Data dodania: 2020-12-09 (09:42)
Apetyt na ryzyko w żadnym stopniu nie maleje. Świadczą o tym nowe, historyczne szczyty na Wall Street na wczorajszej sesji oraz spadki indeksu dolarowego (DXY). Dobre nastroje podtrzymała giełda w Azji, gdzie większość indeksów zamknęło się powyżej kreski. Podtrzymywany tryb risk-on to efekt nadziei inwestorów na rychłe ustalenie fiskalnego pakietu stymulacyjnego przez polityków w USA oraz złagodzenie obaw o wzrost przypadków zachorowań na COVID-19.
Nie zapominajmy o dzisiejszej rozmowie vod der Leyen – Johnson ws. umowy o brexicie.
Giełdy zdążyły już nas przyzwyczaić do tego, że mimo panującej pandemii, kupujących akcje jest nadal więcej niż tych, którzy chcą się ich pozbyć. Co prawda zmienność na światowych giełdach nie jest powalająca, to jednak każde zamknięcie sesji kolorem zielonym podtrzymuje panujący optymizm. Paliwem do wzrostów jest nadal temat pakietu stymulacyjnego w USA. Wczoraj Sekretarz Skarbu Steven Mnuchin przedstawił przewodniczącej Izby Reprezentantów Nancy Pelosi propozycję wartą 916 mld dolarów. Pani Pelosi przyznała, że mamy postęp w negocjacjach, jednak pewne elementy nadal są nie do zaakceptowania.
Na froncie pandemicznym nadal brak silnych przesłanek wypłaszczenia krzywej zachorowań. W ostatniej dobie w USA potwierdzono zakażenie u ponad 192 tys. osób a liczba ofiar była na poziomie 1404. Rynek jednak zauważa pozytywne elementy całej tej układanki. Za nami już drugi dzień szczepień na COVID-19 w Wielkiej Brytanii, która jest pierwszym krajem, które zaakceptowało szczepionkę. W ubiegłym tygodniu brytyjska agencja ds. regulacji leków (MHRA) dopuściła do użytku preparat wypracowany przez Pfizera oraz BioNTech. Symbolem tego przełomu jest zaszczepiona 91-letnia Brytyjka. Dodatkowo dobre nastroje podtrzymała deklaracja Prezydenta-elekta Bidena o wprowadzeniu na rynek 100 mln dawek leku przez pierwsze 100 dni prezydentury. Dodatkowo lider Demokratów podczas konferencji przedstawił swój plan walki z wirusem.
Dziś zmienności na funcie możemy oczekiwać w godzinach popołudniowo - wieczornych. Zaplanowana rozmowa między szefową KE a premierem Wielkiej Brytanii z pewnością nie przyniesie ostatecznych rozstrzygnięć. Może być jednak katalizatorem pozytywnych informacji i dalszej aprecjacji GBP. Von der Leyen zakomunikowała na Twiterze, że „dyskusja na temat umowy o partnerstwie będzie kontynuowana”. Większych konkretów możemy oczekiwać na rozpoczynającym się jutro szczycie Unii Europejskiej. Pomiędzy dwoma stronami nadal kwestiami spornymi są prawa połowowe oraz rozstrzyganie sporów i zasad uczciwej konkurencji dla przedsiębiorstw. Inwestorzy jednak nie wierzą w nieodpowiedzialność polityków i dyskontują pozytywny scenariusz. Przypomnijmy, że brak porozumienia będzie szkodliwy dla obydwu gospodarek. Wówczas do wzajemnych relacji handlowych musiałyby być wprowadzone zasady Światowej Organizacji Handlu, czego pokłosiem byłyby nałożone cła oraz wprowadzone kontrole celne. „Kabel” mimo poniedziałkowego dynamicznego spadku obecnie „trzyma się” stosunkowo wysoko. GPB/USD jest obecnie na poziomie 1.3375. Test kluczowego oporu horyzontalnego poziomu 1.3480 w najbliższym czasie jest nadal realny. Wczorajsze odreagowanie ceny było spowodowane doniesieniami agencji Reuters, które wskazywały, że strony doszły do porozumienia w kwestiach spornych. Dopóki jednak nie będziemy mieli tego na papierze, dopóty niepewność i ryzyko twardego brexitu pozostaje.
Dziś o 16:00 W Kanadzie bank centralny powinien utrzymać politykę bez zmian (0,25 proc.), choć atak drugiej fali pandemii podniósł ryzyka wokół tempa wzrostu i prawdopodobnie będzie skutkować łagodnym wydźwiękiem komunikatu. Bez sygnałów dodatkowego łagodzenia polityki monetarnej, decyzja BoC powinna być neutralna dla CAD. Z pewnością bank będzie brał pod uwagę ostatnie dane z rynku pracy, które poznaliśmy w ubiegły piątek. Liczby pokazały poprawę. Przybyło więcej nowych miejsc pracy a stopa bezrobocia spadła do poziomu 8,5 proc.
Pomimo sporu między UE a Polską i Węgrami w sprawie mechanizmu warunkowości w wieloletnich ramach finansowych UE, złoty jest stosunkowo silny. Para EUR/PLN jest wyceniana aktualnie na 4.4435, a dziś w nocy PLN był najmocniejszy w relacji do EUR od 20 września. Zmienność na parach z PLN będzie podwyższona do końca tygodnia. Na wczorajszej konferencji prasowej Michael Roh podkreślił, że Niemcy są zdeterminowane, aby wypracować rozwiązanie, które umożliwiłoby wyjście z impasu w negocjacjach związanych z unijnym budżetem i funduszem pomocowym. Pozytywne wieści z Brukseli mogą spowodować kolejny ruch aprecjacyjny złotego do poziomu 4.4237 – szczytów z sierpnia bieżącego roku.
Giełdy zdążyły już nas przyzwyczaić do tego, że mimo panującej pandemii, kupujących akcje jest nadal więcej niż tych, którzy chcą się ich pozbyć. Co prawda zmienność na światowych giełdach nie jest powalająca, to jednak każde zamknięcie sesji kolorem zielonym podtrzymuje panujący optymizm. Paliwem do wzrostów jest nadal temat pakietu stymulacyjnego w USA. Wczoraj Sekretarz Skarbu Steven Mnuchin przedstawił przewodniczącej Izby Reprezentantów Nancy Pelosi propozycję wartą 916 mld dolarów. Pani Pelosi przyznała, że mamy postęp w negocjacjach, jednak pewne elementy nadal są nie do zaakceptowania.
Na froncie pandemicznym nadal brak silnych przesłanek wypłaszczenia krzywej zachorowań. W ostatniej dobie w USA potwierdzono zakażenie u ponad 192 tys. osób a liczba ofiar była na poziomie 1404. Rynek jednak zauważa pozytywne elementy całej tej układanki. Za nami już drugi dzień szczepień na COVID-19 w Wielkiej Brytanii, która jest pierwszym krajem, które zaakceptowało szczepionkę. W ubiegłym tygodniu brytyjska agencja ds. regulacji leków (MHRA) dopuściła do użytku preparat wypracowany przez Pfizera oraz BioNTech. Symbolem tego przełomu jest zaszczepiona 91-letnia Brytyjka. Dodatkowo dobre nastroje podtrzymała deklaracja Prezydenta-elekta Bidena o wprowadzeniu na rynek 100 mln dawek leku przez pierwsze 100 dni prezydentury. Dodatkowo lider Demokratów podczas konferencji przedstawił swój plan walki z wirusem.
Dziś zmienności na funcie możemy oczekiwać w godzinach popołudniowo - wieczornych. Zaplanowana rozmowa między szefową KE a premierem Wielkiej Brytanii z pewnością nie przyniesie ostatecznych rozstrzygnięć. Może być jednak katalizatorem pozytywnych informacji i dalszej aprecjacji GBP. Von der Leyen zakomunikowała na Twiterze, że „dyskusja na temat umowy o partnerstwie będzie kontynuowana”. Większych konkretów możemy oczekiwać na rozpoczynającym się jutro szczycie Unii Europejskiej. Pomiędzy dwoma stronami nadal kwestiami spornymi są prawa połowowe oraz rozstrzyganie sporów i zasad uczciwej konkurencji dla przedsiębiorstw. Inwestorzy jednak nie wierzą w nieodpowiedzialność polityków i dyskontują pozytywny scenariusz. Przypomnijmy, że brak porozumienia będzie szkodliwy dla obydwu gospodarek. Wówczas do wzajemnych relacji handlowych musiałyby być wprowadzone zasady Światowej Organizacji Handlu, czego pokłosiem byłyby nałożone cła oraz wprowadzone kontrole celne. „Kabel” mimo poniedziałkowego dynamicznego spadku obecnie „trzyma się” stosunkowo wysoko. GPB/USD jest obecnie na poziomie 1.3375. Test kluczowego oporu horyzontalnego poziomu 1.3480 w najbliższym czasie jest nadal realny. Wczorajsze odreagowanie ceny było spowodowane doniesieniami agencji Reuters, które wskazywały, że strony doszły do porozumienia w kwestiach spornych. Dopóki jednak nie będziemy mieli tego na papierze, dopóty niepewność i ryzyko twardego brexitu pozostaje.
Dziś o 16:00 W Kanadzie bank centralny powinien utrzymać politykę bez zmian (0,25 proc.), choć atak drugiej fali pandemii podniósł ryzyka wokół tempa wzrostu i prawdopodobnie będzie skutkować łagodnym wydźwiękiem komunikatu. Bez sygnałów dodatkowego łagodzenia polityki monetarnej, decyzja BoC powinna być neutralna dla CAD. Z pewnością bank będzie brał pod uwagę ostatnie dane z rynku pracy, które poznaliśmy w ubiegły piątek. Liczby pokazały poprawę. Przybyło więcej nowych miejsc pracy a stopa bezrobocia spadła do poziomu 8,5 proc.
Pomimo sporu między UE a Polską i Węgrami w sprawie mechanizmu warunkowości w wieloletnich ramach finansowych UE, złoty jest stosunkowo silny. Para EUR/PLN jest wyceniana aktualnie na 4.4435, a dziś w nocy PLN był najmocniejszy w relacji do EUR od 20 września. Zmienność na parach z PLN będzie podwyższona do końca tygodnia. Na wczorajszej konferencji prasowej Michael Roh podkreślił, że Niemcy są zdeterminowane, aby wypracować rozwiązanie, które umożliwiłoby wyjście z impasu w negocjacjach związanych z unijnym budżetem i funduszem pomocowym. Pozytywne wieści z Brukseli mogą spowodować kolejny ruch aprecjacyjny złotego do poziomu 4.4237 – szczytów z sierpnia bieżącego roku.
Źródło: Łukasz Zembik, Kierownik dep. analiz TMS Brokers
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.
Strach przed inflacją?
2024-11-13 Raport DM BOŚ z rynku walutCzłonek FED, Neel Kashkari przyznał wczoraj, że w sytuacji, kiedy inflacja będzie wyższa w perspektywie nadchodzących miesięcy, to FED mógłby wstrzymać się z obniżkami stóp procentowych. Ale jednocześnie dodał, że obecna polityka jest "umiarkowanie restrykcyjna", stąd też dalsze cięcia stóp powinny być kontynuowane - potencjalna pauza mogłaby dotyczyć 1-2 posiedzeń. Po tych słowach szanse na cięcie stóp na posiedzeniu planowanym na 18 grudnia spadły do 63 proc., a dopiero co oscylowały wokół 80-90 proc.