Wiadomości - Wszystkie wiadomości, komentarze, analizy

Na rynkach panuje poświąteczna stabilizacja. Pomimo dobrych danych dolar pozostaje słabą walutą. Złoty w okolicach poziomów z ubiegłego tygodnia. Konflikt na Ukrainie nadal ważnym czynnikiem kształtującym notowania rodzimej waluty.

Przy dość ograniczonym, „świątecznym” handlu dolar amerykański zyskał na wartości. Kurs EUR/USD zniżkował poniżej 1,38. Relatywnie stabilne pozostają natomiast notowania złotego. Kurs EUR/PLN znajduje się na 4,18, a USD/PLN na 3,03.

W skróconym z powodu świąt tygodniu, dolar amerykański umocnił się wobec wszystkich oprócz funta walut z grona G-10. W notowaniach EUR/USD dominowała jednak stosunkowo niska zmienność i kurs nie wykraczał poza przedział 1,3790 – 1,3860. W skali tygodnia złoty stracił na wartości. Kurs EUR/PLN wzrósł maksymalnie pod 4,20, a USD/PLN pod 3,04.

Choć na GPW inwestorzy mają przerwę do wtorku, handel na rynku złotego ma miejsce tak dziś, jak i w poniedziałek. W obydwa te dni powinno być jednak bardzo spokojnie. To, co może ten spokój zakłócić to ewentualnie sytuacja na Ukrainie.

Kalendarium niemal puste: Ostatnie kilkanaście godzin handlu na głównej parze walutowej to stabilizacja kursu w okolicach poziomu 1,3817. Ze względu na zbliżające się Święta Wielkanocne większość najważniejszych rynków jest dziś pozamykanych, ...

Dynamika produkcji przemysłowej w Polsce stabilizuje się wokół poziomu 5 proc. w skali roku. Jest to dobra informacja sugerująca trwałość ożywienia gospodarczego przy utrzymującej się niskiej presji inflacyjnej.

Słowa Jensa Weidmanna oraz poprawa koniunktury w Rejonie Filadelfii przełożyły się na spadki kursu ERU/USD. Eurodolar nie był w stanie domknąć luki, która powstała po weekendowych, gołębich komentarzach Mario Draghiego. Tym samym po nieudanym teście 1,3865, zniżkowało do 1,3810. Dziś wszystkie główne rynki na świecie są pozamykane.

Na uwagę zasługuje odczyt tzw. cotygodniowego bezrobocia na poziomie 304 tys. wniosków (po dość dobrych danych z poprzedniego okresu teraz oczekiwano odbicia do 315 tys.), oraz indeksu aktywności regionu Filadelfii, czyli Philly FED.

Gospodarka amerykańska wyraźnie nabiera tempa, po słabym początku tego roku. Dziś poznaliśmy kolejne odczyty, które wskazują na poprawę sytuacji i są dobrym prognostykiem dla kolejnych ważnych danych. Co ciekawe, dolar nie reaguje na pozytywne informacji i na szerokim rynku traci.

Eurodolar niemal bez zmian: Dzisiejsza sesja na głównej parze walutowej to kolejna nieudana próba sforsowania poziomu 1,385. Obecnie wartość eurodolara jest niemal identyczna jak rano i wynosi 1,3848. Jedyną wartą odnotowania figurą makroekonomiczną z dzisiejszego dnia była cotygodniowa liczba nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w USA.

Jen zasadniczo zyskuje na wartości, gdyż brak dynamizmu w polityce Bank of Japan (BoJ) nie zrobił wrażenia na inwestorach. A apetyt na ryzyko – zwłaszcza na japońskim rynku akcji – w pierwszym kwartale znacznie osłabł. W drugim, rozczarowanie rynku Abenomiką (czyli tak naprawdę Kurodanomiką) przeniknie do gospodarki.

W perspektywie ostatnich miesięcy złoty jest walutą, która na tle innych walut rynków wschodzących radzi sobie naprawdę nieźle. Co więcej, notowania są bardzo stabilne, co jest ważne dla biznesu. Dobre nastroje, które na rynku złotego panowały jeszcze na początku miesiąca ponownie psuje jednak Ukraina.

Bank Kanady nie zmienił stóp procentowych pozostawiając główną z nich na poziomie 1,0%, co było zgodne z konsensusem rynkowym. Bank opublikował również najnowsze prognozy dotyczące wzrostu gospodarczego i inflacji.

Eurodolar na 1,384: Ostatnie kilka godzin handlu na głównej parze walutowej to stabilizacja kursu w okolicach poziomu 1,384. Na wykresie widać, że znajdujemy się blisko oporu zlokalizowanego na 1,385. Wczoraj próba jego pokonania zakończyła się niepowodzeniem, ...

Szefowa FED dała wczoraj do zrozumienia, że bank centralny nie będzie się nadmiernie spieszył z zacieśnianiem polityki monetarnej. Jej słowa były pragmatyczne – akcentowała ryzyko utrzymywania się niskiej inflacji, zwracała uwagę, że ożywienie na rynku pracy mogłoby być większe biorąc pod uwagę poprawiającą się sytuację w gospodarce.

Kombinacja lepszych od oczekiwań danych o produkcji przemysłowej w USA, optymistycznego obrazu amerykańskiej gospodarki w raporcie Rezerwy Federalnej (tzw. Beżowej Księdze) oraz „gołębich” słów Janet Yellen przełożyła się na wzrosty wszystkich głównych indeksów giełdowych na Wall Street.

Kolejne pozytywne informacje z amerykańskiej gospodarki nie wpływają na wzrost wartości dolara. Kapitał płynący na rynki obligacji peryferyjnych krajów strefy euro utrzymuje popyta na wspólną walutę na wysokim poziomie. Złoty powoli traci i taka tendencja powinna utrzymać się podczas dzisiejszej sesji.

Czwartkowy, poranny handel przynosi próbę lekkiego umocnienia złotego i przerwania serii 5-sesji spadkowych. Złoty wyceniany jest przez rynek następująco: 4,1878 PLN za euro, 3,0254 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz 3,4372 PLN względem franka szwajcarskiego. Rentowności polskiego długu lekko wzrosły i wynoszą aktualnie 4,154% w przypadku obligacji 10-letnich.

Na dzisiejszym posiedzeniu Bank Kanady nie zmienił parametrów polityki pieniężnej – główna stopa pozostała na poziomie 1 proc. W towarzyszącym tej decyzji komunikacie przyznano, że ryzyka mogące wpłynąć na utrzymanie inflacji na (zbyt) niskim poziomie pozostają istotne, ...