
Data dodania: 2008-04-10 (10:27)
Dzień wczorajszy i dzisiejsza sesja w Azji przyniosły wyprzedaż dolara, w której wyniku eurodolar podskoczył w rejon 1,5860, skąd brakuje mu już niespełna pół „figury” do historycznego szczytu.
Dolar, który jeszcze przed tygodniem na chwilę wrócił do łask inwestorów w tym tygodniu jednak ciągle traci na wartości, za czym stoją doniesienia o kolejnych instytucjach finansowych zmuszonych do dokonywania potężnej wielkości odpisów, a także coraz większe prawdopodobieństwo pojawienia się za oceanem recesji.
Za dalszym osłabieniem dolara wydaje się także przemawiać analiza techniczna, gdyż na wykresie EURUSD wyraźnie widać, jak podczas ubiegłotygodniowego odreagowania wzrostów, popytowi na amerykańską walutę zabrakło siły w rejonie 1,5530 i jak następnie kurs ten poruszał się w górę wraz ze średnioterminowym trendem wzrostowym. Z drugiej strony ostatnie wzrosty zbliżyły nas znacznie do historycznego szczytu z okolic 1,5905, który ma szanse na zatrzymanie dalszych wzrostów. To czy eurodolar wyhamuje zależeć jednak będzie w dużym stopniu od dnia dzisiejszego, a zwłaszcza od decyzji EBC i słów Trichet.
Wydarzeniem dnia jest dziś decyzja EBC w sprawie stóp procentowych (13:45), nawet pomimo że rynek jest zgodny, co do faktu, iż pozostawi on koszt pieniądza na niezmienionym poziomie. Sama decyzja nie budzi większych wątpliwości, które są jednak spore w stosunku do tonu, w jakim będzie utrzymany komentarz do tej decyzji (początek konferencji o 14:30). Gołębich tonów raczej w nim nie usłyszymy, gdyż ostatnie dane pokazują, że ani gospodarka Strefy Euro nie odczuła jeszcze poważniejszego spowolnienia, ani też nie obserwujemy słabnięcia presji inflacyjnej, a w takich warunkach Jean Claud Trichet powtórzy zapewnienia o inflacji, jako „jedynej igle kompasu EBC”, czym potwierdzi restrykcyjne nastawienie tego banku. Jakiekolwiek ostrzejsze wypowiedzi na temat inflacji będą jednak odebrane jako zapowiedź koniecznych podwyżek stóp procentowych, co powinno wesprzeć popyt na wspólna walutę.
Pozostałe informacje dnia dzisiejszego, a więc liczba nowych zasiłków dla bezrobotnych oraz saldo bilansu handlowego USA nie powinny wzbudzić większych emocji wśród inwestorów, choć z sytuacją na rynku pracy związane jest ryzyko gorszych złych wyników, które zaszkodziłyby zapewne apetytowi na ryzyko, co z kolei przełożyłoby się na kondycję giełd, a w konsekwencji również na wartość złotego. Mniejsze znaczenie dla złotówki będą mieć dane z Wielkiej Brytani, pomimo iż dziś poznamy decyzję Banku Anglii w sprawie stóp procentowych. Oczekiwana obniżka kosztu pieniądza na wyspach do 5% (z obecnych 5,25%) jest wynikiem coraz gorszych perspektyw tamtejszej gospodarki, która również zaczyna odczuwać skutki kryzysu na rynku finansowym, natomiast ekspansywna polityka pieniężna BoE przekłada się na silną deprecjację funta.
Za dalszym osłabieniem dolara wydaje się także przemawiać analiza techniczna, gdyż na wykresie EURUSD wyraźnie widać, jak podczas ubiegłotygodniowego odreagowania wzrostów, popytowi na amerykańską walutę zabrakło siły w rejonie 1,5530 i jak następnie kurs ten poruszał się w górę wraz ze średnioterminowym trendem wzrostowym. Z drugiej strony ostatnie wzrosty zbliżyły nas znacznie do historycznego szczytu z okolic 1,5905, który ma szanse na zatrzymanie dalszych wzrostów. To czy eurodolar wyhamuje zależeć jednak będzie w dużym stopniu od dnia dzisiejszego, a zwłaszcza od decyzji EBC i słów Trichet.
Wydarzeniem dnia jest dziś decyzja EBC w sprawie stóp procentowych (13:45), nawet pomimo że rynek jest zgodny, co do faktu, iż pozostawi on koszt pieniądza na niezmienionym poziomie. Sama decyzja nie budzi większych wątpliwości, które są jednak spore w stosunku do tonu, w jakim będzie utrzymany komentarz do tej decyzji (początek konferencji o 14:30). Gołębich tonów raczej w nim nie usłyszymy, gdyż ostatnie dane pokazują, że ani gospodarka Strefy Euro nie odczuła jeszcze poważniejszego spowolnienia, ani też nie obserwujemy słabnięcia presji inflacyjnej, a w takich warunkach Jean Claud Trichet powtórzy zapewnienia o inflacji, jako „jedynej igle kompasu EBC”, czym potwierdzi restrykcyjne nastawienie tego banku. Jakiekolwiek ostrzejsze wypowiedzi na temat inflacji będą jednak odebrane jako zapowiedź koniecznych podwyżek stóp procentowych, co powinno wesprzeć popyt na wspólna walutę.
Pozostałe informacje dnia dzisiejszego, a więc liczba nowych zasiłków dla bezrobotnych oraz saldo bilansu handlowego USA nie powinny wzbudzić większych emocji wśród inwestorów, choć z sytuacją na rynku pracy związane jest ryzyko gorszych złych wyników, które zaszkodziłyby zapewne apetytowi na ryzyko, co z kolei przełożyłoby się na kondycję giełd, a w konsekwencji również na wartość złotego. Mniejsze znaczenie dla złotówki będą mieć dane z Wielkiej Brytani, pomimo iż dziś poznamy decyzję Banku Anglii w sprawie stóp procentowych. Oczekiwana obniżka kosztu pieniądza na wyspach do 5% (z obecnych 5,25%) jest wynikiem coraz gorszych perspektyw tamtejszej gospodarki, która również zaczyna odczuwać skutki kryzysu na rynku finansowym, natomiast ekspansywna polityka pieniężna BoE przekłada się na silną deprecjację funta.
Źródło: Krzysztof Gąska, FMCM
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Polska złotówka pod presją mocniejszego dolara. Co pokaże wieczorem Fed?
09:50 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek środowej sesji na rynku walutowym przyniósł lekkie osłabienie polskiej waluty wobec głównych par. O poranku USD/PLN krążył wokół 3,70, EUR/PLN w rejonie 4,27, a CHF/PLN blisko 4,59. Ruchy były umiarkowane i wpisywały się w obraz z poprzednich dni, kiedy globalny dolar amerykański odzyskał nieco impetu, a złotówka oddała część wcześniejszych zysków. Na rynku dominował ton wyczekiwania na sygnały z banków centralnych, przy wciąż podwyższonej wrażliwości notowań na nowe dane makro z USA i strefy euro.
Złotówka w trybie czuwania: USD, CHF i GBP testują granice, a NOK śledzi ropę
2025-07-29 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek przyniósł na rynek walutowy spokojniejszą, choć wrażliwą na nagłówki sesję, w której polski złoty poruszał się w wąskich przedziałach wobec głównych walut. Ruchy kursów były trzymane w ryzach przez oczekiwanie na jutrzejszy komunikat Rezerwy Federalnej oraz czwartkowy szybki szacunek inflacji GUS. W połowie dnia para USD/PLN oscylowała wokół 3,67–3,70, EUR/PLN w okolicach 4,26–4,27, a GBP/PLN blisko 4,91–4,92.
Sygnały siły altów: bitcoin cash przebija 600$, litecoin wraca do gry
2025-07-28 Wiadomości kryptowalutowe MyBank.plW pierwszych godzinach nowego tygodnia rynek kryptowalut odzyskał wigor po burzliwym lipcu. Bitcoin utrzymuje się w okolicach 119 tys. dol., a ethereum wspina się powyżej 3,8 tys. dol. Na tle szerokiego rynku widać też mocniejsze ruchy na altach: bitcoin cash (BCH) w weekend przełamał 580 dol., a chwilami sięgał 600 dol., podczas gdy litecoin (LTC) stabilizował się w rejonie 114 dol.
Polski Złoty po 15% taryfie: spokój na rynkach, bez fajerwerków dla PLN
2025-07-28 Komentarz walutowy MyBank.plZłotówka na starcie tygodnia wchodzi w sesję bez większego impetu. Po weekendowym porozumieniu handlowym pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Unią Europejską rynki globalne odetchnęły, ale polski złoty nie dostał wyraźnej „premii za spokój”. Na otwarciu europejskiego handlu w poniedziałek kursy w regionie poruszały się w wąskim paśmie, co sugeruje ostrożne pozycjonowanie inwestorów i czekanie na kolejne szczegóły wdrożenia umowy.
GBP w defensywie: czy funt szterling odzyska przewagę nad euro?
2025-07-25 Komentarz walutowy MyBank.plW centrum uwagi inwestorów pozostaje w tym tygodniu funt brytyjski, który w relacji do euro znalazł się na poziomach niewidzianych od kilku miesięcy, a na rynku pojawiły się ponownie pytania o to, czy polityka Banku Anglii zdoła ustabilizować kurs. Funt brytyjski (GBP) wyraźnie stracił impet, gdy rynek zaczął coraz poważniej wyceniać zbliżające się cięcie stóp procentowych i jednocześnie obserwował, że inflacja – choć łagodnie maleje – nadal pozostaje powyżej oficjalnego celu.
Ropa drożeje, korona norweska słabnie: czy Norwegia celowo osłabia własną walutę?
2025-07-25 Komentarz walutowy MyBank.plRopa Brent idzie w górę, ryzyko geopolityczne winduje prognozy cen surowca, a mimo to korona norweska (NOK) pozostaje jedną z najsłabszych walut rozwiniętych gospodarek. Czy to jedynie efekt łagodniejszej polityki Norges Banku i globalnej awersji do ryzyka, czy też element strategii, w której Oslo – świadomie lub nie – akceptuje słabszą koronę, by chronić budżet i wspierać eksport?
Euro po 4,25 zł, dolar 3,62 zł: dlaczego rynek złotego nawet nie mrugnął?
2025-07-25 Komentarz walutowy MyBank.plZłoty wszedł w nowy dzień handlu spokojnie, jakby poza granicami kraju nie rozgrywały się spektakle z udziałem najważniejszych banków centralnych i polityków. Euro kosztowało około 4,25 zł, dolar oscylował w pobliżu 3,62 zł, a wahania najważniejszych par walutowych z udziałem polskiej waluty mieściły się w ułamkach procenta.
Frank znów w górę, dolar rośnie – czy złoty ma szansę na odbicie?
2025-07-24 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty rozpoczął dzień w otoczeniu mieszanki czynników globalnych i krajowych, a oficjalne kursy Narodowego Banku Polskiego pokazują, że najważniejsze waluty świata lekko zyskały na wartości wobec krajowej jednostki. Jednocześnie decydenci monetarni po obu stronach Atlantyku sygnalizują wstrzymanie się z dalszymi ruchami w stopach procentowych, co schładza część wcześniejszych oczekiwań inwestorów. W tle utrzymuje się napięcie związane z ryzykiem taryfowym w relacjach między Stanami Zjednoczonymi a Unią Europejską, a warszawska giełda porusza się w rytmie nastrojów na rynkach bazowych.
Kursy walut z 23 lipca 2025: dolar, euro i frank rosną – ile kosztuje złoty?
2025-07-23 Komentarz walutowy MyBank.plDzisiejszy rynek walutowy przynosi kolejne istotne informacje dla polskich gospodarstw domowych, przedsiębiorców, inwestorów i wszystkich tych, których codzienne decyzje zależą od bieżących kursów walut. Polska złotówka od początku roku znajduje się w centrum uwagi nie tylko rodzimych analityków, ale i międzynarodowych instytucji finansowych, które śledzą jej wahania jako barometr zmian na rynkach wschodzących. Ostatnie dwadzieścia cztery godziny pokazały, że globalna koniunktura i decyzje największych banków centralnych świata wciąż odgrywają decydującą rolę w kształtowaniu kursu polskiej waluty.
Złoty kontra cła: jak umowa USA–Japonia rozpędziła kurs polskiej waluty
2025-07-23 Komentarz walutowy MyBank.plKilka ostatnich dni przyniosło na rynku walutowym dynamiczną sekwencję wydarzeń, która wyraźnie odbiła się na notowaniach polskiego złotego, giełdowych indeksach oraz nastrojach inwestorów. Katalizatorem zmian stała się ogłoszona w poniedziałek późnym wieczorem umowa handlowa pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Japonią, w myśl której administracja prezydenta Donalda Trumpa ograniczy planowane cła na japońskie samochody z pierwotnych dwudziestu pięciu do piętnastu procent, a Tokio uruchomi fundusz inwestycyjny o wartości pięciuset pięćdziesięciu miliardów dolarów, przeznaczony na projekty infrastrukturalne za oceanem.