
Data dodania: 2011-08-16 (21:04)
Oczekiwanie na wynik spotkania: W ciągu dzisiejszego dnia notowania głównej pary walutowej zachowywały się spokojnie. Niewielka aktywność inwestorów zamykała europejskie notowania w przedziale 1,4355 – 1,4410. Początkowo wspólna waluta słabła na skutek gorszych od oczekiwań danych na temat niemieckiego wzrostu gospodarczego.
To bowiem w połączeniu z wcześniejszymi kiepskimi wynikami francuskiego PKB rodziło ryzyko znacznie gorszego odczytu dla całej Strefy Euro. Dane na ten temat okazały się jednak tylko nieznacznie gorsze od przewidywań, co niezbyt przełożyło się na notowania eurodolara. Dodatkowo negatywny wydźwięk tego odczyty przytłumiły udane aukcji hiszpańskich i greckich bonów skarbowych. Papiery dłużne tych krajów sprzedały się bowiem w zaplanowanej kwocie, lecz ze znacznie niższą rentownością niż podczas poprzedniej aukcji, co jest pozytywnym sygnałem, jeśli chodzi o temat finansowania się peryferyjnych krajów Eurolandu. Poza tym inwestorzy coraz bardziej skupiali się na zapowiedzianym na godzinę 16:00 spotkaniu przywódców Niemiec i Francji. Poprzez to bez większego echa przeszły mieszane dane z amerykańskiego rynku nieruchomości. Spadek liczby pozwoleń na budowę domów okazał się większy niż szacowano. Za to jednak ilość rozpoczętych budów domów była większa o 4 tys. niż to zakładał konsensus rynkowy. Dopiero lepsza od założeń analityków dynamika produkcji przemysłowej w USA, która osiągnęła wzrost na poziomie 0,9% m/m, przy oczekiwanych 0,5% m/m poprawiła nieco nastroje. Mimo jednak tego inwestorzy pod koniec sesji europejskiej nadal stali trochę z boku czekając na wnioski po spotkaniu Merkel – Sarkozy. Liczą oni bowiem przede wszystkim na deklarację ws. emisji wspólnych dla całej Strefy Euro obligacji, choć w tej kwestii mogą się oni zawieść, gdyż jak donosi prasa ten temat nie będzie poruszany przez przywódców. Na poprawę ich postawę nie zdołała wpłynąć także informacja o potwierdzeniu przez agencję ratingową Fitch oceny potrójnego A dla Stanów Zjednoczonych.
Obniżka stóp jest dopuszczalna
Dzisiejszy dzień niezbyt pomyślnie zaczął się dla polskiej waluty. Od początku notowań europejskich rodzimy pieniądz tracił na wartości na skutek kiepskich danych z niemieckiej gospodarki. Słabsza dynamika PKB naszego największego partnera handlowego nie była pomyślną informacją dla polskich przedsiębiorców. Dodatkowo utrzymująca się cały czas wysoka niepewność na rynkach finansowych ciągle odstrasza inwestorów od bardziej ryzykownych aktywów. Poprzez to kurs pary USD/PLN wzrósł dziś do południa z poziomu 2,86 do 2,90. W tym samym czasie druga para zanotowała zwyżkę notowań z okolic 4,13 do 4,16. Dopiero popołudnie przyniosło zmianę sytuacji. Silniejsze ataki byków na głównej parze walutowej wspieranych oczekiwaniami na wynik spotkania przywódców Francji i Niemiec oraz dobrymi danymi o dynamice amerykańskiego przemysły pozwoliły odzyskać część sił także złotemu. Poprzez to pod koniec handlu w Europie za jednego dolara można było otrzymać 2,8845 złotego, a za jedno euro 4,1510 zł. Z istotnych informacji dotyczących polskiej gospodarki warto przytoczyć dzisiejsze słowa Andrzeja Kaźmierczaka z Rady Polityki Pieniężnej, który stwierdził, że w okresie 12 miesięcy jest dopuszczalna możliwość obniżki stóp procentowych. Wymagało by to jednak silnego spadku inflacji. Dlatego dopóki dynamika wzrostu cent towarów i usług konsumpcyjnych nie spadnie znacznie poniżej 4% to należy utrzymywać restrykcyjną politykę monetarną.
Obniżka stóp jest dopuszczalna
Dzisiejszy dzień niezbyt pomyślnie zaczął się dla polskiej waluty. Od początku notowań europejskich rodzimy pieniądz tracił na wartości na skutek kiepskich danych z niemieckiej gospodarki. Słabsza dynamika PKB naszego największego partnera handlowego nie była pomyślną informacją dla polskich przedsiębiorców. Dodatkowo utrzymująca się cały czas wysoka niepewność na rynkach finansowych ciągle odstrasza inwestorów od bardziej ryzykownych aktywów. Poprzez to kurs pary USD/PLN wzrósł dziś do południa z poziomu 2,86 do 2,90. W tym samym czasie druga para zanotowała zwyżkę notowań z okolic 4,13 do 4,16. Dopiero popołudnie przyniosło zmianę sytuacji. Silniejsze ataki byków na głównej parze walutowej wspieranych oczekiwaniami na wynik spotkania przywódców Francji i Niemiec oraz dobrymi danymi o dynamice amerykańskiego przemysły pozwoliły odzyskać część sił także złotemu. Poprzez to pod koniec handlu w Europie za jednego dolara można było otrzymać 2,8845 złotego, a za jedno euro 4,1510 zł. Z istotnych informacji dotyczących polskiej gospodarki warto przytoczyć dzisiejsze słowa Andrzeja Kaźmierczaka z Rady Polityki Pieniężnej, który stwierdził, że w okresie 12 miesięcy jest dopuszczalna możliwość obniżki stóp procentowych. Wymagało by to jednak silnego spadku inflacji. Dlatego dopóki dynamika wzrostu cent towarów i usług konsumpcyjnych nie spadnie znacznie poniżej 4% to należy utrzymywać restrykcyjną politykę monetarną.
Źródło: Michał Mąkosa, FMC Managment
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Trump kończy wojnę
11:45 Raport DM BOŚ z rynku walutWejście Amerykanów do wojny izraelsko-irańskiej przyspieszyło zakończenie konfliktu, a nie doprowadziło do jego eskalacji. W nocy weszły w życie ustalenia narzucone de facto przez Donalda Trumpa, czyli rozejm pomiędzy Izraelem, a Iranem, który prezydent USA uważa jednocześnie za zakończenie trwającego ponad tydzień konfliktu militarnego (tak dał do zrozumienia na swoich socialach). Główne pytanie brzmi teraz, czy obie strony na to się zgodzą? Chwilę po wyznaczonym przez Donalda Trumpa czasie obowiązywania rozejmu dochodziło jeszcze do operacji militarnych obu stron, ale później zostały one wygaszone.
Rynki reagują ulgą
11:05 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWe wtorek prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił zawieszenie broni między Izraelem a Iranem, jednak kilka godzin później Izrael oskarżył Teheran o naruszenie porozumienia, twierdząc, że wykrył wystrzelenie rakiet. W odpowiedzi izraelski minister obrony nakazał przeprowadzenie silnych uderzeń na cele w Teheranie. Choć Iran nie potwierdził oficjalnie zgody na rozejm, według anonimowych źródeł Trump zabiegał o pomoc emira Kataru w przekonaniu Iranu do zaakceptowania zawieszenia broni, co miało się ostatecznie udać.
Euforia po ogłoszeniu zawieszenia broni
10:07 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump po godzinie 7 rano czasu europejskiego ogłosił, że weszło w życie zawieszenie broni pomiędzy Iranem oraz Izraelem. Choć pierwsze wspomnienie miało miejsce tuż po północy, to jednak szereg ataków rakietowych wskazywał raczej na dalszą eskalację sytuacji. Niemniej po burzliwych kilkudziesięciu godzinach, rynek wyraźnie odetchnął z ulgą, choć wcześniej również nie przejmował się zbyt mocno całą sytuacją. Co widzi na rynkach? Czy może dojść do eskalacji sytuacji z obecnego miejsca?
Inwestorzy nie przejmują się konfliktem?
2025-06-23 Raport DM BOŚ z rynku walutRynki finansowe nie zareagowały jakimś poważnym tąpnięciem po informacjach o zbombardowaniu przez USA irańskich instalacji nuklearnych w niedzielę o poranku. Reakcja jest powściągliwa, co może pokazywać, że inwestorzy realnie oceniają możliwości Iranu, co do odwetu i dalszej eskalacji wojny przez USA (sam Trump zaczyna mieć problemy, po tym jak nie "poprosił" Kongresu o zgodę na atak na Iran).
Rynek ropy i gazu ziemnego w centrum uwagi
2025-06-23 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW obliczu eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie, szczególnie po amerykańskich atakach na irańskie obiekty nuklearne z 23 czerwca 2025 roku, zarówno rynek ropy, jak i gazu ziemnego znalazły się pod silną presją geopolityczną. O ile natychmiastowe skutki fizyczne tych działań (w postaci rzeczywistych zakłóceń w dostawach) nie są jeszcze widoczne, to napięcie w regionie przekłada się na wyraźny wzrost premii ryzyka, czego efektem są gwałtowne reakcje cenowe i rosnąca nerwowość wśród uczestników rynku.
Nic się nie dzieje?
2025-06-23 Raport DM BOŚ z rynku walutPoniedziałkowy ranek nie przynosi żadnej nerwowości na rynku, można powiedzieć, że mało co się dzieje w kontekście tego, jakie wydarzenia miały miejsce w weekend w globalnej polityce. Inwestorzy na razie dość powściągliwie reagują na dołączenie się USA do wojny izraelsko-irańskiej. Na razie Teheran nie podjął działań odwetowych wymierzonych bezpośrednio w Amerykanów, a media spekulują na ile Donald Trump będzie realnie angażował się mocniej w konflikt, ...
Wzrost awersji do ryzyna po eskalacji napięcia na Bliskim Wschodzie
2025-06-23 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek 23 czerwca polski złoty utrzymuje się w stosunkowo stabilnym przedziale wobec głównych walut, jednak widoczne są oznaki wzrostu awersji do ryzyka na rynkach finansowych w reakcji na eskalację napięcia na Bliskim Wschodzie. Po niedawnym ataku sił amerykańskich na irańskie obiekty nuklearne, inwestorzy zaczęli masowo przenosić kapitał do tzw. bezpiecznych przystani – takich jak dolar amerykański, frank szwajcarski oraz złoto.
Rynki nie panikują
2025-06-23 Poranny komentarz walutowy XTBSytuacja na Bliskim Wschodzie rozwija się bardzo dynamicznie. Po kilku dniach izraelskich nalotów i irańskiego ostrzeliwania mamy włączenie się do akcji USA, które zbombardowały trzy irańskie lokalizacje. Mimo wszystko na rynkach obserwujemy bardzo spokojną reakcję. Już przed weekendem wiele wskazywało na taki obrót spraw, gdyż prezydent Trump wzywał Teheran do bezwarunkowej kapitulacji i formalnie dał sobie 2 tygodnie na decyzję odnośnie ewentualnego zaangażowania militarnego.
Pracujesz w Norwegii? Sprawdź, ile straciłeś (albo zyskałeś) przez kurs korony
2025-06-20 Analizy walutowe MyBank.plPracujesz w Norwegii? W takim razie z pewnością interesuje Cię, jak kurs korony norweskiej wpłynął na Twoje zarobki i oszczędności. Wahania kursu walutowego mogą znacząco zmienić wartość Twoich pieniędzy po przeliczeniu na złotówki. Dlatego warto regularnie monitorować, czy zyskałeś, czy też straciłeś na obecnej sytuacji ekonomicznej.
Co dalej z jenem japońskim?
2025-06-20 Poranny komentarz walutowy XTBPara USDJPY w ostatnich miesiącach pozostaje pod silnym wpływem polityki monetarnej Banku Japonii oraz amerykańskiej Rezerwy Federalnej. BoJ pod przewodnictwem Kazuo Uedy, kontynuuje ostrożne podejście do normalizacji polityki pieniężnej – choć zapowiadane są kolejne podwyżki stóp procentowych, tempo ich wdrażania pozostaje bardzo powolne. Co to oznacza dla kursu tej pary?