
Data dodania: 2021-06-23 (09:07)
Jak zapowiadali tak zrobili – Węgrzy podnieśli stopy procentowe, a do tego komunikują kolejne ruchy, które mają nie dopuścić do przegrzania gospodarki i sprowadzić inflację na niższe poziomy. To odosobnione działanie, dlatego przekłada się na umocnienie forinta. Główna stopa procentowa wynosi teraz na Węgrzech 0,9% - wczoraj Bank Węgier zdecydował o jej podwyższeniu o 30 punktów bazowych, czyli minimalnie więcej niż oczekiwano. Dodatkowo Węgrzy sugerują, że na jednym ruchu się nie skończy.
Forint, który był jedną z lepiej radzących sobie walut ostatnich tygodni (poza realizacją zysków po decyzji Fed) i choć zaraz po ogłoszeniu wczorajszej decyzji widzieliśmy realizację zysków, dość szybko kupujący przystąpili do działania, w czy pomogły też globalne nastroje. Wpływ decyzji na złotego określiłbym jako dość niejednoznaczny. Korelacja między HUF i PLN jest silnie pozytywna, ale całkowicie odmienna polityka RPP może ją osłabić. Nie wierzę jednak w teorie, że kapitał miałby odpływać od złotego do forinta – tak nigdy na większą skalę się nie działo.
Węgrzy w przeszłości podejmowali wiele nierozsądnych decyzji, jak podnoszenie stóp w apogeum kryzysu jako (nieudana) próba powstrzymania uciekającego kapitału, ale wczorajsza decyzja wydaje się być bardzo rozsądna. Stopa procentowa nadal jest poniżej 1%, a zatem polityka pozostaje bardzo akomodacyjna, jednocześnie zmiana zmniejszać będzie negatywne efekty alokacyjne silnie ujemnych realnych stóp. Niestety, tak jak wspomniany wczoraj przeze mnie Kaplan z Fed, tak Węgry są na placu boju mocno osamotnione. Nadal dominuje wszechobecny interwencjonizm. Jeszcze w piątek rynki „ekscytowały” się możliwością podniesienia stóp w USA… za dwa lata, jednak kolejne „kojące” komentarze z FOMC pokazują, że w praktyce na razie zmienia się niewiele. Jak pisałem zaraz po decyzji Fed, najbardziej pragmatyczną zmianą jest podniesienie stóp reverse repo i oprocentowania rezerw, co czyni dolara nieco bardziej atrakcyjnym. O ile na giełdach znów leje się szampan (nadal bardzo niskie ryzyko ograniczenia dodruku), dolar utrzymuje większość zwyżki odnotowanej po posiedzeniu.
Dziś dla odmiany mamy serię indeksów PMI za czerwiec. Być może rynek nie będzie na nie reagować, ale moim zdaniem indeksy te są ciekawe – jak do tej pory mieliśmy niezwykle mocną koniunkturę połączoną z ograniczeniami dostępności produktów i presją cenową. Najgorszym scenariuszem byłoby połączenie presji inflacyjnej ze spowolnieniem gospodarczym. Dokładnie taki scenariusz realizuje się obecnie w Japonii, choć tam sytuacja jest nieco specyficzna. Kolejne indeksy poznamy dziś w Europie (od 9:15 do 10:30) i USA (15:45).
O 7:55 euro kosztuje 4,5191 złotego, dolar 3,7884 złotego, frank 4,1206 złotego, zaś funt 5,2819 złotego.
Węgrzy w przeszłości podejmowali wiele nierozsądnych decyzji, jak podnoszenie stóp w apogeum kryzysu jako (nieudana) próba powstrzymania uciekającego kapitału, ale wczorajsza decyzja wydaje się być bardzo rozsądna. Stopa procentowa nadal jest poniżej 1%, a zatem polityka pozostaje bardzo akomodacyjna, jednocześnie zmiana zmniejszać będzie negatywne efekty alokacyjne silnie ujemnych realnych stóp. Niestety, tak jak wspomniany wczoraj przeze mnie Kaplan z Fed, tak Węgry są na placu boju mocno osamotnione. Nadal dominuje wszechobecny interwencjonizm. Jeszcze w piątek rynki „ekscytowały” się możliwością podniesienia stóp w USA… za dwa lata, jednak kolejne „kojące” komentarze z FOMC pokazują, że w praktyce na razie zmienia się niewiele. Jak pisałem zaraz po decyzji Fed, najbardziej pragmatyczną zmianą jest podniesienie stóp reverse repo i oprocentowania rezerw, co czyni dolara nieco bardziej atrakcyjnym. O ile na giełdach znów leje się szampan (nadal bardzo niskie ryzyko ograniczenia dodruku), dolar utrzymuje większość zwyżki odnotowanej po posiedzeniu.
Dziś dla odmiany mamy serię indeksów PMI za czerwiec. Być może rynek nie będzie na nie reagować, ale moim zdaniem indeksy te są ciekawe – jak do tej pory mieliśmy niezwykle mocną koniunkturę połączoną z ograniczeniami dostępności produktów i presją cenową. Najgorszym scenariuszem byłoby połączenie presji inflacyjnej ze spowolnieniem gospodarczym. Dokładnie taki scenariusz realizuje się obecnie w Japonii, choć tam sytuacja jest nieco specyficzna. Kolejne indeksy poznamy dziś w Europie (od 9:15 do 10:30) i USA (15:45).
O 7:55 euro kosztuje 4,5191 złotego, dolar 3,7884 złotego, frank 4,1206 złotego, zaś funt 5,2819 złotego.
Źródło: dr Przemysław Kwiecień CFA, Główny Ekonomista XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Spokojny wtorek na walutach: wąskie widełki na parach z PLN
09:47 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorkowy poranek notowania walut na rynku Forex kwotują USD/PLN w rejonie około 3,66, GBP/PLN oscyluje blisko 4,95, CHF/PLN porusza się przy 4,54, a CAD/PLN utrzymuje okolice 2,65, podczas gdy NOK/PLN — reagująca na miks globalnego apetytu na ryzyko i surowce — „kotwiczy” w granicach 0,358.
Poranek na rynku złotego: kursy stabilne, zmienność niska, czekamy na sygnały z USA
2025-08-18 Komentarz walutowy MyBank.plO 09:55 czasu polskiego, w poniedziałkowy poranek otwierający nowy tydzień handlu, międzybankowe kwotowania na rynku Forex wskazują: USD/PLN około 3,64 zł>, GBP/PLN około 4,93 zł, CHF/PLN około 4,51–4,52 zł, CAD/PLN około 2,64 zł oraz NOK/PLN około 0,357 zł. To bieżące notowania rynkowe, a nie kursy tabelowe NBP. Źródła międzybankowe pokazują ponadto wąski przedział dla USD/PLN rzędu 3,63–3,64, co potwierdza spokojny start tygodnia dla złotego.
Kursy walut w czwartkowy poranek 14 sierpnia 2025: złotówka stabilna, USD/PLN przy 3,64
2025-08-14 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartkowy poranek na rynku walutowym przynosi spokojny start dla złotówki. Około 9:10 czasu polskiego USD jest notowany w okolicach 3,64 zł, EUR oscyluje przy 4,26 zł, CHF porusza się w rejonie 4,51–4,52 zł, a GBP utrzymuje okolice 4,94–4,95 zł. Dolar kanadyjski CAD pozostaje blisko wartości 2,64–2,65 zł, a NOK krąży w pobliżu 0,358 zł. Zmiany są umiarkowane, ale kierunek porannego otwarcia sugeruje, że rynek na razie nie ma bodźca do większej ucieczki od ryzyka: ...
Kursy walut w w środę 12 sierpnia 2025: dolar amerykański słabnie
2025-08-13 Komentarz walutowy MyBank.plDzisiejszy poranek na rynku walutowym upływa pod znakiem lekkiego umocnienia polskiej waluty po wczorajszym wieczorze z publikacją danych z USA. O 9:07 czasu polskiego najważniejsze pary ze złotym były notowane następująco: USD/PLN około 3,642, EUR/PLN w okolicach 4,255–4,26, CHF/PLN blisko 4,51, GBP/PLN przy 4,91–4,92, a w koszyku surowcowym CAD/PLN około 2,64 i NOK/PLN w rejonie 0,357.
Kursy walut we wtorkowy poranek 12 sierpnia 2025: USD/PLN przy 3,66 zł
2025-08-12 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek wtorkowych notowań przynosi spokojny, ale czujny handel na rynku złotego. Kursy walut we wtorkowy poranek 12 sierpnia 2025 utrzymywały się blisko wczorajszych poziomów, a inwestorzy w Warszawie i Londynie patrzą dziś przede wszystkim na popołudniowy odczyt inflacji CPI w USA, który może nadać ton wycenie dolara i – pośrednio – całemu koszykowi CEE.
Złotówka bezpieczną przystanią – poranny raport kursów walut w Polsce
2025-08-11 Komentarz walutowy MyBank.plNa poniedziałkowy poranek rynki finansowe w Polsce budzą się przy spokojnych nastrojach – kurs dolara amerykańskiego znajduje się w okolicach 3,66 zł, co odzwierciedla umiarkowaną siłę polskiego rynku walutowego. Stabilność złotówki na start nowego tygodnia daje inwestorom przestrzeń na spokojniejszą ocenę sytuacji. Notowania najważniejszych par walutowych poruszają się dziś w stosunkowo wąskich przedziałach.
Kursy walut na weekend: USD 3,6577; EUR 4,2566; GBP 4,9141. Co dalej w poniedziałek?
2025-08-09 Weekendowy komentarz walutowy MyBank.plZłoty wchodzi w weekend w relatywnie spokojnym nastroju: po piątkowym handlu polska waluta utrzymała wypracowane w tygodniu umocnienie wobec euro i funta, a jednocześnie pozostała stabilna względem dolara. W tle inwestorzy trawią mieszankę wiadomości z banków centralnych – od podzielonej decyzji Banku Anglii po sygnały miękkiej ścieżki w Rezerwie Federalnej – oraz dane o inflacji w Polsce, które sprzyjają scenariuszowi kontynuacji łagodzenia polityki pieniężnej jesienią. Na krajowym parkiecie indeks blue chipów przebił w piątek psychologiczną barierę, potwierdzając, że apetyt na ryzyko – choć nierówny – wciąż się utrzymuje.
Poranny kurs walut: USD i GBP mocniejsze, złoty trzyma się przy EUR i CHF
2025-08-05 Komentarz walutowy MyBank.plŚwiatowe rynki finansowe rozpoczęły sierpień w tonie ostrożnego realizmu, który odcina się od euforii wiosennych miesięcy i od napięć, jakimi żył lipiec. Najnowsze odczyty z amerykańskiego rynku pracy, skokowa zmiana oczekiwań na wrześniową decyzję Rezerwy Federalnej oraz pierwsze skutki lipcowych ceł zaczęły układać krajobraz, w którym dolar amerykański lekko zyskuje, ale nie przejmuje pełnej kontroli nad koszykiem walutowym.
Złotówka na starcie tygodnia: PLN w konsolidacji, USD wciąż wysoko, GBP z przewagą
2025-08-04 Poranny komentarz walutowy MyBank.plRozpoczęcie nowego tygodnia na rynku walutowym przyniosło umiarkowaną zmienność i powrót do rozmowy o różnicy w polityce pieniężnej między głównymi gospodarkami. W poniedziałkowy poranek, tuż po godzinie 9:00 czasu polskiego, polski złoty lekko osłabiał się do dolara amerykańskiego i funta brytyjskiego, pozostając stabilny wobec euro i franka, a nieco mocniejszy względem korony norweskiej. Obraz jest spójny z tym, co inwestorzy obserwowali pod koniec ubiegłego tygodnia: rynek wycenia scenariusz łagodniejszych perspektyw wzrostu przy wciąż niejednoznacznych ścieżkach inflacji w USA i Europie.
Złotówka otwiera sierpień spokojnie. Co dalej z kursem USD, EUR i CHF po nowym odczycie inflacji?
2025-08-01 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek sierpnia przynosi na rynek walut zaskakujące połączenie polityki handlowej i kalendarza makro. Z jednej strony nowy pakiet amerykańskich ceł — część wynegocjowana, część wdrożona z marszu — rozgrzał rozmowy o konsekwencjach dla globalnego handlu i łańcuchów dostaw. Z drugiej, poranny przegląd danych i zapowiedzi na resztę dnia, w tym wskaźniki PMI, wstępny odczyt inflacji ze strefy euro oraz popołudniowy raport z rynku pracy w USA, tworzą mieszankę, która zwykle kończy się ponadprzeciętną zmiennością na kluczowych parach.