Data dodania: 2008-07-21 (10:20)
Na ostatniej sesji minionego tygodnia obserwowaliśmy niewielkie umocnienie złotego. Kurs EUR/PLN zbliżył się do poziomu 3,21, natomiast kurs USD/PLN do 2,0250. Rodzima waluta zyskała na wartości, mimo że odczyty czerwcowej dynamiki wzrostu produkcji przemysłowej oraz inflacji producentów (PPI) z Polski okazały się niższe od oczekiwań.
Pierwszy ze wskaźników w minionym miesiącu osiągnął poziom 7,2% r/r, podczas gdy prognozy zakładały 9,6%. Inflacja PPI w czerwcu ukształtowała się na poziomie 2,7% r/r, natomiast rynek oczekiwał 2,9%. Niższy odczyt produkcji przemysłowej może świadczyć o tym, że tempo rozwoju polskiej gospodarki zaczyna spadać. Jednak w opinii przedstawicielki Rady Polityki Pieniężnej Haliny Wasilewskiej-Trenkner do gwałtownego spowolnienia wzrostu PKB w naszym kraju jest jeszcze daleko. W związku z tym nie ma większych przeszkód, by w walce z inflacją dokonać kolejnej podwyżki stóp procentowych w Polsce. H. Wasilewska-Trenkner w wywiadzie dla prasy stwierdziła ponadto, że złoty jest obecnie zbyt silny i może szkodzić polskim eksporterom. Jednak aprecjacji polskiej waluty członkini RPP nie wskazała jako czynnik, który może powstrzymywać Radę przed podwyżkami stóp. Odmienną opinię na ten temat wyraził inny przedstawiciel RPP, Andrzej Sławiński. Stwierdził on, że jeżeli złoty będzie się w dalszym ciągu umacniał i jego wartość wzrośnie powyżej kursu równowagi, Radzie trudniej będzie podjąć decyzję o podniesieniu kosztu pieniądza.
Fakt, iż złoty nie osłabił się po niższym odczycie wspomnianych danych, świadczy o dużej sile trendu aprecjacyjnego polskiej waluty. Od początku lipca w notowaniach par EUR/PLN i USD/PLN nie obserwowaliśmy w zasadzie żadnej większej korekty. Jak wynika z analizy wykresu pierwszego z wymienionych kursów, zasięg tak dynamicznego spadku wartości euro wyrażanej w polskiej walucie w ostatnich miesiącach nie przekraczał zwykle 15 groszy. Oznaczać to może, że silna zniżka kursu EUR/PLN może się zatrzymać w pobliżu poziomów 3,20-3,21. Jeśli faktycznie tak się stanie, powstanie szansa na kilkugroszowe odreagowanie.
Zarówno czwartkowa, jak i piątkowa sesja na rynku walutowym przebiegała głównie w oczekiwaniu na publikację wyników kwartalnych znanych spółek amerykańskich. Obawiano się przede wszystkim wiadomości z sektora finansowego. Poznane wyniki nie rozstrzygają jednoznacznie o kondycji branży finansowej w USA - z jednej strony dobre wyniki JP Morgan oraz lepsze od prognoz Citigroup, z drugiej fatalne wyniki Merrill Lynch. Nastrój na giełdach uległ jednak poprawie. W bieżącym tygodniu podane zostaną następne wyniki kwartalne - m. in. Bank of America (dzisiaj) oraz Wachovia (jutro). Wyniki te mogą okazać się istotniejsze dla kursu eurodolara, aniżeli publikowane dane makroekonomiczne z USA- w tym dzisiejszy indeks wskaźników wyprzedających (LEI). Wczoraj sekretarz skarbu Henry Paulson przekonywał, iż system bankowy w USA jest „zdrowy”. Jednocześnie zapowiedział, iż możliwy powrót gospodarki amerykańskiej na drogę wzrostu może potrwać nawet kilka miesięcy. Informacja ta nie pomogła eurodolarowi, którego kurs przekroczył poziom 1,5870. Dzisiaj od rana kurs EUR/USD spada- o godz. 8.30 zbliżył się do pułapu 1,5850. Przewidziane na wtorek przemówienie amerykańskiego sekretarza stanu może ponownie wpłynąć na kurs najważniejszej światowej pary walutowej. Dzisiaj jednak przewiduje się ruch eurodolara w kanale 1,5830-1,5890. Zmiany mogą przynieść dopiero wyniki BoA.
Wartym odnotowania jest fakt, iż z powodu państwowego święta w Japonii, tamtejszy rynek był dzisiaj zamknięty, także sesja azjatycka charakteryzowała się mniejszą niż zazwyczaj płynnością.
Na rynku surowcowym rosną ceny ropy naftowej. Baryłka ropy lekkiej na giełdzie w Nowym Jorku kosztuje 130,13 USD, po wzroście o 1 proc. Natomiast baryłka ropy Brent na giełdzie w Londynie w dostawach na sierpień kosztuje 131,18 USD (wzrost o 0,8 proc.). Na wzrosty te miały wpływ dwa psychologiczne czynniki: odmowa Iranu zaprzestania prowadzenia badań jądrowych (Iran ma 2 tygodnie na odpowiedź USA odnośnie dalszych planów) oraz informacje o huraganie, który może uderzyć w Zatokę Meksykańską, co może z kolei wpłynąć na przerwy w dostawie surowca z tego regionu. Rosnące ceny ropy póki co nie wpływają znacząco na wartość dolara, ale dalsza zwyżka cen tego surowca powinna odbić się również na wycenie amerykańskiej waluty.
Fakt, iż złoty nie osłabił się po niższym odczycie wspomnianych danych, świadczy o dużej sile trendu aprecjacyjnego polskiej waluty. Od początku lipca w notowaniach par EUR/PLN i USD/PLN nie obserwowaliśmy w zasadzie żadnej większej korekty. Jak wynika z analizy wykresu pierwszego z wymienionych kursów, zasięg tak dynamicznego spadku wartości euro wyrażanej w polskiej walucie w ostatnich miesiącach nie przekraczał zwykle 15 groszy. Oznaczać to może, że silna zniżka kursu EUR/PLN może się zatrzymać w pobliżu poziomów 3,20-3,21. Jeśli faktycznie tak się stanie, powstanie szansa na kilkugroszowe odreagowanie.
Zarówno czwartkowa, jak i piątkowa sesja na rynku walutowym przebiegała głównie w oczekiwaniu na publikację wyników kwartalnych znanych spółek amerykańskich. Obawiano się przede wszystkim wiadomości z sektora finansowego. Poznane wyniki nie rozstrzygają jednoznacznie o kondycji branży finansowej w USA - z jednej strony dobre wyniki JP Morgan oraz lepsze od prognoz Citigroup, z drugiej fatalne wyniki Merrill Lynch. Nastrój na giełdach uległ jednak poprawie. W bieżącym tygodniu podane zostaną następne wyniki kwartalne - m. in. Bank of America (dzisiaj) oraz Wachovia (jutro). Wyniki te mogą okazać się istotniejsze dla kursu eurodolara, aniżeli publikowane dane makroekonomiczne z USA- w tym dzisiejszy indeks wskaźników wyprzedających (LEI). Wczoraj sekretarz skarbu Henry Paulson przekonywał, iż system bankowy w USA jest „zdrowy”. Jednocześnie zapowiedział, iż możliwy powrót gospodarki amerykańskiej na drogę wzrostu może potrwać nawet kilka miesięcy. Informacja ta nie pomogła eurodolarowi, którego kurs przekroczył poziom 1,5870. Dzisiaj od rana kurs EUR/USD spada- o godz. 8.30 zbliżył się do pułapu 1,5850. Przewidziane na wtorek przemówienie amerykańskiego sekretarza stanu może ponownie wpłynąć na kurs najważniejszej światowej pary walutowej. Dzisiaj jednak przewiduje się ruch eurodolara w kanale 1,5830-1,5890. Zmiany mogą przynieść dopiero wyniki BoA.
Wartym odnotowania jest fakt, iż z powodu państwowego święta w Japonii, tamtejszy rynek był dzisiaj zamknięty, także sesja azjatycka charakteryzowała się mniejszą niż zazwyczaj płynnością.
Na rynku surowcowym rosną ceny ropy naftowej. Baryłka ropy lekkiej na giełdzie w Nowym Jorku kosztuje 130,13 USD, po wzroście o 1 proc. Natomiast baryłka ropy Brent na giełdzie w Londynie w dostawach na sierpień kosztuje 131,18 USD (wzrost o 0,8 proc.). Na wzrosty te miały wpływ dwa psychologiczne czynniki: odmowa Iranu zaprzestania prowadzenia badań jądrowych (Iran ma 2 tygodnie na odpowiedź USA odnośnie dalszych planów) oraz informacje o huraganie, który może uderzyć w Zatokę Meksykańską, co może z kolei wpłynąć na przerwy w dostawie surowca z tego regionu. Rosnące ceny ropy póki co nie wpływają znacząco na wartość dolara, ale dalsza zwyżka cen tego surowca powinna odbić się również na wycenie amerykańskiej waluty.
Źródło: Tomasz Regulski, Adam Mizera, DM TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Dolar cofa się na szerokim rynku
2024-12-09 Raport DM BOŚ z rynku walutPiątkowe, lepsze dane z USA nie zredukowały oczekiwań, co do grudniowej obniżki stóp przez FED - te wzrosły do 85 proc. Z kolei do końca 2025 r. rynek widzi już spadek stóp o 89 punktów baz. Zbliżamy się, zatem do bariery 100 punktów baz. i niewykluczone, że ją przekroczymy. Piątkowe dane Departamentu Pracy pokazały, że gospodarka ma się dobrze, ale nie były na tyle rewelacyjne, aby dać nowe argumenty za tym, że FED może wstrzymać się z kolejnymi obniżkami stóp, które zresztą są umiarkowane (o 25 punktów baz.).
Ryzyko polityczne we Francji
2024-12-04 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersNa rynkach panuje relatywny spokój. SP500 wyznaczył nowy, 55 już historyczny rekord w tym roku zyskując zaledwie 0,05 proc. W Europie DAX zdołał pokonać psychologiczny poziom 2000 pkt. i dziś „otworzył się” z lekką luką wzrostową. Francuski benchmark też odrabia straty ale jego położenie jest zdecydowanie gorsze. W Europie tematem numer jeden wciąż polityka kraju nad Sekwaną. Dziś odbędzie się głosowanie nad wotum nieufności dla aktualnie sprawującego władzę rządu. Wydarzenia w Korei Południowej wprowadziły nieco awersji do ryzyka na azjatyckiej środowej sesji ale w żaden sposób nie wpływają na nastroje na Starym Kontynencie.
Niespokojnie we Francji, Gruzji i Korei Południowej
2024-12-04 Poranny komentarz walutowy XTBRozpoczął się ostatni miesiąc tego roku. Często na rynkach obserwujemy statystyczny efekt, czyli tzw. „Rajd Świętego Mikołaja”. Choć miesiąc zaczął się całkiem nieźle, to pod względem geopolitycznym jest bardzo niespokojnie. We Francji rekordowy deficyt budżetowy doprowadził do niepokojów i podważania działania rządu i prezydenta. W Gruzji rząd zdecydował się na zawieszenie negocjacji akcesyjnych z Unią Europejską, co doprowadziło do ogromnego niezadowolenia społeczeństwa i rozpoczęcia demonstracji.
Święto Dziękczynienia w USA!
2024-11-28 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiaj odbywa się jedno z najważniejszych świąt w USA, czyli Święto Dziękczynienia, podczas którego zdecydowana część rynków odpoczywa. Na Wall Street obserwujemy same pustki, a większość giełd towarowych nie kwotuje cen surowców. Jednak rynek walutowy działa 24 godziny, 5 dni w tygodniu, dlatego pomimo zmniejszonej zmienności na rynku przez brak najważniejszego gracza na świecie, nie można wykluczyć niespodzianek.
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.