
Data dodania: 2020-12-21 (12:12)
Ostatni, krótszy, bo świąteczny tydzień zaczyna się od wyraźnego umocnienia dolara na szerokim rynku, po tym jak nastroje na globalnych rynkach uległy wyraźnemu ochłodzeniu po niepokojących informacjach nt. mutacji koronawirusa. Rada Europejska zwołała na dzisiaj pilne spotkanie po informacjach z Wielkiej Brytanii, gdzie wczoraj statystyka COVID wskazała na blisko 36 tys. nowych przypadków, z czego duży jest odsetek nowej mutacji.
W Londynie, oraz południowo-wschodniej części Anglii wprowadzony został czwarty poziom zagrożenia, który jest tożsamy z całkowitym lockdownem. Według brytyjskich władz może on potrwać nawet kilka miesięcy. W odpowiedzi na te działania wiele europejskich krajów zawiesiło połączenia lotnicze z Wielką Brytanią. O zbliżonej do angielskiej mutacji koronawirusa poinformowały też władze RPA.
Wprawdzie nie ma informacji, aby nowy szczep COVID powodował większą śmiertelność, czy też miał być odporny na szczepionkę, ale jest jasne, że niepewność potrwa jeszcze z kilka(naście) dni, a że trafia na okres świąteczno-sylwestrowy, kiedy to płynność na rynkach jest mniejsza, to daje to pretekst do realizacji zysków. Zwłaszcza, że perspektywa długiego i całkowitego lockdownu w Europie, czy też innych krajach stała sie teraz bardziej prawdopodobna, niż jeszcze kilkanaście dni temu. Pojedynczy przypadek mutacji wykryto we Włoszech, co implikuje ryzyko migracji nowego szczepu po Europie.
Z drugiej strony reakcja rynków nie powinna być nazbyt nerwowa i może być potraktowana jako okazja dla średnioterminowych inwestorów. Bo społeczne restrykcje oznaczają perspektywę większego wsparcia monetarnego i fiskalnego ze strony decydentów w razie potrzeby, co w przeszłości już wiele razy skutecznie podbijało optymistyczne nastroje. Na razie mamy domknięcie sagi pt. czwarty pakiet fiskalny w USA - według doniesień dzisiaj wieczorem amerykański Kongres ma przegłosować pakiet wsparcia wart 900 mld USD. W temacie Brexitu to wątek nadal się ciągnie, negocjacje nt. nowej umowy handlowej stanęły w miejscu za sprawą dużych różnic wokół kwestii rybołówstwa - w efekcie funt jest dzisiaj drugą najsłabszą walutą w zestawieniach G-10 po koronie norweskiej.
OKIEM ANALITYKA - Strach przed powszechnym lockdownem
Minie przynajmniej kilkanaście dni, kiedy będziemy mogli ocenić na ile nową mutację COVID udaje się pokonać nową szczepionką, oraz co ważniejsze, ograniczyć problem do Wielkiej Brytanii, co wydaje się być chyba...niemożliwe, biorąc pod uwagę wysoką zaraźliwość nowego szczepu, oraz to, że decyzje o zawieszeniu połączeń komunikacyjnych zapadły dopiero teraz, a nie tydzień temu, kiedy pierwsze informacje w/w mutacji pojawiły się w mediach. Wtedy rynki to zupełnie ignorowały, teraz kiedy temat trafił na czołówki depesz, oraz agendę Rady Europejskiej, zrobiło się gorąco.
Dla rynków najczarniejszym rozwiązaniem byłaby informacja o tym, że wdrażane teraz szczepionki na COVID byłyby mało skuteczne na nową mutację. Wtedy kilka ostatnich miesięcy byłoby straconych, a świat zmierzyłby się z kompletnym paraliżem, jakim jest de facto pełny lockdown. Rynki oczekiwałyby dalszych, extra posunięć od decydentów, którzy w tym roku i tak zrobili już bardzo wiele i być może stanęli już bardzo blisko, ostatniej, tym razem już nie ceglanej, ale betonowej ściany. Bo czy chociażby dyskusja nt. ujemnych stóp procentowych i powszechne wprowadzenie takiego rozwiązania, byłoby rzeczywiście korzystne?
Wprawdzie nie ma informacji, aby nowy szczep COVID powodował większą śmiertelność, czy też miał być odporny na szczepionkę, ale jest jasne, że niepewność potrwa jeszcze z kilka(naście) dni, a że trafia na okres świąteczno-sylwestrowy, kiedy to płynność na rynkach jest mniejsza, to daje to pretekst do realizacji zysków. Zwłaszcza, że perspektywa długiego i całkowitego lockdownu w Europie, czy też innych krajach stała sie teraz bardziej prawdopodobna, niż jeszcze kilkanaście dni temu. Pojedynczy przypadek mutacji wykryto we Włoszech, co implikuje ryzyko migracji nowego szczepu po Europie.
Z drugiej strony reakcja rynków nie powinna być nazbyt nerwowa i może być potraktowana jako okazja dla średnioterminowych inwestorów. Bo społeczne restrykcje oznaczają perspektywę większego wsparcia monetarnego i fiskalnego ze strony decydentów w razie potrzeby, co w przeszłości już wiele razy skutecznie podbijało optymistyczne nastroje. Na razie mamy domknięcie sagi pt. czwarty pakiet fiskalny w USA - według doniesień dzisiaj wieczorem amerykański Kongres ma przegłosować pakiet wsparcia wart 900 mld USD. W temacie Brexitu to wątek nadal się ciągnie, negocjacje nt. nowej umowy handlowej stanęły w miejscu za sprawą dużych różnic wokół kwestii rybołówstwa - w efekcie funt jest dzisiaj drugą najsłabszą walutą w zestawieniach G-10 po koronie norweskiej.
OKIEM ANALITYKA - Strach przed powszechnym lockdownem
Minie przynajmniej kilkanaście dni, kiedy będziemy mogli ocenić na ile nową mutację COVID udaje się pokonać nową szczepionką, oraz co ważniejsze, ograniczyć problem do Wielkiej Brytanii, co wydaje się być chyba...niemożliwe, biorąc pod uwagę wysoką zaraźliwość nowego szczepu, oraz to, że decyzje o zawieszeniu połączeń komunikacyjnych zapadły dopiero teraz, a nie tydzień temu, kiedy pierwsze informacje w/w mutacji pojawiły się w mediach. Wtedy rynki to zupełnie ignorowały, teraz kiedy temat trafił na czołówki depesz, oraz agendę Rady Europejskiej, zrobiło się gorąco.
Dla rynków najczarniejszym rozwiązaniem byłaby informacja o tym, że wdrażane teraz szczepionki na COVID byłyby mało skuteczne na nową mutację. Wtedy kilka ostatnich miesięcy byłoby straconych, a świat zmierzyłby się z kompletnym paraliżem, jakim jest de facto pełny lockdown. Rynki oczekiwałyby dalszych, extra posunięć od decydentów, którzy w tym roku i tak zrobili już bardzo wiele i być może stanęli już bardzo blisko, ostatniej, tym razem już nie ceglanej, ale betonowej ściany. Bo czy chociażby dyskusja nt. ujemnych stóp procentowych i powszechne wprowadzenie takiego rozwiązania, byłoby rzeczywiście korzystne?
Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
EBC tnie stopy. Cła mogą mieć skutek dezinflacyjny
2025-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj EBC zgodnie z szerokimi oczekiwaniami rynku obniżył koszt pieniądza w strefie euro o 25 punktów bazowych. Decyzja była jednogłośna. Pojawiły się głosy o redukcję w wysokości 50 pb ale nie uzyskały one poparcia. Kurs EUR/USD był niewrażliwy na te doniesienia i poruszał się w wąskiej konsolidacji pomiędzy poziomami 1,1380 a 1,1350. Kolejne cięcie EBC wynikało w dużej mierze ze wzrostu niepewności gospodarczej, którą wywołuje polityka Donalda Trumpa.
Próba odreagowania spadków
2025-04-17 Poranny komentarz walutowy XTBRynki finansowe poruszają się obecnie po grząskim gruncie, na który wpływają napięcia geopolityczne i wskaźniki ekonomiczne. Wall Street doświadczyło wczoraj znacznego spadku, spowodowanego wyprzedażą akcji technologicznych po wprowadzeniu przez Donalda Trumpa ograniczeń dotyczących sprzedaży chipów do Chin. Nasdaq spadł o 3,1%, S&P 500 o 2,25%, a Dow Jones o 1,7%. Mimo to kontrakty terminowe na indeksy amerykańskie są notowane nieznacznie wyżej, co wskazuje na potencjalne ożywienie.
Powell pozostaje wciąż “jastrzębi”. Dziś decyzja EBC
2025-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersDzisiejsza decyzja Europejskiego Banku Centralnego stanowi kluczowy punkt tygodnia na rynkach finansowych, jednak oczekiwania co do niespodzianek ze strony EBC są ograniczone. Po krótkim okresie niepewności co do możliwości kolejnej obniżki stóp procentowych, rynki niemal w pełni zdyskontowały taki scenariusz. Tradycyjnie EBC nie ulega presji krótkoterminowych wydarzeń i zmienia swoje nastawienie stopniowo.
Perspektywy przełomu jednak nie widać?
2025-04-16 Raport DM BOŚ z rynku walutJak na razie nic nie wskazuje na to, aby Amerykanie i Chińczycy mieli zasiąść do stołu rozmów, aby rozładować wzajemny impas w polityce handlowej. Każdego dnia dowiadujemy się raczej o kolejnych działaniach wymierzonych w przeciwnika, choć nie są one tak "eskalujące" jak te z ubiegłego tygodnia. Dzisiaj agencje piszą o 245 proc cłach Trumpa na wybrane chińskie produkty - chodzi głównie o igły i strzykawki, oraz zaostrzenie eksportu zaawansowanych chipów przez Nvidię (wcześniej ustalono, że układy H20 miały jednak nie podlegać kontroli sprzedaży do Chin).
Rynek walutowy nie wykazuje paniki
2025-04-16 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOd „Dnia Wyzwolenia” w USA, który miał miejsce 2 kwietnia, sytuacja geopolityczna i gospodarcza uległa dynamicznym zmianom. Wprowadzenie ceł, ich częściowe zawieszenie, rozpoczęcie negocjacji bez widocznych perspektyw na przełom, a także zapowiedzi kolejnych barier handlowych – wszystko to znalazło odzwierciedlenie na rynkach finansowych.
Bezpieczne waluty zyskują na wartości
2025-04-16 Poranny komentarz walutowy XTBFrank w stosunku do dolara jest mocniejszy niż w chwili, kiedy SNB zdecydował się na uwolnienie swojej waluty w 2015 roku. Jen również zyskuje w stosunku do amerykańskiej waluty, z różnicą między długimi i krótkimi pozycjami w historii. Choć złoto nie jest walutą, to jest bezpieczną przystanią i notuje kolejne historyczne szczyty. Czy dolar stracił swój status bezpiecznej waluty? Wojna handlowa nie jest zakończona, nawet jeśli doszło do pewnego zawieszenia ceł i pewnych odstępstw.
Dolar uwierzy w słabość Trumpa?
2025-04-15 Raport DM BOŚ z rynku walutOstatnie ruchy Donalda Trumpa - zastosowanie wyłączeń w nałożonych już cłach na Chiny - rynki potraktowały jako sygnał, że "genialna" strategia handlowa Białego Domu zaczyna się sypać i dalszej eskalacji nie będzie, raczej szukanie dróg do deeskalacji. W efekcie mamy odbicie na giełdach i kryptowalutach, oraz stabilizację na amerykańskim długu po silnej wyprzedaży z zeszłego tygodnia, oraz na dolarze.
Rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny czas
2025-04-15 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersChoć dopiero mamy połowę kwietnia, rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny miesiąc. Do głównych czynników spowalniających wzrost należy zaliczyć hamujące inwestycje w sektorze AI, ograniczenia fiskalne oraz egzekwowanie przepisów imigracyjnych, Również istotna jest rola działań DOGE. Wprowadzenie ceł jest ostatnim z głównych zagrożeń. Wśród inwestorów panuje niski poziom zaufania. W ostatnim czasie widoczne było jednak pozycjonowanie rynku sugerujące oczekiwanie “ulgi”.
Czy Trump przegrywa wojnę handlową?
2025-04-15 Poranny komentarz walutowy XTBNieścisłości dotyczące ceł ze strony Stanów Zjednoczonych są tak ogromne, że w zasadzie nikt nie wie, jakie stawki obowiązują na różne kategorie produktów. W ciągu weekendu Trump wskazał, że zamierza wyłączyć elektronikę z potężnych 145% ceł na Chiny, a obecnie mówi się, że mają obowiązywać pierwotne stawki 20%. Trump mówi również, że zawieszenia ceł nie oznaczają, że nie będą one obowiązywać w przyszłości, ale jednocześnie zapowiada kolejne możliwe ulgi dla innych sektorów. Czy ostatnie działania pokazują, że Trump traci swoją przewagę w wojnie handlowej?
Wyjątki to objaw słabości Trumpa?
2025-04-14 Raport DM BOŚ z rynku walutNa to zdają się po cichu liczyć rynki, po tym jak Biały Dom zakomunikował, że elektronika użytkowa z Chin będzie wyłączona spod horrendalnych ceł (stawka wyniesie zaledwie 20 proc.) i nie wykluczył, że podobny ruch dotknie też import półprzewodników. Czy to sygnał, że Donald Trump zaczyna odczuwać presję ze strony biznesu, który zwyczajnie jest na niego "wściekły"?