Komu wierzyć?

Komu wierzyć?
Raport DM BOŚ z rynku walut
Data dodania: 2022-01-11 (12:10)

Komu wierzyć - Goldmanom, czy Powellowi? To częste pytanie, które pojawia się ostatnio. Specjaliści widzą cztery podwyżki stóp w tym roku i początek redukcji bilansu FED już od lipca, ale przecież te decyzje nie biorą się z powietrza - musi je przegłosować FOMC i sam Jerome Powell (zwyczajowo to szef FED nadaje ton temu w którą stronę idą pozostali członkowie tego gremium). Tymczasem zarysy dzisiejszego wystąpienia w Senacie nie wydają się być nazbyt "jastrzębie".

Oczywiście gospodarka jest silna, rynek pracy ma się  bardzo dobrze, ale rośnie też inflacja, na którą jakoś FED nie przedstawia prostej recepty. Wilk syty i owca cała - taka strategia Powella może się nie sprawdzić. Niemniej bądźmy przygotowani na jakieś zaskoczenia dzisiaj wieczorem - szef FED może dostać trudne pytania o to, co zamierza zrobić z inflacją, która zaczyna niebezpiecznie dotykać przeciętnych Amerykanów i odciskać się na notowaniach rządzących Demokratów (a do jesiennych wyborów do Kongresu zostało niewiele czasu). Wątpliwe jednak, aby Powell dał do zrozumienia, że możliwa jest podwyżka stóp procentowych zaraz po zakończeniu QE, czyli w marcu b.r.

EURUSD - w zawieszeniu

Wczorajsze naruszenie przez EURUSD bariery 1,13 było krótkotrwałe. Rynek nie ma jednak siły podejść w rejon 1,1370 chociaż wstępny szkic dzisiejszego wystąpienia szefa FED w Kongresie nie wybrzmiewa mocno "jastrzębio" - fakty zobaczymy jednak po godz. 16:00. Euro mogły nieco zaszkodzić słowa głównego ekonomisty EBC, Philipe Lane'a, który stwierdził dzisiaj, że inflacja powinna zacząć spadać w tym roku, powtarzając tym samym, że nie ma powodu, aby bank centralny miał rozważać podwyżkę stóp. Można spodziewać sie, że spodziewane dzisiaj wystąpienie Christine Lagarde będzie równie "nudne". Nie zmienia to jednak faktu, że pomału zaczynamy scenariusz pt. ECB swoje, a rynek swoje. Pokazuje to chociażby zachowanie się niemieckiego długu w ostatnich tygodniach (wzrost rentowności).

Co w krótkim terminie? Nawet, jeżeli Powell zostanie rzeczywiście zinterpretowany dzisiaj mało "jastrzębio", to szanse na wyraźne wybicie przez EURUSD rejonu oporu przy 1,1370 nie są szczególnie duże. Jutro mamy publikację inflacji CPI za grudzień i dolar może się na to nastawiać, co oznaczałoby bardziej powrót w okolice 1,13.

Sytuacja na rynkach 11 stycznia

Obserwowane wczoraj po południu spadki indeksów na Wall Street zostały ostatecznie wymazane, co nieco obniżyło poziom ryzyka na rynkach. Wprawdzie giełdy w Azji nie mogły obrać kierunku, ale w przestrzeni FX widać, że dolar koryguje wczorajsze umocnienie na całym szerokim rynku. Wśród G-10 najmocniejsze są Antypody, funt, oraz dolar kanadyjski, chociaż zmiany nie przekraczają 0,25 proc. Na szerszym rynku lepiej radzą sobie rand, baht i rubel zyskujące około 0,5 proc. Dolar minimalnie wygrywa tylko z jenem, który traci 0,05 proc. - odbicie USDJPY po wczorajszym spadku jest skromne, ale widać też, że rentowności obligacji amerykańskich są niżej (1,75 proc. wobec poziomów przekraczających 1,80 proc. w poniedziałek rano). W depeszach agencyjnych pojawił się draft dzisiejszego wystąpienia Jerome Powella w Kongresie z okazji formalnego rozpoczęcia drugiej kadencji w roli szefa FED. Podkreśla się w nim siłę amerykańskiej gospodarki, która mimo pandemii rośnie w tempie najszybszym od lat, co przekłada się też na wzrost inflacji. Daje do zrozumienia, że FED posiada narzędzia, ale jednocześnie gospodarka jest inna po pandemii i bank centralny musi zaadoptować się do tych zmian. Wiadomo, że są to główne zarysy tego, co dzisiaj usłyszymy formalnie o godz. 16:00, ale jakoś trudno tu znaleźć sygnały, co do potencjalnie dość aktywnego i "jastrzębiego" FED w 2022 r. Można odnieść wrażenie, że Powell próbuje znów bardziej przypodobać się politykom i rynkom finansowym, co w sumie mu dość dobrze wychodziło w ostatnich latach. Niewykluczone, zatem, że dolar może dzisiaj dalej słabnąć, chociaż rynki mogą zacząć szykować się na jutrzejszy odczyt inflacji CPI za grudzień, który może być rekordowy (7,0 proc. r/r).

Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk DM BOŚ SA
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Eurodolar na drodze do parytetu?

Eurodolar na drodze do parytetu?

2024-11-19 Komentarz walutowy XTB
Dzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD

W krótkim okresie zdecyduje EURUSD

2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walut
Nowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy

Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy

2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Trwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny

Złoty pozostaje stabilny

2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTB
W amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze

Dolar dalej w grze

2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walut
Chociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza

Obniżka w grudniu a dalej pauza

2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Inflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku

Złoty najsłabszy w tym roku

2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTB
Szarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na

EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"

2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Kurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?

Czy raport CPI napędzi notowania dolara?

2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTB
Tematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.
Strach przed inflacją?

Strach przed inflacją?

2024-11-13 Raport DM BOŚ z rynku walut
Członek FED, Neel Kashkari przyznał wczoraj, że w sytuacji, kiedy inflacja będzie wyższa w perspektywie nadchodzących miesięcy, to FED mógłby wstrzymać się z obniżkami stóp procentowych. Ale jednocześnie dodał, że obecna polityka jest "umiarkowanie restrykcyjna", stąd też dalsze cięcia stóp powinny być kontynuowane - potencjalna pauza mogłaby dotyczyć 1-2 posiedzeń. Po tych słowach szanse na cięcie stóp na posiedzeniu planowanym na 18 grudnia spadły do 63 proc., a dopiero co oscylowały wokół 80-90 proc.