Czy nadszedł czas na odreagowanie?

Czy nadszedł czas na odreagowanie?
Poranny Szkic Walutowy AFS
Data dodania: 2011-08-12 (09:56)

Wczorajszy dzień przyniósł ofensywę ze strony władz państwowych, monetarnych i regulatorów rynku. Zaczął Thomas Jordan, wiceprezes Narodowego Banku Szwajcarii, który zagroził dalszym dodrukiem franka, a nawet zasugerował tymczasowe powiązanie szwajcarskiej waluty z euro.

Wypowiedź ta wywołała deprecjację franka o ponad 4 proc. względem euro (wzrost EUR/CHF do 1,0914), co w relacji do złotego oznaczało spadek kursu CHF/PLN do 3,8240. Później na rynek trafiła informacja, iż nadzór giełdowy w Belgii, Francji, Hiszpanii i Włoszech planują zakazać krótkiej sprzedaży akcji na giełdzie (zarabianie na spadkach cen akcji poprzez sprzedaż akcji z późniejszym ich odkupem). Ma to ograniczyć pogłębianie spadków w sytuacji pojawiania się plotek na rynku. Od razu przypomina się tutaj spekulacja na temat obniżki ratingu Francji. Możliwy zakaz krótkiej sprzedaży stał się katalizatorem dla czwartkowego odbicia na giełdach. Krótkie pozycje zaczęły być intensywnie zamykane, a dla reszty inwestorów jawiła się perspektywa, iż rynek właśnie wyznaczył dno spadków i można również szukać okazji do zarabiania. Pozytywny wpływ na nastroje miały również zapowiedzi ministra finansów Włoch o zwiększeniu cięć budżetowych (ich uchwalenie ma mieć miejsce 18 sierpnia) oraz planowane na wtorek spotkanie prezydenta Sarkozy’ego z kanclerz Merkel dotyczące sytuacji na rynkach finansowych. Rozmowy mogłyby przynieść przyspieszenie implementacji środków uchwalonych podczas ostatniego szczytu UE. Wygląda na to, że politycy wreszcie zauważyli, iż pozostawienie stabilizacji rynku wyłącznie w rękach EBC to za mało na obecną sytuację i oni również muszą przystąpić do działania.

Na rynku złotego interweniował Bank Gospodarstwa Krajowego, który sprzedawał euro za złote przy poziomie 4,19, doprowadzając do umocnienia krajowej waluty o 2 grosze, jednak już po godzinie rynek wrócił do poziomu wyjścia i dopiero poprawa sentymentu na rynkach akcji wpłynęła na spadek eurozłotego do 4,16. Wczoraj minister finansów Jacek Rostowski zapewniał, że Polska ma stabilną sytuację budżetową i jest dobrze przygotowana na obecną sytuację. Dodał, że wyprzedzająco zostały sfinansowane potrzeby pożyczkowe, obecnie już w 90 proc.

Czwartkowe odreagowanie daje nadzieję przynajmniej na stabilizację sytuacji na rynkach finansowych, choć jeszcze za wcześnie, aby stwierdzić o pełnym odwróceniu trendów. Wciąż wiele spraw (zmiany w Europejskim Funduszu Stabilności Finansowej, polityka monetarna banku centralnego Szwajcarii, polityka fiskalna państw strefy euro) pozostaje na płaszczyźnie zapewnień, a nie faktycznych działań. A obecnie potrzeba solidnych argumentów dla odbudowy zaufania uczestników rynku.

W piątek najprawdopodobniej przyniesie stabilizację sytuacji, jednak ryzyko gwałtownego pogorszenia nastrojów nadal pozostaje duże. W kalendarzu uwagę przede wszystkim zwracają dane o sprzedaży detalicznej i indeks nastroju konsumentów z USA. W Polsce GUS poda dane o inflacji CPI, jednak nie będą one miały wpływu na złotego.

Źródło: Konrad Białas, Analityk Domu Maklerskiego AFS
Advanced Financial Solutions
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Sankcje ograniczają globalną podaż ropy

Sankcje ograniczają globalną podaż ropy

10:26 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Nowe sankcje nałożone przez Stany Zjednoczone na rosyjski przemysł naftowy znacząco zmieniły perspektywy na rynku ropy, które jeszcze niedawno wskazywały na nadwyżkę podaży i stabilne, niskie ceny surowca. Obecnie sytuacja wygląda zupełnie inaczej – ropa Brent osiągnęła najwyższe poziomy od ponad czterech miesięcy, a analitycy coraz częściej mówią o możliwości dalszych wzrostów cen. Sankcje USA, wymierzone w rosyjskich producentów, ubezpieczycieli oraz tankowce transportujące ropę, mogą znacząco ograniczyć globalną podaż.
Dominacja dolara i rosnące rentowności trzęsą rynkiem

Dominacja dolara i rosnące rentowności trzęsą rynkiem

10:26 Poranny komentarz walutowy XTB
Umocnienie amerykańskiego dolara rzuca cień na nastroje Wall Street i nakłada presję zarówno na rynki, jak i waluty gospodarek wschodzących. Nadzieje na cięcia stóp za oceanem w 2025 roku niemal całkowicie wyparowały. To między innymi efekt zaskakująco mocnego raportu NFP z amerykańskiego rynku pracy, mocnego wzrostu cen usług w zeszłotygodniowym raporcie ISM z USA oraz cen ropy, które rosną dziś już czwarty tydzień z rzędu, powyżej 80 USD za baryłkę.
Rynek złotego - USDPLN przy 4,18

Rynek złotego - USDPLN przy 4,18

10:25 Komentarz do rynku złotego DM BOŚ
Lepsze dane Departamentu Pracy USA w piątek sprawiły, że rynki przeszacowały swoje oczekiwania dotyczące ruchów FED w tym roku. Wskazuje się na tylko jedną obniżkę stóp o 25 punktów baz., która jest w pełni wyceniana dopiero na grudzień (tydzień temu rynek widział ją w czerwcu). W efekcie na szerokim rynku mamy dalsze umocnienie dolara, co przekłada się na ruch USDPLN w stronę 4,18. Jesteśmy, zatem przy maksimach ze stycznia. Jeżeli zostaną wybite, to kolejnym celem będą okolice 4,2045, jakie miały miejsce w listopadzie.
Funt brytyjski na skraju przepaści? Co wydarzy się w 2025 roku!

Funt brytyjski na skraju przepaści? Co wydarzy się w 2025 roku!

2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.pl
Od momentu, gdy Wielka Brytania opuściła Unię Europejską, kurs funta brytyjskiego stał się jednym z najbardziej obserwowanych wskaźników na rynkach walutowych. W 2025 roku pojawia się coraz więcej pytań i spekulacji na temat przyszłości tej waluty. Czy funt brytyjski czeka dalszy spadek, czy może wręcz przeciwnie – wyjdzie z obecnych zawirowań jeszcze silniejszy?
Czy dolar amerykański będzie droższy niż 4,50 zł w 2025 roku?

Czy dolar amerykański będzie droższy niż 4,50 zł w 2025 roku?

2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.pl
Kurs dolara amerykańskiego (USD) w stosunku do polskiego złotego (PLN) od wielu lat budzi zainteresowanie inwestorów, eksporterów, importerów oraz osób planujących zagraniczne podróże. Wahania kursu walutowego mają istotny wpływ na polską gospodarkę, a prognozy dotyczące ceny dolara w 2025 roku są przedmiotem licznych spekulacji. Czy warto oczekiwać, że dolar przekroczy wartość 4,50 zł? Przyjrzyjmy się czynnikom, które mogą wpłynąć na taki scenariusz.
Przecena funta i wyprzedaż obligacji UK

Przecena funta i wyprzedaż obligacji UK

2025-01-09 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
W ostatnim czasie sporo dzieje się na rynku brytyjskich obligacji oraz na wycenie funta szterlinga. 10-letnie papiery dłużne UK osiągnęły najwyższy poziom od 2008 roku a 30-letnie wzbiły się do pułapu nieobserwowanego od 1998 roku. Jednocześnie funt znalazł się pod presją. W relacji do dolara amerykańskiego stracił 1 proc. Dziś ponownie spada a para walutowa GBPUSD zniżkuje do 1,2250 – to najniższy poziom od jesieni 2023 roku.
Trump planuje stan wyjątkowy?

Trump planuje stan wyjątkowy?

2025-01-09 Raport DM BOŚ z rynku walut
Zdaniem telewizji CNN otoczenie Donalda Trumpa rozważa różne prawne opcje, które pozwoliłyby w miarę szybko zaimplementować politykę wyższych ceł wobec partnerów handlowych USA. Jedną z nich może być wprowadzenie "krajowego stanu wyjątkowego w gospodarce", co pozwoliłoby mu skorzystać z ustawy IEEPA z 1977 r., która pozwalałaby mu w miarę sprawnie wdrożyć swój plan. Jak jednak prezydent uzasadniłby takie "nadzwyczajne" i czy byłyby one legalne?
Dolar dominuje na rynku

Dolar dominuje na rynku

2025-01-09 Poranny komentarz walutowy XTB
Chociaż pierwsze dni stycznia podważyły pozycję dolara na rynku, to jednak obecnie obserwujemy powrót dominacji najważniejszej waluty na świecie. Donald Trump zaskakuje z dnia na dzień swoimi pomysłami, które nie wpływają negatywnie na dolara. Dodatkowo Rezerwa Federalna wciąż prezenutje dosyć jastrzębi pogląd na przyszłość, wskazując na spore ryzyka inflacyjne. Czy w takim wypadku dolar ma jakiegokolwiek konkurenta? Przynajmniej przez najbliższych kilka tygodni?
Dolar nie odpuszcza

Dolar nie odpuszcza

2025-01-08 Raport DM BOŚ z rynku walut
Wczorajsze lepsze dane z USA (ISM dla usług, zwłaszcza subindeks cen płaconych, ale i też dane z rynku pracy JOLTS) rysują wciąż niezły obraz amerykańskiej gospodarki, a kolejne kontrowersyjne komentarze Donalda Trumpa (wygląda na to, że nie zamierza on rezygnować z globalnej wojny celnej), sprawiły, że rynek skrócił oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED w tym roku, choć niewiele (do -38 punktów baz.). To pokazuje, że w temacie FED nie ma już przestrzeni i raczej jest mało realne, aby rynki zaczęły wyceniać tylko jedną obniżkę stóp procentowych o 25 punktów baz. w USA w tym roku.
Spółki technologiczne pod presją

Spółki technologiczne pod presją

2025-01-08 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Ostatnie dane ekonomiczne z USA, w tym wskaźniki aktywności w sektorze usług oraz raport JOLTS dotyczący liczby ofert pracy, wywołały zaniepokojenie na Wall Street. Rosnąca rentowność obligacji oraz obawy o trwałą inflację skłoniły inwestorów do wyprzedaży akcji, co szczególnie dotknęło spółki technologiczne. Głównym źródłem niepewności pozostaje perspektywa utrzymania wysokich stóp procentowych przez Rezerwę Federalną na dłużej, niż wcześniej zakładano.