Data dodania: 2021-10-11 (10:14)
We wrześniu w USA powstało zaledwie 194 tys. nowych miejsc pracy. To znacznie mniej niż oczekiwano. Taki stan rzeczy można jednak tłumaczyć efektami specjalnymi. Rezerwa Federalna raczej nie zniechęci się do ograniczania skupu aktywów z rynku. Najbardziej rozczarowani piątkowymi danymi byli handlujący na FX. Zmienność na głównej parze walutowej sięgnęła zaledwie 30 pkt. Zatrudnienie w USA wzrosło o 194 tys. we wrześniu. W poprzednim miesiącu wynik był na poziomie 366 tys.. Doszło do rewizji w górę. Piątkowy wynik nie spełnił oczekiwań rynkowych. Poprzeczka była zawieszona na poziomie 500 tys. etatów.
Zaskakująco mocno spadła natomiast stopa bezrobocia (z 5,2 do 4,8 proc.).
Na raporcie z rynku pracy zaważyły czynniki specjalne. Tu kluczowy był sektor edukacji. Zwykle we wrześniu, na początku roku szkolnego, rząd zatrudnia ponad 1 mln nowych nauczycieli. Tym razem było ich mniej z powodu pandemii. Spadki były znaczne. W sektorze edukacji samorządowej było mniej etatów o 144 tys., w edukacji państwowej o 17 tys. a w prywatnej zatrudnienie zmalało o 19 tys. Zmiany są trudne w interpretacji. Pandemia zaburzyła normalne sezonowe wzorce zatrudnienia i zwalniania pracowników. Gorsze od oczekiwań dane NFP to również efekt słabych cyfr w gastronomii. Tam zatrudnienie we wrześniu zmieniło się nieznacznie przez drugi miesiąc z rzędu, w porównaniu do średniego miesięcznego przyrostu o 197 tys. miejsc pracy w okresie od stycznia do lipca. Dobrze wypadł sektor prywatny. Postało tam 317 tys. nowych miejsc pracy. Na uwagę zasługuje również fakt, że dane za lipiec i sierpień zostało zrewidowane w górę.
Dziwić może fakt, że wygasające z początkiem września dodatki do zasiłku dla bezrobotnych (300 USD tygodniowo) nie spowodowało, że dotychczasowi bezrobotni stali się bardziej skłonni do podjęcia pracy. Niektórzy woleli w ogóle opuścić rynek pracy.
Wskaźnik partycypacji w rynku pracy również zawiódł i wypadł na poziomie 61,6 proc. (oczekiwano 61,8 proc.). Widać, że jednym z długoterminowych efektów ekonomicznych pandemii jest mniejsza liczba obywateli USA w wieku produkcyjnym, którzy uczestniczą w rynku pracy.
Widać, że ożywienie gospodarcze po I fali pandemii w 2020 roku jest utrudnione przez nieobsadzone stanowiska pracy, które zostały stworzone na nowo. Najwyraźniej COVID-19 zmienił podaż miejsc pracy w sposób trwały.
Dolar prawie nie zareagował na dane o 14:30. Widać jednak było wzrost rentowności na amerykańskim rynku długu. 10-latki „skoczyły” do ponad 1,61 proc. Zauważalny był również wzrost stawek kontraktów na przyszłą stopę procentową. Skok oprocentowania obligacji spowodował spadek technologicznego NASDAQ-a (-0,51 proc.). Inne indeksy również nie zamknęły się nad kreską i na koniec tygodnia pokazały spadki.
Złoty w ok. 90 proc. zniósł ruch aprecjacyjny po nieoczekiwanej podwyżce stóp procentowych. Konferencja prof. Glapińskiego, która wniosła więcej znaków zapytania niż odpowiedzi, spowodowała, że EUR/PLN ponownie znalazł się w okolicach 4,60. Uważam, że przy utrzymującej się inflacji na podwyższonym poziomie, NBP zdecyduje się na kolejne kroki. Sam Glapiński może pozostać w obozie gołębi, ale to nie będzie oznaczać, że podwyżka jest niemożliwa. Odsyłam również do naszej piątkowej analizy dotyczącej ostatniego briefingu przewodniczącego RPP.
Na raporcie z rynku pracy zaważyły czynniki specjalne. Tu kluczowy był sektor edukacji. Zwykle we wrześniu, na początku roku szkolnego, rząd zatrudnia ponad 1 mln nowych nauczycieli. Tym razem było ich mniej z powodu pandemii. Spadki były znaczne. W sektorze edukacji samorządowej było mniej etatów o 144 tys., w edukacji państwowej o 17 tys. a w prywatnej zatrudnienie zmalało o 19 tys. Zmiany są trudne w interpretacji. Pandemia zaburzyła normalne sezonowe wzorce zatrudnienia i zwalniania pracowników. Gorsze od oczekiwań dane NFP to również efekt słabych cyfr w gastronomii. Tam zatrudnienie we wrześniu zmieniło się nieznacznie przez drugi miesiąc z rzędu, w porównaniu do średniego miesięcznego przyrostu o 197 tys. miejsc pracy w okresie od stycznia do lipca. Dobrze wypadł sektor prywatny. Postało tam 317 tys. nowych miejsc pracy. Na uwagę zasługuje również fakt, że dane za lipiec i sierpień zostało zrewidowane w górę.
Dziwić może fakt, że wygasające z początkiem września dodatki do zasiłku dla bezrobotnych (300 USD tygodniowo) nie spowodowało, że dotychczasowi bezrobotni stali się bardziej skłonni do podjęcia pracy. Niektórzy woleli w ogóle opuścić rynek pracy.
Wskaźnik partycypacji w rynku pracy również zawiódł i wypadł na poziomie 61,6 proc. (oczekiwano 61,8 proc.). Widać, że jednym z długoterminowych efektów ekonomicznych pandemii jest mniejsza liczba obywateli USA w wieku produkcyjnym, którzy uczestniczą w rynku pracy.
Widać, że ożywienie gospodarcze po I fali pandemii w 2020 roku jest utrudnione przez nieobsadzone stanowiska pracy, które zostały stworzone na nowo. Najwyraźniej COVID-19 zmienił podaż miejsc pracy w sposób trwały.
Dolar prawie nie zareagował na dane o 14:30. Widać jednak było wzrost rentowności na amerykańskim rynku długu. 10-latki „skoczyły” do ponad 1,61 proc. Zauważalny był również wzrost stawek kontraktów na przyszłą stopę procentową. Skok oprocentowania obligacji spowodował spadek technologicznego NASDAQ-a (-0,51 proc.). Inne indeksy również nie zamknęły się nad kreską i na koniec tygodnia pokazały spadki.
Złoty w ok. 90 proc. zniósł ruch aprecjacyjny po nieoczekiwanej podwyżce stóp procentowych. Konferencja prof. Glapińskiego, która wniosła więcej znaków zapytania niż odpowiedzi, spowodowała, że EUR/PLN ponownie znalazł się w okolicach 4,60. Uważam, że przy utrzymującej się inflacji na podwyższonym poziomie, NBP zdecyduje się na kolejne kroki. Sam Glapiński może pozostać w obozie gołębi, ale to nie będzie oznaczać, że podwyżka jest niemożliwa. Odsyłam również do naszej piątkowej analizy dotyczącej ostatniego briefingu przewodniczącego RPP.
Źródło: Łukasz Zembik, Kierownik dep. analiz TMS Brokers
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.
Strach przed inflacją?
2024-11-13 Raport DM BOŚ z rynku walutCzłonek FED, Neel Kashkari przyznał wczoraj, że w sytuacji, kiedy inflacja będzie wyższa w perspektywie nadchodzących miesięcy, to FED mógłby wstrzymać się z obniżkami stóp procentowych. Ale jednocześnie dodał, że obecna polityka jest "umiarkowanie restrykcyjna", stąd też dalsze cięcia stóp powinny być kontynuowane - potencjalna pauza mogłaby dotyczyć 1-2 posiedzeń. Po tych słowach szanse na cięcie stóp na posiedzeniu planowanym na 18 grudnia spadły do 63 proc., a dopiero co oscylowały wokół 80-90 proc.