Data dodania: 2011-08-17 (09:54)
Podczas wczorajszej konferencji przywódcy Francji i Niemiec ujawnili swoje długoterminowe plany dotyczące stabilizacji strefy euro. Zaproponowane zostało wprowadzenie podatku od transakcji finansowych i podjęcie ściślejszej współpracy w zarządzaniu polityką gospodarczą w Europie. W tym celu utworzony miałby być rząd gospodarczy dla strefy euro.
Rząd ten tworzyliby przywódcy państw, zbierający się co najmniej dwa razy w roku, a przewodziłby im prezydent, wybierany na dwuipółroczną kadencję. Prezydent Sarkozy podkreślił, iż w ten sposób chce wyrazić stanowczą wolę obrony euro i nadanie Niemcom i Francji szczególnej odpowiedzialności w Europie. Kanclerz Merkel i prezydent Francji zaapelowali, by wszystkie kraje strefy euro podjęły wysiłki zmierzające do zapisania limitu deficytów w swoich konstytucjach do lata 2012 roku. Znaczna część inwestorów była jednak rozczarowana wynikiem konferencji. Spodziewano się bowiem decyzji w sprawie emisji europejskich obligacji, które pomogłyby w opanowaniu rozprzestrzeniającego się po Starym Kontynencie kryzysu fiskalnego. Tymczasem otrzymaliśmy jedynie kolejne deklaracje solidarności, a zapowiedzi śmiałych zmian, jakimi na pewno będzie wprowadzenie rządów gospodarczych, będą wymagały jeszcze długich debat wraz z pozostałymi członkami strefy euro.
W efekcie wczorajszej konferencji euro nieznacznie straciło w stosunku do dolara, docierając dziś o 9:00 do poziomu 1,4390. Wspólna waluta kolejny dzień z rzędu traciła w stosunku do franka, a na dziś zaplanowane jest specjalne posiedzenie szwajcarskiego rządu. Ma on debatować na temat dalszych posunięć celem osłabienia franka, określanego przez Szwajcarski Bank Narodowy jako stanowczo przewartościowany. Informacje jakie dziś napłyną ze Szwajcarii mogą mieć znaczny wpływ na kurs franka, którego aprecjacja została powstrzymana interwencjami banku centralnego. Jeżeli Szwajcarzy nie podejmą stanowczych kroków w celu osłabienia franka to jest bardzo prawdopodobne, że będziemy dziś obserwować jego ponowne umocnienie. Natomiast w dalszej części dnia poznamy więcej szczegółów na temat sytuacji na brytyjskim rynku pracy oraz opublikowany zostanie poziom inflacji konsumenckiej w strefie euro.
Po stabilnym wtorku na krajowym rynku walutowym dziś ponownie zaczynamy dzień od spadków wartości złotego, ale o większej skali niż wczoraj. Frank, który tracił do złotego, balansując w okolicach oporu na poziomie 3,60 zł. od godzin porannych umacnia się, dochodząc po godzinie 9:00 do ceny 3,70 zł. Znaczny wpływ na parę CHF/PLN będzie miał wynik dzisiejszej debaty szwajcarskiego rządu. Złoty traci także w stosunku do euro, docierając ponownie do ceny 4,15 zł, a kurs dolara znajduje się tuż pod granicą 2,90 zł. O godzinie 14:00 nadejdą szczegółowe informacje z krajowego rynku pracy. Poznamy przeciętne zatrudnienie i wynagrodzenie, którego odczyt nie powinien znacznie wpłynąć na notowania polskiej waluty, kierowanej w ostatnich tygodniach międzynarodowym konsensusem.
W efekcie wczorajszej konferencji euro nieznacznie straciło w stosunku do dolara, docierając dziś o 9:00 do poziomu 1,4390. Wspólna waluta kolejny dzień z rzędu traciła w stosunku do franka, a na dziś zaplanowane jest specjalne posiedzenie szwajcarskiego rządu. Ma on debatować na temat dalszych posunięć celem osłabienia franka, określanego przez Szwajcarski Bank Narodowy jako stanowczo przewartościowany. Informacje jakie dziś napłyną ze Szwajcarii mogą mieć znaczny wpływ na kurs franka, którego aprecjacja została powstrzymana interwencjami banku centralnego. Jeżeli Szwajcarzy nie podejmą stanowczych kroków w celu osłabienia franka to jest bardzo prawdopodobne, że będziemy dziś obserwować jego ponowne umocnienie. Natomiast w dalszej części dnia poznamy więcej szczegółów na temat sytuacji na brytyjskim rynku pracy oraz opublikowany zostanie poziom inflacji konsumenckiej w strefie euro.
Po stabilnym wtorku na krajowym rynku walutowym dziś ponownie zaczynamy dzień od spadków wartości złotego, ale o większej skali niż wczoraj. Frank, który tracił do złotego, balansując w okolicach oporu na poziomie 3,60 zł. od godzin porannych umacnia się, dochodząc po godzinie 9:00 do ceny 3,70 zł. Znaczny wpływ na parę CHF/PLN będzie miał wynik dzisiejszej debaty szwajcarskiego rządu. Złoty traci także w stosunku do euro, docierając ponownie do ceny 4,15 zł, a kurs dolara znajduje się tuż pod granicą 2,90 zł. O godzinie 14:00 nadejdą szczegółowe informacje z krajowego rynku pracy. Poznamy przeciętne zatrudnienie i wynagrodzenie, którego odczyt nie powinien znacznie wpłynąć na notowania polskiej waluty, kierowanej w ostatnich tygodniach międzynarodowym konsensusem.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Sankcje ograniczają globalną podaż ropy
10:26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersNowe sankcje nałożone przez Stany Zjednoczone na rosyjski przemysł naftowy znacząco zmieniły perspektywy na rynku ropy, które jeszcze niedawno wskazywały na nadwyżkę podaży i stabilne, niskie ceny surowca. Obecnie sytuacja wygląda zupełnie inaczej – ropa Brent osiągnęła najwyższe poziomy od ponad czterech miesięcy, a analitycy coraz częściej mówią o możliwości dalszych wzrostów cen. Sankcje USA, wymierzone w rosyjskich producentów, ubezpieczycieli oraz tankowce transportujące ropę, mogą znacząco ograniczyć globalną podaż.
Dominacja dolara i rosnące rentowności trzęsą rynkiem
10:26 Poranny komentarz walutowy XTBUmocnienie amerykańskiego dolara rzuca cień na nastroje Wall Street i nakłada presję zarówno na rynki, jak i waluty gospodarek wschodzących. Nadzieje na cięcia stóp za oceanem w 2025 roku niemal całkowicie wyparowały. To między innymi efekt zaskakująco mocnego raportu NFP z amerykańskiego rynku pracy, mocnego wzrostu cen usług w zeszłotygodniowym raporcie ISM z USA oraz cen ropy, które rosną dziś już czwarty tydzień z rzędu, powyżej 80 USD za baryłkę.
Rynek złotego - USDPLN przy 4,18
10:25 Komentarz do rynku złotego DM BOŚLepsze dane Departamentu Pracy USA w piątek sprawiły, że rynki przeszacowały swoje oczekiwania dotyczące ruchów FED w tym roku. Wskazuje się na tylko jedną obniżkę stóp o 25 punktów baz., która jest w pełni wyceniana dopiero na grudzień (tydzień temu rynek widział ją w czerwcu). W efekcie na szerokim rynku mamy dalsze umocnienie dolara, co przekłada się na ruch USDPLN w stronę 4,18. Jesteśmy, zatem przy maksimach ze stycznia. Jeżeli zostaną wybite, to kolejnym celem będą okolice 4,2045, jakie miały miejsce w listopadzie.
Funt brytyjski na skraju przepaści? Co wydarzy się w 2025 roku!
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plOd momentu, gdy Wielka Brytania opuściła Unię Europejską, kurs funta brytyjskiego stał się jednym z najbardziej obserwowanych wskaźników na rynkach walutowych. W 2025 roku pojawia się coraz więcej pytań i spekulacji na temat przyszłości tej waluty. Czy funt brytyjski czeka dalszy spadek, czy może wręcz przeciwnie – wyjdzie z obecnych zawirowań jeszcze silniejszy?
Czy dolar amerykański będzie droższy niż 4,50 zł w 2025 roku?
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego (USD) w stosunku do polskiego złotego (PLN) od wielu lat budzi zainteresowanie inwestorów, eksporterów, importerów oraz osób planujących zagraniczne podróże. Wahania kursu walutowego mają istotny wpływ na polską gospodarkę, a prognozy dotyczące ceny dolara w 2025 roku są przedmiotem licznych spekulacji. Czy warto oczekiwać, że dolar przekroczy wartość 4,50 zł? Przyjrzyjmy się czynnikom, które mogą wpłynąć na taki scenariusz.
Przecena funta i wyprzedaż obligacji UK
2025-01-09 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW ostatnim czasie sporo dzieje się na rynku brytyjskich obligacji oraz na wycenie funta szterlinga. 10-letnie papiery dłużne UK osiągnęły najwyższy poziom od 2008 roku a 30-letnie wzbiły się do pułapu nieobserwowanego od 1998 roku. Jednocześnie funt znalazł się pod presją. W relacji do dolara amerykańskiego stracił 1 proc. Dziś ponownie spada a para walutowa GBPUSD zniżkuje do 1,2250 – to najniższy poziom od jesieni 2023 roku.
Trump planuje stan wyjątkowy?
2025-01-09 Raport DM BOŚ z rynku walutZdaniem telewizji CNN otoczenie Donalda Trumpa rozważa różne prawne opcje, które pozwoliłyby w miarę szybko zaimplementować politykę wyższych ceł wobec partnerów handlowych USA. Jedną z nich może być wprowadzenie "krajowego stanu wyjątkowego w gospodarce", co pozwoliłoby mu skorzystać z ustawy IEEPA z 1977 r., która pozwalałaby mu w miarę sprawnie wdrożyć swój plan. Jak jednak prezydent uzasadniłby takie "nadzwyczajne" i czy byłyby one legalne?
Dolar dominuje na rynku
2025-01-09 Poranny komentarz walutowy XTBChociaż pierwsze dni stycznia podważyły pozycję dolara na rynku, to jednak obecnie obserwujemy powrót dominacji najważniejszej waluty na świecie. Donald Trump zaskakuje z dnia na dzień swoimi pomysłami, które nie wpływają negatywnie na dolara. Dodatkowo Rezerwa Federalna wciąż prezenutje dosyć jastrzębi pogląd na przyszłość, wskazując na spore ryzyka inflacyjne. Czy w takim wypadku dolar ma jakiegokolwiek konkurenta? Przynajmniej przez najbliższych kilka tygodni?
Dolar nie odpuszcza
2025-01-08 Raport DM BOŚ z rynku walutWczorajsze lepsze dane z USA (ISM dla usług, zwłaszcza subindeks cen płaconych, ale i też dane z rynku pracy JOLTS) rysują wciąż niezły obraz amerykańskiej gospodarki, a kolejne kontrowersyjne komentarze Donalda Trumpa (wygląda na to, że nie zamierza on rezygnować z globalnej wojny celnej), sprawiły, że rynek skrócił oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED w tym roku, choć niewiele (do -38 punktów baz.). To pokazuje, że w temacie FED nie ma już przestrzeni i raczej jest mało realne, aby rynki zaczęły wyceniać tylko jedną obniżkę stóp procentowych o 25 punktów baz. w USA w tym roku.
Spółki technologiczne pod presją
2025-01-08 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOstatnie dane ekonomiczne z USA, w tym wskaźniki aktywności w sektorze usług oraz raport JOLTS dotyczący liczby ofert pracy, wywołały zaniepokojenie na Wall Street. Rosnąca rentowność obligacji oraz obawy o trwałą inflację skłoniły inwestorów do wyprzedaży akcji, co szczególnie dotknęło spółki technologiczne. Głównym źródłem niepewności pozostaje perspektywa utrzymania wysokich stóp procentowych przez Rezerwę Federalną na dłużej, niż wcześniej zakładano.