Ograniczone chęci

Ograniczone chęci
Komentarz poranny TMS Brokers
Data dodania: 2020-10-09 (10:21)

Po rynku akcji widać ambitne próby wymazania wrześniowej korekty i dyskontowania „błękitnej fali”, jednak rynek walutowy jest bardziej zachowawczy w odbudowie pro-ryzykownego kursu. Jakkolwiek dla rynków akcji każdy scenariusz finalnie zwiastuje pompowanie większej ilości pieniędzy na rynek, tak dla walut liczy się co, jak i kiedy? Nadmiar pytań zniechęca do przyjmowania zakładów na zapas.

EUR/USD znalazł sufit na 1,18, ale też nie widać zamiarów rynku, by wrócić pod 1,17. Zrobiło się ciasno. W szerszym ujęciu założenia, które stały z wakacyjnym rajdem do 1,20, w dalszym ciągu w większości obowiązują. Tryb odbudowy globalnego ożywienia po wiosennym lockdownie, w wolniejszym czy szybszym tempie, będzie obowiązywał w raz z utrzymaniem ekspansji monetarnej i fiskalnej. To oznacza finansowanie bezpiecznym dolarem inwestycji na innych, bardziej ryzykownych rynkach. Co uległo zmianie we wrześniu, to wprowadzenie zamieszana wokół wyborów prezydenckich w USA, gdzie wynik stał się niepewny, a razem z nim perspektywy pakietu fiskalnego. Pakiet jednak zostanie wprowadzony, najprawdopodobniej w styczniu, choć może i wcześniej, gdyż każdy dzień przynosi zupełnie inne doniesienia z Białego Domu. Najpierw prezydent Trumpa nakazał zerwać negocjacje handlowe, potem chciał podpisać ustawy na cząstkowe wydatki z budżetu, by wczoraj wrócić do apelowania o szerszy pakiet. Rzekomo Trump wystraszył się negatywnej reakcji Wall Street. Albo przeraziła go „błękitna fala”, czyli rosnące poparcie dla Demokratów i ich kandydata – Joe Bidena? Z perspektywy EUR/USD zostały jeszcze 3 tygodnie, gdzie każdy dzień może przynieść zwrot akcji wywołany humorami prezydenta USA. W takich warunkach nie każdemu chce się zajmować większe pozycje walutowe. W efekcie październik może przynieść kontynuację trendu bocznego.
W podobny sposób zblokowany jest GBP/USD. Strona dolarowa, podobnie jak w przypadku EUR/USD, cierpi przez wybory w USA. Ale wydarzenia w Wielkiej Brytanii także nie ułatwiają inwestowania w „kabla”. Negocjacje umowy handlowej brexitu miały nieformalny deadline 15 października, który ostatecznie okazał się próbą wywarcia presji przez premiera Wielkiej Brytanii Johnsona na negocjatorach z Unii Europejskiej. Jednak Bruksela powiedziała „sprawdzam”, nie zamierza rezygnować ze swoich postulatów i nawet dała Johnsonowi możliwość odejścia od rozmów. Po prawdzie obu stornom zależy na porozumieniu, ale nikt nie chce zgodzić się na więcej niż musi i testuje uległość drugiej strony. Mimo że UE ma silniejszą rękę w tym rozdaniu, to ma także miększe serce, co razem prawdopodobnie doprowadzi do przeciągnięcia negocjacji do przyszłego miesiąca. Inwestorzy starają się trzeźwo podchodzić do informacji o przebiegu rozmów i trafiające do serwisów prasowych przecieki wywołują minimalne reakcje. Jednak nawet jeśli do porozumienia ma dojść i na tej podstawie funta powinien czekać rajd ulgi, to i tak nieprzewidywalność polityki nakazuje albo wyczekiwać na fakty, albo lepsze poziomy po negatywnym szoku (bliżej 1,28 może?).

Imadło konsolidacji zacisnęło się także na złotym. Pomimo generalnej poprawy apetytu na ryzyko na rynkach zewnętrznych, waluty krajów Europy Środkowo-Wschodniej nie załapały się na mini-rajd. Przeszkodą stało się nagłośnienie zagrożeń wynikających z drugiej fali koronawirusa. Specjalnie podkreślam słowo „nagłośnienie”, gdyż wzrost liczby zachorowań ani nie jest czymś, co zaczęło się wczoraj, ani nie wyróżnia Europę Środkowo-Wschodniej od reszty kontynentu. Jakkolwiek ogłoszenie „żółtej strefy” dla całej Polski jest istotne dla nas tutaj w kraju, tak z perspektywy rynków wrzuca Polskę do tego samego zbioru, co inne kraje z Europe Zachodniej, jak Francja, Hiszpania, czy Wielka Brytania. Nie widzę w tym powodu, by dodatkowo „karać” polskie aktywa, kiedy wszyscy jadą na tym samym wózku. Drugi ogólnokrajowy lockdown jest wykluczony, a zatem i nie ma powodu, by przeceniać złotego. Ale o skorzystanie na poprawie nastrojów globalnych będzie trochę trudniej.

Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Dom Maklerski TMS Brokers
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Obniżki w USA oddalają się

Obniżki w USA oddalają się

09:49 Poranny komentarz walutowy XTB
Wczorajszy raport PKB w USA był tym, czego Rezerwa Federalna nie chciała zobaczyć. Niższy wzrost gospodarczy oraz wyraźnie inflacyjne dane. Raport ten doprowadził do wyraźnego spadku oczekiwań na obniżki stóp procentowych w tym roku i dzisiejszy raport o miesięcznej inflacji PCE może teoretycznie doprowadzić do tego, że Powell będzie zmuszony w przyszłym tygodniu do przeprowadzenia „jastrzębiego” pivotu. PKB w USA wzrósł za I kwartał 2024 roku na poziomie 1,6% w tempie annualizowanym. To znacznie poniżej oczekiwanego poziomu 2,4% oraz poniżej poziomu z IV kwartału 2023 roku na poziomie 3,4%.
Jen traci przed decyzją BoJ

Jen traci przed decyzją BoJ

2024-04-25 Poranny komentarz walutowy XTB
Ostatni pełny tydzień handlu w kwietniu dobiega końca. Nie oznacza to jednak, że sytuacja rynkowa robi się senna, ponieważ paradoksalnie to właśnie sesje czwartkowa oraz piątkowa mogą zapewnić inwestorom największy skok zmienności. Na rynku akcyjnym uwaga zwraca się w kierunku wyników Alphabet oraz Microsoft, w przypadku rynku walutowego pełna uwaga kieruje się na parę USDJPY, która jutro będzie reagowała jednakowo na decyzję BoJ w sprawie stóp procentowych oraz raport o inflacji PCE w USA.
Dobry I kwartał nie powstrzymał wyprzedaży akcji spółki Meta Platforms

Dobry I kwartał nie powstrzymał wyprzedaży akcji spółki Meta Platforms

2024-04-25 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Wczorajsza sesja na Wall Street była mało zmienna a indeksy giełdowe zakończyły sesję w okolicy punktu odniesienia. W handlu posesyjnym mocno spadły akcje Meta Platforms (ponad 15 proc.) mimo dobrych wyników za I kwartał. Otrzymaliśmy „jastrzębie” komentarze z EBC oraz BoE. Dziś rynek czeka na odczyt PKB z USA za I kwartał. Wczoraj mocno rosły rentowności 10-letnich niemieckich oraz brytyjskich obligacji rządowych. To pokłosie m.in. słow Joachima Nagela – wchodzącego w skład Rady Prezesów EBC oraz szefa Bundesbanku.
Co Japończycy zrobią z jenem?

Co Japończycy zrobią z jenem?

2024-04-25 Raport DM BOŚ z rynku walut
Reakcja rynków wpierw na wyniki Tesli we wtorek (były słabsze, a akcje poszły podczas wczorajszej sesji mocno w górę), a później wczoraj wieczorem po publikacji wyników przez Metę i IBM (były lepsze, a mamy silne spadki) może być jednak dowodem na to, że na Wall Street wciąż utrzymuje się duża niepewność i rośnie też polaryzacja nastrojów wśród inwestorów. W efekcie trudno jest ocenić, czy mamy szanse na kontynuację lepszego sentymentu widocznego od początku tygodnia, czy też za chwilę na rynki powróci emocjonalny rollercoaster, jaki mieliśmy wcześniej.
Dolar odbija po wtorkowej wyprzedaży

Dolar odbija po wtorkowej wyprzedaży

2024-04-24 Raport DM BOŚ z rynku walut
Słabsze szacunki indeksów PMI w USA za kwiecień dały wczoraj impuls rynkom - inwestorzy potraktowali dane, jako "gołębie" licząc na to, że FED jednak zdecyduje się obniżyć stopy procentowe na jesieni - chociaż prawdopodobieństwo takiego scenariusza we wrześniu nadal nie przekracza 70 proc. Dodatkowego wsparcia dostały indeksy na Wall Street, które dobrze zachowywały się jeszcze w poniedziałek. Dolar we wtorek stracił na szerokim rynku, potwierdzając tym samym tygodniowe wskazania z indeksu dolara po ostatnim piątku.
Kim jest twórca Bitcoina?

Kim jest twórca Bitcoina?

2024-04-24 Ciekawostki walutowe
Pomimo tego, że Bitcoin od wielu lat funkcjonuje w przestrzeni finansowej, kryptowaluta wciąż owiana jest pewną dozą niepewności i tajemniczości. Co więcej, ta aura dotyczy również samego twórcy wirtualnego środka płatniczego. Co tak naprawdę wiemy o postaci, kryjącej się pod pseudonimem Satoshi Nakamoto? Zapraszamy do dzisiejszej publikacji!
Czy wzrosty na EURUSD to jedynie korekta?

Czy wzrosty na EURUSD to jedynie korekta?

2024-04-24 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Usługi w Europie radzą sobie dobrze. Gorzej jest z przemysłem. Tak przynajmniej wynika z opublikowanych wczoraj wstępnych wskaźników PMI. Te same dane dotyczące amerykańskiej gospodarki pokazały spadek w obydwu tych obszarach, co jest kolejnym dowodem na to, że amerykańska gospodarka spowalnia, mimo, że do tej pory była zadziwiająco odporna na podwyżki stóp procentowych. Kurs EURUSD urósł do poziomu 1,07, gdzie przebiega istotny opór techniczny.
Odbicie na indeksach

Odbicie na indeksach

2024-04-23 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Jesteśmy w okresie blackout-u, co oznacza, że na rynek nie „wypłyną” żadne komentarze ze strony przedstawicieli Fed-u. To również informacja, że na przyszły tydzień zaplanowane jest kolejne posiedzenie FOMC. Dziś w centrum uwagi znajdą się odczyty PMI dla Europy. Wskaźnik dla usług dla strefy euro zaskoczył wynikami za luty i marzec opuszczając obszar recesji (powyżej 50 pkt.). Oczekiwana jest dalsza poprawa sytuacji. Wczoraj indeksy giełdowe w USA oraz te na Starym Kontynencie odnotowały pozytywną sesję.
Japoński jen na 34-letnich minimach

Japoński jen na 34-letnich minimach

2024-04-23 Poranny komentarz walutowy XTB
Początek tygodnia nie był specjalnie udany dla japońskiej waluty. Jen w stosunku do dolara wybił się na nowe 34-letnie minima, tym samym uwydatniając zupełnie odmienne nastawienie dotyczące polityki monetarnej Banku Japonii oraz Rezerwy Federalnej. Jastrzębi zwrot dokonywany na przestrzeni ostatniego miesiąca, który mocno ograniczył spektrum potencjalnych obniżek stóp FED w tym roku, silnie działa na rentowności obligacji amerykańskich, a to bezpośrednio koreluje z silnym dolarem.
Studzenie emocji...

Studzenie emocji...

2024-04-22 Raport DM BOŚ z rynku walut
Weekend nie przyniósł informacji mogących prowadzić do jakiejś kolejnej eskalacji na Bliskim Wschodzie, wręcz odwrotnie - Iran dał do zrozumienia, że "sprawa jest załatwiona" - co może sugerować możliwą deeskalację w geopolityce w kolejnych dniach. To pozwoli skupić się rynkom na innych tematach, a konkretnie na dalszych perspektywach dla rynków akcji, gdyż to będzie mieć przełożenie na tzw. globalny sentyment.