Data dodania: 2011-08-17 (09:11)
Główna para bez większych zmian: Po zakończeniu wczorajszej sesji europejskiej główna para walutowa nadal wzrastała na skutek oczekiwań na wynik spotkania między przywódcami Francji i Niemiec. Tuż na początku konferencji prasowej osiągnęły one swoje maksimum dzięki czemu kurs pary EUR/USD wspiął się chwilowo do poziomu 1,4470.
Jednak w miarę upływu czasu i prezentacji efektów spotkania rozczarowanie inwestorów było coraz większe. Zaprezentowane wyniki minęły się bowiem z tym czego oczekiwali w obecnej sytuacji uczestnicy rynku. Opowiedzenie się za utworzeniem rządu gospodarczego dla Strefy Euro, zapisanie w konstytucjach krajów wspólnoty górnej granicy zadłużenia, czy wprowadzenie podatku od transakcji finansowych to nie są postulaty, które mogłyby w obecnej sytuacji zmniejszyć niepewność rynkową. Duża ilość ogólnych zagadnień nie zmniejszyła liczby znaków zapytania jakie stoją od dłuższego czasu przed europejskimi liderami. Dodatkowo znacznie odsunięto w czasie możliwość emisji wspólnych obligacji. Ustalenia w tej kwestii jeszcze przed samym spotkaniem wydawały się bardzo mało realne. Powodem tego jest to, że ani Niemcom, ani Francji nie opłaca się emitować wspólnych papierów dłużnych z uwagi na wyższy dla nich koszt finansowania się jak i rozmycia odpowiedzialności innych, brykających się z problemami zadłużenia członków Strefy Euro. To wszystko sprawiło, że wyczekiwane przez rynki spotkanie tak naprawdę niewiele przyczyniło się do rozwiązania obecnych problemów. Dlatego też kurs głównej pary pozostaje bez większych zmian i dziś rano pozostaje w okolicy wartości 1,44. Do zwiększenia aktywności na rynku może przyczynić się dziś zaprezentowanie przez Francję propozycji cięć wydatków.
Pary złotowe również bez zmian
Wczorajsze ustalenia po spotkaniu Merkel – Sarkozy niewiele dały także złotemu. Początkowe próby umocnienia się rodzimej waluty szybko zostały zahamowane przez rosnące rozczarowanie inwestorów. Kurs pary USD/PLN po zbliżeniu się do wartości 2,86 zwrócił i dziś rano oscyluje wokoło wartości 2,8770. Podobnie zachowywała się druga para, choć tu zakres zmian był jeszcze mniejszy. O poranku za jedno euro trzeba zapłacić 4,1460 zł. Czynnikiem, który mógł przyczynić się do osłabienia złotego była wypowiedź Jana Winieckiego z Rady Polityki Pieniężnej. Stwierdził on bowiem, że szczyt inflacji mamy już za sobą i wraz z wygaszaniem się czynników sezonowych tempo wzrostu cen dóbr i usług konsumpcyjnych powinno się zmniejszać.
Pierwsze dane z Polski
Środa przyniesie nam trzy istotne publikacje makroekonomiczne. Pierwsza o godzinie 11:00 będzie dotyczyć inflacji konsumenckiej w Strefie Euro. Eksperci spodziewają się, że tempo wzrostu cen dóbr i usług konsumpcyjnych spadnie z poziomu 2,7% r/r w poprzednim okresie do 2,5% r/r. Następnie o godzinie 14:00 poznamy pierwsze w tym tygodniu dane z polskiej gospodarki. Będzie to odczyt przeciętnego wzrostu wynagrodzenia. Analitycy spodziewają się spadku tempa wzrostu z 5,8% do 5%. Ostatnie publikowane dziś dane dotyczyć będą inflacji PPI w USA. Konsensus rynkowy zakłada, że wyniesie ona 0% m/m, po tym jak w poprzednim okresie zanotowano spadek cen wytwórców towarów na poziomie 0,4% m/m.
Pary złotowe również bez zmian
Wczorajsze ustalenia po spotkaniu Merkel – Sarkozy niewiele dały także złotemu. Początkowe próby umocnienia się rodzimej waluty szybko zostały zahamowane przez rosnące rozczarowanie inwestorów. Kurs pary USD/PLN po zbliżeniu się do wartości 2,86 zwrócił i dziś rano oscyluje wokoło wartości 2,8770. Podobnie zachowywała się druga para, choć tu zakres zmian był jeszcze mniejszy. O poranku za jedno euro trzeba zapłacić 4,1460 zł. Czynnikiem, który mógł przyczynić się do osłabienia złotego była wypowiedź Jana Winieckiego z Rady Polityki Pieniężnej. Stwierdził on bowiem, że szczyt inflacji mamy już za sobą i wraz z wygaszaniem się czynników sezonowych tempo wzrostu cen dóbr i usług konsumpcyjnych powinno się zmniejszać.
Pierwsze dane z Polski
Środa przyniesie nam trzy istotne publikacje makroekonomiczne. Pierwsza o godzinie 11:00 będzie dotyczyć inflacji konsumenckiej w Strefie Euro. Eksperci spodziewają się, że tempo wzrostu cen dóbr i usług konsumpcyjnych spadnie z poziomu 2,7% r/r w poprzednim okresie do 2,5% r/r. Następnie o godzinie 14:00 poznamy pierwsze w tym tygodniu dane z polskiej gospodarki. Będzie to odczyt przeciętnego wzrostu wynagrodzenia. Analitycy spodziewają się spadku tempa wzrostu z 5,8% do 5%. Ostatnie publikowane dziś dane dotyczyć będą inflacji PPI w USA. Konsensus rynkowy zakłada, że wyniesie ona 0% m/m, po tym jak w poprzednim okresie zanotowano spadek cen wytwórców towarów na poziomie 0,4% m/m.
Źródło: Michał Mąkosa, FMC Managment
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
na rynku FX nie ma nerwowych reakcji
13:05 Raport DM BOŚ z rynku walutWczorajszy atak rakietowy Iranu na Izrael, który był odwetem za wcześniejsze zabicie szefa Hezbollahu i prominentnych działaczy Hamasu, nie doprowadził do nadmiernej nerwowości rynkach. Kilka godzin wcześniej amerykańska administracja poinformowała o tym, że Iran może szykować taki ruch i tradycyjnie przestrzegła Teheran przed skutkami takich działań.
Podwójny szczyt na EURUSD
10:05 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczorajszy wybuch awersji do ryzyka jak na razie nie „rozlewa się” szerzej. Giełdy w Europie są dziś na przysłowiowym „zerze”. Złoto zdołało wtorkową zwyżkę w znacznym stopniu zredukować i aktualnie znajduje się w okolicy 2652 USD tracąc dziś ponad 0,4 proc. Inwestorzy azjatyccy są skoncentrowani na bodźcach stymulacyjnych czego odzwierciedleniem był dzisiejszy wzrost indeksu Hang Seng o ponad 6 proc. W środę rano futures na amerykańskie indeksy lekko tracą ale skala przeceny jest umiarkowana.
Inflacja odbija. Co dalej ze stopami?
09:52 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiaj Rada Polityki Pieniężnej podejmie decyzję o wysokości stóp procentowych. Oczywiście absolutnie nikt nie oczekuje, że stopy miałyby się zmienić na dzisiejszym posiedzeniu, biorąc pod uwagę kilkukrotne zapowiedzi prof. Glapińskiego, że stopy nie zmienią się nie tylko do końca tego roku, ale być może nawet do przyszłego. Co dalej ze stopami procentowymi przy rosnącej inflacji?
Konflikt na Bliskim Wschodzie umacnia dolara
09:51 Poranny komentarz walutowy XTBPaździernik przynosi nam jeszcze większe zatrzęsienie w geopolityce, co ma ogromny wpływ na rynek finansowy. Najpierw Izrael zdecydował się na wejście swoich wojsk lądowych na południe Libanu w celu zwalczania pozycji Hezbollahu, a następnie Iran zdecydował się na działania odwetowe, wysyłając setki rakiet w kierunku Izraela. Chociaż sam atak nie zebrał dużej ilości ofiar,, to ma jednak ogromny wpływ na to, co dzieje się na rynkach finansowych.
Powell mówi, że nie tak szybko...
2024-10-01 Raport DM BOŚ z rynku walutSzef Rezerwy Federalnej dał do zrozumienia, że obniżki stóp procentowych powinny być bardziej wyważone i nie ma potrzeby do pośpiechu, gdyż sytuacja gospodarcza tego nie uzasadnia. To mocny głos za tym, że oczekiwania rynków, co do kolejnej 50 punktowej obniżki stóp w listopadzie, mogły być przesadzone i FED bardziej widziałby ścieżkę 25 punktowych cięć na posiedzenie. To oznacza, że w tym roku stopy mogłyby zostać obniżone jeszcze o 50 punktów baz. (w listopadzie i w grudniu).
Lagarde zwiększa szansę na październikową obniżkę stóp proc. przez EBC
2024-10-01 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOstatni zauważalny spadek wskaźników inflacji a także pogorszenie wiodących wskaźników ekonomicznych prawdopodobnie skłonią Europejski Bank Centralny do tego, że w październiku dojdzie do kolejnej obniżki stóp procentowych. Już wczoraj zasygnalizowała to Lagarde, podczas wystąpienia przed Komisją Europejską. Jeszcze niedawno rynek oczekiwał, że w pierwszym miesiącu IV kwartału instytucja wykona „pauzę”. Rynek kontraktów OIS wskazuje obecnie, że implikowane prawdopodobieństwo takiej decyzji wynosi już ok 90 proc.
Jen pod presją zachowawczych komentarzy Powella
2024-10-01 Poranny komentarz walutowy XTBJen japoński poddany jest presji spadkowej na początku wtorkowej sesji po raporcie Banku Japonii i komentarzach prezesa Rezerwy Federalnej Jerome'a Powella, które sugerują ostrożne zmiany w polityce pieniężnej obydwu banków. Decydenci Banku Japonii dyskutowali o potrzebie zachowania ostrożności w kwestii podwyżek stóp procentowych w najbliższym czasie, a niektórzy wyrażali zaniepokojenie niestabilnymi rynkami finansowymi i perspektywami gospodarczymi USA, ...
Tydzień z mocnymi danymi
2024-09-30 Raport DM BOŚ z rynku walutOczekiwania, co do ruchu FED o kolejne 50 punktów baz. na posiedzeniu w listopadzie wynoszą obecnie 53 proc., co pokazuje, że inwestorzy mogą reagować na każde dane makro, które ich zdaniem będą istotne dla dalszego obrazu oczekiwań dotyczących polityki monetarnej w USA. Czekać nas, zatem może okres podwyższonej zmienności na globalnych rynkach. Czy to oznacza też nerwowość?
Tydzień z mocnymi danymi
2024-09-30 Raport DM BOŚ z rynku walutOczekiwania, co do ruchu FED o kolejne 50 punktów baz. na posiedzeniu w listopadzie wynoszą obecnie 53 proc., co pokazuje, że inwestorzy mogą reagować na każde dane makro, które ich zdaniem będą istotne dla dalszego obrazu oczekiwań dotyczących polityki monetarnej w USA. Czekać nas, zatem może okres podwyższonej zmienności na globalnych rynkach. Czy to oznacza też nerwowość?
Jen reaguje na wydarzenia polityczne
2024-09-30 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW piątek jen uległ dynamicznej aprecjacji. Notowania USD/JPY spadły z poziomu 146,50 do 142,00 i obecnie znajdują się już poniżej tego dolnego pułapu. To pokosie doniesień, że Liberalna Partia Demokratyczna Japonii wybrała Shigeru Ishibę na nowego lidera. Prawdopodobnie zostanie on premierem. Reakcja na rynku walutowym była gwałtowna i dynamiczna. Wcześniej mówiło się o także o możliwym przejęciu teki premiera przez Sanae Takaichi, która miałaby zastąpić ustępującego Fumio Kishidę.