
Data dodania: 2007-11-28 (10:43)
Koniec wtorkowej sesji przyniósł umocnienie złotego. Kurs USD/PLN obniżył się do poziomu 2,47, natomiast EUR/PLN chwilowo spadł nawet poniżej 3,67. Polska waluta zyskała nieco na wartości ze względu na oczekiwania inwestorów na dzisiejszą decyzję Rady Polityki Pieniężnej w sprawie wysokości stóp procentowych.
Liczą oni, iż koszt pieniądza w naszym kraju zostanie podwyższony o 25 punktów bazowych, a pojawiały się również spekulacje o podwyżce o 50 punktów bazowych. Drugi scenariusz jest jednak mało prawdopodobny, natomiast drugi został już w dużej mierze zdyskontowany w poczynaniach inwestorów w związku z czym umocnienie złotego było niewielkie.
Rodzimej walucie pomógł również wczoraj chwilowy spadek awersji do ryzyka, który obrazowało osłabienie jena. Dzisiaj jednak japońska waluta ponownie się umacnia, w związku z czym trudno oczekiwać, by nienajlepsza w ostatnim czasie atmosfera wokół rynków wschodzących uległa znacznej poprawie. Złotemu tym razem mogą pomóc doniesienia z Polski. Jeśli RPP w komunikacie po podjęciu decyzji zasugeruje, iż możliwa jest w tym roku jeszcze jedna podwyżka stóp procentowych w naszym kraju, rodzima waluta powinna zyskać na wartości. Jeśli jednak nie padną takie sugestie, inwestorzy mogą przystąpić do realizacji zysków, co doprowadzi kursy USD/PLN oraz w EUR/PLN w okolice poziomów odpowiednio 2,51 oraz 3,70.
Na rynku złotego możliwe są chwilowe korekty, jednak w dłuższej perspektywie polska waluta będzie pozostawać silna, m.in. ze względu na dobre perspektywy wzrostu rodzimej gospodarki. Najnowsze dane, które wskażą nam w jakim tempie rozwija się nasz kraj obecnie, zostaną przedstawione w piątek. Będą one dotyczyć dynamiki PKB w trzecim kwartale. Oczekuje się co prawda, że obniży się ona do poziomu 5,9%, jednak w dalszym ciągu jest to dobre tempo, które dobrze rokuje na przyszłość. Jeśli jednak zawirowania na światowych rynkach finansowych doprowadzą do spowolnienia światowych gospodarek, dość silnie odczuje je również nasz kraj, co z kolei może przełożyć się na osłabienie złotego.
Na początku dzisiejszej sesji kurs EUR/USD wybił się dołem z obszaru ostatniej konsolidacji 1,48-1,49 i o godz. 9.30 obniżył się do poziomu 1,4750. Ruch ten może przynieść silniejszą korektę kursu tej pary walutowej. Do osłabienia euro względem dolara mogły przyczynić się poranne dane makroekonomiczne z Niemiec. Indeks nastrojów konsumentów GfK spadł tam do najniższego poziomu od niemal dwóch lat. Coraz bardziej prawdopodobny staje się fakt, że negatywne skutki zawirowań na rynku finansowym w USA silnie osłabią tempo rozwoju europejskiej gospodarki. O tym czy już w trzecim kwartale były one odczuwalne przekonamy się w piątek, kiedy to ze strefy euro zostaną przedstawione dane na temat dynamiki PKB w trzecim kwartale.
Dla kształtowania się kursu EUR/USD istotniejsze będą jednak dzisiejsze doniesienia makroekonomiczne ze Stanów Zjednoczonych. O godz. 14:30 zostanie przedstawiona październikowa dynamika zamówień na dobra trwałe, natomiast półtorej godziny później poznamy najważniejsze dzisiejsze dane dotyczące wielkości sprzedaży domów na rynku wtórnym. Oczekuje się, że odnotowała ona niewielki spadek z 5,04 mln we wrześniu do 5 mln w październiku. Wynik niższy od prognoz może zahamować obserwowane w ostatnich godzinach umocnienie dolara, gdyż ponownie wzrosną nadzieje inwestorów na obniżkę stóp procentowych w USA. Dane równe bądź nieco lepsze od ostatnich wskazań powinny natomiast wzmocnić siłę korekty EUR/USD. Pierwszym silniejszym wsparciem, które mogłoby ją zatrzymać jest dopiero poziom 1,4660.
Atmosfera wokół amerykańskiej gospodarki w dalszym ciągu nie jest jednak najlepsza i fakt ten będzie osłabiać siłę ewentualnych kolejnych korekt kursu EUR/USD. Wczoraj ze Stanów Zjednoczonych nadeszły kolejne niepokojące doniesienia. O stratach spowodowanych kryzysem rynku nieruchomości poinformował drugi co do wielkości w USA podmiot udzielający pożyczek hipotecznych. Tego typu informację będą jeszcze prawdopodobnie napływać na rynek przez kilka miesięcy dlatego nie można jeszcze liczyć na odwrócenie trendu wzrostowego pary EUR/USD.
Rodzimej walucie pomógł również wczoraj chwilowy spadek awersji do ryzyka, który obrazowało osłabienie jena. Dzisiaj jednak japońska waluta ponownie się umacnia, w związku z czym trudno oczekiwać, by nienajlepsza w ostatnim czasie atmosfera wokół rynków wschodzących uległa znacznej poprawie. Złotemu tym razem mogą pomóc doniesienia z Polski. Jeśli RPP w komunikacie po podjęciu decyzji zasugeruje, iż możliwa jest w tym roku jeszcze jedna podwyżka stóp procentowych w naszym kraju, rodzima waluta powinna zyskać na wartości. Jeśli jednak nie padną takie sugestie, inwestorzy mogą przystąpić do realizacji zysków, co doprowadzi kursy USD/PLN oraz w EUR/PLN w okolice poziomów odpowiednio 2,51 oraz 3,70.
Na rynku złotego możliwe są chwilowe korekty, jednak w dłuższej perspektywie polska waluta będzie pozostawać silna, m.in. ze względu na dobre perspektywy wzrostu rodzimej gospodarki. Najnowsze dane, które wskażą nam w jakim tempie rozwija się nasz kraj obecnie, zostaną przedstawione w piątek. Będą one dotyczyć dynamiki PKB w trzecim kwartale. Oczekuje się co prawda, że obniży się ona do poziomu 5,9%, jednak w dalszym ciągu jest to dobre tempo, które dobrze rokuje na przyszłość. Jeśli jednak zawirowania na światowych rynkach finansowych doprowadzą do spowolnienia światowych gospodarek, dość silnie odczuje je również nasz kraj, co z kolei może przełożyć się na osłabienie złotego.
Na początku dzisiejszej sesji kurs EUR/USD wybił się dołem z obszaru ostatniej konsolidacji 1,48-1,49 i o godz. 9.30 obniżył się do poziomu 1,4750. Ruch ten może przynieść silniejszą korektę kursu tej pary walutowej. Do osłabienia euro względem dolara mogły przyczynić się poranne dane makroekonomiczne z Niemiec. Indeks nastrojów konsumentów GfK spadł tam do najniższego poziomu od niemal dwóch lat. Coraz bardziej prawdopodobny staje się fakt, że negatywne skutki zawirowań na rynku finansowym w USA silnie osłabią tempo rozwoju europejskiej gospodarki. O tym czy już w trzecim kwartale były one odczuwalne przekonamy się w piątek, kiedy to ze strefy euro zostaną przedstawione dane na temat dynamiki PKB w trzecim kwartale.
Dla kształtowania się kursu EUR/USD istotniejsze będą jednak dzisiejsze doniesienia makroekonomiczne ze Stanów Zjednoczonych. O godz. 14:30 zostanie przedstawiona październikowa dynamika zamówień na dobra trwałe, natomiast półtorej godziny później poznamy najważniejsze dzisiejsze dane dotyczące wielkości sprzedaży domów na rynku wtórnym. Oczekuje się, że odnotowała ona niewielki spadek z 5,04 mln we wrześniu do 5 mln w październiku. Wynik niższy od prognoz może zahamować obserwowane w ostatnich godzinach umocnienie dolara, gdyż ponownie wzrosną nadzieje inwestorów na obniżkę stóp procentowych w USA. Dane równe bądź nieco lepsze od ostatnich wskazań powinny natomiast wzmocnić siłę korekty EUR/USD. Pierwszym silniejszym wsparciem, które mogłoby ją zatrzymać jest dopiero poziom 1,4660.
Atmosfera wokół amerykańskiej gospodarki w dalszym ciągu nie jest jednak najlepsza i fakt ten będzie osłabiać siłę ewentualnych kolejnych korekt kursu EUR/USD. Wczoraj ze Stanów Zjednoczonych nadeszły kolejne niepokojące doniesienia. O stratach spowodowanych kryzysem rynku nieruchomości poinformował drugi co do wielkości w USA podmiot udzielający pożyczek hipotecznych. Tego typu informację będą jeszcze prawdopodobnie napływać na rynek przez kilka miesięcy dlatego nie można jeszcze liczyć na odwrócenie trendu wzrostowego pary EUR/USD.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
EBC kolejny raz zetnie stopy. Kiedy cięcia w Polsce?
2025-06-05 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiaj o godzinie 14:15 Europejski Bank centralny kolejny raz zetnie stopy procentowe. Stopa depozytowa spadnie do poziomu 2%, czyli będzie dwukrotnie niższa niż w szczycie z przełomu 2023 i 2024 roku. Co ważne, inflacja w strefie euro spadła poniżej 2%, co z pewnością uzasadnia dzisiejszy ruch. Z drugiej strony sytuacja gospodarcza w Europie jest coraz lepsza, nawet pomimo ogromnego ryzyka płynącego ze strony wojny handlowej ze Stanami Zjednoczonymi.
Dzisiaj ECB po raz kolejny zetnie stopy
2025-06-05 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj amerykańska waluta nieco straciła na co wpływ miały m.in. słabsze dane z USA. Szacunki ADP wyniosły zaledwie 37 tys. etatów, co może sugerować słabe dane Departamentu Pracy za maj, jakie poznamy w najbliższy piątek - choć wcale nie musi. Z kolei odczyt ISM dla usług nieoczekiwanie spadł poniżej 50 pkt., co w połączeniu z poniedziałkową słabością ISM dla przemysłu, zaczyna rysować obraz słabnącej gospodarki USA. To może podbijać oczekiwania, co do powrotu do cięć stóp procentowych przez FED - obecnie rynek daje blisko 90 proc. takiemu scenariuszowi od września.
Wyciszenie przed G-7?
2025-06-04 Raport DM BOŚ z rynku walutWedług spekulacji w kanadyjskich i amerykańskich mediach strony mogą być gotowe do zawarcia ramowej umowy handlowej USA-Kanada jeszcze przed szczytem przywódców państw G-7 zaplanowanym na 15-17 czerwca w kanadyjskiej Albercie. Podobno kluczowe mają być najblizsze dni. Czy plotki są zasadne, to trudno powiedzieć. W oficjalnej przestrzeni nie widać sygnałów idących w stronę deeskalacji relacji pomiędzy obydwoma krajami - biuro premiera Carney'a oprotestowało ostatni ruch USA zwiększający taryfy na stal i aluminium do 50 proc. i zapowiedziało pilne działania mające na celu wymusić na USA zmianę tej decyzji.
Dane z rynku pracy umocniły dolara. Na jak długo?
2025-06-04 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo osiągnięciu tegorocznych maksimów na początku tygodnia, kurs EURUSD ponownie osłabł (1,1370), co można tłumaczyć oczekiwaniami wobec nadchodzących danych z amerykańskiego rynku pracy. Jeśli potwierdzą one dalszą siłę rynku, jak sugerował wczorjaszy raport JOLTs, może to umocnić przekonanie, że Fed nie będzie spieszyć się z obniżkami stóp procentowych. Taka postawa banku centralnego, zorientowana na stabilność cen mimo zagrożeń dla wzrostu i presji politycznej, stanowi wyraźne wsparcie dla dolara.
Czy RPP może zaskoczyć kolejną obniżką?
2025-06-04 Poranny komentarz walutowy XTBRada Polityki Pieniężnej obniżyła stopy procentowe o 50 punktów bazowych w trakcie majowego posiedzenia. Wtedy prof. Glapiński oraz inni członkowie dali jasno do zrozumienia, że czerwiec nie jest dobrym terminem do kolejnej obniżki. Niemniej, decydenci mają na stole na tyle dużo argumentów, że dzisiejsza obniżka nie powinna mocno dziwić i mogłaby rozpocząć cykl obniżek. Czy jest do tego przestrzeń? Czy może wręcz przeciwnie RPP zwróci uwagę na nadchodzące czynniki ryzyka, które zmuszą bank do utrzymania stóp procentowych na obecnym poziomie przez dłuższy czas?
Dolar odbija po informacjach ws. Chin
2025-06-03 Raport DM BOŚ z rynku walutBiały Dom nieoczekiwanie podał, że jeszcze w tym tygodniu może dojść do rozmowy telefonicznej Donalda Trumpa i Xi Jinpinga, co rynki odebrały jako sygnał, że ostatnie ruchy USA wobec Chin to próba wywarcia presji (w specyficznym dla Trumpa stylu), niż realna groźba powrotu eskalacji we wzajemnych relacjach handlowych. Warto jednak pamiętać, że Pekin wielokrotnie powtarzał, że nie będzie rozmawiać w ten sposób, ...
Dlaczego tak naprawde dolar traci?
2025-06-03 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOd kilku miesięcy na rynkach finansowych obserwujemy systematyczne osłabienie dolara amerykańskiego. Pojawiają się pytania czy to Rezerwa Federalna odpowiada za ten trend? Choć intuicyjnie można by sądzić, że polityka monetarna Fed ma decydujące znaczenie dla siły waluty, bliższa analiza pokazuje, że obecne osłabienie dolara ma swoje źródło głównie w działaniach politycznych Białego Domu, a nie w nastawieniu banku centralnego.
Kolejna próba osłabienia?
2025-06-03 Raport DM BOŚ z rynku walutW powyborczy poniedziałek złoty wpierw stracił na wartości, aby później odrobić straty. Wpływ na to miała m.in. słabość dolara na głównych rynkach. Ale już we wtorek amerykańska waluta odreagowuje na globalnych zestawieniach po tym, jak agencje podały, że planowana jest rozmowa telefoniczna prezydentów USA i Chin, co odebrano jako sygnał, że USA nie dążą jednak do odnowienia konfliktu handlowego (ten został ostatnio częściowo wygaszony).
Umiarkowana słabość złotego po wyborach
2025-06-02 Komentarz walutowy XTBKarol Nawrocki, kandydat wspierany przez Prawo i Sprawiedliwość został wybrany na nowego prezydenta Polski. Taki wybór może doprowadzić do zwiększenia niepewności politycznej w Polsce zdaniem większości komentatorów, co dało się odczuć na początku dzisiejszej sesji. Z drugiej strony reakcja na rynku walutowym jest ograniczona i jedynie na giełdzie obserwujemy większe spadki, które tyczą się przede wszystkim największych i najbardziej płynnych spółek.
Czy euro zbliży złotego do granicy 5 zł po wyborze prezydenta elekta Karola Nawrockiego?
2025-06-02 Analizy walutowe MyBank.plKarol Nawrocki – dla jednych wizjoner, dla innych polityczny hazardzista – wciąż czeka na oficjalne zaprzysiężenie, ale rynki już dziś wyceniają, ile kosztować może jego debiut w Pałacu Prezydenckim. W pierwszych godzinach po ogłoszeniu wyników euro kosztowało około 4,28 PLN, a więc daleko od psychologicznej „piątki”, lecz pamięć pandemii i skoku do 4,64 PLN pozostaje świeża. Pytanie, czy kurs walut – przede wszystkim EUR/PLN – może tym razem wspiąć się wyżej, brzmi jak stres-test dla wiary w instytucje państwa, a nie tylko arytmetyka popytu i podaży.