
Data dodania: 2010-03-09 (10:23)
Złoty jest w tym roku najszybciej umacniającą się walutą w naszym regionie. Dopóki inwestorzy są skłonni do utrzymywania w portfelu ryzykownych aktywów, nasza waluta nie będzie tracić. Mimo udanych przetargów obligacji w Grecji, kraj ten będzie pod uważną obserwacją inwestorów, którzy zareagują, jeśli tylko pojawią się informacje o pogorszeniu sytuacji fiskalnej.
Obecnie premier Grecji, George Papandreou składa wizyty w krajach europejskich oraz w USA, aby odbudować zaufanie do swojego kraju. W tym tygodniu Papandreou jest w USA, gdzie spotkał się z Hillary Clinton, a w następnej kolejności rozmawiać będzie z prezydentem Barackiem Obamą. Papandreou stara się też przekonać przywódców krajów grupy G20 o konieczności ostrzejszej regulacji rynków finansowych, w szczególności zaś rynku kontraktów CDS oraz zmiany zasad krótkiej sprzedaży instrumentów finansowych. Grecki premier podkreśla też na każdym kroku, że jego kraju nie stać na płacenie dwukrotnie wyższych niż Niemcy odsetek od zaciąganych długów.
Interesujące wiadomości napłynęły ze Stanów Zjednoczonych. Przede wszystkim, Fed poszerzy listę firm, z którymi zawierane będą w ramach operacji otwartego rynku transakcje reverse repo. W transakcjach tych bank centralny sprzedaje instytucjom finansowym papiery wartościowe z obietnicą ich odkupienia. Celem tego typu działań jest usunięcie z sektora bankowego nadmiaru rezerw. Z uwagi na fakt, że Fed musi poradzić sobie z wycofaniem z sektora bankowego ok. 1 biliona USD, przyda mu się powiększenie puli, z której będzie można wycofywać środki. To dlatego Fed zamierza dopuścić do operacji otwartego rynku fundusze rynku pieniężnego oraz Fannie Mae i Freddie Mac. Wartość gotówki, którą posiadają te dwa ostatnie przedsiębiorstwa nie jest znana. Ekonomiści w USA szacują, że rozszerzenie listy instytucji finansowych biorących udział w operacjach repo o wybrane fundusze rynku pieniężnego zwiększy pulę dostępnych środków o ok. 200 mld USD. Rynki na razie nie zareagowały na te wiadomości.
Dziś w kalendarzu wydarzeń makroekonomicznych znajdują się tylko dwa raporty, które na dodatek nie powinny wzbudzić zainteresowania inwestorów. O 9:15 poznamy dane o inflacji CPI w Szwajcarii (prognozy mówią, że wyniesie ona 1% w ujęciu rocznym), zaś o 10:30 poznamy bilans handlu zagranicznego Wielkiej Brytanii (przewidywany jest deficyt w wysokości 7 mld GBP). Jak już wspomniano, publikacje te nie powinny wpłynąć na notowania na rynku walutowym. Po publikacji piątkowego raportu z rynku pracy na rynkach utrzymują się dobre nastroje. Według raportu zatrudnienie w USA w sektorze pozarolniczym spadło o 36 tys. osób. Prawdopodobnie gdyby nie ciężka zima, zaobserwowalibyśmy wzrost zatrudnienia. Stagnacja na rynku walutowym w dniu wczorajszym oraz utrzymanie się najważniejszych indeksów giełdowych na niemal niezmienionych poziomach sugerują, że możliwy jest w najbliższych dniach scenariusz realizacji zysków, który przyniósłby nieznaczne osłabienie złotego i innych walut regionu oraz spadki na giełdzie. W tym przypadku, gdy brak jakichkolwiek czynników fundamentalnych, które mogłyby wpłynąć na notowania, nie należy nastawiać się na realizację któregokolwiek ze scenariuszy.
Interesujące wiadomości napłynęły ze Stanów Zjednoczonych. Przede wszystkim, Fed poszerzy listę firm, z którymi zawierane będą w ramach operacji otwartego rynku transakcje reverse repo. W transakcjach tych bank centralny sprzedaje instytucjom finansowym papiery wartościowe z obietnicą ich odkupienia. Celem tego typu działań jest usunięcie z sektora bankowego nadmiaru rezerw. Z uwagi na fakt, że Fed musi poradzić sobie z wycofaniem z sektora bankowego ok. 1 biliona USD, przyda mu się powiększenie puli, z której będzie można wycofywać środki. To dlatego Fed zamierza dopuścić do operacji otwartego rynku fundusze rynku pieniężnego oraz Fannie Mae i Freddie Mac. Wartość gotówki, którą posiadają te dwa ostatnie przedsiębiorstwa nie jest znana. Ekonomiści w USA szacują, że rozszerzenie listy instytucji finansowych biorących udział w operacjach repo o wybrane fundusze rynku pieniężnego zwiększy pulę dostępnych środków o ok. 200 mld USD. Rynki na razie nie zareagowały na te wiadomości.
Dziś w kalendarzu wydarzeń makroekonomicznych znajdują się tylko dwa raporty, które na dodatek nie powinny wzbudzić zainteresowania inwestorów. O 9:15 poznamy dane o inflacji CPI w Szwajcarii (prognozy mówią, że wyniesie ona 1% w ujęciu rocznym), zaś o 10:30 poznamy bilans handlu zagranicznego Wielkiej Brytanii (przewidywany jest deficyt w wysokości 7 mld GBP). Jak już wspomniano, publikacje te nie powinny wpłynąć na notowania na rynku walutowym. Po publikacji piątkowego raportu z rynku pracy na rynkach utrzymują się dobre nastroje. Według raportu zatrudnienie w USA w sektorze pozarolniczym spadło o 36 tys. osób. Prawdopodobnie gdyby nie ciężka zima, zaobserwowalibyśmy wzrost zatrudnienia. Stagnacja na rynku walutowym w dniu wczorajszym oraz utrzymanie się najważniejszych indeksów giełdowych na niemal niezmienionych poziomach sugerują, że możliwy jest w najbliższych dniach scenariusz realizacji zysków, który przyniósłby nieznaczne osłabienie złotego i innych walut regionu oraz spadki na giełdzie. W tym przypadku, gdy brak jakichkolwiek czynników fundamentalnych, które mogłyby wpłynąć na notowania, nie należy nastawiać się na realizację któregokolwiek ze scenariuszy.
Źródło: Piotr Orłowski, Analityk rynków finansowych AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?
2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.plWojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?
2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walutNa rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód
2025-06-16 Poranny komentarz walutowy XTBOd piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie
2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚAtak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka
2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację
2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTBPara EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać
2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?
2025-06-11 Felieton MyBank.plCzy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI
2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walutAmerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?
2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.