Data dodania: 2021-06-25 (09:42)
W piątek pozytywny nastrój jest przeciągany na kolejny dzień, kiedy proryzykowny ton nadały nowe rekordy indeksów na Wall Street. Katalizatorem są doniesienia z USA o osiągnięciu porozumienia w sprawie planów infrastrukturalnych. Dobry klimat wspiera aktywa ryzykowne, choć zmienność na FX jest niska. Prezydent Biden ogłosił, że osiągnął ponadpartyjne porozumienie z 10 senatorami w sprawie „ram” planu inwestycji infrastrukturalnych.
Całkowite wydatki miałyby wynieść 953 mld USD, a 559 mld USD z tej kwoty zostanie przeznaczonych na rozwój nowej infrastruktury. By zyskać poparcie Republikanów z pakietu usunięto podwyżki podatków, które Demokraci zapewne zechcą zatwierdzić inną drogą. I to jest główne ryzyko dla negocjacji fiskalnych, przez które do ogłoszonego wczoraj „sukcesu” należy podchodzić z rezerwa. Republikanie mogą zdawać sobie sprawę ze strategii Demokratów i zażądać dodatkowych gwarancji, że podwyżki podatków nie zostaną „przemycone” tylnymi drzwiami. Stąd we wczorajszym ogłoszeniu na razie nie ma powodu do dużej euforii. Ale jest przynajmniej pretekst uzasadniający chęć inwestorów do kupowania akcji i poprawiania rekordów na Wall Street.
Apetyt na ryzyko przenika na rynek walutowy, choć zmiany są niewielkie. Wyczuwalne jest zmęczenie po ostatnim rekalibracji oczekiwań w stosunku do polityki Fed. USD dostosował wycenę do jastrzębiego zwrotu Fed. Inwestorzy przyjęli wiadomość, że Fed jest gotowy reagować na inflację, jeśli ta zacznie znacząco odchodzić od ich prognoz. Pojawia się scenariusz wcześniejszego zakończenia skupu aktywów i rozpoczęcia podwyżek stóp procentowych. Ale nie jest to scenariusz pewny, a horyzont najbliższych 2-3 lat to sporo czasu, by być pewnym jednej ścieżki dla polityki, a w konsekwencji dla rynku walutowego. Ostatnie dni to częściowa realizacja zysków i przerzucenie uwagi na stan globalnej gospodarki. Dla generalnego sentymentu ważne są informacje jak plany fiskalne (patrz wyżej) czy odczyty PMI (środa). Dziś pod lupą będą dane o wydatkach i dochodach Amerykanów oraz indeks nastrojów konsumentów z USA. Dowody zadowolenia konsumentów i ich wysoka skłonność od wydawania pieniędzy będą wspierać wizję podwyższonej presji cenowej, co może skłaniać Fed do szybszej reakcji. Innymi słowy dane, które w ostatnim czasie często przechodziły bez echa, teraz mogą zyskiwać dodatkowego znaczenia i wpływać na zachowanie dolara.
Funt nie znalazł wsparcia we wczorajszym przekazie Banku Anglii. Bank zgodnie z oczekiwaniami nie dokonał zmian poziomu stóp procentowych ani założeń skupu, ale komunikat do decyzji miął gołębi wydźwięk. BoE zaznaczył ryzyko inflacji wyższej niż wcześniej oczekiwał, jednak dalej opisuje je jako przejściowe, w związku z czym uważa, że byłoby złym posunięciem podkopać ożywienie przedwczesną decyzją o zacieśnianiu monetarnym. Tylko odchodzący z końcem czerwca A. Haldane chciał redukcji programu QE, co sugeruje, że jakikolwiek jastrzębi zwrot jest raczej odroczony przynajmniej do listopada. Stanowisko Banku Anglii sugeruje, że bliżej mu do EBC niż Fed. Z perspektywy FX rynek będzie musiał wymazać z wyceny funta część z jastrzębich oczekiwań. Podnosi to wrażliwość GBP/USD na jastrzębie sygnały z Fed i reakcję na lepsze dane z USA, podczas gdy pozytywne sygnały z gospodarki brytyjskiej mogą być ignorowane. Zbieżność nastawienia EBC i BoE oznacza też spadek atrakcyjności krótkich pozycji w EUR/GBP i presję na ich domykanie, windując kurs w kierunku 0,8630/50.
Apetyt na ryzyko przenika na rynek walutowy, choć zmiany są niewielkie. Wyczuwalne jest zmęczenie po ostatnim rekalibracji oczekiwań w stosunku do polityki Fed. USD dostosował wycenę do jastrzębiego zwrotu Fed. Inwestorzy przyjęli wiadomość, że Fed jest gotowy reagować na inflację, jeśli ta zacznie znacząco odchodzić od ich prognoz. Pojawia się scenariusz wcześniejszego zakończenia skupu aktywów i rozpoczęcia podwyżek stóp procentowych. Ale nie jest to scenariusz pewny, a horyzont najbliższych 2-3 lat to sporo czasu, by być pewnym jednej ścieżki dla polityki, a w konsekwencji dla rynku walutowego. Ostatnie dni to częściowa realizacja zysków i przerzucenie uwagi na stan globalnej gospodarki. Dla generalnego sentymentu ważne są informacje jak plany fiskalne (patrz wyżej) czy odczyty PMI (środa). Dziś pod lupą będą dane o wydatkach i dochodach Amerykanów oraz indeks nastrojów konsumentów z USA. Dowody zadowolenia konsumentów i ich wysoka skłonność od wydawania pieniędzy będą wspierać wizję podwyższonej presji cenowej, co może skłaniać Fed do szybszej reakcji. Innymi słowy dane, które w ostatnim czasie często przechodziły bez echa, teraz mogą zyskiwać dodatkowego znaczenia i wpływać na zachowanie dolara.
Funt nie znalazł wsparcia we wczorajszym przekazie Banku Anglii. Bank zgodnie z oczekiwaniami nie dokonał zmian poziomu stóp procentowych ani założeń skupu, ale komunikat do decyzji miął gołębi wydźwięk. BoE zaznaczył ryzyko inflacji wyższej niż wcześniej oczekiwał, jednak dalej opisuje je jako przejściowe, w związku z czym uważa, że byłoby złym posunięciem podkopać ożywienie przedwczesną decyzją o zacieśnianiu monetarnym. Tylko odchodzący z końcem czerwca A. Haldane chciał redukcji programu QE, co sugeruje, że jakikolwiek jastrzębi zwrot jest raczej odroczony przynajmniej do listopada. Stanowisko Banku Anglii sugeruje, że bliżej mu do EBC niż Fed. Z perspektywy FX rynek będzie musiał wymazać z wyceny funta część z jastrzębich oczekiwań. Podnosi to wrażliwość GBP/USD na jastrzębie sygnały z Fed i reakcję na lepsze dane z USA, podczas gdy pozytywne sygnały z gospodarki brytyjskiej mogą być ignorowane. Zbieżność nastawienia EBC i BoE oznacza też spadek atrakcyjności krótkich pozycji w EUR/GBP i presję na ich domykanie, windując kurs w kierunku 0,8630/50.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Decyzja Fed i stabilny złoty – co dalej z dolarem i głównymi walutami?
2025-10-29 Komentarz walutowy MyBank.plDolar amerykański lekko umacnia się na szerokim rynku przed wieczornym posiedzeniem FED, choć notowania wykazują ograniczoną zmienność. Inwestorzy, jak podkreśla wielu ekonomistów, są niemal pewni drugiej w tym roku obniżki stóp procentowych w USA i zakończenia miesiąca z główną stopą federalną w przedziale 3,75–4,00%. Oczekiwania na kolejne cięcia – w tym aż cztery ruchy do końca przyszłego roku – są wyceniane przez rynki, stąd sama decyzja najprawdopodobniej nie wywoła szoku, a najważniejsza będzie narracja przewodniczącego Jerome’a Powella dotycząca przyszłości redukcji bilansu oraz deklaracji dotyczących inflacji i rynku pracy.
Kto zostanie szefem FED: jak waluty zareagują na luzowanie polityki pieniężnej?
2025-10-28 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek na rynku walutowym upływa pod znakiem wzmożonej ostrożności inwestorów oraz oczekiwania na środową decyzję Rezerwy Federalnej USA, która może wyznaczyć kierunek dla światowych kursów walutowych na przełomie października i listopada. Dzisiejszy fixing NBP ustalił średnie kursy na poziomach: euro 4,2345 zł, dolar amerykański 3,6327 zł, frank szwajcarski 4,5783 zł, funt brytyjski 4,8375 zł, korona norweska 0,3630 zł, dolar kanadyjski 2,5954 zł.
Kluczowy tydzień dla dolara i złotówki – co z głównymi kursami walut?
2025-10-27 Komentarz walutowy MyBank.plW obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych. Na kursach walutowych i szczególnie w kontekście polskiej waluty – Polski złoty (PLN) – rysuje się potencjalnie przełomowy moment. W poniedziałek rano dolara amerykańskiego (USD) wyceniano na około 3,65 zł za 1 USD. Dane wskazują, iż kurs USD/PLN znajduje się w okolicach 3,64–3,65.
Polskie kursy walut na finiszu tygodnia. Złoty, frank, dolar i funt w centrum uwagi
2025-10-24 Komentarz walutowy MyBank.plPiątkowy fixing NBP przyniósł umocnienie głównych walut wobec złotówki. Według oficjalnych kursów średnich Narodowego Banku Polskiego z dnia 24.10.2025, euro kosztuje 4,2347 zł, dolar amerykański 3,6519 zł, frank szwajcarski 4,5790 zł, funt brytyjski 4,8745 zł, a korona norweska 0,3659 zł. Dolar kanadyjski wyceniany jest na poziomie 2,6097 zł. Dzisiejsze notowania potwierdzają nieprzerwany trend lekko słabszego złotego w końcówce tygodnia, a najnowsze dane ze światowych rynków podkreślają przewagę walut rezerwowych oraz utrzymującą się ostrożność inwestorów na globalnym Forexie.
Frank szwajcarski królem bezpiecznych przystani. Jak radzi sobie polski złoty?
2025-10-23 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym czwartek przynosi kontynuację niepewności związanej z globalnymi napięciami handlowymi, polityką głównych banków centralnych i wyczekiwaniem na przyszłotygodniowe spotkania międzynarodowe. Frank szwajcarski ponownie potwierdza swój status klasycznej bezpiecznej przystani, zyskując do niemal wszystkich głównych walut świata, poza dolarem amerykańskim, który utrzymuje się na relatywnie wysokim poziomie do złotówki. Aktualny kurs CHF/PLN kształtuje się na poziomie 4,5744 zł, co odzwierciedla narastający popyt na aktywa defensywne wobec globalnych napięć gospodarczych i politycznych.
Środowa stabilizacja złotego na Forex – co dalej z PLN, USD, EUR i CHF?
2025-10-22 Komentarz walutowy MyBank.plKursy walut na rynku Forex w środę, 22 października 2025 roku, wskazują na umiarkowaną stabilizację podstawowych par walutowych względem złotówki. O godzinie 9 rano dolar amerykański kosztował 3,6529 zł, euro wyceniane było na poziomie 4,2461 zł, frank szwajcarski 4,5732 zł, funt brytyjski 4,8686 zł, natomiast korona norweska oscylowała wokół 0,3648 zł. Ta sytuacja potwierdza utrzymującą się dominację walut rezerwowych nad PLN, wyznaczając nastroje w pierwszej części tygodnia.
Kursy walut we wtorek wtorek 21.10: czy złotówka wykorzysta słabość dolara amerykańskiego?
2025-10-21 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek 21 października polski rynek walutowy pracuje w rytmie globalnych informacji o surowcach krytycznych oraz w oczekiwaniu na kolejne sygnały z banków centralnych. W tle wydarzeń pozostaje umowa Stanów Zjednoczonych z Australią, wzmacniająca łańcuchy dostaw metali ziem rzadkich i galu. Z perspektywy inwestorów w Warszawie kluczowe jest jednak to, że złotówka utrzymuje stabilizację wobec głównych par, a dysparytet stóp procentowych wciąż sprzyja krajowej walucie.
Poniedziałek na rynku walut: złotówka rozpoczyna tydzień w cieniu globalnych napięć
2025-10-20 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek nowego tygodnia na rynku walutowym mija pod znakiem umiarkowanej zmienności oraz narastającego napięcia wokół głównych światowych gospodarek. Polski złoty utrzymuje się na relatywnie stabilnym poziomie, choć presja globalnych wydarzeń geopolitycznych i ekonomicznych wyraźnie kształtuje nastroje inwestorów oraz sentyment na rynku Forex. W poniedziałkowy wieczór kurs dolara amerykańskiego do złotego wynosi około 3,64 zł, euro kosztuje 4,25 zł, frank szwajcarski 4,60 zł, a funt brytyjski 4,89 zł, co sygnalizuje wciąż utrzymującą się przewagę walut rezerwowych nad rodzimą walutą.
Kursy walut w obliczu politycznych napięć – piątkowy raport o PLN, USD, GBP, CHF, NOK
2025-10-17 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty (PLN) w piątek notuje lekką słabość względem najważniejszych walut światowych, kontynuując tym samym kierunek wyznaczony przez wczorajsze spadki na Wall Street oraz pogłębiające się obawy o finansową kondycję sektora bankowego w Stanach Zjednoczonych. Kurs EUR/PLN nad ranem podbił do okolic 4,2550, a USD/PLN oscyluje wokół 3,6370, co oznacza korektę wczorajszego spadku i powrót do poziomów sprzed kilku dni. Wycenę wspiera stabilizacja kursów dla innych walut – frank szwajcarski (CHF) utrzymuje się nieco powyżej 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) trzymany jest na poziomie ok. 4,90 PLN, a korona norweska (NOK) plasuje się blisko 0,36 PLN.
Kursy walut NBP: czy dolar i euro utrzymają równowagę do końca tygodnia?
2025-10-16 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 16 października 2025 roku, polski złoty utrzymuje stabilny kurs wobec głównych walut, a sesja na rynku Forex od rana przebiega w spokojnej atmosferze. Dolar amerykański jest wyceniany dzisiaj przez NBP na 3,65 PLN, euro (EUR) – 4,25 PLN, frank szwajcarski (CHF) – 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) – 4,90 PLN, korona norweska (NOK) – 0,36 PLN, dolar kanadyjski (CAD) – 2,37 PLN</strong>. Notowania rynkowe w godzinach przedpołudniowych nie odbiegają znacząco od średnich, a płynność i zmienność pozostają niskie na całym rynku.