Wiadomości - Wszystkie wiadomości, komentarze, analizy

Spadki na EUR/USD: Dzisiejsza sesja to spadki wartości pary EUR/USD. Obecnie wyceniana jest ona na 1,3683. Podczas dzisiejszego dnia czekaliśmy głównie na dane z USA, a te wypadły najprościej mówiąc pro dolarowo i umocniły nieco walutę amerykańską.

Wczoraj w swoim przemówieniu Mario Draghi podkreślił zagrożenia związane z niską inflacją w strefie euro – uważa on, że jej niewielka dynamika skłania konsumentów i przedsiębiorstwa do odkładania zakupów na później.

Dzisiaj w kalendarzu mamy amerykańskie dane nt. zamówień na dobra trwałego użytku w kwietniu (godz. 14:30), oraz indeksy cen nieruchomości za marzec (godz. 15:00), oraz wstępne PMI dla usług za maj (godz. 15:45) i indeks zaufania konsumentów Conference Board (również za maj).

Eurodolar powyżej 1,3650: Dzisiejsza sesja rozpoczyna się od lekkich spadków wartości pary EUR/USD. Obecnie wyceniana jest ona na 1,3656. Ma to jednak miejsce po wcześniejszym wzrośnie kursu tej pary nawet do okolic 1,3670 tej nocy. Dzisiejsza sesja zapewne dostarczy nam nieco więcej emocji niż wczorajsza, kiedy to nie było graczy z USA i UK.

Poniedziałek miał być teoretycznie nudny, jako że dwa duże centra finansowe: Londyn oraz Nowy Jork, miały wolne. Jednak na rynkach akcji sporo się działo. W Europie dominował kolor zielony. Zwyżce przewodziła giełda w Mediolanie, świętując korzystny wynik wyborczy.

O wczorajszej sesji można szybko zapomnieć ze względu na puste kalendarium makroekonomiczne i niemal zerową zmienność na rynku walutowym. Dziś do gry wracają inwestorzy z Londynu i Wall Street, dlatego powinno być o wiele ciekawiej.

Podczas wczorajszej sesji EUR/USD zwyżkował z 1,3615 do 1,3670, dziś skorygował jednak część tych wzrostów, spadając do poziomu około 1,3650. Dziś nieznacznie umacnia się złoty wobec euro. Kurs EUR/PLN zniżkuje do 4,16, jednak należy pamiętać że wczoraj w godz. 14-16 wystrzelił on z poziomu 4,1540 do 4,1680.

Londyn i Nowy Jork wznawiają dziś handel po przedłużonym weekendzie. Spokojna reakcja rynków na wybory do Parlamentu Europejskiego i prezydenckie na Ukrainie. Eurodolar na 200-sesyjnej średniej. Złoty nieznacznie słabszy, może dalszej tracić.

Wtorkowy, poranny handel na rynku złotego przynosi próbę dalszej korekty spadkowej na wycenie polskiej waluty. Złoty wyceniany jest przez inwestorów następująco: 4,1619 PLN za euro, 3,0492 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz 3,4083 PLN względem franka szwajcarskiego. Rentowności polskiego długu ponownie spadają i wynoszą aktualnie 3,687% w przypadku papierów 10-letnich.

Po bardzo udanym minionym tygodniu, początek tego zapowiadał się względnie spokojnie. Głównym powodem ku temu był brak handlu w Nowym Jorku oraz Londynie, co bardzo często prowadzi do spokojnych i wyważonych notowań. Tak było i tym razem, ale z pewnymi zauważalnymi wyjątkami.

Dzisiejsza sesja odbywa się bez udziału inwestorów z Londynu i Nowego Jorku – dwóch największych centrów finansowych świata. Nie dziwi zatem bardzo niska zmienność i małe wahania podczas sesji. Wyniki wyborów do Parlamentu Europejskiego dobrze wpłynęły na europejskie parkiety, a najlepiej wygląda parkiet w Mediolanie.

O ile na parkietach giełdowych obserwujemy dziś mini-euforię, o tyle na rynkach walutowych dzisiejszy dzień nie przyniósł większych zmian. Święto bankowe w Wielkiej Brytanii i Dzień Pamięci w USA nie sprzyjają zmienności na rynkach, albowiem inwestorzy z największym kapitałem spędzają poniedziałek wszędzie, ale nie w pracy.

Eurodolar niemal bez zmian: Dzisiejsza sesja, jak można było przypuszczać z racji braku ważnych graczy z UK i USA cechowała się mniejszą niż zwykle zmiennością. Brak było też znaczących impulsów ze strony figur makroekonomicznych, a zakończone wybory prezydenckie na Ukrainie i do parlamentu europejskiego zostały przez rynek nieco zignorowane.

Wyniki wyborów do Parlamentu Europejskiego na dłuższą metę są może sensacyjne, ale rynek nie jest pewien, co zrobić z nimi w najbliższym czasie, gdyż partie głównego nurtu nadal mają solidną większość, a ugrupowania eurosceptyczne nie utworzą szerszych sojuszy.

Niewielka ilość publikacji makroekonomicznych zaplanowanych na piątek sprawiła, że koniec tygodnia został zdominowany przez informacje docierające zza Odry. W obliczu trwających spekulacji na temat przyszłości polityki monetarnej Wspólnoty, ...

Wygrana Petro Poroszenko w wyborach prezydenckich na Ukrainie jest zgodna z tym, na co wskazywały sondaże. Poważniejszych incydentów nie było i wybory uznano za ważne – w efekcie rynki finansowe mogą odetchnąć z ulgą. Niemniej dopiero najbliższe tygodnie pokażą, na ile silna będzie władza nowego prezydenta.

Dziś w Wielkiej Brytanii oraz w USA mamy dzień wolny od handlu. Zazwyczaj brak inwestorów z UK oraz zza oceanu powoduje zmniejszenie zmienności na rynku, gdyż to te dwa kraje odpowiadają za największy obrót na rynku walutowym.

Eurodolar poniżej 1,3650: Dzisiejsza sesja na głównej parze walutowej rozpoczyna się od lekkich wzrostów tej pary, obecnie wyceniana jest ona na 1,3642. Patrząc na wykres wydaje się, że kolejne godziny handlu powinny przynieść spadki kursu.

Już na dzień dobry kontrakt na WIG20 pokonuje barierę w postaci oporu 2460-2465 pkt., otwierając sobie drogę do tegorocznych maksimów. Warszawski parkiet wreszcie wykorzystuje sprzyjające okoliczności kreowane przez zagraniczne giełdy. Dziś USA i Londyn mają wolne, ale rynek czeka na wystąpienie Draghiego.