Data dodania: 2021-03-23 (09:34)
Pomimo generalnie pozytywnego przebiegu poniedziałkowego handlu (z wyłączeniem Turcji), dziś na rynkach widać negatywne napięcie, za co może odpowiadać przerzucenie uwagi na nowe restrykcje covidowe w Europie. Inwestorzy nie zapominają też o śledzeniu rentowności obligacji USA przed wystąpieniem prezesa Fed Powella i sekretarz skarbu Yellen w Kongresie.
Można zaryzykować stwierdzenie, że wstrząsy na lirze i tureckich aktywach pozwoliły wczoraj na chwilę zapomnieć o innych problemach rynków i na tym udało się zbudować umiarkowanie pozytywne nastroje. Ale dziś Turcja jest już czerstwym tematem i dyskusje rynkowe krążą między przedłużeniem lockdownu w Niemczech do 18 kwietnia a sankcjami USA i innych państw wobec chińskich urzędników powiązanych z łamaniem praw człowieka. Nie są to silne tematy (przedłużenie restrykcji w Europie było spodziewane, a restrykcje mają mały ciężar gospodarczy), ale zawsze to pretekst dla poddania ryzykownych aktywów presji.
Nie zapominamy o rynku długu USA, nawet jeśli rentowności 10-letnich obligacji USA spadają do 1,66 proc. Potrzeba by było zejścia co najmniej pod 1,55 proc., by ruch był doczytany jako odwołanie alarmu i impuls do silniejszego apetytu na ryzyko. Inwestorzy pasywnie czekają na kolejne wydarzenia, wśród których dziś wyróżnia się wystąpienie prezesa Fed Powella i sekretarz skarbu Yellen w Kongresie. Politycy mają odpowiadać w związku z ustawą pomocową CARES, a opublikowane już mowy otwierające wskazują na pozytywną ocenę perspektyw gospodarczych oraz powtórzenie deklaracji o podtrzymaniu wspierającej polityki Fed. Nie zanosi się na nic przełomowego, szczególnie zaledwie kilka dni po posiedzeniu FOMC. Stąd reakcja dolara i obligacji powinna być minimalna, o ile nie pojawią się niespodzianki.
EUR/USD jest względnie stabilny blisko 1,19 bez oznak wzmożonej negatywnej presji na euro z tytułu trzeciej fali zachorowań na COVID-19 w Europie. Od kilku dni rynki były przygotowane na zaostrzanie restrykcji w obliczu wzrostu liczby odnotowywanych zakażeń, podczas gdy w ocenie skutków gospodarczych dominuje przeświadczenie, że jakkolwiek w drugim kwartale ożywienie może kuleć, tak druga połowa roku będzie pod znakiem przyspieszenia. Poza tym lockdowny nie zamykają całej gospodarki, co w dalszej części tygodnia potwierdzą wciąż wysokie odczyty indeksów PMI dla przemysłu. O ile perspektywy dla strefy euro nie zmienią się i nie wskażą na wyraźne odstawanie ścieżki ożywienia od trajektorii np. USA czy Wielkiej Brytanii, nie ma powodu, by w wycenie euro ujmować agresywniejsze luzowanie EBC (i kolejnej obniżki stóp procentowych).
Wczorajsza poprawa nastrojów i umiarkowane osłabienie dolara dały walutom rynków wschodzących przestrzeń do częściowego odreagowania ostatniej słabości. EUR/PLN obniżył się do 4,59, ale dziś rano już widać powrót ponad 4,60. Zbliżając się do końca miesiąca (i kwartału) nie można wykluczyć podwyższonej zmienności na korzyść złotego, co jednak nie będzie mówić nic o poprawie postrzegania waluty, a bardziej o potencjalnym domykaniu krótkich pozycji, które były budowane przed wyrokiem Sądu Najwyższego w sprawie kredytów frankowych. Przesunięcie terminu posiedzenia z 25 marca na 13 kwietnia podnosi ryzyko z tytułu utrzymywania pozycji, skłaniając do odkupienia złotego, ale prawdopodobnie z zamiarem odnowienia pozycji po lepszej cenie. Innymi słowy ostrożnie podchodziłbym do spadków EUR/PLN w rejon 4,57-4,59, gdyż może to być chwilowy epizod przed kolejnymi wzrostami kursu.
Nie zapominamy o rynku długu USA, nawet jeśli rentowności 10-letnich obligacji USA spadają do 1,66 proc. Potrzeba by było zejścia co najmniej pod 1,55 proc., by ruch był doczytany jako odwołanie alarmu i impuls do silniejszego apetytu na ryzyko. Inwestorzy pasywnie czekają na kolejne wydarzenia, wśród których dziś wyróżnia się wystąpienie prezesa Fed Powella i sekretarz skarbu Yellen w Kongresie. Politycy mają odpowiadać w związku z ustawą pomocową CARES, a opublikowane już mowy otwierające wskazują na pozytywną ocenę perspektyw gospodarczych oraz powtórzenie deklaracji o podtrzymaniu wspierającej polityki Fed. Nie zanosi się na nic przełomowego, szczególnie zaledwie kilka dni po posiedzeniu FOMC. Stąd reakcja dolara i obligacji powinna być minimalna, o ile nie pojawią się niespodzianki.
EUR/USD jest względnie stabilny blisko 1,19 bez oznak wzmożonej negatywnej presji na euro z tytułu trzeciej fali zachorowań na COVID-19 w Europie. Od kilku dni rynki były przygotowane na zaostrzanie restrykcji w obliczu wzrostu liczby odnotowywanych zakażeń, podczas gdy w ocenie skutków gospodarczych dominuje przeświadczenie, że jakkolwiek w drugim kwartale ożywienie może kuleć, tak druga połowa roku będzie pod znakiem przyspieszenia. Poza tym lockdowny nie zamykają całej gospodarki, co w dalszej części tygodnia potwierdzą wciąż wysokie odczyty indeksów PMI dla przemysłu. O ile perspektywy dla strefy euro nie zmienią się i nie wskażą na wyraźne odstawanie ścieżki ożywienia od trajektorii np. USA czy Wielkiej Brytanii, nie ma powodu, by w wycenie euro ujmować agresywniejsze luzowanie EBC (i kolejnej obniżki stóp procentowych).
Wczorajsza poprawa nastrojów i umiarkowane osłabienie dolara dały walutom rynków wschodzących przestrzeń do częściowego odreagowania ostatniej słabości. EUR/PLN obniżył się do 4,59, ale dziś rano już widać powrót ponad 4,60. Zbliżając się do końca miesiąca (i kwartału) nie można wykluczyć podwyższonej zmienności na korzyść złotego, co jednak nie będzie mówić nic o poprawie postrzegania waluty, a bardziej o potencjalnym domykaniu krótkich pozycji, które były budowane przed wyrokiem Sądu Najwyższego w sprawie kredytów frankowych. Przesunięcie terminu posiedzenia z 25 marca na 13 kwietnia podnosi ryzyko z tytułu utrzymywania pozycji, skłaniając do odkupienia złotego, ale prawdopodobnie z zamiarem odnowienia pozycji po lepszej cenie. Innymi słowy ostrożnie podchodziłbym do spadków EUR/PLN w rejon 4,57-4,59, gdyż może to być chwilowy epizod przed kolejnymi wzrostami kursu.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Dolar odbija po wtorkowej wyprzedaży
12:02 Raport DM BOŚ z rynku walutSłabsze szacunki indeksów PMI w USA za kwiecień dały wczoraj impuls rynkom - inwestorzy potraktowali dane, jako "gołębie" licząc na to, że FED jednak zdecyduje się obniżyć stopy procentowe na jesieni - chociaż prawdopodobieństwo takiego scenariusza we wrześniu nadal nie przekracza 70 proc. Dodatkowego wsparcia dostały indeksy na Wall Street, które dobrze zachowywały się jeszcze w poniedziałek. Dolar we wtorek stracił na szerokim rynku, potwierdzając tym samym tygodniowe wskazania z indeksu dolara po ostatnim piątku.
Kim jest twórca Bitcoina?
11:08 Ciekawostki walutowePomimo tego, że Bitcoin od wielu lat funkcjonuje w przestrzeni finansowej, kryptowaluta wciąż owiana jest pewną dozą niepewności i tajemniczości. Co więcej, ta aura dotyczy również samego twórcy wirtualnego środka płatniczego. Co tak naprawdę wiemy o postaci, kryjącej się pod pseudonimem Satoshi Nakamoto? Zapraszamy do dzisiejszej publikacji!
Czy wzrosty na EURUSD to jedynie korekta?
11:07 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersUsługi w Europie radzą sobie dobrze. Gorzej jest z przemysłem. Tak przynajmniej wynika z opublikowanych wczoraj wstępnych wskaźników PMI. Te same dane dotyczące amerykańskiej gospodarki pokazały spadek w obydwu tych obszarach, co jest kolejnym dowodem na to, że amerykańska gospodarka spowalnia, mimo, że do tej pory była zadziwiająco odporna na podwyżki stóp procentowych. Kurs EURUSD urósł do poziomu 1,07, gdzie przebiega istotny opór techniczny.
Odbicie na indeksach
2024-04-23 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersJesteśmy w okresie blackout-u, co oznacza, że na rynek nie „wypłyną” żadne komentarze ze strony przedstawicieli Fed-u. To również informacja, że na przyszły tydzień zaplanowane jest kolejne posiedzenie FOMC. Dziś w centrum uwagi znajdą się odczyty PMI dla Europy. Wskaźnik dla usług dla strefy euro zaskoczył wynikami za luty i marzec opuszczając obszar recesji (powyżej 50 pkt.). Oczekiwana jest dalsza poprawa sytuacji. Wczoraj indeksy giełdowe w USA oraz te na Starym Kontynencie odnotowały pozytywną sesję.
Japoński jen na 34-letnich minimach
2024-04-23 Poranny komentarz walutowy XTBPoczątek tygodnia nie był specjalnie udany dla japońskiej waluty. Jen w stosunku do dolara wybił się na nowe 34-letnie minima, tym samym uwydatniając zupełnie odmienne nastawienie dotyczące polityki monetarnej Banku Japonii oraz Rezerwy Federalnej. Jastrzębi zwrot dokonywany na przestrzeni ostatniego miesiąca, który mocno ograniczył spektrum potencjalnych obniżek stóp FED w tym roku, silnie działa na rentowności obligacji amerykańskich, a to bezpośrednio koreluje z silnym dolarem.
Studzenie emocji...
2024-04-22 Raport DM BOŚ z rynku walutWeekend nie przyniósł informacji mogących prowadzić do jakiejś kolejnej eskalacji na Bliskim Wschodzie, wręcz odwrotnie - Iran dał do zrozumienia, że "sprawa jest załatwiona" - co może sugerować możliwą deeskalację w geopolityce w kolejnych dniach. To pozwoli skupić się rynkom na innych tematach, a konkretnie na dalszych perspektywach dla rynków akcji, gdyż to będzie mieć przełożenie na tzw. globalny sentyment.
Rynek czeka na piątkowe dane
2024-04-22 Komentarz poranny TMS BrokersW piątek dominowały negatywne nastroje ze względu na utrzymujące się napięcia geopolityczne. Nie bez znaczenia było również ograniczanie przez rynki oczekiwań dotyczących obniżek stóp procentowych Fed w związku z ryzykiem inflacyjnym. Po kolejnych doniesieniach, że atak Izraela nie wywołał szybkiego odwetu ze strony Iranu sytuacja nieco się uspokoiła. Ostatecznie Nasdaq Composite stracił 2,1 proc. a SP500 spadł o 0,9 proc. Jedynie Dow Jones wyszedł na plus i zanotował wynik 0,6 proc. Złoty był nieco mocniejszy ale wciąż jest zdecydowanie słabszy niż przed tygodniem.
To tylko turbulencje?
2024-04-22 Poranny komentarz walutowy XTBUbiegły tydzień był dość wyboisty dla notowań złotego. W pewnym momencie dolar kosztował już nawet ponad 4,12 złotego. Sytuacja jednak uspokoiła się – czy było to tylko jednorazowa zmienność? Na rynku dzieje się naprawdę sporo. Mamy napięcia geopolityczne na Bliskim Wschodzie, oddalającą się perspektywę obniżek stóp procentowych w USA, startujący dość nerwowo sezon wyników kwartalnych w USA. Tworzy to dość ciekawy kontekst dla rynku złotego, na którym nie brakuje też wpływu lokalnych czynników.
nerwowy poranek, ale nic poza tym
2024-04-19 Raport DM BOŚ z rynku walutInformacje o poranku o tym, że Izrael zaatakował cele w Iranie zmroziły rynki - reakcją była ponownie ucieczka od ryzyka, ale finalnie napięcie szybko ustąpiło. Kolejne doniesienia wskazały na wybuchy w pobliżu kluczowej bazy wojskowej w Isfahan, a operacja miałaby zostać przeprowadzona z użyciem dronów. Niemniej sam Iran szybko zdementował doniesienia, jakoby miała to być operacja izraelska, dając do zrozumienia, że nie było żadnych poważnych zniszczeń.
Dolar zaczął słabnąć
2024-04-18 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy ranek przynosi kontynuację widocznej w środę korekty wcześniejszych zwyżek dolara. Gorzej wypadają jeszcze niektóre waluty rynków wschodzących, które kosmetycznie tracą, ale na głównych majors widać odreagowanie. Podobnie jak wczoraj na uwagę zasługuje siła walut Antypodów, korony szwedzkiej, czy też funta - a więc tych walut, które zwyczajowo są wrażliwe na wahania globalnego ryzyka.