrożeniem dla umocnienia się złotówki jest możliwe umocnienie jena, oraz brak siły rynku eurodolara do pokonania okolic 1,3680, co grozi odwróceniem się rynku i ponownym atakiem EURUSD na okolice 1,3550.
Co nas dzisiaj czeka?
O zachowaniu inwestorów zadecydują jednak fundamenty, zwłaszcza dane z amerykańskiej gospodarki. Kalendarz wydarzeń zawiera dziś co prawda istotną pozycję w postaci dynamiki PKB, jednak fakt że jest to rewizja danych za II kwartał zmniejsza znaczenie tej informacji, gdyż obawy rynku tyczą okresu późniejszego. Z drugiej strony przy obecnej nerwowości inwestorów wynik słabszy niż 3,4% według wstępnych danych może rozbudzić obawy o stan gospodarki USA i spowodować wyprzedaż na rynkach akcyjnych. Dane te poznamy o 14:30, podobnie jak informacje na temat liczby nowych zasiłków dla bezrobotnych, w przypadku których rynek oczekuje 322 tys. a wartości wyższe będą szkodzić dolarowi. Oprócz danych z USA poznamy dziś także stopę bezrobocia w gospodarce niemieckiej, której rynek oczekuje na poziomie 8,9%. Informacje te będą jednak miały ograniczony wpływ na rynek, gdyż do wyobraźni inwestorów bardziej przemawiają wydarzenia zaplanowane na dzień jutrzejszy, a zwłaszcza wystąpienie Bena Bernanke na temat rynku nieruchomości i polityki monetarnej. Pamiętajmy także, że cały czas towarzyszy nam spore ryzyko ujawnienia kolejnych nieprzewidzianych informacji na temat ekspozycji kolejnych instytucji finansowych na rynku ryzykownych kredytów hipotecznych w USA. W takiej sytuacji klimat zostanie popsuty, a szala będzie się przechylać w stronę bezpiecznych aktywów.
Źródło: Krzysztof Gąska, FMC Managament
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Przedświąteczny test złotówki: co zrobi PLN, gdy dolar słabnie?
10:32 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałek, 22 grudnia 2025 r., rozpoczął się na rynku walut w atmosferze wyraźnie przedświątecznej: z jednej strony inwestorzy wciąż próbują domykać rok zgodnie z dominującymi trendami ostatnich tygodni, z drugiej – płynność wchodzi w typowo grudniowy tryb mało płynnego rynku, w którym nawet umiarkowane zlecenia potrafią na chwilę podbić zmienność. W takich warunkach polski złoty pozostaje w centrum uwagi lokalnych uczestników rynku, bo to właśnie końcówka roku bywa okresem, gdy przepływy związane z rozliczeniami handlowymi i „porządkowaniem” portfeli potrafią przeważyć nad sygnałami stricte makroekonomicznymi.
Kurs złotego PLN – piątek, 19 grudnia 2025: czy złotówka utrzyma przewagę?
2025-12-19 Komentarz walutowy MyBank.plRynek złotego w ostatnich kilkunastu godzinach jest raczej areną precyzyjnego ważenia dwóch sił: pogarszających się sygnałów z amerykańskiego rynku pracy oraz wzrostu premii za ryzyko geopolityczne w obszarze ropy. To połączenie tradycyjnie sprzyja dolarowi i bezpiecznym przystaniom, a jednocześnie potrafi szkodzić walutom rynków wschodzących. Tym razem reakcja polskiego złotego jest bardziej zniuansowana: PLN nie został „złamany”, ale też nie ignoruje zmian globalnego sentymentu.
Złotówka zaskakuje rynek: PLN mocny, gdy świat gra pod Fed i geopolitykę
2025-12-18 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 18 grudnia 2025 r., rynki wciąż trawią serię sygnałów, że amerykański cykl koniunkturalny chłodnieje, a geopolityka znów potrafi w kilka godzin przestawić wyceny surowców. Z drugiej strony – polski złoty pozostaje wyraźnie odporny na nerwowe impulsy z zagranicy, co widać zarówno w zachowaniu głównych par z PLN, jak i w relacji złotówki do walut powiązanych z ropą. To nie jest „spektakularna hossa” na PLN, ale raczej konsekwentne utrzymywanie przewagi w środowisku, w którym część walut rynków wschodzących zwykle traci.
Polski złoty PLN silny mimo widma kryzysu i napięć na linii USA-Wenezuela
2025-12-17 Komentarz walutowy MyBank.plW środowy poranek 17 grudnia 2025 uwaga inwestorów, zmęczonych wielomiesięcznym śledzeniem wskaźników inflacji i analizowaniem każdego słowa płynącego z banków centralnych, gwałtownie przesunęła się na temat, który przez długi czas pozostawał w uśpieniu – kondycję amerykańskiego rynku pracy. To właśnie fundamenty gospodarki USA, a nie tylko stopy procentowe, stały się nowym punktem odniesienia dla globalnego kapitału. Rosnące bezrobocie w USA zmienia sposób, w jaki inwestorzy patrzą na dolara amerykańskiego, a pośrednio także na rynek złotego, który jak dotąd zaskakująco dobrze znosi globalne zawirowania.
Rynek złotego na starcie tygodnia: dolar amerykański, funt brytyjski i frank w jednym kadrze
2025-12-15 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek 15 grudnia przynosi na rynku walut mieszankę ostrożności i selektywnego apetytu na ryzyko, typową dla startu nowego tygodnia w końcówce roku. W handlu widać, że uczestnicy rynku „ustawiają” pozycje pod serię decyzji banków centralnych i paczkę danych makro, a jednocześnie reagują na świeże impulsy z rynków globalnych.
Kursy walut w piątek 12 grudnia 2025: USH, CHF, GBP, NOK kontra PLN
2025-12-12 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątek utrzymuje pozycję wypracowaną w ostatnich dniach, a handel na rynku złotego ma wyraźnie „techniczną” strukturę: inwestorzy w dużej mierze reagują na impulsy z rynków bazowych i na różnice w oczekiwaniach dotyczących stóp procentowych, zamiast dyskontować jeden dominujący lokalny temat. W centrum uwagi pozostaje relacja między globalnym dolarem a koszykiem walut rynków wschodzących, w tym PLN. W praktyce oznacza to, że złotówka porusza się w rytmie zmian rentowności obligacji USA i nastrojów wobec ryzyka, a dopiero w drugim kroku rynek dopina narrację o krajowej polityce pieniężnej i kondycji finansów publicznych.
Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?
2025-12-11 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartek na rynku walutowym upływa pod znakiem "trzeźwienia" po decyzji Rezerwy Federalnej i jednoczesnego szukania nowego punktu równowagi przez główne waluty. Po trzeciej z rzędu obniżce stóp w USA dolar pozostaje pod presją, ale nie ma mowy o gwałtownym odwrocie. Na tym tle na rynku Forex złotówka pozostaje stabilna, a zmienność na głównych parach z PLN jest wyraźnie niższa niż kilka tygodni temu. Inwestorzy próbują zrozumieć, czy rosnąca niezgoda wewnątrz Fed będzie jedynie „szumem w tle”, czy początkiem poważniejszego sporu o przyszłość amerykańskiej polityki pieniężnej.
Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?
2025-12-10 Komentarz walutowy MyBank.plW środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję Rezerwy Federalnej i jutrzejszy komunikat Banku Kanady, a polski złoty korzysta z tego tła, pozostając relatywnie stabilny wobec głównych walut. Na rynku Forex w środowy poranek za euro płacono w okolicach 4,23 zł, za dolar amerykański (USD) około 3,63 zł, za franka szwajcarskiego (CHF) około 4,51 zł, a za funt brytyjski (GBP) około 4,84 zł, co dobrze koresponduje z bieżącymi poziomami ze średnich tabel NBP.
Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?
2025-12-09 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek rano, 9 grudnia 2025 roku, polski złoty pozostaje relatywnie mocny wobec głównych walut świata. Po serii spokojnych dni i ograniczonej zmienności inwestorzy na nowo koncentrują się na globalnych danych z USA oraz na skutkach niedawnej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Na razie jednak nastroje wokół PLN pozostają wyraźnie lepsze niż jeszcze rok wcześniej, gdy rynek złotego musiał mierzyć się z gwałtownymi skokami inflacji i wyższą nerwowością na rynkach globalnych.
Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?
2025-12-08 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek rano, 8 grudnia 2025 roku, polski złoty wchodzi w nowy tydzień w relatywnie stabilnej formie, pozostając jedną z mocniejszych walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Po serii umiarkowanych wahań na przełomie listopada i grudnia notowania głównych par na rynku Forex oscylują w wąskich przedziałach, a rynek złotego uważnie śledzi zarówno świeżą decyzję Rady Polityki Pieniężnej, jak i globalne nastroje wokół dolara amerykańskiego.









