Data dodania: 2012-02-22 (18:42)
Seria gorszych danych: Dzisiejsze odczyty makroekonomiczne dotyczące wspólnej gospodarki, na które czekali inwestorzy przyniosły rozczarowanie. Odczyty indeksu PMI dla sektora usługowego i przemysłowego dla Francji, Niemiec, czy całej Strefy Euro okazały się słabsze od prognoz.
To po ostatnim mocnym wyskoku tych wskaźników popsuł klimat inwestycyjny i przyczyniło się do spadku notowań eurodolara. Zapoczątkowany ruch na południe nie trwał jednak zbyt długo. Niedźwiedziom udało się zepchnąć notowania tylko do okolic dolnego ograniczenia kanału konsolidacyjnego, w którym eurodolar przebywa od początku tygodnia. Tam byki skutecznie się broniły i w ciągu sesji europejskiej utrzymywały notowania powyżej poziomu 1,3220. Nie miały one jednak łatwego zadania. Decyzja agencji Fitch o obniżeniu ratingu Grecji do poziomu jeszcze bardziej śmieciowego, czy ponownie rosnące rentowności portugalskich obligacji sprzyjały wyprzedaży bardziej ryzykownych aktywów. Obciążeniem dla wspólnej waluty były dziś także spadające indeksy giełdowe. To wszystko nie zdołało istotnie jednak zmienić zachowania kursu EUR/USD. Czynnikiem, który ograniczał wpływ negatywnych doniesień i wspierał stronę popytową był zbliżający się termin drugiej operacji LTRO, którą Europejski Bank Centralny przeprowadzi już 29 lutego. Inwertorom w dobrym odbieraniu tego wydarzenia nie zaszkodziła wiadomość, że będzie to ostatnia tego typu akcja. EBC obawia się bowiem, że banki za bardzo przyzwyczają się do tej formy dostarczania taniego pieniądza. Pod koniec sesji cena euro kształtowała się na poziomie 1,3220. Bez większego wpływu na rynek walutowy pozostały nieco gorsze od szacunków wyniki sprzedaży domów na rynku wtórnym w USA.
Ministerstwo pomaga złotemu
Pierwsza połowa dzisiejszych notowań przebiegała pod znakiem osłabienia złotego. Gorsze wstępne odczyty indeksu PMI dla sektora usługowego oraz przemysłu w Strefie Euro skłaniały do wyprzedaży mniej pewnych aktywów, w tym rodzimej waluty. Poprzez to jeszcze przed południem cena euro podrosła się do poziomu 4,1990 zł, natomiast za dolara trzeba było zapłacić 3,1750 zł. Sytuacja odmieniał się dopiero w drugiej części sesji londyńskiej. Próba odbijania na eurodolarze sprzyjała złotemu. Udział w zmniejszeniu skali osłabienia rodzimego pieniądza miały dziś także doniesienia z ministerstwa finansów. Według szacunków resortu dług publiczny w Polsce w relacji do PKB w 2011 roku wyniósł 56,6 proc. według metodologii unijnej oraz 53,8 proc. według metodologii polskie. Sporym zaskoczeniem, której jednak część rynku się spodziewała był natomiast wynik deficytu budżetowego, który wyniósł 25,1 mld zł, czyli o 15,1 mld mniej niż pierwotnie zapisano. To pozytywna informacja, jednak o umiarkowanym wpływie. Podobny wpływ miała dziś także jastrzębia wypowiedź Jerzego Hausera na temat podwyżki stóp procentowych. W okolicy godziny 16:15 kurs USD/PLN oscylował na poziomie 3,1670, zaś EUR/PLN notował 4,1885.
Ministerstwo pomaga złotemu
Pierwsza połowa dzisiejszych notowań przebiegała pod znakiem osłabienia złotego. Gorsze wstępne odczyty indeksu PMI dla sektora usługowego oraz przemysłu w Strefie Euro skłaniały do wyprzedaży mniej pewnych aktywów, w tym rodzimej waluty. Poprzez to jeszcze przed południem cena euro podrosła się do poziomu 4,1990 zł, natomiast za dolara trzeba było zapłacić 3,1750 zł. Sytuacja odmieniał się dopiero w drugiej części sesji londyńskiej. Próba odbijania na eurodolarze sprzyjała złotemu. Udział w zmniejszeniu skali osłabienia rodzimego pieniądza miały dziś także doniesienia z ministerstwa finansów. Według szacunków resortu dług publiczny w Polsce w relacji do PKB w 2011 roku wyniósł 56,6 proc. według metodologii unijnej oraz 53,8 proc. według metodologii polskie. Sporym zaskoczeniem, której jednak część rynku się spodziewała był natomiast wynik deficytu budżetowego, który wyniósł 25,1 mld zł, czyli o 15,1 mld mniej niż pierwotnie zapisano. To pozytywna informacja, jednak o umiarkowanym wpływie. Podobny wpływ miała dziś także jastrzębia wypowiedź Jerzego Hausera na temat podwyżki stóp procentowych. W okolicy godziny 16:15 kurs USD/PLN oscylował na poziomie 3,1670, zaś EUR/PLN notował 4,1885.
Źródło: Michał Mąkosa, FMC Managment
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kurs złotego PLN – piątek, 19 grudnia 2025: czy złotówka utrzyma przewagę?
2025-12-19 Komentarz walutowy MyBank.plRynek złotego w ostatnich kilkunastu godzinach jest raczej areną precyzyjnego ważenia dwóch sił: pogarszających się sygnałów z amerykańskiego rynku pracy oraz wzrostu premii za ryzyko geopolityczne w obszarze ropy. To połączenie tradycyjnie sprzyja dolarowi i bezpiecznym przystaniom, a jednocześnie potrafi szkodzić walutom rynków wschodzących. Tym razem reakcja polskiego złotego jest bardziej zniuansowana: PLN nie został „złamany”, ale też nie ignoruje zmian globalnego sentymentu.
Złotówka zaskakuje rynek: PLN mocny, gdy świat gra pod Fed i geopolitykę
2025-12-18 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 18 grudnia 2025 r., rynki wciąż trawią serię sygnałów, że amerykański cykl koniunkturalny chłodnieje, a geopolityka znów potrafi w kilka godzin przestawić wyceny surowców. Z drugiej strony – polski złoty pozostaje wyraźnie odporny na nerwowe impulsy z zagranicy, co widać zarówno w zachowaniu głównych par z PLN, jak i w relacji złotówki do walut powiązanych z ropą. To nie jest „spektakularna hossa” na PLN, ale raczej konsekwentne utrzymywanie przewagi w środowisku, w którym część walut rynków wschodzących zwykle traci.
Polski złoty PLN silny mimo widma kryzysu i napięć na linii USA-Wenezuela
2025-12-17 Komentarz walutowy MyBank.plW środowy poranek 17 grudnia 2025 uwaga inwestorów, zmęczonych wielomiesięcznym śledzeniem wskaźników inflacji i analizowaniem każdego słowa płynącego z banków centralnych, gwałtownie przesunęła się na temat, który przez długi czas pozostawał w uśpieniu – kondycję amerykańskiego rynku pracy. To właśnie fundamenty gospodarki USA, a nie tylko stopy procentowe, stały się nowym punktem odniesienia dla globalnego kapitału. Rosnące bezrobocie w USA zmienia sposób, w jaki inwestorzy patrzą na dolara amerykańskiego, a pośrednio także na rynek złotego, który jak dotąd zaskakująco dobrze znosi globalne zawirowania.
Rynek złotego na starcie tygodnia: dolar amerykański, funt brytyjski i frank w jednym kadrze
2025-12-15 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek 15 grudnia przynosi na rynku walut mieszankę ostrożności i selektywnego apetytu na ryzyko, typową dla startu nowego tygodnia w końcówce roku. W handlu widać, że uczestnicy rynku „ustawiają” pozycje pod serię decyzji banków centralnych i paczkę danych makro, a jednocześnie reagują na świeże impulsy z rynków globalnych.
Kursy walut w piątek 12 grudnia 2025: USH, CHF, GBP, NOK kontra PLN
2025-12-12 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątek utrzymuje pozycję wypracowaną w ostatnich dniach, a handel na rynku złotego ma wyraźnie „techniczną” strukturę: inwestorzy w dużej mierze reagują na impulsy z rynków bazowych i na różnice w oczekiwaniach dotyczących stóp procentowych, zamiast dyskontować jeden dominujący lokalny temat. W centrum uwagi pozostaje relacja między globalnym dolarem a koszykiem walut rynków wschodzących, w tym PLN. W praktyce oznacza to, że złotówka porusza się w rytmie zmian rentowności obligacji USA i nastrojów wobec ryzyka, a dopiero w drugim kroku rynek dopina narrację o krajowej polityce pieniężnej i kondycji finansów publicznych.
Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?
2025-12-11 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartek na rynku walutowym upływa pod znakiem "trzeźwienia" po decyzji Rezerwy Federalnej i jednoczesnego szukania nowego punktu równowagi przez główne waluty. Po trzeciej z rzędu obniżce stóp w USA dolar pozostaje pod presją, ale nie ma mowy o gwałtownym odwrocie. Na tym tle na rynku Forex złotówka pozostaje stabilna, a zmienność na głównych parach z PLN jest wyraźnie niższa niż kilka tygodni temu. Inwestorzy próbują zrozumieć, czy rosnąca niezgoda wewnątrz Fed będzie jedynie „szumem w tle”, czy początkiem poważniejszego sporu o przyszłość amerykańskiej polityki pieniężnej.
Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?
2025-12-10 Komentarz walutowy MyBank.plW środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję Rezerwy Federalnej i jutrzejszy komunikat Banku Kanady, a polski złoty korzysta z tego tła, pozostając relatywnie stabilny wobec głównych walut. Na rynku Forex w środowy poranek za euro płacono w okolicach 4,23 zł, za dolar amerykański (USD) około 3,63 zł, za franka szwajcarskiego (CHF) około 4,51 zł, a za funt brytyjski (GBP) około 4,84 zł, co dobrze koresponduje z bieżącymi poziomami ze średnich tabel NBP.
Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?
2025-12-09 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek rano, 9 grudnia 2025 roku, polski złoty pozostaje relatywnie mocny wobec głównych walut świata. Po serii spokojnych dni i ograniczonej zmienności inwestorzy na nowo koncentrują się na globalnych danych z USA oraz na skutkach niedawnej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Na razie jednak nastroje wokół PLN pozostają wyraźnie lepsze niż jeszcze rok wcześniej, gdy rynek złotego musiał mierzyć się z gwałtownymi skokami inflacji i wyższą nerwowością na rynkach globalnych.
Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?
2025-12-08 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek rano, 8 grudnia 2025 roku, polski złoty wchodzi w nowy tydzień w relatywnie stabilnej formie, pozostając jedną z mocniejszych walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Po serii umiarkowanych wahań na przełomie listopada i grudnia notowania głównych par na rynku Forex oscylują w wąskich przedziałach, a rynek złotego uważnie śledzi zarówno świeżą decyzję Rady Polityki Pieniężnej, jak i globalne nastroje wokół dolara amerykańskiego.
Dolar amerykański zwalnia, euro rośnie, a rynek złotego pozostaje spokojny
2025-12-05 Komentarz walutowy MyBank.plPiątek 5 grudnia przynosi na globalnym rynku waluty mieszankę lekkiej ulgi i wyraźnego wyczekiwania. Po serii spokojnych sesji w Europie polski złoty utrzymuje się w okolicach najmocniejszych poziomów tego roku, podczas gdy dolar traci część wcześniejszej przewagi, a inwestorzy coraz śmielej wyceniają obniżki stóp procentowych w USA w 2026 roku. Na tle tego pejzażu rynek złotego wyróżnia się stabilnością – PLN nie jest gwiazdą globalnych nagłówków, ale konsekwentnie korzysta z poprawy sentymentu do rynków wschodzących.









