Data dodania: 2011-08-12 (09:55)
Emocje lekko opadają: Wczorajsze popołudnie nie przyniosło nam silnych zmian w notowaniach pary EUR/USD tak jak to miało miejsce w ostatnich dniach. Kurs po dotarciu do poziomu 1,43 obniżył się i w ciągu dzisiejszej sesji azjatyckiej i na początku notowań europejskich przemieszczał się w przedziale 1,4180 – 1,4250.
Można zatem przypuszczać, że po ostatnich silnych zawirowaniach i dużej zmienności nastrojów dziś emocje zaczęły powoli się obniżać. Przyczyn tego można upatrywać we wczorajszych nieco lepszych danych z amerykańskiego rynku pracy, które pozwoliły także na wzrosty indeksów z Wall Street oraz zapowiedzi wtorkowego spotkania między prezydentem Francji Nicolasem Sarkozy, a kanclerz Niemiec Angelą Merkel. Inwestorzy bowiem ten drugi czynnik mogą odbierać jako sygnał chęci podjęcia zdecydowanych kroków przybliżających rozwiązanie kryzysu zadłużeniowego w Strefie Euro. Także częściowe zejście z wokandy tematu francuskich i włoskich banków pozwoliło na zwiększenie zaufania i ograniczyło nieco wpływ plotek i spekulacji na zachowanie inwestorów. Ważną informacją jest również wprowadzenie zakazu krótkiej sprzedaży przez Francję, Włochy, Belgię i Hiszpanię. Taki ruch bowiem pomoże ograniczyć ewentualne kolejne silne spadki na tamtejszych giełdach.
Złoty mniej nerwowy
Dzisiejszy poranek na krajowym rynku walutowym wygląda spokojnie w porównaniu do wczoraj. Obie pary od początku sesji europejskiej wzrastają korygując tym samym wczorajsze popołudniowe spadki. Bowiem w czwartek podczas handlu w Ameryce rodzima waluta zyskiwała na wartości. Sprzyjała temu lekka stabilizacja nastrojów i wzrosty tamtejszych indeksów giełdowych. W tym wszystkim częściowy udział miała także interwencja Banku Gospodarstwa Krajowego. Mimo jednak tego pary złotowe nadal utrzymują się na wysokich poziomach. Dziś o poranku za jednego dolara trzeba zapłacić 2,9345 zł, zaś za euro 4,1635 zł.
Sporo danych na koniec
Ostatni dzień tygodnia przyniesie nam sporo istotnych publikacji makroekonomicznych. Pierwsza zostanie ogłoszona o godzinie 11:00 i będzie dotyczyć dynamiki produkcji przemysłowej w Strefie Euro. Analitycy przewidują, że w ujęciu m/m utrzyma się wzrost na poziomie 0,1%. Następnie o godzinie 14:00 opublikowany zostanie poziom inflacji konsumenckiej w Polsce. Konsensus rynkowy zakłada niewielki wzrost poziomu cen o 0,1% do poziomu 4,3% r/r. Pół godziny później napłyną pierwsze dane z amerykańskiej gospodarki. Wtedy poznamy dynamikę sprzedaży detalicznej w USA. Według szacunków ma się ona zwiększyć z poziomu 0,1% m/m w poprzednim okresie do wartości 0,5% m/m. natomiast ostatnia dziś publikacja będzie dotyczyć wstępnego odczytu indeksu Uniwersytetu Michigan. W tym przypadku eksperci spodziewają się spadku o 0,7 pkt do poziomu 63 pkt.
Złoty mniej nerwowy
Dzisiejszy poranek na krajowym rynku walutowym wygląda spokojnie w porównaniu do wczoraj. Obie pary od początku sesji europejskiej wzrastają korygując tym samym wczorajsze popołudniowe spadki. Bowiem w czwartek podczas handlu w Ameryce rodzima waluta zyskiwała na wartości. Sprzyjała temu lekka stabilizacja nastrojów i wzrosty tamtejszych indeksów giełdowych. W tym wszystkim częściowy udział miała także interwencja Banku Gospodarstwa Krajowego. Mimo jednak tego pary złotowe nadal utrzymują się na wysokich poziomach. Dziś o poranku za jednego dolara trzeba zapłacić 2,9345 zł, zaś za euro 4,1635 zł.
Sporo danych na koniec
Ostatni dzień tygodnia przyniesie nam sporo istotnych publikacji makroekonomicznych. Pierwsza zostanie ogłoszona o godzinie 11:00 i będzie dotyczyć dynamiki produkcji przemysłowej w Strefie Euro. Analitycy przewidują, że w ujęciu m/m utrzyma się wzrost na poziomie 0,1%. Następnie o godzinie 14:00 opublikowany zostanie poziom inflacji konsumenckiej w Polsce. Konsensus rynkowy zakłada niewielki wzrost poziomu cen o 0,1% do poziomu 4,3% r/r. Pół godziny później napłyną pierwsze dane z amerykańskiej gospodarki. Wtedy poznamy dynamikę sprzedaży detalicznej w USA. Według szacunków ma się ona zwiększyć z poziomu 0,1% m/m w poprzednim okresie do wartości 0,5% m/m. natomiast ostatnia dziś publikacja będzie dotyczyć wstępnego odczytu indeksu Uniwersytetu Michigan. W tym przypadku eksperci spodziewają się spadku o 0,7 pkt do poziomu 63 pkt.
Źródło: Michał Mąkosa, FMC Managment
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Sankcje ograniczają globalną podaż ropy
10:26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersNowe sankcje nałożone przez Stany Zjednoczone na rosyjski przemysł naftowy znacząco zmieniły perspektywy na rynku ropy, które jeszcze niedawno wskazywały na nadwyżkę podaży i stabilne, niskie ceny surowca. Obecnie sytuacja wygląda zupełnie inaczej – ropa Brent osiągnęła najwyższe poziomy od ponad czterech miesięcy, a analitycy coraz częściej mówią o możliwości dalszych wzrostów cen. Sankcje USA, wymierzone w rosyjskich producentów, ubezpieczycieli oraz tankowce transportujące ropę, mogą znacząco ograniczyć globalną podaż.
Dominacja dolara i rosnące rentowności trzęsą rynkiem
10:26 Poranny komentarz walutowy XTBUmocnienie amerykańskiego dolara rzuca cień na nastroje Wall Street i nakłada presję zarówno na rynki, jak i waluty gospodarek wschodzących. Nadzieje na cięcia stóp za oceanem w 2025 roku niemal całkowicie wyparowały. To między innymi efekt zaskakująco mocnego raportu NFP z amerykańskiego rynku pracy, mocnego wzrostu cen usług w zeszłotygodniowym raporcie ISM z USA oraz cen ropy, które rosną dziś już czwarty tydzień z rzędu, powyżej 80 USD za baryłkę.
Rynek złotego - USDPLN przy 4,18
10:25 Komentarz do rynku złotego DM BOŚLepsze dane Departamentu Pracy USA w piątek sprawiły, że rynki przeszacowały swoje oczekiwania dotyczące ruchów FED w tym roku. Wskazuje się na tylko jedną obniżkę stóp o 25 punktów baz., która jest w pełni wyceniana dopiero na grudzień (tydzień temu rynek widział ją w czerwcu). W efekcie na szerokim rynku mamy dalsze umocnienie dolara, co przekłada się na ruch USDPLN w stronę 4,18. Jesteśmy, zatem przy maksimach ze stycznia. Jeżeli zostaną wybite, to kolejnym celem będą okolice 4,2045, jakie miały miejsce w listopadzie.
Funt brytyjski na skraju przepaści? Co wydarzy się w 2025 roku!
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plOd momentu, gdy Wielka Brytania opuściła Unię Europejską, kurs funta brytyjskiego stał się jednym z najbardziej obserwowanych wskaźników na rynkach walutowych. W 2025 roku pojawia się coraz więcej pytań i spekulacji na temat przyszłości tej waluty. Czy funt brytyjski czeka dalszy spadek, czy może wręcz przeciwnie – wyjdzie z obecnych zawirowań jeszcze silniejszy?
Czy dolar amerykański będzie droższy niż 4,50 zł w 2025 roku?
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego (USD) w stosunku do polskiego złotego (PLN) od wielu lat budzi zainteresowanie inwestorów, eksporterów, importerów oraz osób planujących zagraniczne podróże. Wahania kursu walutowego mają istotny wpływ na polską gospodarkę, a prognozy dotyczące ceny dolara w 2025 roku są przedmiotem licznych spekulacji. Czy warto oczekiwać, że dolar przekroczy wartość 4,50 zł? Przyjrzyjmy się czynnikom, które mogą wpłynąć na taki scenariusz.
Przecena funta i wyprzedaż obligacji UK
2025-01-09 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW ostatnim czasie sporo dzieje się na rynku brytyjskich obligacji oraz na wycenie funta szterlinga. 10-letnie papiery dłużne UK osiągnęły najwyższy poziom od 2008 roku a 30-letnie wzbiły się do pułapu nieobserwowanego od 1998 roku. Jednocześnie funt znalazł się pod presją. W relacji do dolara amerykańskiego stracił 1 proc. Dziś ponownie spada a para walutowa GBPUSD zniżkuje do 1,2250 – to najniższy poziom od jesieni 2023 roku.
Trump planuje stan wyjątkowy?
2025-01-09 Raport DM BOŚ z rynku walutZdaniem telewizji CNN otoczenie Donalda Trumpa rozważa różne prawne opcje, które pozwoliłyby w miarę szybko zaimplementować politykę wyższych ceł wobec partnerów handlowych USA. Jedną z nich może być wprowadzenie "krajowego stanu wyjątkowego w gospodarce", co pozwoliłoby mu skorzystać z ustawy IEEPA z 1977 r., która pozwalałaby mu w miarę sprawnie wdrożyć swój plan. Jak jednak prezydent uzasadniłby takie "nadzwyczajne" i czy byłyby one legalne?
Dolar dominuje na rynku
2025-01-09 Poranny komentarz walutowy XTBChociaż pierwsze dni stycznia podważyły pozycję dolara na rynku, to jednak obecnie obserwujemy powrót dominacji najważniejszej waluty na świecie. Donald Trump zaskakuje z dnia na dzień swoimi pomysłami, które nie wpływają negatywnie na dolara. Dodatkowo Rezerwa Federalna wciąż prezenutje dosyć jastrzębi pogląd na przyszłość, wskazując na spore ryzyka inflacyjne. Czy w takim wypadku dolar ma jakiegokolwiek konkurenta? Przynajmniej przez najbliższych kilka tygodni?
Dolar nie odpuszcza
2025-01-08 Raport DM BOŚ z rynku walutWczorajsze lepsze dane z USA (ISM dla usług, zwłaszcza subindeks cen płaconych, ale i też dane z rynku pracy JOLTS) rysują wciąż niezły obraz amerykańskiej gospodarki, a kolejne kontrowersyjne komentarze Donalda Trumpa (wygląda na to, że nie zamierza on rezygnować z globalnej wojny celnej), sprawiły, że rynek skrócił oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED w tym roku, choć niewiele (do -38 punktów baz.). To pokazuje, że w temacie FED nie ma już przestrzeni i raczej jest mało realne, aby rynki zaczęły wyceniać tylko jedną obniżkę stóp procentowych o 25 punktów baz. w USA w tym roku.
Spółki technologiczne pod presją
2025-01-08 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOstatnie dane ekonomiczne z USA, w tym wskaźniki aktywności w sektorze usług oraz raport JOLTS dotyczący liczby ofert pracy, wywołały zaniepokojenie na Wall Street. Rosnąca rentowność obligacji oraz obawy o trwałą inflację skłoniły inwestorów do wyprzedaży akcji, co szczególnie dotknęło spółki technologiczne. Głównym źródłem niepewności pozostaje perspektywa utrzymania wysokich stóp procentowych przez Rezerwę Federalną na dłużej, niż wcześniej zakładano.