Data dodania: 2007-08-30 (10:57)
Wczoraj centralnym wydarzeniem dla rynku finansowego w Polsce była decyzja Rady Polityki Pieniężnej o podwyżce stóp procentowych o 25 pkt. bazowych oraz komunikat po posiedzeniu Rady. Poinformowano w nim, że przy utrzymującej się wysokiej dynamice wynagrodzeń oraz głębszym niż się spodziewano pogorszeniu relacji między wzrostem płac i wydajności pracy możliwe jest dalsze narastanie presji płacowej, a w konsekwencji presji inflacyjnej.
Dodatkowo wzrost cen może być wywoływany w średnim okresie przez pogorszenie równowagi finansów publicznych spowodowane ostatnimi decyzjami rządu zmniejszającymi dochody i zwiększającymi wydatki państwowe. Wszystkie te czynniki wg RPP przeważyły argumenty przemawiające za pozostawieniem stóp na dotychczasowym poziomie, m.in. spadek inflacji bazowej oraz konsumenckiej w ostatnich miesiącach oraz znaczny wzrost inwestycji. Ponadto Rada zaznaczyła, że zawirowania na światowych rynkach obecnie nie wpływają negatywnie na polski sektor finansowy i mogą oddziaływać na politykę pieniężną dopiero w przyszłości, jeśli zmienią się prognozy tempa PKB w strefie euro i w gospodarce globalnej. Zdaniem Ministra Finansów Zyty Gilowskiej podniesienie stóp procentowych nie było konieczne i spowoduje, że niezbędna będzie weryfikacja założeń dla budżetu 2008. Wydaje się, że decyzja o podwyżce kosztu pieniądza była przedwczesna i może negatywnie oddziaływać na polską gospodarkę.
Po decyzji RPP, mimo, że była ona już zdyskontowana wcześniej w poczynaniach inwestorów, złoty umocnił się do poziomu wynoszącego obecnie 2,80 zł za dolara oraz 3,8270 zł za euro. Aprecjacji polskiej waluty sprzyjał powrót lepszych nastrojów na rynki po znacznym ich pogorszeniu we wtorek. Dzisiaj oczekujemy osłabienia się złotego względem dolara do poziomu 2,82 oraz stabilizacji kursu EUR/PLN w zakresie 3,8250-3,8450.
Przebieg wczorajszej sesji zaskoczył wielu uczestników rynku. Po nerwowym wtorku wydawało się, że atmosfera taka będzie kontynuowana również w środę. Okazało się jednak, że na rynku nastąpiła całkowita zmiana nastrojów i obserwowaliśmy powrót apetytu na ryzyko a w konsekwencji znaczne wzrosty walut krajów „emerging markets” oraz rynku kapitałowego. Indeksy w USA wzrosły ponad 2% i aktualnie stoją przed szansą na kontynuacja tego ruchu. Kluczowe będą najbliższe sesje. Jeśli znowu nie nastąpi całkowita zmiana nastrojów i do końca tygodnia giełdy będą dalej zyskiwać na wartości, to istnieje duże prawdopodobieństwo, że to już koniec nerwowych wahań i kolejne tygodnie powinny przynieść uspokojenie i wzrosty indeksów.
Trzeba jednak mieć na uwadze to, że obecnie emocje odgrywają dużą role i sytuacja może się bardzo szybko zmienić. W obecnej chwili wydaje się, że bardziej prawdopodobny jest optymistyczny wariant. Przyczynami tego może być wciąż niesłabnąca nadzieja na obniżkę głównej stopy procentowej przed FED na najbliższym posiedzeniu (18.09.2007). Wczorajsza wypowiedź Bena Bernanke o gotowości do podjęcia działań jeszcze te nadzieje wzmocniła.
Do poprawy nastrojów na wczorajszej sesji przyczyniła się także deprecjacja jena. Kursy USD/JPY oraz EUR/JPY odrobiły cały wtorkowy spadek i wzrosły w okolice odpowiednio 116,25 oraz 159. Takie zachowanie japońskiej waluty pomogło EUR/USD którego kurs odbił się od wsparcia na poziomie 1,3560 i wzrósł do 1,3680 . W ciągu dzisiejszej sesji dolar powinien jeszcze stracić na wartości.
O godzinie 14.30 zostaną opublikowane ważne dane makroekonomiczne z amerykańskiej gospodarki. Rynki najbardziej będą oczekiwały na informacje o drugim odczycie PKB za II kwartał oraz drugim odczycie wskaźnika PCE Core także za II kwartał.
Po decyzji RPP, mimo, że była ona już zdyskontowana wcześniej w poczynaniach inwestorów, złoty umocnił się do poziomu wynoszącego obecnie 2,80 zł za dolara oraz 3,8270 zł za euro. Aprecjacji polskiej waluty sprzyjał powrót lepszych nastrojów na rynki po znacznym ich pogorszeniu we wtorek. Dzisiaj oczekujemy osłabienia się złotego względem dolara do poziomu 2,82 oraz stabilizacji kursu EUR/PLN w zakresie 3,8250-3,8450.
Przebieg wczorajszej sesji zaskoczył wielu uczestników rynku. Po nerwowym wtorku wydawało się, że atmosfera taka będzie kontynuowana również w środę. Okazało się jednak, że na rynku nastąpiła całkowita zmiana nastrojów i obserwowaliśmy powrót apetytu na ryzyko a w konsekwencji znaczne wzrosty walut krajów „emerging markets” oraz rynku kapitałowego. Indeksy w USA wzrosły ponad 2% i aktualnie stoją przed szansą na kontynuacja tego ruchu. Kluczowe będą najbliższe sesje. Jeśli znowu nie nastąpi całkowita zmiana nastrojów i do końca tygodnia giełdy będą dalej zyskiwać na wartości, to istnieje duże prawdopodobieństwo, że to już koniec nerwowych wahań i kolejne tygodnie powinny przynieść uspokojenie i wzrosty indeksów.
Trzeba jednak mieć na uwadze to, że obecnie emocje odgrywają dużą role i sytuacja może się bardzo szybko zmienić. W obecnej chwili wydaje się, że bardziej prawdopodobny jest optymistyczny wariant. Przyczynami tego może być wciąż niesłabnąca nadzieja na obniżkę głównej stopy procentowej przed FED na najbliższym posiedzeniu (18.09.2007). Wczorajsza wypowiedź Bena Bernanke o gotowości do podjęcia działań jeszcze te nadzieje wzmocniła.
Do poprawy nastrojów na wczorajszej sesji przyczyniła się także deprecjacja jena. Kursy USD/JPY oraz EUR/JPY odrobiły cały wtorkowy spadek i wzrosły w okolice odpowiednio 116,25 oraz 159. Takie zachowanie japońskiej waluty pomogło EUR/USD którego kurs odbił się od wsparcia na poziomie 1,3560 i wzrósł do 1,3680 . W ciągu dzisiejszej sesji dolar powinien jeszcze stracić na wartości.
O godzinie 14.30 zostaną opublikowane ważne dane makroekonomiczne z amerykańskiej gospodarki. Rynki najbardziej będą oczekiwały na informacje o drugim odczycie PKB za II kwartał oraz drugim odczycie wskaźnika PCE Core także za II kwartał.
Źródło: Tomasz Regulski, Marcin Ciechoński, DM TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Funt pod presją decyzji BoE, złotówka w centrum uwagi inwestorów
09:02 Komentarz walutowy MyBank.plŚrodowy poranek na rynku walutowym przynosi kontynuację trendów obserwowanych od początku tygodnia – z lekką dominacją dolara amerykańskiego wobec najważniejszych walut, utrzymaniem stabilności polskiego złotego i wyraźną korektą na rynku funta brytyjskiego. Bieżące notowania Forex wskazują na relatywną siłę PLN względem koszyka, nawet pomimo wzmożonej nerwowości makroekonomicznej na świecie.
Złoty broni silnego kursu – czy polska waluta pozostanie liderem regionu?
2025-11-10 Komentarz walutowy MyBank.plAktualne notowania walut, w poniedziałkowy poranek 10 listopada pokazują, że polski złoty wciąż pozostaje jedną z bardziej stabilnych walut regionu. O godzinie 9 rano euro kosztowało 4,24 złotego, dolar amerykański 3,67 złotego, frank szwajcarski 4,54 złotego, funt brytyjski 4,82 złotego, dolar kanadyjski 2,61 złotego, natomiast korona norweska wahała się w granicach 0,36 złotego. Takie notowania pokazują względną odporność złotówki na impulsy zewnętrzne i potwierdzają fundamentalną siłę polskiej gospodarki na tle regionu.
Decyzja Fed i stabilny złoty – co dalej z dolarem i głównymi walutami?
2025-10-29 Komentarz walutowy MyBank.plDolar amerykański lekko umacnia się na szerokim rynku przed wieczornym posiedzeniem FED, choć notowania wykazują ograniczoną zmienność. Inwestorzy, jak podkreśla wielu ekonomistów, są niemal pewni drugiej w tym roku obniżki stóp procentowych w USA i zakończenia miesiąca z główną stopą federalną w przedziale 3,75–4,00%. Oczekiwania na kolejne cięcia – w tym aż cztery ruchy do końca przyszłego roku – są wyceniane przez rynki, stąd sama decyzja najprawdopodobniej nie wywoła szoku, a najważniejsza będzie narracja przewodniczącego Jerome’a Powella dotycząca przyszłości redukcji bilansu oraz deklaracji dotyczących inflacji i rynku pracy.
Kto zostanie szefem FED: jak waluty zareagują na luzowanie polityki pieniężnej?
2025-10-28 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek na rynku walutowym upływa pod znakiem wzmożonej ostrożności inwestorów oraz oczekiwania na środową decyzję Rezerwy Federalnej USA, która może wyznaczyć kierunek dla światowych kursów walutowych na przełomie października i listopada. Dzisiejszy fixing NBP ustalił średnie kursy na poziomach: euro 4,2345 zł, dolar amerykański 3,6327 zł, frank szwajcarski 4,5783 zł, funt brytyjski 4,8375 zł, korona norweska 0,3630 zł, dolar kanadyjski 2,5954 zł.
Kluczowy tydzień dla dolara i złotówki – co z głównymi kursami walut?
2025-10-27 Komentarz walutowy MyBank.plW obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych. Na kursach walutowych i szczególnie w kontekście polskiej waluty – Polski złoty (PLN) – rysuje się potencjalnie przełomowy moment. W poniedziałek rano dolara amerykańskiego (USD) wyceniano na około 3,65 zł za 1 USD. Dane wskazują, iż kurs USD/PLN znajduje się w okolicach 3,64–3,65.
Polskie kursy walut na finiszu tygodnia. Złoty, frank, dolar i funt w centrum uwagi
2025-10-24 Komentarz walutowy MyBank.plPiątkowy fixing NBP przyniósł umocnienie głównych walut wobec złotówki. Według oficjalnych kursów średnich Narodowego Banku Polskiego z dnia 24.10.2025, euro kosztuje 4,2347 zł, dolar amerykański 3,6519 zł, frank szwajcarski 4,5790 zł, funt brytyjski 4,8745 zł, a korona norweska 0,3659 zł. Dolar kanadyjski wyceniany jest na poziomie 2,6097 zł. Dzisiejsze notowania potwierdzają nieprzerwany trend lekko słabszego złotego w końcówce tygodnia, a najnowsze dane ze światowych rynków podkreślają przewagę walut rezerwowych oraz utrzymującą się ostrożność inwestorów na globalnym Forexie.
Frank szwajcarski królem bezpiecznych przystani. Jak radzi sobie polski złoty?
2025-10-23 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym czwartek przynosi kontynuację niepewności związanej z globalnymi napięciami handlowymi, polityką głównych banków centralnych i wyczekiwaniem na przyszłotygodniowe spotkania międzynarodowe. Frank szwajcarski ponownie potwierdza swój status klasycznej bezpiecznej przystani, zyskując do niemal wszystkich głównych walut świata, poza dolarem amerykańskim, który utrzymuje się na relatywnie wysokim poziomie do złotówki. Aktualny kurs CHF/PLN kształtuje się na poziomie 4,5744 zł, co odzwierciedla narastający popyt na aktywa defensywne wobec globalnych napięć gospodarczych i politycznych.
Środowa stabilizacja złotego na Forex – co dalej z PLN, USD, EUR i CHF?
2025-10-22 Komentarz walutowy MyBank.plKursy walut na rynku Forex w środę, 22 października 2025 roku, wskazują na umiarkowaną stabilizację podstawowych par walutowych względem złotówki. O godzinie 9 rano dolar amerykański kosztował 3,6529 zł, euro wyceniane było na poziomie 4,2461 zł, frank szwajcarski 4,5732 zł, funt brytyjski 4,8686 zł, natomiast korona norweska oscylowała wokół 0,3648 zł. Ta sytuacja potwierdza utrzymującą się dominację walut rezerwowych nad PLN, wyznaczając nastroje w pierwszej części tygodnia.
Kursy walut we wtorek wtorek 21.10: czy złotówka wykorzysta słabość dolara amerykańskiego?
2025-10-21 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek 21 października polski rynek walutowy pracuje w rytmie globalnych informacji o surowcach krytycznych oraz w oczekiwaniu na kolejne sygnały z banków centralnych. W tle wydarzeń pozostaje umowa Stanów Zjednoczonych z Australią, wzmacniająca łańcuchy dostaw metali ziem rzadkich i galu. Z perspektywy inwestorów w Warszawie kluczowe jest jednak to, że złotówka utrzymuje stabilizację wobec głównych par, a dysparytet stóp procentowych wciąż sprzyja krajowej walucie.
Poniedziałek na rynku walut: złotówka rozpoczyna tydzień w cieniu globalnych napięć
2025-10-20 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek nowego tygodnia na rynku walutowym mija pod znakiem umiarkowanej zmienności oraz narastającego napięcia wokół głównych światowych gospodarek. Polski złoty utrzymuje się na relatywnie stabilnym poziomie, choć presja globalnych wydarzeń geopolitycznych i ekonomicznych wyraźnie kształtuje nastroje inwestorów oraz sentyment na rynku Forex. W poniedziałkowy wieczór kurs dolara amerykańskiego do złotego wynosi około 3,64 zł, euro kosztuje 4,25 zł, frank szwajcarski 4,60 zł, a funt brytyjski 4,89 zł, co sygnalizuje wciąż utrzymującą się przewagę walut rezerwowych nad rodzimą walutą.