Wojna i pokój: USA, Izrael i Iran w grze

Wojna i pokój: USA, Izrael i Iran w grze
Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Data dodania: 2025-06-20 (07:56)

Kryzys na Bliskim Wschodzie osiąga nowy poziom intensywności, a sytuacja geopolityczna w regionie staje się coraz bardziej niestabilna. W centrum uwagi znajdują się Stany Zjednoczone, Izrael oraz Iran – trzy kluczowe podmioty, których decyzje i działania mogą zaważyć na przyszłości całego regionu. W ostatnich dniach coraz wyraźniej zarysowują się kontury możliwej eskalacji konfliktu zbrojnego, choć jednocześnie pozostają otwarte kanały dyplomatyczne. To moment krytyczny, w którym każde posunięcie polityczne i militarne może mieć daleko idące konsekwencje.

Prezydent USA Donald Trump zapowiedział, że podejmie decyzję w ciągu najbliższych dwóch tygodni, czy Stany Zjednoczone dołączą do izraelskich ataków na cele w Iranie. Choć Trump przez lata znany był z ostrej retoryki wobec władz w Teheranie, jego obecna postawa jest bardziej powściągliwa. Wypowiedzi przedstawicieli administracji sugerują, że prezydent rozważa różne scenariusze, w tym możliwość powrotu do rozmów dyplomatycznych. Rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt podkreśliła, że decyzja nie została jeszcze podjęta i że amerykańskie działania będą uzależnione od rozwoju sytuacji i ewentualnych sygnałów ze strony Iranu.
Tymczasem Izrael zdecydowanie zaostrzył swoje działania wojskowe. Siły zbrojne tego kraju przeprowadziły serię ataków na terytorium Iranu, koncentrując się na celach związanych z programem nuklearnym oraz infrastrukturą rakietową. Według izraelskich źródeł, zbombardowano m.in. ośrodki badań nad bronią jądrową, zakłady produkcji rakiet oraz nieczynny, ale symbolicznie istotny reaktor w Araku. Premier Izraela Benjamin Netanjahu ogłosił, że strategicznym celem operacji jest trwałe wyeliminowanie zdolności Iranu do produkcji broni masowego rażenia, zarówno nuklearnej, jak i konwencjonalnej. W jednym ze swoich wystąpień stwierdził, że „nikt nie jest bezpieczny”, co zostało zinterpretowane jako bezpośrednie ostrzeżenie skierowane do najwyższego przywódcy duchowego Iranu, ajatollaha Alego Chameneiego.

Reakcja Iranu była szybka, choć ograniczona w skali. Teheran zdecydował się na atak rakietowy, który trafił w izraelski cel cywilny – szpital, raniąc kilka osób. Choć atak ten nie spowodował ofiar śmiertelnych, jego symbolika i charakter stanowią istotny sygnał eskalacji. Władze Iranu zapewniają jednocześnie, że pozostają „zaangażowane w dyplomację” i nie dążą do zdobycia broni jądrowej. Teheran podkreśla, że jego działania są wyłącznie odpowiedzią na agresję ze strony Izraela i mają charakter defensywny.

Społeczność międzynarodowa zareagowała z rosnącym niepokojem. Unia Europejska wezwała obie strony do natychmiastowej deeskalacji i wznowienia rozmów dyplomatycznych. Szczególnie aktywni na tym polu są przedstawiciele Wielkiej Brytanii, Francji i Niemiec, którzy planują spotkanie z irańskim ministrem spraw zagranicznych Abbasem Araghchim w Genewie. Celem rozmów ma być przywrócenie kanałów komunikacji i stworzenie warunków do wznowienia negocjacji na temat irańskiego programu nuklearnego. Brytyjski premier Keir Starmer wystosował apel do prezydenta Trumpa, wzywając go do utrzymania otwartej drogi do dyplomacji i unikania działań, które mogłyby doprowadzić do niekontrolowanej eskalacji konfliktu.

W podobnym tonie wypowiadają się Zjednoczone Emiraty Arabskie oraz Włochy, które również nawołują do zakończenia działań wojennych. Oba państwa podkreślają, że wojna w regionie mogłaby mieć katastrofalne skutki nie tylko dla Bliskiego Wschodu, ale także dla stabilności globalnej. W szczególności obawiają się zakłóceń w dostawach ropy naftowej, które mogłyby doprowadzić do szoku cenowego na światowych rynkach energetycznych.

Wpływ obecnych wydarzeń na rynki finansowe jest zauważalny, choć nie można jeszcze mówić o panice. Po ostrożnych wypowiedziach Karoline Leavitt kontrakty terminowe na amerykańskie akcje przestały spadać, co można odczytać jako sygnał, że inwestorzy wciąż liczą na pokojowe rozwiązanie konfliktu. Jednocześnie cena ropy Brent obniżyła się o 2.7%, choć nadal utrzymuje się około 11% powyżej poziomu z 12 czerwca. To wskazuje, że rynek naftowy wciąż wycenia znaczące ryzyko geopolityczne, ale nie zakłada jeszcze całkowitego załamania dostaw surowca.

Sytuacja jest jednak dynamiczna i może szybko się zmienić. W przypadku dalszej eskalacji ze strony Izraela lub odwetu Iranu na cele amerykańskie bądź izraelskie, rynki mogą zareagować gwałtownie. Inwestorzy coraz uważniej śledzą informacje płynące z regionu oraz stanowisko administracji amerykańskiej. Z kolei dyplomaci europejscy intensyfikują swoje działania, próbując zapobiec pełnoskalowemu konfliktowi.

Ważnym elementem układanki jest także postawa państw sąsiednich, które choć bezpośrednio nie uczestniczą w konflikcie, mogą odegrać rolę w jego dalszym przebiegu. Arabia Saudyjska, Egipt oraz Turcja na razie zachowują wstrzemięźliwość, ale bacznie obserwują sytuację, gotowe zareagować w razie zagrożenia swoich interesów. Ewentualne rozszerzenie działań wojennych mogłoby wpłynąć również na bezpieczeństwo w cieśninie Ormuz – kluczowym szlaku morskim dla transportu ropy.

Obecna sytuacja na Bliskim Wschodzie charakteryzuje się wysokim poziomem napięcia i dużą niepewnością co do dalszego rozwoju wydarzeń. Z jednej strony mamy do czynienia z intensyfikacją działań militarnych ze strony Izraela, z drugiej – z ostrożnym, ale nie wykluczającym dyplomacji stanowiskiem Stanów Zjednoczonych. Reakcje Iranu są umiarkowane, ale nie wykluczają dalszych działań odwetowych. Społeczność międzynarodowa – zwłaszcza kraje europejskie – podejmuje wysiłki na rzecz zapobieżenia eskalacji, jednak ich skuteczność pozostaje niepewna. Kluczowe będą nadchodzące dni, a w szczególności decyzja Donalda Trumpa oraz przebieg rozmów dyplomatycznych w Genewie. W tym kontekście Bliski Wschód ponownie staje się areną, na której krzyżują się interesy globalnych potęg, a równowaga między wojną a pokojem wisi na włosku.

Źródło: Krzysztof Kamiński Oanda TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Dolar amerykański zwalnia, euro rośnie, a rynek złotego pozostaje spokojny

Dolar amerykański zwalnia, euro rośnie, a rynek złotego pozostaje spokojny

2025-12-05 Komentarz walutowy MyBank.pl
Piątek 5 grudnia przynosi na globalnym rynku waluty mieszankę lekkiej ulgi i wyraźnego wyczekiwania. Po serii spokojnych sesji w Europie polski złoty utrzymuje się w okolicach najmocniejszych poziomów tego roku, podczas gdy dolar traci część wcześniejszej przewagi, a inwestorzy coraz śmielej wyceniają obniżki stóp procentowych w USA w 2026 roku. Na tle tego pejzażu rynek złotego wyróżnia się stabilnością – PLN nie jest gwiazdą globalnych nagłówków, ale konsekwentnie korzysta z poprawy sentymentu do rynków wschodzących.
Stopy w dół, złotówka w górę. Co dalej z kursem PLN po grudniowej decyzji RPP?

Stopy w dół, złotówka w górę. Co dalej z kursem PLN po grudniowej decyzji RPP?

2025-12-04 Komentarz walutowy MyBank.pl
Polski złoty pozostaje relatywnie mocny, mimo że Rada Polityki Pieniężnej po raz szósty w tym roku obniżyła stopy procentowe, sprowadzając stopę referencyjną NBP do 4,00 proc. Na pierwszy rzut oka to układ, który jeszcze kilka miesięcy temu wydawał się mało prawdopodobny: inflacja spadła poniżej celu, gospodarka przyspiesza, a jednocześnie złotówka jest stabilna wobec głównych walut.
Silna złotówka, słabszy dolar. Co mówią aktualne kursy walut o kondycji PLN?

Silna złotówka, słabszy dolar. Co mówią aktualne kursy walut o kondycji PLN?

2025-12-03 Komentarz walutowy MyBank.pl
Polski złoty w ostatnich dniach zachowuje się tak, jakby rynki postanowiły nagrodzić stabilność i przewidywalność – nawet jeśli globalne otoczenie wcale nie sprzyja spokojowi. Na głównych parach z udziałem PLN nie widać gwałtownych załamań ani euforycznych rajdów, raczej żmudne dostosowanie do miksu czynników: oczekiwań wobec decyzji banków centralnych, zmian nastrojów na rynkach obligacji oraz sygnałów z realnej gospodarki. Złotówka w tym otoczeniu nadal wygląda solidnie, choć w tle cały czas wisi pytanie, jak długo uda się utrzymać tę równowagę, jeśli globalna awersja do ryzyka znów wzrośnie.
Silny polski złoty na starcie grudnia: co dalej z USD, EUR, CHF i GBP wobec PLN?

Silny polski złoty na starcie grudnia: co dalej z USD, EUR, CHF i GBP wobec PLN?

2025-12-02 Komentarz walutowy MyBank.pl
Na rynku walutowym wtorkowy poranek upływa pod znakiem stabilnej, ale wciąż wyraźnie mocniejszej pozycji, jaką polski złoty wypracował wobec głównych walut w ostatnich tygodniach. W centrum uwagi inwestorów pozostają dziś zwłaszcza pary USD/PLN, EUR/PLN, CHF/PLN, GBP/PLN oraz NOK/PLN, które wyznaczają nastroje wokół rynku złotego na starcie grudnia.
Lew bułgarski tylko do końca roku. Co oznacza wprowadzenie euro w Bułgarii dla Polaków i regionu?

Lew bułgarski tylko do końca roku. Co oznacza wprowadzenie euro w Bułgarii dla Polaków i regionu?

2025-12-01 Komentarz walutowy MyBank.pl
Lew bułgarski (BGN) wchodzi w swoje ostatnie tygodnie jako oficjalna waluta Bułgarii, a rynek walutowy już dziś traktuje go raczej jak „euro w przebraniu” niż w pełni niezależną walutę narodową. Od lat sztywnie powiązany z euro i zakotwiczony w mechanizmie ERM II, lew przestanie istnieć w obiegu gotówkowym z początkiem przyszłego roku, kiedy Bułgaria formalnie wejdzie do strefy euro. Dla gospodarki, która od dawna żyje w warunkach de facto europejskiej izby walutowej, będzie to raczej domknięcie długiego procesu integracji niż nagła rewolucja. Emocje są jednak realne – to koniec całej epoki w historii bułgarskiego pieniądza.
Silna złotówka na starcie grudnia: słaby dolar amerykański, niska inflacja i nerwowe rynki wokół Fed

Silna złotówka na starcie grudnia: słaby dolar amerykański, niska inflacja i nerwowe rynki wokół Fed

2025-12-01 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Polski złoty wchodzi w nowy miesiąc w bardzo dobrej formie, pozostając jedną z najsilniejszych walut rynków wschodzących w regionie. Początek tygodnia przyniósł dalsze umocnienie PLN na tle koszyka głównych walut, mimo że dane o inflacji z Polski teoretycznie zwiększają szanse na obniżkę stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej już na najbliższym posiedzeniu. Rynek jednak wycenia taki ruch dość ostrożnie, a inwestorzy koncentrują się przede wszystkim na kombinacji dwóch czynników: solidnych fundamentów krajowej gospodarki oraz utrzymującej się słabości dolara amerykańskiego w skali globalnej.
Złotówka twardo trzyma się 4,23 za euro. Czy grudniowe decyzje Fed wszystko zmienią?

Złotówka twardo trzyma się 4,23 za euro. Czy grudniowe decyzje Fed wszystko zmienią?

2025-11-27 Komentarz walutowy MyBank.pl
Polski złoty pozostaje w dzisiejszy, czwartkowy ranek, jedną z bardziej stabilnych walut rynków wschodzących w regionie, podczas gdy Europejski Bank Centralny w najnowszym raporcie o stabilności finansowej ostrzega przed „podwyższonymi” ryzykami, a inwestorzy niemal jednomyślnie grają pod grudniową obniżkę stóp w USA. W efekcie ruchy na głównych parach są ograniczone, ale napięcie pod powierzchnią rynku rośnie.
Złoty w cieniu pokoju dla Ukrainy i „gołębiego” Fedu. Co dalej z PLN?

Złoty w cieniu pokoju dla Ukrainy i „gołębiego” Fedu. Co dalej z PLN?

2025-11-26 Komentarz walutowy MyBank.pl
Polski złoty w środowy poranek pozostaje jedną z bardziej stabilnych walut regionu, mimo że globalny rynek FX żyje dziś przede wszystkim rosnącymi oczekiwaniami na grudniową obniżkę stóp procentowych w USA oraz gorączkowymi, ale wciąż nierozstrzygniętymi rozmowami pokojowymi wokół wojny w Ukrainie. Na to nakłada się poprawa nastrojów związana z rynkiem technologii i sztucznej inteligencji oraz spadające ceny surowców energetycznych, co łącznie tworzy dla PLN mieszankę sprzyjającą umiarkowanemu umocnieniu, ale też podtrzymuje podwyższoną zmienność.
Dolar amerykański hamuje, a korona norweska słabnie wraz z ceną ropy

Dolar amerykański hamuje, a korona norweska słabnie wraz z ceną ropy

2025-11-25 Komentarz walutowy MyBank.pl
We wtorek 25 listopada polski złoty pozostaje stabilny, mimo że globalny rynek walut żyje jednocześnie dyskusją o grudniowym cięciu stóp przez Fed i coraz wyraźniejszym spowolnieniem w największych gospodarkach. Dla uczestników rynku to rzadko spotykane połączenie: relatywnie spokojny rynek złotego, przy wciąż podwyższonej zmienności na głównych parach z dolarem i funtem. Krótkoterminowe czynniki sprzyjają utrzymaniu stabilnego i silnego PLN, ale w tle narasta kilka poważnych znaków zapytania, które w każdej chwili mogą ten obraz zmienić.
Polski złoty PLN korzysta z rozmów pokojowych i tańszej ropy

Polski złoty PLN korzysta z rozmów pokojowych i tańszej ropy

2025-11-24 Komentarz walutowy MyBank.pl
Polski złoty wchodzi w nowy tydzień jako jedna z najmocniejszych walut rynków wschodzących, korzystając jednocześnie z rosnących oczekiwań na grudniowe cięcie stóp w USA i z ostrożnego optymizmu wokół rozmów pokojowych w sprawie wojny rosyjsko-ukraińskiej. Na pierwszy rzut oka dzisiejsze notowania na rynku Forex wyglądają spokojnie, ale za tą pozorną ciszą stoją bardzo poważne zmiany w globalnej układance geopolitycznej i monetarnej, które mogą przesądzić o kierunku dla PLN w kolejnych tygodniach.