
Data dodania: 2021-05-06 (09:53)
Pomimo bardzo później godziny decyzji Rada Polityki Pieniężnej nie zmieniła parametrów polityki. Skromne zmiany w komunikacie sugerują, że Rada nie będzie gorączkowo reagować na skoki inflacji z przyczyn będących poza jej kontrolą. Dziś swoje zdanie wyrażą Norges Bank i Bank Anglii.
Do 17:30 trzeba było czekać wczoraj na decyzję o poziomie stóp procentowych w Polsce (referencyjna: 0,1 proc.) i kolejne 15 minut na komunikat.
I to chyba najbardziej ekscytujący (czyt. frustrujący) element majowego posiedzenia RPP. Wszyscy czekali na odniesienie się do silnego skoku inflacji w kwietniu (4,3 proc. r/r po 3,2 proc. w marcu), jednak Rada podtrzymuje zdanie, że inflacja jest podwyższana przez czynniki niezależne od krajowej polityki pieniężnej, tj. wyższe ceny ropy naftowej, wzrost cen energii elektrycznej i opłat za wywóz śmieci. Bank centralny zakłada, że w przyszłym roku efekty te wygasną i inflacja obniży się, choć trajektoria będzie zależna od trwałości ożywienia koniunktury i sytuacji na rynku pracy po zakończeniu programów pomocowych.
Niektórzy doszukują się dodatkowego przesłania w usunięciu ostatniego akapitu, który podkreślał pozytywny wpływ polityki NBP na gospodarkę w czasie pandemii i jej rolę w stabilizacji inflacji na poziomie zgodnym z celem inflacyjnym NBP w średnim terminie. Jego usunięcie ma rzekomo oznaczać, że Rada porzuciła przekonanie o zdolności utrzymania inflacji w celu i otwiera się na zmianę nastawienia. Osobiście uważam, że akapit został po prostu skasowany, bo inflacja nie jest już w celu i nie wróci do niego jeszcze przez dobre kilka miesięcy. Ale w 2022 r. już może być niższa, co by dawało Radzie możliwość do niespieszenia się z podwyżką stóp procentowych. Dotychczasowa historia komunikacji obecnej Rady z rynkiem kłóci się z tezą, że nagle komunikat po posiedzeniu zaczyna zawierać głęboko ukryty przekaz. Może w piątek prezes NBP Glapiński na konferencji rozwieje wątpliwości.
Dziś pod lupą przekaz z kolejnych dwóch banków centralnych. Norges Bank ostatnim razem w marcu zasygnalizował gotowość do podwyżki w drugiej połowie 2021 r., prawdopodobnie jeszcze we wrześniu. Komentarze odnośnie inflacji, cen nieruchomości i tempa szczepień będą analizowane pod kątem oceny, czy możliwa jest nie jedna, a dwie podwyżki w tym roku, co by dało NOK sporą przewagę odsetkową nad resztą walut G10.
W Wielkiej Brytanii lepsze perspektywy gospodarcze zamykają temat potrzeby dalszego luzowania polityki pieniężnej, a przerzucają ciężar dyskusji ku redukcji wsparcia monetarnego. BoE raczej nie pozwoli na ostre zatrzymanie skupu, ale może zmniejszyć tempo. Jakkolwiek jest ryzyko takiej decyzji w tym miesiącu, wpierw spodziewalibyśmy się werbalnego przygotowania pod „tapering” z faktyczną decyzją odłożoną co najmniej do czerwca, a start redukcji tempa QE wyznaczony na jesień. Zbyt wczesne sygnalizowanie zmiany nastawienia w polityce otwiera drogę do ostrych, wyprzedzających ruchów na rynkach finansowych prowadzących na niechcianego zaostrzenia warunków finansowych (silniejszy GBP, wzrost rynkowych stóp procentowych).
Jeśli BoE zasugeruje gotowość do redukcji QE, GBP może zyskiwać, jednak rynek może szybko przejść do realizacji zysków, gdyż decyzja BoE to nie jedyne wydarzenie na Wyspach w tym tygodniu. Dziś w Szkocji odbędą się wybory do parlamentu, gdzie uzyskanie większości przez Szkocką Partię Narodową (SNP) prawdopodobnie otworzy drogę do starań o drugie referendum o niepodległość Szkocji. Ogólnie jednak ryzyka związane z niepodległością nie są duże, a przynajmniej obecnie nieistotne dla GBP. Poprzednim razem SNP po wyborach w 2011 r. potrzebowała trzech lat na doprowadzenie do głosowania. Jest mało realne, aby rząd Borisa Johnsona tym razem miał szybciej przystać na referendum. W konsekwencji ewentualne osłabienie funta w ramach wstępnej reakcji na wygraną SNP może być wykorzystywane jako lepszy punkt wejścia w długie pozycje w oparciu o pozytywną korelację funta z trendami reflacyjnymi i globalnym ożywieniem gospodarczym.
Niektórzy doszukują się dodatkowego przesłania w usunięciu ostatniego akapitu, który podkreślał pozytywny wpływ polityki NBP na gospodarkę w czasie pandemii i jej rolę w stabilizacji inflacji na poziomie zgodnym z celem inflacyjnym NBP w średnim terminie. Jego usunięcie ma rzekomo oznaczać, że Rada porzuciła przekonanie o zdolności utrzymania inflacji w celu i otwiera się na zmianę nastawienia. Osobiście uważam, że akapit został po prostu skasowany, bo inflacja nie jest już w celu i nie wróci do niego jeszcze przez dobre kilka miesięcy. Ale w 2022 r. już może być niższa, co by dawało Radzie możliwość do niespieszenia się z podwyżką stóp procentowych. Dotychczasowa historia komunikacji obecnej Rady z rynkiem kłóci się z tezą, że nagle komunikat po posiedzeniu zaczyna zawierać głęboko ukryty przekaz. Może w piątek prezes NBP Glapiński na konferencji rozwieje wątpliwości.
Dziś pod lupą przekaz z kolejnych dwóch banków centralnych. Norges Bank ostatnim razem w marcu zasygnalizował gotowość do podwyżki w drugiej połowie 2021 r., prawdopodobnie jeszcze we wrześniu. Komentarze odnośnie inflacji, cen nieruchomości i tempa szczepień będą analizowane pod kątem oceny, czy możliwa jest nie jedna, a dwie podwyżki w tym roku, co by dało NOK sporą przewagę odsetkową nad resztą walut G10.
W Wielkiej Brytanii lepsze perspektywy gospodarcze zamykają temat potrzeby dalszego luzowania polityki pieniężnej, a przerzucają ciężar dyskusji ku redukcji wsparcia monetarnego. BoE raczej nie pozwoli na ostre zatrzymanie skupu, ale może zmniejszyć tempo. Jakkolwiek jest ryzyko takiej decyzji w tym miesiącu, wpierw spodziewalibyśmy się werbalnego przygotowania pod „tapering” z faktyczną decyzją odłożoną co najmniej do czerwca, a start redukcji tempa QE wyznaczony na jesień. Zbyt wczesne sygnalizowanie zmiany nastawienia w polityce otwiera drogę do ostrych, wyprzedzających ruchów na rynkach finansowych prowadzących na niechcianego zaostrzenia warunków finansowych (silniejszy GBP, wzrost rynkowych stóp procentowych).
Jeśli BoE zasugeruje gotowość do redukcji QE, GBP może zyskiwać, jednak rynek może szybko przejść do realizacji zysków, gdyż decyzja BoE to nie jedyne wydarzenie na Wyspach w tym tygodniu. Dziś w Szkocji odbędą się wybory do parlamentu, gdzie uzyskanie większości przez Szkocką Partię Narodową (SNP) prawdopodobnie otworzy drogę do starań o drugie referendum o niepodległość Szkocji. Ogólnie jednak ryzyka związane z niepodległością nie są duże, a przynajmniej obecnie nieistotne dla GBP. Poprzednim razem SNP po wyborach w 2011 r. potrzebowała trzech lat na doprowadzenie do głosowania. Jest mało realne, aby rząd Borisa Johnsona tym razem miał szybciej przystać na referendum. W konsekwencji ewentualne osłabienie funta w ramach wstępnej reakcji na wygraną SNP może być wykorzystywane jako lepszy punkt wejścia w długie pozycje w oparciu o pozytywną korelację funta z trendami reflacyjnymi i globalnym ożywieniem gospodarczym.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Spokojny wtorek na walutach: wąskie widełki na parach z PLN
09:47 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorkowy poranek notowania walut na rynku Forex kwotują USD/PLN w rejonie około 3,66, GBP/PLN oscyluje blisko 4,95, CHF/PLN porusza się przy 4,54, a CAD/PLN utrzymuje okolice 2,65, podczas gdy NOK/PLN — reagująca na miks globalnego apetytu na ryzyko i surowce — „kotwiczy” w granicach 0,358.
Poranek na rynku złotego: kursy stabilne, zmienność niska, czekamy na sygnały z USA
2025-08-18 Komentarz walutowy MyBank.plO 09:55 czasu polskiego, w poniedziałkowy poranek otwierający nowy tydzień handlu, międzybankowe kwotowania na rynku Forex wskazują: USD/PLN około 3,64 zł>, GBP/PLN około 4,93 zł, CHF/PLN około 4,51–4,52 zł, CAD/PLN około 2,64 zł oraz NOK/PLN około 0,357 zł. To bieżące notowania rynkowe, a nie kursy tabelowe NBP. Źródła międzybankowe pokazują ponadto wąski przedział dla USD/PLN rzędu 3,63–3,64, co potwierdza spokojny start tygodnia dla złotego.
Kursy walut w czwartkowy poranek 14 sierpnia 2025: złotówka stabilna, USD/PLN przy 3,64
2025-08-14 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartkowy poranek na rynku walutowym przynosi spokojny start dla złotówki. Około 9:10 czasu polskiego USD jest notowany w okolicach 3,64 zł, EUR oscyluje przy 4,26 zł, CHF porusza się w rejonie 4,51–4,52 zł, a GBP utrzymuje okolice 4,94–4,95 zł. Dolar kanadyjski CAD pozostaje blisko wartości 2,64–2,65 zł, a NOK krąży w pobliżu 0,358 zł. Zmiany są umiarkowane, ale kierunek porannego otwarcia sugeruje, że rynek na razie nie ma bodźca do większej ucieczki od ryzyka: ...
Kursy walut w w środę 12 sierpnia 2025: dolar amerykański słabnie
2025-08-13 Komentarz walutowy MyBank.plDzisiejszy poranek na rynku walutowym upływa pod znakiem lekkiego umocnienia polskiej waluty po wczorajszym wieczorze z publikacją danych z USA. O 9:07 czasu polskiego najważniejsze pary ze złotym były notowane następująco: USD/PLN około 3,642, EUR/PLN w okolicach 4,255–4,26, CHF/PLN blisko 4,51, GBP/PLN przy 4,91–4,92, a w koszyku surowcowym CAD/PLN około 2,64 i NOK/PLN w rejonie 0,357.
Kursy walut we wtorkowy poranek 12 sierpnia 2025: USD/PLN przy 3,66 zł
2025-08-12 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek wtorkowych notowań przynosi spokojny, ale czujny handel na rynku złotego. Kursy walut we wtorkowy poranek 12 sierpnia 2025 utrzymywały się blisko wczorajszych poziomów, a inwestorzy w Warszawie i Londynie patrzą dziś przede wszystkim na popołudniowy odczyt inflacji CPI w USA, który może nadać ton wycenie dolara i – pośrednio – całemu koszykowi CEE.
Złotówka bezpieczną przystanią – poranny raport kursów walut w Polsce
2025-08-11 Komentarz walutowy MyBank.plNa poniedziałkowy poranek rynki finansowe w Polsce budzą się przy spokojnych nastrojach – kurs dolara amerykańskiego znajduje się w okolicach 3,66 zł, co odzwierciedla umiarkowaną siłę polskiego rynku walutowego. Stabilność złotówki na start nowego tygodnia daje inwestorom przestrzeń na spokojniejszą ocenę sytuacji. Notowania najważniejszych par walutowych poruszają się dziś w stosunkowo wąskich przedziałach.
Kursy walut na weekend: USD 3,6577; EUR 4,2566; GBP 4,9141. Co dalej w poniedziałek?
2025-08-09 Weekendowy komentarz walutowy MyBank.plZłoty wchodzi w weekend w relatywnie spokojnym nastroju: po piątkowym handlu polska waluta utrzymała wypracowane w tygodniu umocnienie wobec euro i funta, a jednocześnie pozostała stabilna względem dolara. W tle inwestorzy trawią mieszankę wiadomości z banków centralnych – od podzielonej decyzji Banku Anglii po sygnały miękkiej ścieżki w Rezerwie Federalnej – oraz dane o inflacji w Polsce, które sprzyjają scenariuszowi kontynuacji łagodzenia polityki pieniężnej jesienią. Na krajowym parkiecie indeks blue chipów przebił w piątek psychologiczną barierę, potwierdzając, że apetyt na ryzyko – choć nierówny – wciąż się utrzymuje.
Poranny kurs walut: USD i GBP mocniejsze, złoty trzyma się przy EUR i CHF
2025-08-05 Komentarz walutowy MyBank.plŚwiatowe rynki finansowe rozpoczęły sierpień w tonie ostrożnego realizmu, który odcina się od euforii wiosennych miesięcy i od napięć, jakimi żył lipiec. Najnowsze odczyty z amerykańskiego rynku pracy, skokowa zmiana oczekiwań na wrześniową decyzję Rezerwy Federalnej oraz pierwsze skutki lipcowych ceł zaczęły układać krajobraz, w którym dolar amerykański lekko zyskuje, ale nie przejmuje pełnej kontroli nad koszykiem walutowym.
Złotówka na starcie tygodnia: PLN w konsolidacji, USD wciąż wysoko, GBP z przewagą
2025-08-04 Poranny komentarz walutowy MyBank.plRozpoczęcie nowego tygodnia na rynku walutowym przyniosło umiarkowaną zmienność i powrót do rozmowy o różnicy w polityce pieniężnej między głównymi gospodarkami. W poniedziałkowy poranek, tuż po godzinie 9:00 czasu polskiego, polski złoty lekko osłabiał się do dolara amerykańskiego i funta brytyjskiego, pozostając stabilny wobec euro i franka, a nieco mocniejszy względem korony norweskiej. Obraz jest spójny z tym, co inwestorzy obserwowali pod koniec ubiegłego tygodnia: rynek wycenia scenariusz łagodniejszych perspektyw wzrostu przy wciąż niejednoznacznych ścieżkach inflacji w USA i Europie.
Złotówka otwiera sierpień spokojnie. Co dalej z kursem USD, EUR i CHF po nowym odczycie inflacji?
2025-08-01 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek sierpnia przynosi na rynek walut zaskakujące połączenie polityki handlowej i kalendarza makro. Z jednej strony nowy pakiet amerykańskich ceł — część wynegocjowana, część wdrożona z marszu — rozgrzał rozmowy o konsekwencjach dla globalnego handlu i łańcuchów dostaw. Z drugiej, poranny przegląd danych i zapowiedzi na resztę dnia, w tym wskaźniki PMI, wstępny odczyt inflacji ze strefy euro oraz popołudniowy raport z rynku pracy w USA, tworzą mieszankę, która zwykle kończy się ponadprzeciętną zmiennością na kluczowych parach.