
Data dodania: 2008-02-12 (10:31)
Waluta krajowa pozostaje w silnej korelacji z rynkami zagranicznymi. Poprawa nastrojów na rynkach kapitałowych i deprecjacja jena sprzyjać będzie umocnieniu złotówki. Wczorajszy spadek kursu pary EUR/USD znalazł odzwierciedlenie w osłabieniu się złotego do dolara, maksimum na tej parze zostało wyznaczone powyżej poziomu 2,4950.
Dziś eurodolar porusza się od rana w kierunku północnym i przy sprzyjającej sytuacji na giełdach ruch ten zostanie podtrzymany. Aktualnie USD/PLN testuje wsparcie na 2,48, a EUR/PLN wyceniane jest na 3,6050.
Umocnieniu złotego dziś sprzyjają nie tylko lepsze nastroje, ale również perspektywa podniesienia ratingu dla Polskie przez agencję S&P. Analityk z tej agencji zaznaczył, że rating może zostać podwyższony nawet jeśli nie zostaną przeprowadzone reformy gospodarcze.
Wypowiedzi Stanisława Gomułki o możliwych wyższych dochodach budżetu państwa o 5 mld zł w 2008r dziś rano potwierdzają dobry stan naszej gospodarki. Według wiceministra finansów jest również szansa, że w drugim półroczu inflacja wyniesie mniej niż 3,5 proc.
Do niedawnej wypowiedzi Witolda Kozińskiego o interwencji walutowej na rynku złotego ustosunkował się dziś również członek RPP Marian Noga, jego stanowisko zgodne jest z wypowiedziami innych członków RPP, że możliwość interwencji istnieje, gdy zagrożony jest cel inflacyjny.
Dziś z danych makroekonomicznych poznamy saldo na rachunku obrotów bieżących, jednak decydujące dla złotego będą zmiany na parze eurodolarowej i stosunek inwestorów do rynków wschodzących. Wzrosty na warszawskim parkiecie sprzyjać będą naszej walucie.
Początek dzisiejszej sesji na rynku zagranicznym rozpoczynamy w okolicach wczorajszych poziomów. Obecnie inwestorzy wstrzymują się z większymi transakcjami czekając na nowe impulsy, które wskażą kierunek dalszego ruchu. Wydaje się jednak, że podobnie jak wczoraj sesja dzisiejsza powinna być dość spokojna. Z ważnych danych poznamy o 20 ze Stanów Zjednoczonych deficyt budżetowy w styczniu. Wcześniej inwestorzy oczekiwać będą także na indeks koniunktury ZEW. W tym przypadku prognozy zakładają spadek do poziomu -45 punktów, co było by najsłabszym odczytem od 15 lat. Tak słabe oczekiwania związane są z obawami o dalszy rozwój kryzysu mieszkaniowego w USA. Gdyby jednak rzeczywisty odczyt nie okazał się aż tak niekorzystny może to spowodować niewielkie wzrosty kursu EUR/USD. Naszym zdaniem istnieją spore szanse na taki scenariusz i spadek kursu dolara wobec euro do poziomu 1,4580 jest jak najbardziej realny.
Na rynku pojawiły się także plotki o zamiarze ogłoszenia dziś nowego planu przez kilka amerykańskich banków. Ma on na celu pomoc kredytobiorcom zagrożonym przecięciem domu. Wydaje się jednak, że nie powinno mieć to dużego wpływu na rynki. Inwestorzy przyzwyczaili się już do coraz nowszych pomysłów ratowania gospodarki USA. Obecnie czekają oni na efekty i dopiero lepsze dane makroekonomiczne będą w stanie poprawić ich nastroje.
Pierwsze ważniejsze publikacje dotrą na rynek dopiero w czwartek i będą to dane o dynamice PKB w IV kwartale w strefie euro. Do tego czasu kursu walut powinny pozostawać w miarę stabilne.
Umocnieniu złotego dziś sprzyjają nie tylko lepsze nastroje, ale również perspektywa podniesienia ratingu dla Polskie przez agencję S&P. Analityk z tej agencji zaznaczył, że rating może zostać podwyższony nawet jeśli nie zostaną przeprowadzone reformy gospodarcze.
Wypowiedzi Stanisława Gomułki o możliwych wyższych dochodach budżetu państwa o 5 mld zł w 2008r dziś rano potwierdzają dobry stan naszej gospodarki. Według wiceministra finansów jest również szansa, że w drugim półroczu inflacja wyniesie mniej niż 3,5 proc.
Do niedawnej wypowiedzi Witolda Kozińskiego o interwencji walutowej na rynku złotego ustosunkował się dziś również członek RPP Marian Noga, jego stanowisko zgodne jest z wypowiedziami innych członków RPP, że możliwość interwencji istnieje, gdy zagrożony jest cel inflacyjny.
Dziś z danych makroekonomicznych poznamy saldo na rachunku obrotów bieżących, jednak decydujące dla złotego będą zmiany na parze eurodolarowej i stosunek inwestorów do rynków wschodzących. Wzrosty na warszawskim parkiecie sprzyjać będą naszej walucie.
Początek dzisiejszej sesji na rynku zagranicznym rozpoczynamy w okolicach wczorajszych poziomów. Obecnie inwestorzy wstrzymują się z większymi transakcjami czekając na nowe impulsy, które wskażą kierunek dalszego ruchu. Wydaje się jednak, że podobnie jak wczoraj sesja dzisiejsza powinna być dość spokojna. Z ważnych danych poznamy o 20 ze Stanów Zjednoczonych deficyt budżetowy w styczniu. Wcześniej inwestorzy oczekiwać będą także na indeks koniunktury ZEW. W tym przypadku prognozy zakładają spadek do poziomu -45 punktów, co było by najsłabszym odczytem od 15 lat. Tak słabe oczekiwania związane są z obawami o dalszy rozwój kryzysu mieszkaniowego w USA. Gdyby jednak rzeczywisty odczyt nie okazał się aż tak niekorzystny może to spowodować niewielkie wzrosty kursu EUR/USD. Naszym zdaniem istnieją spore szanse na taki scenariusz i spadek kursu dolara wobec euro do poziomu 1,4580 jest jak najbardziej realny.
Na rynku pojawiły się także plotki o zamiarze ogłoszenia dziś nowego planu przez kilka amerykańskich banków. Ma on na celu pomoc kredytobiorcom zagrożonym przecięciem domu. Wydaje się jednak, że nie powinno mieć to dużego wpływu na rynki. Inwestorzy przyzwyczaili się już do coraz nowszych pomysłów ratowania gospodarki USA. Obecnie czekają oni na efekty i dopiero lepsze dane makroekonomiczne będą w stanie poprawić ich nastroje.
Pierwsze ważniejsze publikacje dotrą na rynek dopiero w czwartek i będą to dane o dynamice PKB w IV kwartale w strefie euro. Do tego czasu kursu walut powinny pozostawać w miarę stabilne.
Źródło: Dominika Barszcz, Marcin Ciechoński, TMS Brokers
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Czego oczekiwać po raporcie NFP?
2025-06-06 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTradycyjnie w pierwszy piątek miesiąca rynki finansowe kierują uwagę na raport z amerykańskiego rynku pracy. Konsensus agencji Bloomberg zakłada, że w maju gospodarka USA utworzyła 126 tys. nowych miejsc pracy – wyraźnie mniej niż w poprzednich dwóch miesiącach, ale wynik ten byłby zbliżony do średniej z ostatnich 12 miesięcy. Choć sugeruje to pewne osłabienie dynamiki zatrudnienia, nie oznacza jeszcze załamania.
Dane opublikowane przed raportem NFP dają mieszany obraz.
Dane opublikowane przed raportem NFP dają mieszany obraz.
EBC kolejny raz zetnie stopy. Kiedy cięcia w Polsce?
2025-06-05 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiaj o godzinie 14:15 Europejski Bank centralny kolejny raz zetnie stopy procentowe. Stopa depozytowa spadnie do poziomu 2%, czyli będzie dwukrotnie niższa niż w szczycie z przełomu 2023 i 2024 roku. Co ważne, inflacja w strefie euro spadła poniżej 2%, co z pewnością uzasadnia dzisiejszy ruch. Z drugiej strony sytuacja gospodarcza w Europie jest coraz lepsza, nawet pomimo ogromnego ryzyka płynącego ze strony wojny handlowej ze Stanami Zjednoczonymi.
Dzisiaj ECB po raz kolejny zetnie stopy
2025-06-05 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj amerykańska waluta nieco straciła na co wpływ miały m.in. słabsze dane z USA. Szacunki ADP wyniosły zaledwie 37 tys. etatów, co może sugerować słabe dane Departamentu Pracy za maj, jakie poznamy w najbliższy piątek - choć wcale nie musi. Z kolei odczyt ISM dla usług nieoczekiwanie spadł poniżej 50 pkt., co w połączeniu z poniedziałkową słabością ISM dla przemysłu, zaczyna rysować obraz słabnącej gospodarki USA. To może podbijać oczekiwania, co do powrotu do cięć stóp procentowych przez FED - obecnie rynek daje blisko 90 proc. takiemu scenariuszowi od września.
Wyciszenie przed G-7?
2025-06-04 Raport DM BOŚ z rynku walutWedług spekulacji w kanadyjskich i amerykańskich mediach strony mogą być gotowe do zawarcia ramowej umowy handlowej USA-Kanada jeszcze przed szczytem przywódców państw G-7 zaplanowanym na 15-17 czerwca w kanadyjskiej Albercie. Podobno kluczowe mają być najblizsze dni. Czy plotki są zasadne, to trudno powiedzieć. W oficjalnej przestrzeni nie widać sygnałów idących w stronę deeskalacji relacji pomiędzy obydwoma krajami - biuro premiera Carney'a oprotestowało ostatni ruch USA zwiększający taryfy na stal i aluminium do 50 proc. i zapowiedziało pilne działania mające na celu wymusić na USA zmianę tej decyzji.
Dane z rynku pracy umocniły dolara. Na jak długo?
2025-06-04 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo osiągnięciu tegorocznych maksimów na początku tygodnia, kurs EURUSD ponownie osłabł (1,1370), co można tłumaczyć oczekiwaniami wobec nadchodzących danych z amerykańskiego rynku pracy. Jeśli potwierdzą one dalszą siłę rynku, jak sugerował wczorjaszy raport JOLTs, może to umocnić przekonanie, że Fed nie będzie spieszyć się z obniżkami stóp procentowych. Taka postawa banku centralnego, zorientowana na stabilność cen mimo zagrożeń dla wzrostu i presji politycznej, stanowi wyraźne wsparcie dla dolara.
Czy RPP może zaskoczyć kolejną obniżką?
2025-06-04 Poranny komentarz walutowy XTBRada Polityki Pieniężnej obniżyła stopy procentowe o 50 punktów bazowych w trakcie majowego posiedzenia. Wtedy prof. Glapiński oraz inni członkowie dali jasno do zrozumienia, że czerwiec nie jest dobrym terminem do kolejnej obniżki. Niemniej, decydenci mają na stole na tyle dużo argumentów, że dzisiejsza obniżka nie powinna mocno dziwić i mogłaby rozpocząć cykl obniżek. Czy jest do tego przestrzeń? Czy może wręcz przeciwnie RPP zwróci uwagę na nadchodzące czynniki ryzyka, które zmuszą bank do utrzymania stóp procentowych na obecnym poziomie przez dłuższy czas?
Dolar odbija po informacjach ws. Chin
2025-06-03 Raport DM BOŚ z rynku walutBiały Dom nieoczekiwanie podał, że jeszcze w tym tygodniu może dojść do rozmowy telefonicznej Donalda Trumpa i Xi Jinpinga, co rynki odebrały jako sygnał, że ostatnie ruchy USA wobec Chin to próba wywarcia presji (w specyficznym dla Trumpa stylu), niż realna groźba powrotu eskalacji we wzajemnych relacjach handlowych. Warto jednak pamiętać, że Pekin wielokrotnie powtarzał, że nie będzie rozmawiać w ten sposób, ...
Dlaczego tak naprawde dolar traci?
2025-06-03 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOd kilku miesięcy na rynkach finansowych obserwujemy systematyczne osłabienie dolara amerykańskiego. Pojawiają się pytania czy to Rezerwa Federalna odpowiada za ten trend? Choć intuicyjnie można by sądzić, że polityka monetarna Fed ma decydujące znaczenie dla siły waluty, bliższa analiza pokazuje, że obecne osłabienie dolara ma swoje źródło głównie w działaniach politycznych Białego Domu, a nie w nastawieniu banku centralnego.
Kolejna próba osłabienia?
2025-06-03 Raport DM BOŚ z rynku walutW powyborczy poniedziałek złoty wpierw stracił na wartości, aby później odrobić straty. Wpływ na to miała m.in. słabość dolara na głównych rynkach. Ale już we wtorek amerykańska waluta odreagowuje na globalnych zestawieniach po tym, jak agencje podały, że planowana jest rozmowa telefoniczna prezydentów USA i Chin, co odebrano jako sygnał, że USA nie dążą jednak do odnowienia konfliktu handlowego (ten został ostatnio częściowo wygaszony).
Umiarkowana słabość złotego po wyborach
2025-06-02 Komentarz walutowy XTBKarol Nawrocki, kandydat wspierany przez Prawo i Sprawiedliwość został wybrany na nowego prezydenta Polski. Taki wybór może doprowadzić do zwiększenia niepewności politycznej w Polsce zdaniem większości komentatorów, co dało się odczuć na początku dzisiejszej sesji. Z drugiej strony reakcja na rynku walutowym jest ograniczona i jedynie na giełdzie obserwujemy większe spadki, które tyczą się przede wszystkim największych i najbardziej płynnych spółek.