
Data dodania: 2011-11-16 (08:48)
Byki zepchnięte do narożnika: Wczorajszych optymizm inwestorów giełdowych zza oceanu niestety nie udzielił się rynkowi walutowemu, a zwłaszcza euro. Mimo zamknięcia sesji na Wall Street w kolorze zielonym kurs głównej pary nieustannie podążał w kierunku południowym, a ruch ten kontynuowany był także podczas dzisiejszej sesji azjatyckiej.
W między czasie ostatecznie został przełamany obszar wsparcia ustanowiony na poziomie1,35 – 1,3550. Dziś rano jedno euro kosztowało 1,3440 dolara. Ciągłe negatywny wpływ na nastroje wśród inwestorów ma sytuacja na rynku długu. Z uwagą obserwują oni rentowność obligacji hiszpańskich, włoskich, czy francuskich. Bacznie przyglądają się również wynikom aukcji papierów dłużnych, a tych w tym tygodniu nie brakuje. Na dziś zaplanowano sprzedaż portugalskich bonów skarbowych, jutro zaś obligacje będzie starała się sprzedać Hiszpania. W ostatnim czasie tego typu wydarzenia wraz z zachowaniem rynku długu stały się barometrem nastrojów uczestników rynku, który jak na razie nieustannie się pogarsza. Nie widać także szans na szybką poprawę. Zaplanowane na dziś przedstawienie przez Mario Montiego wyników konsultacji ws. składu rządu, czy głosowanie nad wotum zaufania dla rządu nowego premiera Papademosa może pozostać bez większego znaczenia. Podobnie jak publikowane dane makroekonomiczne, których wyniki jak do tej pory były pomijane przez rynki.
Złoty coraz słabszy
Wtorek był kolejnym dniem kiedy złoty tracił na wartości. Kiepski sentyment na globalnych rynkach nieustannie podnosi awersję do ryzyka na czym mocno cierpi rodzima waluta. Jeszcze wczoraj na zamknięciu sesji europejskiej kurs pary EUR/PLN oscylował nieco poniżej poziomu 4,4150. W miarę jednak upływu czasu złoty zaczął słabnąć coraz mocniej i dziś o poranku jedno euro kosztuje już 4,43. Sytuacja podobnie wyglądała w wykonaniu pary USD/PLN. Dolar jako beneficjent strachu panującego na rynkach finansowych zyskiwał wczoraj zarówno wobec euro jak i złotego. Bez większego problemu kurs pary USD/PLN pokonał szczyty z poprzedniego tygodnia i dziś rano oscyluje wokół poziomu oporu na 3,30. Sforsowanie go otwiera drogę do wartości 3,36, czyli maksimów notowany po raz ostatni we wrześniu.
Dane o inflacji w USA i Eurostrefie
Środa będzie kolejnym dniem, który będzie obfitował w istotne publikacje makroekonomiczne. Dużo uwagi zapewne przyciągną publikacje na temat inflacji konsumenckiej w Strefie Euro i USA. Tą pierwszą poznamy o godzinie 11:00 i według szacunków ma ona pozostać na poziomie 3%. Drugi odczyt zaplanowany został na 14:30. W tym przypadku konsensus rynkowy zakłada spadek o 0,3% do poziomu 3,6% r/r. Pół godziny po tej publikacji ogłoszona zostanie wartość napływu kapitałów długoterminowych do Stanów Zjednoczonych. Oczekiwania oscylują wokół wartości 60 mld USD, czyli o 2,1 mld więcej niż w poprzednim okresie. Ostatnim istotnym wydarzeniem makroekonomicznym będzie dynamika produkcji przemysłowej w USA. Analitycy oczekują przyspieszenia wzrostu z wrześniowego 0,2% do 0,4% m/m.
Złoty coraz słabszy
Wtorek był kolejnym dniem kiedy złoty tracił na wartości. Kiepski sentyment na globalnych rynkach nieustannie podnosi awersję do ryzyka na czym mocno cierpi rodzima waluta. Jeszcze wczoraj na zamknięciu sesji europejskiej kurs pary EUR/PLN oscylował nieco poniżej poziomu 4,4150. W miarę jednak upływu czasu złoty zaczął słabnąć coraz mocniej i dziś o poranku jedno euro kosztuje już 4,43. Sytuacja podobnie wyglądała w wykonaniu pary USD/PLN. Dolar jako beneficjent strachu panującego na rynkach finansowych zyskiwał wczoraj zarówno wobec euro jak i złotego. Bez większego problemu kurs pary USD/PLN pokonał szczyty z poprzedniego tygodnia i dziś rano oscyluje wokół poziomu oporu na 3,30. Sforsowanie go otwiera drogę do wartości 3,36, czyli maksimów notowany po raz ostatni we wrześniu.
Dane o inflacji w USA i Eurostrefie
Środa będzie kolejnym dniem, który będzie obfitował w istotne publikacje makroekonomiczne. Dużo uwagi zapewne przyciągną publikacje na temat inflacji konsumenckiej w Strefie Euro i USA. Tą pierwszą poznamy o godzinie 11:00 i według szacunków ma ona pozostać na poziomie 3%. Drugi odczyt zaplanowany został na 14:30. W tym przypadku konsensus rynkowy zakłada spadek o 0,3% do poziomu 3,6% r/r. Pół godziny po tej publikacji ogłoszona zostanie wartość napływu kapitałów długoterminowych do Stanów Zjednoczonych. Oczekiwania oscylują wokół wartości 60 mld USD, czyli o 2,1 mld więcej niż w poprzednim okresie. Ostatnim istotnym wydarzeniem makroekonomicznym będzie dynamika produkcji przemysłowej w USA. Analitycy oczekują przyspieszenia wzrostu z wrześniowego 0,2% do 0,4% m/m.
Źródło: Michał Mąkosa, FMC Managment
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Amerykanie obawiają się drastycznego wzrostu cen
10:21 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWzrost długoterminowych oraz krótkoterminowych oczekiwań inflacyjnych w USA, rejestrowany przez Uniwersytet Michigan, przestaje wyglądać na statystyczną anomalię. Dane z drugiej rundy kwietniowych badań jedynie potwierdzają tendencję, którą wskazywały już wcześniejsze wyniki z marca i początku kwietnia: konsumenci wyraźnie zaczęli spodziewać się wyższej cen w krótkim oraz długim horyzoncie czasowym. To znacząca zmiana, zwłaszcza w zestawieniu z okresem inflacji po pandemii covid, kiedy wzrost oczekiwań był stosunkowo niewielki.
Wyczekiwanie na kolejne wieści
10:20 Raport DM BOŚ z rynku walutSekretarz Skarbu Scott Bessent poinformował agencje o spotkaniu z przedstawicielami Chin, po którym stwierdził, że tak wysokie, wzajemne stawki celne są nie do utrzymania, co podbiło spekulacje, co do ich obniżenia. Presja rynków na konkretne działania rośnie, choć trudno ocenić, kiedy pojawiłyby się konkrety. Niemniej administracja Trumpa zdaje się czuć naciski z Wall Street, gdyż pojawiły się doniesienia, że urzędnicy chcieliby zawrzeć nowe umowy handlowe z niektórymi krajami nawet w tym tygodniu, chociaż mogą pojawić się opóźnienia - innymi słowy: chcemy, rozumiemy i pracujemy nad jak najszybszą finalizacją.
Intensywna majówka
07:09 Poranny komentarz walutowy XTBDość spokojnie jest w poniedziałkowy poranek na rynkach finansowych, szczególnie jak na wydarzenia ostatnich tygodni. Wyprzedaż dolara zatrzymała się, zaś indeksy odbiły wobec pewnego rodzaju odwilży w polityce celnej Waszyngtonu, choć sytuacja może się szybko zmienić. Paradoksalnie główne wydarzenia tego tygodnia czekają nas w okresie polskiego majowego weekendu. Kwiecień był drugim kolejnym miesiącem intensywnej wyprzedaży dolara amerykańskiego, a kurs EURUSD dotarł w okolice 1,15 – poziomu niewidzianego od końca 2021 roku.
Deeskalacja i doważanie USA
2025-04-25 Raport DM BOŚ z rynku walutChińczycy temu zaprzeczają, ale prezydent Trump twierdzi, że prowadzone są już zakulisowe rozmowy z Chinami na temat obniżenia stawek celnych po obu stronach i progres w tym temacie jest widoczny. Chiny mają rozważyć zwolnienia dla amerykańskiego sprzętu medycznego i chemikaliów przemysłowych, podczas kiedy USA mogą wprowadzić zwolnienia na wybrane półprzewodniki i układy scalone.
Rynkowe światełko w tunelu?
2025-04-25 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na międzynarodowych rynkach finansowych rozpoczyna się pozytywnie, ponieważ dobre wyniki kwartalne Alphabet oraz informacje o możliwych luzowaniach celnych ze strony Chin zmniejszają szansę wystąpienia globalnej recesji, która jeszcze ostatnio jako temat przewodni stanowiła główny element wywołujący paniczne wyprzedaże rynku.
Deal z Chinami nie pojawi się prędko
2025-04-24 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartek przynosi cofnięcie dolara na szerokim rynku po dwóch dniach jego odbicia. W tym czasie mocno wzrosły tez indeksy na Wall Street, zanotowaliśmy ruch na kryptowalutach, odreagowały też przecenione ostatnio amerykańskie obligacje. Rynki zareagowały tak na sygnały, że USA oczekują deeskalacji w wywołanej przez siebie wojnie handlowej z Chinami, a prezydent Trump wyraźnie podkreślił, że nie planuje zwolnić szefa FED, który uparcie nie chce obniżyć stóp procentowych.
Złoto wrażliwe na sygnały z Waszyngtonu
2025-04-24 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW środę ceny złota doświadczyły największego jednodniowego spadku od prawie czterech lat, co wywołało pytania o trwałość dotychczasowego rajdu cenowego na tym rynku. Gwałtowny spadek był bezpośrednią reakcją na złagodzenie retoryki prezydenta Donalda Trumpa w sprawie ceł wobec Chin oraz na rosnącą niepewność dotyczącą przyszłości szefa Rezerwy Federalnej.
Polska gotowa na obniżki stóp procentowych
2025-04-24 Poranny komentarz walutowy XTBDane z polskiej gospodarki, które poznaliśmy w tym tygodniu, wyraźnie sygnalizują, że pojawiła się przestrzeń do obniżek stóp procentowych. Dynamika płac, o której wspominał szef NBP, prof. Glapiński wyraźnie spadła, a reszta danych również pokazuje wyraźne schłodzenie gospodarki. Dodatkowo inflacja za marzec wypadła wyraźnie poniżej prognoz NBP, a szefowa Europejskiego Banku Centralnego wskazuje, że ryzyko dotyczące ceł jest duże i prawdopodobnie wojna handlowa będzie działała dezinflacyjnie na ceny.
Dolar wróci silniejszy?
2025-04-23 Poranny komentarz walutowy XTBAmerykański dolar padł ofiarą oczekiwanych zmian w polityce handlowej Stanów Zjednoczonych. Jednak wciąż nie jest jasne, jak wiele z tych zmian naprawdę znajdzie odzwierciedlenie w rzeczywistości. Obecna sytuacja stanowi ekstremum, które wciąż może doczekać się korzystnych dla globalnej gospodarki, jak i amerykańskiego dolara rezultatów. Polityka Trumpa - jak dotąd chaotyczna i wymierzona w Chiny spowodowała niemal całkowite embargo i zawieszenie wymiany handlowej między dwiema największymi gospodarkami świata.
Przesilenie?
2025-04-23 Raport DM BOŚ z rynku walutAdministracja Donalda Trumpa czuje się coraz mniej komfortowo z obecną sytuacją na rynkach finansowych? Wczoraj wieczorem rynki obiegły informacje z zamkniętego spotkania Sekretarza Skarbu z inwestorami organizowanego przez bank inwestycyjny JP Morgan - atmosfera była nerwowa, a Scott Bessent miał powiedzieć, że obecna sytuacja handlowa z Chinami jest nie do utrzymania i spodziewa się on rozpoczęcia negocjacji i deeskalacji.