
Data dodania: 2020-09-08 (12:03)
We wtorek dolar pozostaje mocniejszy, gdyż na nastrojach nieco zaciążyły komentarze Donalda Trumpa dotyczące Chin. Wprawdzie rynek odebrał je bardziej jako retorykę związaną ze zbliżającymi się wyborami w listopadzie, to jednak nie budują one pozytywnego klimatu. Prezydent USA zasugerował, że należy uniezależnić się gospodarczo od Chin (decoupling gospodarki USA), gdyż nie można na nich polegać, gdyż budują one potęgę za amerykańskie pieniądze.
Padły sformułowania m.in. dotyczące możliwego nałożenia ceł, ale bardzo ogólnikowo, co pokazuje, że raczej taki scenariusz jest bardzo mało realny - wielokrotnie zwracałem uwagę na to, że w kwestiach gospodarczych obie strony cechuje pragmatyzm, niezależnie od medialnego szumu. To, że rynek raczej myśli podobnie może świadczyć próba odbicia indeksów w Azji i umiarkowane wyczekiwanie na dzisiejszy powrót Wall Street po długim weekendzie.
W gronie G-10 nadal najsłabszą walutą jest funt, chociaż nie traci on już tak jak wczoraj. Nie pomagają mu spekulacje w mediach związane z pomysłami premiera Johnsona na przepisanie umowy rozwodowej z UE (w kwestii dotyczącej Irlandii Północnej) od nowa, co też traktowane jest jako element brutalnej gry negocjacyjnej na ostatniej prostej. Brytyjczycy chcą domknięcia tematu nowych relacji handlowych do połowy października. Kurs GBPUSD oddala się od złamanej wczoraj linii trendu wzrostowego przy 1,3190.
Notowania EURUSD próbowały dzisiaj naruszyć w dół barierę 1,18, ale ruch był krótkotrwały. Opublikowane o godz. 8:00 dane z Niemiec nie dały konkretnego impulsu - wprawdzie nadwyżka w handlu wypadła lepiej, rosnąc w sierpniu do 18 mld EUR, ale dynamika eksportu i importu była niższa (odpowiednio 4,7 proc. m/m i 1,1 proc. m/m).
OKIEM ANALITYKA - Przebudzenie
Czy w wakacje rynki żyły w pewnym transie z którego zostały teraz boleśnie przebudzone? Pewnym ostrzeżeniem był brak mocniejszej reakcji na słowa szefa FED, jakie padły podczas sympozjum z Jackson Hole - zmiana podejścia do inflacji, może mieć fundamentalne skutki dla długofalowej polityki monetarnej. Bo to w dużej mierze zostało zdyskontowane, a w mediach pojawiło się nazbyt dużo prostych wytłumaczeń dla kontynuacji słabości dolara i rajdu ryzyka na giełdach. Teraz zaczynają powracać stare tematy, jako dobre wytłumaczenie dla spadków, które w zeszłym tygodniu były potraktowane jako chęć do spieniężenia zysków z ogromnych zwyżek spółek technologicznych z ostatnich tygodni. Zapowiada nam się ostra kampania wyborcza w USA, a Trump będzie powie i obieca wszystko, byleby tylko poprawić swoje notowania. Sam fakt, że w listopadzie może dojść do wymiany ekipy w Białym Domu i jeszcze mocniejszego przechylenia sił w Kongresie, nie został jeszcze dyskontowany przez inwestorów. Pewne sprawy są odkładane na potem, co jest pewnym fenomenem ostatnich miesięcy. Tak chociażby dzieje się teraz wokół tematu Brexitu, a informacje o marnych postępach w negocjacjach nad nową umową handlową nie były przecież żadną tajemnicą. Teraz inwestorzy są mocno zdziwieni, że BoJo próbuje grać va banque wymuszając na UE radykalne ustępstwa. Czy jednak polityczna strategia chicken-game może być skuteczna?
W gronie G-10 nadal najsłabszą walutą jest funt, chociaż nie traci on już tak jak wczoraj. Nie pomagają mu spekulacje w mediach związane z pomysłami premiera Johnsona na przepisanie umowy rozwodowej z UE (w kwestii dotyczącej Irlandii Północnej) od nowa, co też traktowane jest jako element brutalnej gry negocjacyjnej na ostatniej prostej. Brytyjczycy chcą domknięcia tematu nowych relacji handlowych do połowy października. Kurs GBPUSD oddala się od złamanej wczoraj linii trendu wzrostowego przy 1,3190.
Notowania EURUSD próbowały dzisiaj naruszyć w dół barierę 1,18, ale ruch był krótkotrwały. Opublikowane o godz. 8:00 dane z Niemiec nie dały konkretnego impulsu - wprawdzie nadwyżka w handlu wypadła lepiej, rosnąc w sierpniu do 18 mld EUR, ale dynamika eksportu i importu była niższa (odpowiednio 4,7 proc. m/m i 1,1 proc. m/m).
OKIEM ANALITYKA - Przebudzenie
Czy w wakacje rynki żyły w pewnym transie z którego zostały teraz boleśnie przebudzone? Pewnym ostrzeżeniem był brak mocniejszej reakcji na słowa szefa FED, jakie padły podczas sympozjum z Jackson Hole - zmiana podejścia do inflacji, może mieć fundamentalne skutki dla długofalowej polityki monetarnej. Bo to w dużej mierze zostało zdyskontowane, a w mediach pojawiło się nazbyt dużo prostych wytłumaczeń dla kontynuacji słabości dolara i rajdu ryzyka na giełdach. Teraz zaczynają powracać stare tematy, jako dobre wytłumaczenie dla spadków, które w zeszłym tygodniu były potraktowane jako chęć do spieniężenia zysków z ogromnych zwyżek spółek technologicznych z ostatnich tygodni. Zapowiada nam się ostra kampania wyborcza w USA, a Trump będzie powie i obieca wszystko, byleby tylko poprawić swoje notowania. Sam fakt, że w listopadzie może dojść do wymiany ekipy w Białym Domu i jeszcze mocniejszego przechylenia sił w Kongresie, nie został jeszcze dyskontowany przez inwestorów. Pewne sprawy są odkładane na potem, co jest pewnym fenomenem ostatnich miesięcy. Tak chociażby dzieje się teraz wokół tematu Brexitu, a informacje o marnych postępach w negocjacjach nad nową umową handlową nie były przecież żadną tajemnicą. Teraz inwestorzy są mocno zdziwieni, że BoJo próbuje grać va banque wymuszając na UE radykalne ustępstwa. Czy jednak polityczna strategia chicken-game może być skuteczna?
Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
EBC tnie stopy. Cła mogą mieć skutek dezinflacyjny
2025-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj EBC zgodnie z szerokimi oczekiwaniami rynku obniżył koszt pieniądza w strefie euro o 25 punktów bazowych. Decyzja była jednogłośna. Pojawiły się głosy o redukcję w wysokości 50 pb ale nie uzyskały one poparcia. Kurs EUR/USD był niewrażliwy na te doniesienia i poruszał się w wąskiej konsolidacji pomiędzy poziomami 1,1380 a 1,1350. Kolejne cięcie EBC wynikało w dużej mierze ze wzrostu niepewności gospodarczej, którą wywołuje polityka Donalda Trumpa.
Próba odreagowania spadków
2025-04-17 Poranny komentarz walutowy XTBRynki finansowe poruszają się obecnie po grząskim gruncie, na który wpływają napięcia geopolityczne i wskaźniki ekonomiczne. Wall Street doświadczyło wczoraj znacznego spadku, spowodowanego wyprzedażą akcji technologicznych po wprowadzeniu przez Donalda Trumpa ograniczeń dotyczących sprzedaży chipów do Chin. Nasdaq spadł o 3,1%, S&P 500 o 2,25%, a Dow Jones o 1,7%. Mimo to kontrakty terminowe na indeksy amerykańskie są notowane nieznacznie wyżej, co wskazuje na potencjalne ożywienie.
Powell pozostaje wciąż “jastrzębi”. Dziś decyzja EBC
2025-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersDzisiejsza decyzja Europejskiego Banku Centralnego stanowi kluczowy punkt tygodnia na rynkach finansowych, jednak oczekiwania co do niespodzianek ze strony EBC są ograniczone. Po krótkim okresie niepewności co do możliwości kolejnej obniżki stóp procentowych, rynki niemal w pełni zdyskontowały taki scenariusz. Tradycyjnie EBC nie ulega presji krótkoterminowych wydarzeń i zmienia swoje nastawienie stopniowo.
Perspektywy przełomu jednak nie widać?
2025-04-16 Raport DM BOŚ z rynku walutJak na razie nic nie wskazuje na to, aby Amerykanie i Chińczycy mieli zasiąść do stołu rozmów, aby rozładować wzajemny impas w polityce handlowej. Każdego dnia dowiadujemy się raczej o kolejnych działaniach wymierzonych w przeciwnika, choć nie są one tak "eskalujące" jak te z ubiegłego tygodnia. Dzisiaj agencje piszą o 245 proc cłach Trumpa na wybrane chińskie produkty - chodzi głównie o igły i strzykawki, oraz zaostrzenie eksportu zaawansowanych chipów przez Nvidię (wcześniej ustalono, że układy H20 miały jednak nie podlegać kontroli sprzedaży do Chin).
Rynek walutowy nie wykazuje paniki
2025-04-16 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOd „Dnia Wyzwolenia” w USA, który miał miejsce 2 kwietnia, sytuacja geopolityczna i gospodarcza uległa dynamicznym zmianom. Wprowadzenie ceł, ich częściowe zawieszenie, rozpoczęcie negocjacji bez widocznych perspektyw na przełom, a także zapowiedzi kolejnych barier handlowych – wszystko to znalazło odzwierciedlenie na rynkach finansowych.
Bezpieczne waluty zyskują na wartości
2025-04-16 Poranny komentarz walutowy XTBFrank w stosunku do dolara jest mocniejszy niż w chwili, kiedy SNB zdecydował się na uwolnienie swojej waluty w 2015 roku. Jen również zyskuje w stosunku do amerykańskiej waluty, z różnicą między długimi i krótkimi pozycjami w historii. Choć złoto nie jest walutą, to jest bezpieczną przystanią i notuje kolejne historyczne szczyty. Czy dolar stracił swój status bezpiecznej waluty? Wojna handlowa nie jest zakończona, nawet jeśli doszło do pewnego zawieszenia ceł i pewnych odstępstw.
Dolar uwierzy w słabość Trumpa?
2025-04-15 Raport DM BOŚ z rynku walutOstatnie ruchy Donalda Trumpa - zastosowanie wyłączeń w nałożonych już cłach na Chiny - rynki potraktowały jako sygnał, że "genialna" strategia handlowa Białego Domu zaczyna się sypać i dalszej eskalacji nie będzie, raczej szukanie dróg do deeskalacji. W efekcie mamy odbicie na giełdach i kryptowalutach, oraz stabilizację na amerykańskim długu po silnej wyprzedaży z zeszłego tygodnia, oraz na dolarze.
Rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny czas
2025-04-15 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersChoć dopiero mamy połowę kwietnia, rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny miesiąc. Do głównych czynników spowalniających wzrost należy zaliczyć hamujące inwestycje w sektorze AI, ograniczenia fiskalne oraz egzekwowanie przepisów imigracyjnych, Również istotna jest rola działań DOGE. Wprowadzenie ceł jest ostatnim z głównych zagrożeń. Wśród inwestorów panuje niski poziom zaufania. W ostatnim czasie widoczne było jednak pozycjonowanie rynku sugerujące oczekiwanie “ulgi”.
Czy Trump przegrywa wojnę handlową?
2025-04-15 Poranny komentarz walutowy XTBNieścisłości dotyczące ceł ze strony Stanów Zjednoczonych są tak ogromne, że w zasadzie nikt nie wie, jakie stawki obowiązują na różne kategorie produktów. W ciągu weekendu Trump wskazał, że zamierza wyłączyć elektronikę z potężnych 145% ceł na Chiny, a obecnie mówi się, że mają obowiązywać pierwotne stawki 20%. Trump mówi również, że zawieszenia ceł nie oznaczają, że nie będą one obowiązywać w przyszłości, ale jednocześnie zapowiada kolejne możliwe ulgi dla innych sektorów. Czy ostatnie działania pokazują, że Trump traci swoją przewagę w wojnie handlowej?
Wyjątki to objaw słabości Trumpa?
2025-04-14 Raport DM BOŚ z rynku walutNa to zdają się po cichu liczyć rynki, po tym jak Biały Dom zakomunikował, że elektronika użytkowa z Chin będzie wyłączona spod horrendalnych ceł (stawka wyniesie zaledwie 20 proc.) i nie wykluczył, że podobny ruch dotknie też import półprzewodników. Czy to sygnał, że Donald Trump zaczyna odczuwać presję ze strony biznesu, który zwyczajnie jest na niego "wściekły"?