Data dodania: 2021-08-30 (09:09)
Sympozjum w Jackson Hole za nami i tak jak można było się spodziewać nie przyniosło ono przełomu. Brak jasnego przekazu co do ograniczenia dodruku wysłał ceny akcji w USA na kolejne maksima, złoto zyskiwało, zaś dolar tracił. Złoty jednak niespecjalnie skorzystał z tego prezentu. Już sama wirtualna formuła sympozjum nakazywała oczekiwać, że nie będzie ono przełomowe. Do tego Powell był jedynym znaczącym obecnie (z punktu widzenia rynków) bankierem centralnym.
Mimo braku konkretów jego wystąpienie miało pewien wpływ na notowania – akcje zyskiwały, zaś dolar tracił. Wynikało to z faktu, że Powell dużą część wystąpienia poświęcił na argumentowanie, że wysoka obecnie inflacja w USA nie jest powodem do zmartwień, zaś odnosząc się do coraz mocniejszego rynku pracy wspomniał niemal jednym tchem o wariancie Delta, dając inwestorom kolejny dowód na to, że chce utrzymać dodruk pieniądza tak długo, jak tylko będzie to możliwe. Warto odnotować, że tuż przed wystąpieniem Powella pojawiły się głosy przedstawicieli Komitetu, że warunki dla rozpoczęcia ograniczenia są wreszcie spełnione, dlatego jego wystąpienie tym bardziej okazało się gołębie.
Co dalej? Ogromne znaczenie ma raport z rynku pracy w tym tygodniu (piątek 14:30, wcześniej raport ADP w środę o 14:15). Rynek pracy w USA nie jest oczywisty w interpretacji – z jednej strony zatrudnienie jest dużo poniżej poziomów sprzed pandemii, ale firmy raportują problemy ze znalezieniem pracowników i rzeczywiście ilość wolnych etatów jest rekordowa. Być może zatem wygaszanie dopłat do zasiłków uruchomi wzrost zatrudnienia i być może mocny lipcowy raport był już tego pewnym objawem. Jeśli sierpniowy raport będzie podobnie mocny (obecnie rynek liczy na nieco powyżej 700 tys. nowych miejsc pracy) większość w Fed może chcieć rozpoczęcia ograniczenia dodruku. W teorii prezes może przeforsować swoje zdanie, ale żaden prezes nie lubi, gdy w komunikacie pojawiają się głosy sprzeciwu.
Słabszy dolar i euforia na Wall Street powinny w teorii sprzyjać złotemu jednak niemal w ogóle tego nie widać! Złoty jedynie minimalnie zyskał wobec dolara. Kłania się tu coraz bardziej ewidentnie luźna polityka NBP w porównaniu z innymi bankami centralnymi rynków wschodzących. A to z kolei rodzi ryzyka dla zachowania złotego w przypadku pogorszenia globalnych nastrojów. W poniedziałek o 9:00 euro kosztuje 4,5787 złotego, dolar 3,8799 złotego, frank 4,2563 złotego, zaś funt 5,3407 złotego.
Co dalej? Ogromne znaczenie ma raport z rynku pracy w tym tygodniu (piątek 14:30, wcześniej raport ADP w środę o 14:15). Rynek pracy w USA nie jest oczywisty w interpretacji – z jednej strony zatrudnienie jest dużo poniżej poziomów sprzed pandemii, ale firmy raportują problemy ze znalezieniem pracowników i rzeczywiście ilość wolnych etatów jest rekordowa. Być może zatem wygaszanie dopłat do zasiłków uruchomi wzrost zatrudnienia i być może mocny lipcowy raport był już tego pewnym objawem. Jeśli sierpniowy raport będzie podobnie mocny (obecnie rynek liczy na nieco powyżej 700 tys. nowych miejsc pracy) większość w Fed może chcieć rozpoczęcia ograniczenia dodruku. W teorii prezes może przeforsować swoje zdanie, ale żaden prezes nie lubi, gdy w komunikacie pojawiają się głosy sprzeciwu.
Słabszy dolar i euforia na Wall Street powinny w teorii sprzyjać złotemu jednak niemal w ogóle tego nie widać! Złoty jedynie minimalnie zyskał wobec dolara. Kłania się tu coraz bardziej ewidentnie luźna polityka NBP w porównaniu z innymi bankami centralnymi rynków wschodzących. A to z kolei rodzi ryzyka dla zachowania złotego w przypadku pogorszenia globalnych nastrojów. W poniedziałek o 9:00 euro kosztuje 4,5787 złotego, dolar 3,8799 złotego, frank 4,2563 złotego, zaś funt 5,3407 złotego.
Źródło: dr Przemysław Kwiecień CFA, Główny Ekonomista XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
PLN w cieniu globalnej nerwowości. Dlaczego frank i dolar zyskują, a złotówka nadal trzyma się mocno?
09:11 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorkowy poranek polski złoty wchodzi na rynek w wyraźnie trudniejszym, ale wciąż nie dramatycznym otoczeniu. Inwestorzy na całym świecie próbują poukładać na nowo scenariusze dla stóp procentowych w USA po zakończeniu rekordowo długiego shutdownu, a jednocześnie trawią najnowsze dane o inflacji w Polsce i decyzje Rady Polityki Pieniężnej. W takim środowisku złotówka pozostaje relatywnie stabilna, choć lekko słabsza wobec dolara i franka, przy ograniczonym apetycie na ryzyko na globalnych rynkach.
EUR/PLN przy 4,22, USD/PLN koło 3,64. Dlaczego kursy walut sprzyjają dziś Polsce?
2025-11-17 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty rozpoczyna nowy tydzień na rynku walutowym spokojnym, ale wyraźnie umocnionym tle regionu. O poranku para EUR/PLN jest notowana w okolicach 4,22, USD/PLN około 3,64, CHF/PLN przy 4,58, a GBP/PLN tuż poniżej 4,79. To poziomy zbliżone do piątkowego zamknięcia i sygnał, że po serii decyzji banku centralnego i publikacji danych o inflacji inwestorzy na razie trzymają się wypracowanych wcześniej pozycji na złotówce.
Polski złoty między Fed a NBP. Co oznacza koniec paraliżu w Waszyngtonie dla kursu PLN?
2025-11-14 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątkowy poranek pozostaje pod umiarkowaną presją, ale wciąż pokazuje zaskakująco dużą odporność na tle zawirowań globalnych. Końcówka tygodnia na rynku walutowym upływa pod znakiem mieszanki lokalnych danych z Polski, rekordowo długiego shutdownu rządu USA, ostrożnych komunikatów banków centralnych i utrzymującej się nerwowości na rynkach akcji. To wszystko składa się na obraz, w którym złotówka nie jest już tak silna jak w najlepszych momentach jesieni, ale też wyraźnie nie zachowuje się jak klasyczna waluta rynków wschodzących, uciekająca przy każdym skoku awersji do ryzyka.
Czy możemy spodziewać się kursu dolara amerykańskiego USD po 3 zł w 2026 roku?!
2025-11-13 Felieton walutowy MyBank.plDolar amerykański znów jest jednym z głównych bohaterów rozmów ekonomistów, przedsiębiorców i zwykłych kredytobiorców. Po okresie wyjątkowo silnego umocnienia w latach 2022–2023, kiedy kurs USD/PLN dochodził do okolic 5 zł, dziś sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Złoty odrobił dużą część strat, a dolar wyraźnie się osłabił. Nic dziwnego, że coraz częściej pada pytanie: czy w 2026 roku możemy zobaczyć kurs dolara w okolicach 3 zł, a więc poziom niewidziany od wielu lat i psychologicznie niezwykle istotny dla polskich gospodarstw domowych i firm.
Dolar po shutdownie słabnie – co to znaczy dla złotówki i twoich oszczędności?
2025-11-13 Komentarz walutowy MyBank.plW cieniu niedawnego zakończenia najdłuższego w historii Stanów Zjednoczonych paraliżu administracyjnego, rynek walutowy na świecie odzyskuje oddech, choć niepewność wciąż wisi w powietrzu. Prezydent Donald Trump podpisał ustawę przywracającą finansowanie rządu federalnego do końca stycznia 2026 roku, co pozwoliło na wznowienie pracy ponad miliona pracowników i publikację zaległych danych makroekonomicznych.
Funt pod presją decyzji BoE, złotówka w centrum uwagi inwestorów
2025-11-12 Komentarz walutowy MyBank.plŚrodowy poranek na rynku walutowym przynosi kontynuację trendów obserwowanych od początku tygodnia – z lekką dominacją dolara amerykańskiego wobec najważniejszych walut, utrzymaniem stabilności polskiego złotego i wyraźną korektą na rynku funta brytyjskiego. Bieżące notowania Forex wskazują na relatywną siłę PLN względem koszyka, nawet pomimo wzmożonej nerwowości makroekonomicznej na świecie.
Złoty broni silnego kursu – czy polska waluta pozostanie liderem regionu?
2025-11-10 Komentarz walutowy MyBank.plAktualne notowania walut, w poniedziałkowy poranek 10 listopada pokazują, że polski złoty wciąż pozostaje jedną z bardziej stabilnych walut regionu. O godzinie 9 rano euro kosztowało 4,24 złotego, dolar amerykański 3,67 złotego, frank szwajcarski 4,54 złotego, funt brytyjski 4,82 złotego, dolar kanadyjski 2,61 złotego, natomiast korona norweska wahała się w granicach 0,36 złotego. Takie notowania pokazują względną odporność złotówki na impulsy zewnętrzne i potwierdzają fundamentalną siłę polskiej gospodarki na tle regionu.
Decyzja Fed i stabilny złoty – co dalej z dolarem i głównymi walutami?
2025-10-29 Komentarz walutowy MyBank.plDolar amerykański lekko umacnia się na szerokim rynku przed wieczornym posiedzeniem FED, choć notowania wykazują ograniczoną zmienność. Inwestorzy, jak podkreśla wielu ekonomistów, są niemal pewni drugiej w tym roku obniżki stóp procentowych w USA i zakończenia miesiąca z główną stopą federalną w przedziale 3,75–4,00%. Oczekiwania na kolejne cięcia – w tym aż cztery ruchy do końca przyszłego roku – są wyceniane przez rynki, stąd sama decyzja najprawdopodobniej nie wywoła szoku, a najważniejsza będzie narracja przewodniczącego Jerome’a Powella dotycząca przyszłości redukcji bilansu oraz deklaracji dotyczących inflacji i rynku pracy.
Kto zostanie szefem FED: jak waluty zareagują na luzowanie polityki pieniężnej?
2025-10-28 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek na rynku walutowym upływa pod znakiem wzmożonej ostrożności inwestorów oraz oczekiwania na środową decyzję Rezerwy Federalnej USA, która może wyznaczyć kierunek dla światowych kursów walutowych na przełomie października i listopada. Dzisiejszy fixing NBP ustalił średnie kursy na poziomach: euro 4,2345 zł, dolar amerykański 3,6327 zł, frank szwajcarski 4,5783 zł, funt brytyjski 4,8375 zł, korona norweska 0,3630 zł, dolar kanadyjski 2,5954 zł.
Kluczowy tydzień dla dolara i złotówki – co z głównymi kursami walut?
2025-10-27 Komentarz walutowy MyBank.plW obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych. Na kursach walutowych i szczególnie w kontekście polskiej waluty – Polski złoty (PLN) – rysuje się potencjalnie przełomowy moment. W poniedziałek rano dolara amerykańskiego (USD) wyceniano na około 3,65 zł za 1 USD. Dane wskazują, iż kurs USD/PLN znajduje się w okolicach 3,64–3,65.