
Data dodania: 2021-03-17 (12:07)
Środa przynosi dalsze umocnienie dolara w ślad za rentownościami amerykańskich obligacji, które testują swoje maksima przy 1,63-1,64 proc. (dla papierów 10-letnich), chociaż wczorajsza aukcja 20-letnich obligacji nie wypadła źle - relacja popytu do podaży wyniosła 2,51 wobec średniej z ostatnich 6 aukcji na poziomie 2,32.
Tym samym bardziej widać brak wiary w to, że dzisiejsze posiedzenie FED może przynieść jakąś zmianę dotychczasowej, biernej narracji. Opublikowane wczoraj dane makro za luty dla sprzedaży detalicznej i produkcji przemysłowej wypadły poniżej oczekiwań, co tylko podbiło powyższe oczekiwania. Komunikat, oraz nowe projekcje makroekonomiczne poznamy o godz. 19:00, a pół godziny później rozpocznie się konferencja prasowa prezesa Powella (ze względu na wcześniejszą zmianę czasu na letni w USA mamy godzinne przesunięcie).
Wprawdzie FED pozostanie kluczowy dla rynków, ale spójrzmy też na inne kwestie. Dzisiaj rozpoczyna się na Alasce dwudniowy szczyt amerykańskich i chińskich dyplomatów, chociaż wiele się po nim nie oczekuje. Administracja Bidena podała, że planuje nałożyć sankcje na chińskich oficjeli odpowiedzialnych za wydarzenia w HongKongu i zarzuca Pekinowi nazbyt agresywną politykę wobec USA i ich sojuszników. W Europie mamy sygnały możliwego przełamania impasu ws. szczepionki AstraZeneca - o przywróceniu szczepień tym preparatem poinformowali Włosi, a podobną decyzję ma podjąć Francja. Jedną z przyczyn tego stanu rzeczy jest coraz trudniejsza sytuacja pandemiczna, rozważany jest lockdown w Paryżu. Z kolei o poluzowaniu restrykcji myślą Japończycy (decyzja ws. Tokio moe zapaść jeszcze dzisiaj). Trudna sytuacja pandemiczna w Unii Europejskiej może wymagać szybszych działań ze strony decydentów. Zdaniem niemieckiej członkini EBC, Isabel Schabel środki z ERF (Europejski Fundusz Odbudowy) powinny być dystrybuowane szybciej pomiędzy poszczególnymi krajami, a sama kwota przyjęta jeszcze rok temu w wakacje (750 mld EUR) może okazać się niewystarczająca.
Najsilniejszy jest dzisiaj funt, który dalej odrabia straty po informacjach o wszczęciu procedury przez KE z tytułu naruszenia umowy Brexitu i jest on dzisiaj rodzynkiem, gdyż dolar zyskuje na szerokim rynku. Zmiany nie są jednak szczególnie duże. Najsłabsza w przestrzeni G-10 korona szwedzka traci niecałe 0,3 proc.
OKIEM ANALITYKA - twardy lockdown byłby dobry dla złotego?
Oczywiście nadal wiele zależy od FED, który może wpłynąć na zachowanie się rentowności amerykańskich obligacji. O tym, co może (choć nie musi) pojawić się w przekazie dzisiaj wieczorem można napisać wiele i ...nic. Pierwsze to życzenia, jakie mogą mieć inwestorzy (niech Powell weźmie się za to, co dzieje się z amerykańskim długiem, dopóki nie będzie za późno), drugie to rzeczywistość - dotychczas przekaz z FED był konsekwencją zmian w podejściu do polityki monetarnej ogłoszonych na jesieni i wiele się tu nie zmieni. To oznacza, że większe prawdopodobieństwo tkwi w podbiciu nerwowości na rynkach w końcówce tygodnia, niż zmianie tych tendencji. Ucierpieć na tym może też złoty. Zwłaszcza, że taka sytuacja zdaje się cieszyć decydentów. NBP stał się aktywniejszy na rynku długu, aby móc bardziej zarządzać rynkowymi oczekiwaniami, co do stóp procentowych, ale to zniechęca też do angażowania się zagranicznego kapitału. Sytuację pogarsza trudna sytuacja pandemiczna, oraz wciąż wolna dynamika szczepień. Inwestorzy teoretycznie mogą bać się decyzji o twardym lockdownie na terenie całego kraju, która wydaje się być kwestią dni. Paradoksalnie może ona jednak zapowiadać przełom, gdyż pozwoli skuteczniej zarządzać pandemią. Tym samym potencjalne przesilenie na rynku złotego może być bliżej, niż dalej.v
Wprawdzie FED pozostanie kluczowy dla rynków, ale spójrzmy też na inne kwestie. Dzisiaj rozpoczyna się na Alasce dwudniowy szczyt amerykańskich i chińskich dyplomatów, chociaż wiele się po nim nie oczekuje. Administracja Bidena podała, że planuje nałożyć sankcje na chińskich oficjeli odpowiedzialnych za wydarzenia w HongKongu i zarzuca Pekinowi nazbyt agresywną politykę wobec USA i ich sojuszników. W Europie mamy sygnały możliwego przełamania impasu ws. szczepionki AstraZeneca - o przywróceniu szczepień tym preparatem poinformowali Włosi, a podobną decyzję ma podjąć Francja. Jedną z przyczyn tego stanu rzeczy jest coraz trudniejsza sytuacja pandemiczna, rozważany jest lockdown w Paryżu. Z kolei o poluzowaniu restrykcji myślą Japończycy (decyzja ws. Tokio moe zapaść jeszcze dzisiaj). Trudna sytuacja pandemiczna w Unii Europejskiej może wymagać szybszych działań ze strony decydentów. Zdaniem niemieckiej członkini EBC, Isabel Schabel środki z ERF (Europejski Fundusz Odbudowy) powinny być dystrybuowane szybciej pomiędzy poszczególnymi krajami, a sama kwota przyjęta jeszcze rok temu w wakacje (750 mld EUR) może okazać się niewystarczająca.
Najsilniejszy jest dzisiaj funt, który dalej odrabia straty po informacjach o wszczęciu procedury przez KE z tytułu naruszenia umowy Brexitu i jest on dzisiaj rodzynkiem, gdyż dolar zyskuje na szerokim rynku. Zmiany nie są jednak szczególnie duże. Najsłabsza w przestrzeni G-10 korona szwedzka traci niecałe 0,3 proc.
OKIEM ANALITYKA - twardy lockdown byłby dobry dla złotego?
Oczywiście nadal wiele zależy od FED, który może wpłynąć na zachowanie się rentowności amerykańskich obligacji. O tym, co może (choć nie musi) pojawić się w przekazie dzisiaj wieczorem można napisać wiele i ...nic. Pierwsze to życzenia, jakie mogą mieć inwestorzy (niech Powell weźmie się za to, co dzieje się z amerykańskim długiem, dopóki nie będzie za późno), drugie to rzeczywistość - dotychczas przekaz z FED był konsekwencją zmian w podejściu do polityki monetarnej ogłoszonych na jesieni i wiele się tu nie zmieni. To oznacza, że większe prawdopodobieństwo tkwi w podbiciu nerwowości na rynkach w końcówce tygodnia, niż zmianie tych tendencji. Ucierpieć na tym może też złoty. Zwłaszcza, że taka sytuacja zdaje się cieszyć decydentów. NBP stał się aktywniejszy na rynku długu, aby móc bardziej zarządzać rynkowymi oczekiwaniami, co do stóp procentowych, ale to zniechęca też do angażowania się zagranicznego kapitału. Sytuację pogarsza trudna sytuacja pandemiczna, oraz wciąż wolna dynamika szczepień. Inwestorzy teoretycznie mogą bać się decyzji o twardym lockdownie na terenie całego kraju, która wydaje się być kwestią dni. Paradoksalnie może ona jednak zapowiadać przełom, gdyż pozwoli skuteczniej zarządzać pandemią. Tym samym potencjalne przesilenie na rynku złotego może być bliżej, niż dalej.v
Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Spokojny wtorek na walutach: wąskie widełki na parach z PLN
09:47 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorkowy poranek notowania walut na rynku Forex kwotują USD/PLN w rejonie około 3,66, GBP/PLN oscyluje blisko 4,95, CHF/PLN porusza się przy 4,54, a CAD/PLN utrzymuje okolice 2,65, podczas gdy NOK/PLN — reagująca na miks globalnego apetytu na ryzyko i surowce — „kotwiczy” w granicach 0,358.
Poranek na rynku złotego: kursy stabilne, zmienność niska, czekamy na sygnały z USA
2025-08-18 Komentarz walutowy MyBank.plO 09:55 czasu polskiego, w poniedziałkowy poranek otwierający nowy tydzień handlu, międzybankowe kwotowania na rynku Forex wskazują: USD/PLN około 3,64 zł>, GBP/PLN około 4,93 zł, CHF/PLN około 4,51–4,52 zł, CAD/PLN około 2,64 zł oraz NOK/PLN około 0,357 zł. To bieżące notowania rynkowe, a nie kursy tabelowe NBP. Źródła międzybankowe pokazują ponadto wąski przedział dla USD/PLN rzędu 3,63–3,64, co potwierdza spokojny start tygodnia dla złotego.
Kursy walut w czwartkowy poranek 14 sierpnia 2025: złotówka stabilna, USD/PLN przy 3,64
2025-08-14 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartkowy poranek na rynku walutowym przynosi spokojny start dla złotówki. Około 9:10 czasu polskiego USD jest notowany w okolicach 3,64 zł, EUR oscyluje przy 4,26 zł, CHF porusza się w rejonie 4,51–4,52 zł, a GBP utrzymuje okolice 4,94–4,95 zł. Dolar kanadyjski CAD pozostaje blisko wartości 2,64–2,65 zł, a NOK krąży w pobliżu 0,358 zł. Zmiany są umiarkowane, ale kierunek porannego otwarcia sugeruje, że rynek na razie nie ma bodźca do większej ucieczki od ryzyka: ...
Kursy walut w w środę 12 sierpnia 2025: dolar amerykański słabnie
2025-08-13 Komentarz walutowy MyBank.plDzisiejszy poranek na rynku walutowym upływa pod znakiem lekkiego umocnienia polskiej waluty po wczorajszym wieczorze z publikacją danych z USA. O 9:07 czasu polskiego najważniejsze pary ze złotym były notowane następująco: USD/PLN około 3,642, EUR/PLN w okolicach 4,255–4,26, CHF/PLN blisko 4,51, GBP/PLN przy 4,91–4,92, a w koszyku surowcowym CAD/PLN około 2,64 i NOK/PLN w rejonie 0,357.
Kursy walut we wtorkowy poranek 12 sierpnia 2025: USD/PLN przy 3,66 zł
2025-08-12 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek wtorkowych notowań przynosi spokojny, ale czujny handel na rynku złotego. Kursy walut we wtorkowy poranek 12 sierpnia 2025 utrzymywały się blisko wczorajszych poziomów, a inwestorzy w Warszawie i Londynie patrzą dziś przede wszystkim na popołudniowy odczyt inflacji CPI w USA, który może nadać ton wycenie dolara i – pośrednio – całemu koszykowi CEE.
Złotówka bezpieczną przystanią – poranny raport kursów walut w Polsce
2025-08-11 Komentarz walutowy MyBank.plNa poniedziałkowy poranek rynki finansowe w Polsce budzą się przy spokojnych nastrojach – kurs dolara amerykańskiego znajduje się w okolicach 3,66 zł, co odzwierciedla umiarkowaną siłę polskiego rynku walutowego. Stabilność złotówki na start nowego tygodnia daje inwestorom przestrzeń na spokojniejszą ocenę sytuacji. Notowania najważniejszych par walutowych poruszają się dziś w stosunkowo wąskich przedziałach.
Kursy walut na weekend: USD 3,6577; EUR 4,2566; GBP 4,9141. Co dalej w poniedziałek?
2025-08-09 Weekendowy komentarz walutowy MyBank.plZłoty wchodzi w weekend w relatywnie spokojnym nastroju: po piątkowym handlu polska waluta utrzymała wypracowane w tygodniu umocnienie wobec euro i funta, a jednocześnie pozostała stabilna względem dolara. W tle inwestorzy trawią mieszankę wiadomości z banków centralnych – od podzielonej decyzji Banku Anglii po sygnały miękkiej ścieżki w Rezerwie Federalnej – oraz dane o inflacji w Polsce, które sprzyjają scenariuszowi kontynuacji łagodzenia polityki pieniężnej jesienią. Na krajowym parkiecie indeks blue chipów przebił w piątek psychologiczną barierę, potwierdzając, że apetyt na ryzyko – choć nierówny – wciąż się utrzymuje.
Poranny kurs walut: USD i GBP mocniejsze, złoty trzyma się przy EUR i CHF
2025-08-05 Komentarz walutowy MyBank.plŚwiatowe rynki finansowe rozpoczęły sierpień w tonie ostrożnego realizmu, który odcina się od euforii wiosennych miesięcy i od napięć, jakimi żył lipiec. Najnowsze odczyty z amerykańskiego rynku pracy, skokowa zmiana oczekiwań na wrześniową decyzję Rezerwy Federalnej oraz pierwsze skutki lipcowych ceł zaczęły układać krajobraz, w którym dolar amerykański lekko zyskuje, ale nie przejmuje pełnej kontroli nad koszykiem walutowym.
Złotówka na starcie tygodnia: PLN w konsolidacji, USD wciąż wysoko, GBP z przewagą
2025-08-04 Poranny komentarz walutowy MyBank.plRozpoczęcie nowego tygodnia na rynku walutowym przyniosło umiarkowaną zmienność i powrót do rozmowy o różnicy w polityce pieniężnej między głównymi gospodarkami. W poniedziałkowy poranek, tuż po godzinie 9:00 czasu polskiego, polski złoty lekko osłabiał się do dolara amerykańskiego i funta brytyjskiego, pozostając stabilny wobec euro i franka, a nieco mocniejszy względem korony norweskiej. Obraz jest spójny z tym, co inwestorzy obserwowali pod koniec ubiegłego tygodnia: rynek wycenia scenariusz łagodniejszych perspektyw wzrostu przy wciąż niejednoznacznych ścieżkach inflacji w USA i Europie.
Złotówka otwiera sierpień spokojnie. Co dalej z kursem USD, EUR i CHF po nowym odczycie inflacji?
2025-08-01 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek sierpnia przynosi na rynek walut zaskakujące połączenie polityki handlowej i kalendarza makro. Z jednej strony nowy pakiet amerykańskich ceł — część wynegocjowana, część wdrożona z marszu — rozgrzał rozmowy o konsekwencjach dla globalnego handlu i łańcuchów dostaw. Z drugiej, poranny przegląd danych i zapowiedzi na resztę dnia, w tym wskaźniki PMI, wstępny odczyt inflacji ze strefy euro oraz popołudniowy raport z rynku pracy w USA, tworzą mieszankę, która zwykle kończy się ponadprzeciętną zmiennością na kluczowych parach.