Data dodania: 2020-10-29 (12:45)
Zgodnie z oczekiwaniami prezydent Macron ogłosił wczoraj we Francji narodowy lockdown, który potrwa miesiąc począwszy od najbliższego piątku, co ma na celu ograniczenie transmisji COVID-19 w społeczeństwie. Otwarte pozostaną szkoły, przedszkola i miejsca kultu religijnego, ale generalnie możliwość przemieszczania się zostanie mocno ograniczona.
Rząd obiecuje co dwa tygodnie dokonywać rewizji obostrzeń w zależności od dynamiki nowych zakażeń, ale władze dały do zrozumienia, że celem lockdownu jest ograniczenie nowych przypadków do 5 tys., a źródła zbliżone do francuskiego rządu podały dzisiaj rano, że taki wynik będzie niemożliwy do osiągnięcia po miesiącu. Na kolejne ograniczenia od 1 listopada zdecydowały się Niemcy, chociaż tutaj sklepy pozostaną otwarte, ale ograniczona zostanie liczba klientów (1 osoba na 10 m2).
Niepokojące informacje napłynęły wczoraj wieczorem w temacie szczepionki na COVID-19- według szefa amerykańskiego Narodowego Instytutu Zdrowia (dr. Anthony'ego Fauci'ego) nie należy oczekiwać jej wcześniej, niż w styczniu. Z kolei szefowa Komisji Europejskiej, Ursula von der Leyen przyznała, że do szerokiej dystrybucji w UE nie trafi ona wcześniej, niż w kwietniu. Te negatywne informacje nieco złagodziły jednak pozytywne informacje nt. leków obniżających przebieg choroby - to produkty firm Regeneron i Elly Lilly.
Na rynkach widoczna była próba korekty ostatniego silnego ruchu, ale niewykluczone, że miała ona krótkotrwały charakter. Giełdy powracają do spadków i ponownie silny jest dolar, choć zmiany są niewielkie. Dzisiaj rano najgorzej radzi sobie turecka lira, oraz waluty naszego regionu CEE3. W grupie G-10 jest to m.in. euro, co może wynikać z obaw dotyczących dzisiejszego posiedzenia Europejskiego Banku Centralnego - rynki mogą rozczarować się konferencją Christine Lagarde, jeżeli szefowa EBC będzie serwować ogólniki zamiast konkretów - inwestorzy będą oczekiwać działań pozwalających zamortyzować negatywny wpływ lockdownów na gospodarki.
Z pozostałych informacji to nad ranem poznaliśmy wynik posiedzenia Banku Japonii, ale w niczym ono nie zaskoczyło. Jen pozostał silny po wczorajszym ruchu wynikającym z powrotu trybu risk-off.
OKIEM ANALITYKA - Góra problemów...
Po wczorajszej silnej wyprzedaży próba krótkoterminowej korekty jest czymś naturalnym, ale nie zapowiada to zmiany układu sił. Rynki mają prawo być nerwowe, gdyż gospodarcza niepewność jest coraz większa. Informacje napływające z Francji sugerują, że miesięczny lockdown może być niewystarczający do osiągnięcia założonych celów w postaci spadków dziennych zakażeń poniżej 5 tys. osób, co pokazuje na co należy się nastawiać. Inne kraje na razie mają pewien komfort w postaci covidowych statystyk, ale nawet Niemcy zauważają, że wkrótce służba zdrowia zostanie sparaliżowana, chociaż nie decydują się jeszcze na francuski scenariusz. Ważne jest tu słowo "jeszcze". Wizja rozlewania się lockdownów po całej Europie, będzie teraz tym, czego inwestorzy będą obawiać się najbardziej. W takim scenariuszu oczekiwania, że decydenci powinni stanąć na wysokości zadania oferując szereg programów wsparcia będzie ogromna. Tymczasem proces podejmowania decyzji na forum wspólnoty jest długi i dotyczy to również Europejskiego Banku Centralnego. Dzisiejsze posiedzenie i konferencja prezes Lagarde raczej pozostawią rynki z wieloma pytaniami bez odpowiedzi.
Na fali globalnej niepewności w siłę będzie rosnąć amerykański dolar i pozostałe safe-haven. Wpływ na to mogą mieć też wydarzenia, jakie rozegrają się w przyszłym tygodniu. Scenariusz przejęcia władzy przez Demokratów w USA stał się mniej pewny, niż kilka tygodni temu.
Niepokojące informacje napłynęły wczoraj wieczorem w temacie szczepionki na COVID-19- według szefa amerykańskiego Narodowego Instytutu Zdrowia (dr. Anthony'ego Fauci'ego) nie należy oczekiwać jej wcześniej, niż w styczniu. Z kolei szefowa Komisji Europejskiej, Ursula von der Leyen przyznała, że do szerokiej dystrybucji w UE nie trafi ona wcześniej, niż w kwietniu. Te negatywne informacje nieco złagodziły jednak pozytywne informacje nt. leków obniżających przebieg choroby - to produkty firm Regeneron i Elly Lilly.
Na rynkach widoczna była próba korekty ostatniego silnego ruchu, ale niewykluczone, że miała ona krótkotrwały charakter. Giełdy powracają do spadków i ponownie silny jest dolar, choć zmiany są niewielkie. Dzisiaj rano najgorzej radzi sobie turecka lira, oraz waluty naszego regionu CEE3. W grupie G-10 jest to m.in. euro, co może wynikać z obaw dotyczących dzisiejszego posiedzenia Europejskiego Banku Centralnego - rynki mogą rozczarować się konferencją Christine Lagarde, jeżeli szefowa EBC będzie serwować ogólniki zamiast konkretów - inwestorzy będą oczekiwać działań pozwalających zamortyzować negatywny wpływ lockdownów na gospodarki.
Z pozostałych informacji to nad ranem poznaliśmy wynik posiedzenia Banku Japonii, ale w niczym ono nie zaskoczyło. Jen pozostał silny po wczorajszym ruchu wynikającym z powrotu trybu risk-off.
OKIEM ANALITYKA - Góra problemów...
Po wczorajszej silnej wyprzedaży próba krótkoterminowej korekty jest czymś naturalnym, ale nie zapowiada to zmiany układu sił. Rynki mają prawo być nerwowe, gdyż gospodarcza niepewność jest coraz większa. Informacje napływające z Francji sugerują, że miesięczny lockdown może być niewystarczający do osiągnięcia założonych celów w postaci spadków dziennych zakażeń poniżej 5 tys. osób, co pokazuje na co należy się nastawiać. Inne kraje na razie mają pewien komfort w postaci covidowych statystyk, ale nawet Niemcy zauważają, że wkrótce służba zdrowia zostanie sparaliżowana, chociaż nie decydują się jeszcze na francuski scenariusz. Ważne jest tu słowo "jeszcze". Wizja rozlewania się lockdownów po całej Europie, będzie teraz tym, czego inwestorzy będą obawiać się najbardziej. W takim scenariuszu oczekiwania, że decydenci powinni stanąć na wysokości zadania oferując szereg programów wsparcia będzie ogromna. Tymczasem proces podejmowania decyzji na forum wspólnoty jest długi i dotyczy to również Europejskiego Banku Centralnego. Dzisiejsze posiedzenie i konferencja prezes Lagarde raczej pozostawią rynki z wieloma pytaniami bez odpowiedzi.
Na fali globalnej niepewności w siłę będzie rosnąć amerykański dolar i pozostałe safe-haven. Wpływ na to mogą mieć też wydarzenia, jakie rozegrają się w przyszłym tygodniu. Scenariusz przejęcia władzy przez Demokratów w USA stał się mniej pewny, niż kilka tygodni temu.
Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.
Strach przed inflacją?
2024-11-13 Raport DM BOŚ z rynku walutCzłonek FED, Neel Kashkari przyznał wczoraj, że w sytuacji, kiedy inflacja będzie wyższa w perspektywie nadchodzących miesięcy, to FED mógłby wstrzymać się z obniżkami stóp procentowych. Ale jednocześnie dodał, że obecna polityka jest "umiarkowanie restrykcyjna", stąd też dalsze cięcia stóp powinny być kontynuowane - potencjalna pauza mogłaby dotyczyć 1-2 posiedzeń. Po tych słowach szanse na cięcie stóp na posiedzeniu planowanym na 18 grudnia spadły do 63 proc., a dopiero co oscylowały wokół 80-90 proc.