
Data dodania: 2021-02-08 (10:12)
Tło dla klimatu na rynkach finansowych pozostaje w miarę pozytywne, co pcha indeksy na nowe szczyty, ale na FX jeszcze trwa dyskusja o kierunku dla USD, a w rezultacie dla całego trendu reflacyjnego. Jednocześnie postępy w pracach nad pakietem fiskalnym w USA i przyspieszające (choć nie wszędzie) tempo szczepień oferuje punkt zaczepienia dla globalnego apetytu na ryzyko.
Nie jest łatwo wrócić na postpandemiczną hossę, kiedy pandemia jeszcze się nie zakończyła. Mimo to inwestorzy chcą dyskontować przyszłość, pod warunkiem, że rysuje się ona w nieskazitelnie optymistycznych barwach. Z tym od początku roku jest trudno wraz z wykryciem wysoce zaraźliwych mutacji wirusa i przedłużaniem lockdownów. Szybkie tempo szczepień jest ważnym wyróżnikiem walut, co widać po sile amerykańskiego dolara, brytyjskiego funta czy izraelskiego szekla. Ale w globalnym ujęciu liczy się wsparcie dla odbicia ożywienia, kiedy obciążenie systemu zdrowotnego będzie mniejsze, a aktywność gospodarcza zacznie wracać do normy. Rynek akcji dalej wierzy w poprawę zysków spółek, w czym ma też pomóc dodatkowe 1,9 bln USD pakietu fiskalnego USA. W piątek Senat przegłosował rezolucję budżetową (choć przy remisie 50-50 potrzebny był decydujący głos wiceprezydent Harris), dzięki której będzie możliwe szybkie zatwierdzenie części wydatków bez pójścia na ugodę z Republikanami. Jak ważne są to środki przypomniała w weekend sekretarz skarbu Yellen, zdaniem której zatwierdzenie pakietu pozwoli USA wrócić do pełnego zatrudnienia w 2022 r. Odważna deklaracja, która jednak pokazuje, o jaką stawkę toczy się gra.
Szczególnie, że styczniowy raport z rynku pracy pokazał, że nadal są problemy z odbudową zatrudnienia – w sektorze pozarolniczym przybyło tylko 49 tys. miejsc, mniej niż prognozowane 105 tys. i przy rewizji w dół o 159 tys. odczytów za poprzednie dwa miesiące. Rynek odczytał słabe dane jako silniejszy argument za forsowaniem pakietu fiskalnego, czyli będzie więcej pieniędzy na wsparcie ożywienia. I z takim pozytywnym przekonaniem wchodzimy w nowy tydzień. Kolejne dni nie oferują wiele ważnych wydarzeń, więc interesującym będzie, jak długo uda się pociągnąć bez dostarczania świeżego paliwa. Optymizm reflacyjny przywraca dyskusję o wcześniejszym temperowaniu QE przez Fed i to chroni USD przed czystą wyprzedażą w zamian za kupno ryzykownych aktywów. Ale Fed pozostaje ultra-gołębi w swoim przekazie i oczekiwałbym, że w najbliższych przemówieniach przedstawicieli Fed usłyszymy więcej o podtrzymaniu luzowania. Dziś przemawia Mester, a w środę uwaga skupi się na prezesie Powellu.
W Polsce jesteśmy już po przemówieniu prezesa banku centralnego, które należy ocenić jako pozytywne dla złotego. W piątek prezes NBP A. Glapiński odpowiadał na przesłane wcześniej pytania dziennikarzy, ale nie dowiedzieliśmy się nic nowego. Prezes powtórzył, że w kolejnych kwartałach najbardziej prawdopodobne będzie utrzymanie stóp procentowych na niezmienionym poziomie. Interwencje walutowe nadal są możliwe i będą uzależnione od warunków rynkowych. Brak bardziej gołębich sygnałów pomimo umocnienia złotego w ostatnich dniach skutkował powrotem EUR/PLN do tegorocznych minimów przy 4,48. Pomimo nerwowego klimatu inwestycyjnego ze spadającym EUR/USD i silniejszym dolarem, co zwykle negatywnie odbija się na zachowaniu walut regionu, EUR/PLN mimo wszystko utrzymał się poniżej 4,50. Sugeruje to przekonanie inwestorów do utrzymywania pozycji w złotym i dobrze rokuje dla dalszych spadków EUR/PLN w kierunku 4,47 w kolejnych dniach.
Szczególnie, że styczniowy raport z rynku pracy pokazał, że nadal są problemy z odbudową zatrudnienia – w sektorze pozarolniczym przybyło tylko 49 tys. miejsc, mniej niż prognozowane 105 tys. i przy rewizji w dół o 159 tys. odczytów za poprzednie dwa miesiące. Rynek odczytał słabe dane jako silniejszy argument za forsowaniem pakietu fiskalnego, czyli będzie więcej pieniędzy na wsparcie ożywienia. I z takim pozytywnym przekonaniem wchodzimy w nowy tydzień. Kolejne dni nie oferują wiele ważnych wydarzeń, więc interesującym będzie, jak długo uda się pociągnąć bez dostarczania świeżego paliwa. Optymizm reflacyjny przywraca dyskusję o wcześniejszym temperowaniu QE przez Fed i to chroni USD przed czystą wyprzedażą w zamian za kupno ryzykownych aktywów. Ale Fed pozostaje ultra-gołębi w swoim przekazie i oczekiwałbym, że w najbliższych przemówieniach przedstawicieli Fed usłyszymy więcej o podtrzymaniu luzowania. Dziś przemawia Mester, a w środę uwaga skupi się na prezesie Powellu.
W Polsce jesteśmy już po przemówieniu prezesa banku centralnego, które należy ocenić jako pozytywne dla złotego. W piątek prezes NBP A. Glapiński odpowiadał na przesłane wcześniej pytania dziennikarzy, ale nie dowiedzieliśmy się nic nowego. Prezes powtórzył, że w kolejnych kwartałach najbardziej prawdopodobne będzie utrzymanie stóp procentowych na niezmienionym poziomie. Interwencje walutowe nadal są możliwe i będą uzależnione od warunków rynkowych. Brak bardziej gołębich sygnałów pomimo umocnienia złotego w ostatnich dniach skutkował powrotem EUR/PLN do tegorocznych minimów przy 4,48. Pomimo nerwowego klimatu inwestycyjnego ze spadającym EUR/USD i silniejszym dolarem, co zwykle negatywnie odbija się na zachowaniu walut regionu, EUR/PLN mimo wszystko utrzymał się poniżej 4,50. Sugeruje to przekonanie inwestorów do utrzymywania pozycji w złotym i dobrze rokuje dla dalszych spadków EUR/PLN w kierunku 4,47 w kolejnych dniach.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
EBC tnie stopy. Cła mogą mieć skutek dezinflacyjny
2025-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj EBC zgodnie z szerokimi oczekiwaniami rynku obniżył koszt pieniądza w strefie euro o 25 punktów bazowych. Decyzja była jednogłośna. Pojawiły się głosy o redukcję w wysokości 50 pb ale nie uzyskały one poparcia. Kurs EUR/USD był niewrażliwy na te doniesienia i poruszał się w wąskiej konsolidacji pomiędzy poziomami 1,1380 a 1,1350. Kolejne cięcie EBC wynikało w dużej mierze ze wzrostu niepewności gospodarczej, którą wywołuje polityka Donalda Trumpa.
Próba odreagowania spadków
2025-04-17 Poranny komentarz walutowy XTBRynki finansowe poruszają się obecnie po grząskim gruncie, na który wpływają napięcia geopolityczne i wskaźniki ekonomiczne. Wall Street doświadczyło wczoraj znacznego spadku, spowodowanego wyprzedażą akcji technologicznych po wprowadzeniu przez Donalda Trumpa ograniczeń dotyczących sprzedaży chipów do Chin. Nasdaq spadł o 3,1%, S&P 500 o 2,25%, a Dow Jones o 1,7%. Mimo to kontrakty terminowe na indeksy amerykańskie są notowane nieznacznie wyżej, co wskazuje na potencjalne ożywienie.
Powell pozostaje wciąż “jastrzębi”. Dziś decyzja EBC
2025-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersDzisiejsza decyzja Europejskiego Banku Centralnego stanowi kluczowy punkt tygodnia na rynkach finansowych, jednak oczekiwania co do niespodzianek ze strony EBC są ograniczone. Po krótkim okresie niepewności co do możliwości kolejnej obniżki stóp procentowych, rynki niemal w pełni zdyskontowały taki scenariusz. Tradycyjnie EBC nie ulega presji krótkoterminowych wydarzeń i zmienia swoje nastawienie stopniowo.
Perspektywy przełomu jednak nie widać?
2025-04-16 Raport DM BOŚ z rynku walutJak na razie nic nie wskazuje na to, aby Amerykanie i Chińczycy mieli zasiąść do stołu rozmów, aby rozładować wzajemny impas w polityce handlowej. Każdego dnia dowiadujemy się raczej o kolejnych działaniach wymierzonych w przeciwnika, choć nie są one tak "eskalujące" jak te z ubiegłego tygodnia. Dzisiaj agencje piszą o 245 proc cłach Trumpa na wybrane chińskie produkty - chodzi głównie o igły i strzykawki, oraz zaostrzenie eksportu zaawansowanych chipów przez Nvidię (wcześniej ustalono, że układy H20 miały jednak nie podlegać kontroli sprzedaży do Chin).
Rynek walutowy nie wykazuje paniki
2025-04-16 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOd „Dnia Wyzwolenia” w USA, który miał miejsce 2 kwietnia, sytuacja geopolityczna i gospodarcza uległa dynamicznym zmianom. Wprowadzenie ceł, ich częściowe zawieszenie, rozpoczęcie negocjacji bez widocznych perspektyw na przełom, a także zapowiedzi kolejnych barier handlowych – wszystko to znalazło odzwierciedlenie na rynkach finansowych.
Bezpieczne waluty zyskują na wartości
2025-04-16 Poranny komentarz walutowy XTBFrank w stosunku do dolara jest mocniejszy niż w chwili, kiedy SNB zdecydował się na uwolnienie swojej waluty w 2015 roku. Jen również zyskuje w stosunku do amerykańskiej waluty, z różnicą między długimi i krótkimi pozycjami w historii. Choć złoto nie jest walutą, to jest bezpieczną przystanią i notuje kolejne historyczne szczyty. Czy dolar stracił swój status bezpiecznej waluty? Wojna handlowa nie jest zakończona, nawet jeśli doszło do pewnego zawieszenia ceł i pewnych odstępstw.
Dolar uwierzy w słabość Trumpa?
2025-04-15 Raport DM BOŚ z rynku walutOstatnie ruchy Donalda Trumpa - zastosowanie wyłączeń w nałożonych już cłach na Chiny - rynki potraktowały jako sygnał, że "genialna" strategia handlowa Białego Domu zaczyna się sypać i dalszej eskalacji nie będzie, raczej szukanie dróg do deeskalacji. W efekcie mamy odbicie na giełdach i kryptowalutach, oraz stabilizację na amerykańskim długu po silnej wyprzedaży z zeszłego tygodnia, oraz na dolarze.
Rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny czas
2025-04-15 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersChoć dopiero mamy połowę kwietnia, rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny miesiąc. Do głównych czynników spowalniających wzrost należy zaliczyć hamujące inwestycje w sektorze AI, ograniczenia fiskalne oraz egzekwowanie przepisów imigracyjnych, Również istotna jest rola działań DOGE. Wprowadzenie ceł jest ostatnim z głównych zagrożeń. Wśród inwestorów panuje niski poziom zaufania. W ostatnim czasie widoczne było jednak pozycjonowanie rynku sugerujące oczekiwanie “ulgi”.
Czy Trump przegrywa wojnę handlową?
2025-04-15 Poranny komentarz walutowy XTBNieścisłości dotyczące ceł ze strony Stanów Zjednoczonych są tak ogromne, że w zasadzie nikt nie wie, jakie stawki obowiązują na różne kategorie produktów. W ciągu weekendu Trump wskazał, że zamierza wyłączyć elektronikę z potężnych 145% ceł na Chiny, a obecnie mówi się, że mają obowiązywać pierwotne stawki 20%. Trump mówi również, że zawieszenia ceł nie oznaczają, że nie będą one obowiązywać w przyszłości, ale jednocześnie zapowiada kolejne możliwe ulgi dla innych sektorów. Czy ostatnie działania pokazują, że Trump traci swoją przewagę w wojnie handlowej?
Wyjątki to objaw słabości Trumpa?
2025-04-14 Raport DM BOŚ z rynku walutNa to zdają się po cichu liczyć rynki, po tym jak Biały Dom zakomunikował, że elektronika użytkowa z Chin będzie wyłączona spod horrendalnych ceł (stawka wyniesie zaledwie 20 proc.) i nie wykluczył, że podobny ruch dotknie też import półprzewodników. Czy to sygnał, że Donald Trump zaczyna odczuwać presję ze strony biznesu, który zwyczajnie jest na niego "wściekły"?