Tego miało nie być...

Tego miało nie być...
Poranny raport DM BOŚ z rynku walut
Data dodania: 2020-10-28 (12:10)

Środa przynosi wzrost napięć na rynkach za sprawą rosnącego prawdopodobieństwa wprowadzenia powszechnych lockdownów we Francji i Niemczech, aby powstrzymać zbyt szybką transmisję COVID-19 w społeczeństwach. Spekuluje się, że prezydent Macron miałby ogłosić taką decyzję dzisiaj wieczorem, a lockdown miałby obowiązywać przez miesiąc od najbliższego piątku. Liczba zakażonych we Francji wyniosła wczoraj ponad 33 tys. (ale w weekend przekraczała 50 tys.).

"Zamknięcie" planowane jest też w Niemczech, ale na dwa tygodnie - kanclerz Angela Merkel miała zgodzić się jednak na wyjątek w postaci utrzymania ciągłości szkół i żłobków. Potencjalny lockdown jest też rozważany w Wielkiej Brytanii, chociaż jak powiedział premier Johnson, decyzje na ten temat jeszcze nie zapadły.

O ile rynki akcji reagują na covid-owe doniesienia dość nerwowo, to na rynku FX nadmiernych wahań nie widać. Dolar dzisiaj zyskuje względem większości walut, ale zmiany nie są duże (w grupie G-10 najsłabsza jest korona norweska, która traci 0,6 proc.), a na szerokim rynku rosyjski rubel tracący 1,16 proc. Wspólnym mianownikiem mogą być tutaj obawy związane z cenami ropy, które mogą ucierpieć przez spadek popytu w sytuacji masowych lockdownów. Dobrze zachowuje się dzisiaj AUD, którego wsparły lepsze dane nt. kwartalnej inflacji CPI, która wypadła powyżej oczekiwań (1,6 proc. k/k wobec 1,5 proc. k/k), oraz słowa jednego z członków RBA (Harper), którego zdaniem bank centralny powinien bardziej skupić się na ewentualnym zwiększeniu skali programu QE, niż decydowaniu się na ujemne stopy procentowe, a przede wszystkim nie powinien nazbyt szybko pozbywać się magazynku swoich możliwości. To redukuje ryzyko poluzowania polityki na listopadowym posiedzeniu, chociaż taki ruch jest nadal uwzględniany przez rynek. Najsilniejszą walutą jest dzisiaj japoński jen, który jest sztandarową walutą tzw. bezpiecznych przystani.

OKIEM ANALITYKA - tego miało nie być...

Lockdown 2.0 wieszczony od dawna wieszczony przez środowiska medyczne, był stanowczo odrzucany przez polityków, ale i też rynki... jako po prostu niewygodny i niemożliwy, bo fatalny dla gospodarek, które właśnie zaczęły wstawać po wiosennym wstrząsie. Scenariusz litery "V" już się zdematerializował, teraz możemy dyskutować o tym, czy będziemy mieć książkowe W, czy też może takie koślawe (w zależności od kraju). Teraz Francja i Niemcy, za chwilę reszta? To nie wykluczone. Tam wykonuje się znacznie więcej testów, niż w "biedniejszej", wschodniej części Europy. Część polityków, zwłaszcza w Hiszpanii, czy Włoszech, będzie się przed tym bronić do końca mając przed oczami ogromne, wewnętrzne problemy gospodarcze, przy których unijna pomoc będzie kroplą w morzu potrzeb. Zresztą za chwilę będziemy świadkami dość emocjonalnej dyskusji o szumnym programie pomocowym, którym miała zarządzać Komisja Europejska, a jaki miał wystartować z początkiem 2021 r. Zapisane tam kwoty (zwłaszcza bezzwrotnych grantów) mogą okazać się stanowczo za małe. Ale nie o to chodzi. Kluczowa będzie szybkość podejmowania decyzji, a UE, co pokazał lipcowy szczyt, kiedy program został z bólem zaakceptowany, ma z tym duży problem. Cały ten wątek może za chwilę okazać się dużym ciężarem dla euro, co też przełoży się na kondycję walut naszego regionu CEE3.

Ci, którzy nie wierzyli w szybki lockdown, pokładali jednocześnie duże nadzieje w szczepionce. Tymczasem prace nad nią wciąż trwają, a grudzień jest dość optymistycznym terminem. Ale jeżeli nawet, to ogromne koszty logistyczne i czasowe pochłonie dystrybucja leku w społeczeństwach - to kolejne kilka, bądź nawet kilkanaście miesięcy. A co, jeżeli szczepionka okaże się mało skuteczna? Wszystko odbywa się w pośpiechu i ogromną presją. Tymczasem w prestiżowym medycznym periodyku Lancet, możemy znaleźć wywiad z szefową brytyjskiej grupy rządowej ds. COVID-19, która dość sceptycznie wypowiada się o skuteczności pierwszych szczepionek zwracając uwagę na to, że mogą nie być skutecznym remedium dla wykształcenia długofalowej odporności stadnej. Pocieszeniem może być tylko fakt, że pani Bingham słynie z mediach ze swojego pesymizmu... Niemniej tak czy inaczej, być może warto postawić sobie pytanie o to, czy jesteśmy przygotowani na dłuższe zmagania z koronowirusem.

Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk DM BOŚ SA
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

EBC tnie stopy. Cła mogą mieć skutek dezinflacyjny

EBC tnie stopy. Cła mogą mieć skutek dezinflacyjny

2025-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Wczoraj EBC zgodnie z szerokimi oczekiwaniami rynku obniżył koszt pieniądza w strefie euro o 25 punktów bazowych. Decyzja była jednogłośna. Pojawiły się głosy o redukcję w wysokości 50 pb ale nie uzyskały one poparcia. Kurs EUR/USD był niewrażliwy na te doniesienia i poruszał się w wąskiej konsolidacji pomiędzy poziomami 1,1380 a 1,1350. Kolejne cięcie EBC wynikało w dużej mierze ze wzrostu niepewności gospodarczej, którą wywołuje polityka Donalda Trumpa.
Próba odreagowania spadków

Próba odreagowania spadków

2025-04-17 Poranny komentarz walutowy XTB
Rynki finansowe poruszają się obecnie po grząskim gruncie, na który wpływają napięcia geopolityczne i wskaźniki ekonomiczne. Wall Street doświadczyło wczoraj znacznego spadku, spowodowanego wyprzedażą akcji technologicznych po wprowadzeniu przez Donalda Trumpa ograniczeń dotyczących sprzedaży chipów do Chin. Nasdaq spadł o 3,1%, S&P 500 o 2,25%, a Dow Jones o 1,7%. Mimo to kontrakty terminowe na indeksy amerykańskie są notowane nieznacznie wyżej, co wskazuje na potencjalne ożywienie.
Powell pozostaje wciąż “jastrzębi”. Dziś decyzja EBC

Powell pozostaje wciąż “jastrzębi”. Dziś decyzja EBC

2025-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Dzisiejsza decyzja Europejskiego Banku Centralnego stanowi kluczowy punkt tygodnia na rynkach finansowych, jednak oczekiwania co do niespodzianek ze strony EBC są ograniczone. Po krótkim okresie niepewności co do możliwości kolejnej obniżki stóp procentowych, rynki niemal w pełni zdyskontowały taki scenariusz. Tradycyjnie EBC nie ulega presji krótkoterminowych wydarzeń i zmienia swoje nastawienie stopniowo.
Perspektywy przełomu jednak nie widać?

Perspektywy przełomu jednak nie widać?

2025-04-16 Raport DM BOŚ z rynku walut
Jak na razie nic nie wskazuje na to, aby Amerykanie i Chińczycy mieli zasiąść do stołu rozmów, aby rozładować wzajemny impas w polityce handlowej. Każdego dnia dowiadujemy się raczej o kolejnych działaniach wymierzonych w przeciwnika, choć nie są one tak "eskalujące" jak te z ubiegłego tygodnia. Dzisiaj agencje piszą o 245 proc cłach Trumpa na wybrane chińskie produkty - chodzi głównie o igły i strzykawki, oraz zaostrzenie eksportu zaawansowanych chipów przez Nvidię (wcześniej ustalono, że układy H20 miały jednak nie podlegać kontroli sprzedaży do Chin).
Rynek walutowy nie wykazuje paniki

Rynek walutowy nie wykazuje paniki

2025-04-16 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Od „Dnia Wyzwolenia” w USA, który miał miejsce 2 kwietnia, sytuacja geopolityczna i gospodarcza uległa dynamicznym zmianom. Wprowadzenie ceł, ich częściowe zawieszenie, rozpoczęcie negocjacji bez widocznych perspektyw na przełom, a także zapowiedzi kolejnych barier handlowych – wszystko to znalazło odzwierciedlenie na rynkach finansowych.
Bezpieczne waluty zyskują na wartości

Bezpieczne waluty zyskują na wartości

2025-04-16 Poranny komentarz walutowy XTB
Frank w stosunku do dolara jest mocniejszy niż w chwili, kiedy SNB zdecydował się na uwolnienie swojej waluty w 2015 roku. Jen również zyskuje w stosunku do amerykańskiej waluty, z różnicą między długimi i krótkimi pozycjami w historii. Choć złoto nie jest walutą, to jest bezpieczną przystanią i notuje kolejne historyczne szczyty. Czy dolar stracił swój status bezpiecznej waluty? Wojna handlowa nie jest zakończona, nawet jeśli doszło do pewnego zawieszenia ceł i pewnych odstępstw.
Dolar uwierzy w słabość Trumpa?

Dolar uwierzy w słabość Trumpa?

2025-04-15 Raport DM BOŚ z rynku walut
Ostatnie ruchy Donalda Trumpa - zastosowanie wyłączeń w nałożonych już cłach na Chiny - rynki potraktowały jako sygnał, że "genialna" strategia handlowa Białego Domu zaczyna się sypać i dalszej eskalacji nie będzie, raczej szukanie dróg do deeskalacji. W efekcie mamy odbicie na giełdach i kryptowalutach, oraz stabilizację na amerykańskim długu po silnej wyprzedaży z zeszłego tygodnia, oraz na dolarze.
Rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny czas

Rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny czas

2025-04-15 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Choć dopiero mamy połowę kwietnia, rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny miesiąc. Do głównych czynników spowalniających wzrost należy zaliczyć hamujące inwestycje w sektorze AI, ograniczenia fiskalne oraz egzekwowanie przepisów imigracyjnych, Również istotna jest rola działań DOGE. Wprowadzenie ceł jest ostatnim z głównych zagrożeń. Wśród inwestorów panuje niski poziom zaufania. W ostatnim czasie widoczne było jednak pozycjonowanie rynku sugerujące oczekiwanie “ulgi”.
Czy Trump przegrywa wojnę handlową?

Czy Trump przegrywa wojnę handlową?

2025-04-15 Poranny komentarz walutowy XTB
Nieścisłości dotyczące ceł ze strony Stanów Zjednoczonych są tak ogromne, że w zasadzie nikt nie wie, jakie stawki obowiązują na różne kategorie produktów. W ciągu weekendu Trump wskazał, że zamierza wyłączyć elektronikę z potężnych 145% ceł na Chiny, a obecnie mówi się, że mają obowiązywać pierwotne stawki 20%. Trump mówi również, że zawieszenia ceł nie oznaczają, że nie będą one obowiązywać w przyszłości, ale jednocześnie zapowiada kolejne możliwe ulgi dla innych sektorów. Czy ostatnie działania pokazują, że Trump traci swoją przewagę w wojnie handlowej?
Wyjątki to objaw słabości Trumpa?

Wyjątki to objaw słabości Trumpa?

2025-04-14 Raport DM BOŚ z rynku walut
Na to zdają się po cichu liczyć rynki, po tym jak Biały Dom zakomunikował, że elektronika użytkowa z Chin będzie wyłączona spod horrendalnych ceł (stawka wyniesie zaledwie 20 proc.) i nie wykluczył, że podobny ruch dotknie też import półprzewodników. Czy to sygnał, że Donald Trump zaczyna odczuwać presję ze strony biznesu, który zwyczajnie jest na niego "wściekły"?