Data dodania: 2020-09-29 (11:06)
Wczoraj różne klasy aktywów podążały własnymi ścieżkami. Globalny rajd rynku akcji wymusił osłabienie USD wobec walut G10, jednak ulgi nie doświadczyły waluty rynków wschodzących. Niska płynność i niechęć do otwierania nowych pozycji przed końcem miesiąca są prawdopodobnymi wyjaśnieniami. To jednak także podkreśla, że ryzyka pozostają po negatywnej stronie.
Jakkolwiek poniedziałek do udanych mogą zaliczyć kupujący akcje na giełdach w Europie i USA, tak już na rynku walutowym nie było widać silnych oznak wzrostu apetytu na ryzyko. Jeszcze wśród ryzykownych walut segmentu G10 (NOK, SEK, AUD) można było dostrzec „rajd ulgi”, tak jednocześnie trwała rzeź w obszarze emerging markets. Turecka lira i brazylijski real potraciły po 1,8 proc., rosyjski rubel osłabił się o ponad 1 proc., a tuż za podium znalazł się polski złoty (-0,6 proc.). Skąd ta presja na waluty rynków wschodzących? Wczorajsze odbicie indeksów nie miało solidnego podparcia w informacjach, więc nie przekonywało niczym więcej jak byciem korektą dla samej idei korekty. To za mało, aby zbudować przekonanie do powrotu risk-on na bardziej ryzykowne klasy aktywów. Jeśli już, to niepewność wokół wyborów prezydenckich w USA, druga fala COVID-19 i brak oznak świeżego wsparcia ze strony banków centralnych przemawiają za dalszym wycofywaniem się z ryzykownych pozycji. Skala ruchów w obliczu sprzecznych sygnałów z giełd sugeruje natomiast brak płynności niż odzwierciedla wielkość przepływów. Na takim tle nikt nie patrzy na indywidualne zalety walut. To niebezpieczne zaplecze m.in. dla złotego, który dotychczas był postrzegany jako atrakcyjny rynek gospodarki, która wyjątkowo dobrze zniosła pierwszą falę pandemii. Dopóki dążenie do redukcji wszelkiego ryzyka i ucieczka w USD nie zostanie zastopowana, żadne inne czynniki nie będą mieć znaczenia.
EUR/USD znalazł siłę do odbicia od 2-miesięcznych dołków. Optymizm na giełdach i nadzieje (nie dowody) w temacie pakietu fiskalnego w USA stały się pretekstem dla zawrócenia kursu. Żadnej reakcji nie przyniosło wystąpienie prezes EBC Lagarde w Parlamencie Europejskim. Lagarde powtórzyła, że bank jest gotowy użyć wszystkich narzędzi do wsparcia ożywienia oraz monitoruje kurs walutowy. Uczestnicy rynku obecnie nie uwzględniają w swoich oczekiwaniach możliwości interwencji EBC w kurs EUR, a wczoraj otrzymali też dowód, że sam EBC nie ma do końca określonego zdania. Sławne już źródła z EBC donoszą, że panuje silny podział obozów, gdzie jastrzębie chciałyby ograniczenia tempa skupu aktywów, podczas gdy gołębie sprzeciwiały się zbyt łagodnemu językowi Lagarde w stosunku do siły euro i ryzyk dla wzrostu. Wygląda na to, że Lagarde pragnie pogodzić wszystkich, sterując polityką tak, aby nie ograniczać tego, co już zostało wprowadzone, ale też nie dokładać za dużo, jeśli nie jest to absolutnie konieczne. Take podejście dla EUR obecnie nic nie zmienia.
Dziś dzień powinien przebiegać na dyskusji, czy rynek akcji jest w stanie wycisnąć więcej z odbicia i jak trwałe będzie podbieranie ryzykownych walut G10. Poza tym uwaga pozostanie skupiona na pierwszej debacie telewizyjnej kandydatów na prezydenta USA. Start debaty w środę o 3:00 polskiego czasu. Jest mało prawdopodobne, aby debata rozwiała wątpliwości wokół wyniku wyborów i ryzyka nierespektowania rezultatu przez Trumpa (jeśli nie wskaże na jego zwycięstwo). Zatem dla rynku walutowego może okazać się efektywnie neutralna.
EUR/USD znalazł siłę do odbicia od 2-miesięcznych dołków. Optymizm na giełdach i nadzieje (nie dowody) w temacie pakietu fiskalnego w USA stały się pretekstem dla zawrócenia kursu. Żadnej reakcji nie przyniosło wystąpienie prezes EBC Lagarde w Parlamencie Europejskim. Lagarde powtórzyła, że bank jest gotowy użyć wszystkich narzędzi do wsparcia ożywienia oraz monitoruje kurs walutowy. Uczestnicy rynku obecnie nie uwzględniają w swoich oczekiwaniach możliwości interwencji EBC w kurs EUR, a wczoraj otrzymali też dowód, że sam EBC nie ma do końca określonego zdania. Sławne już źródła z EBC donoszą, że panuje silny podział obozów, gdzie jastrzębie chciałyby ograniczenia tempa skupu aktywów, podczas gdy gołębie sprzeciwiały się zbyt łagodnemu językowi Lagarde w stosunku do siły euro i ryzyk dla wzrostu. Wygląda na to, że Lagarde pragnie pogodzić wszystkich, sterując polityką tak, aby nie ograniczać tego, co już zostało wprowadzone, ale też nie dokładać za dużo, jeśli nie jest to absolutnie konieczne. Take podejście dla EUR obecnie nic nie zmienia.
Dziś dzień powinien przebiegać na dyskusji, czy rynek akcji jest w stanie wycisnąć więcej z odbicia i jak trwałe będzie podbieranie ryzykownych walut G10. Poza tym uwaga pozostanie skupiona na pierwszej debacie telewizyjnej kandydatów na prezydenta USA. Start debaty w środę o 3:00 polskiego czasu. Jest mało prawdopodobne, aby debata rozwiała wątpliwości wokół wyniku wyborów i ryzyka nierespektowania rezultatu przez Trumpa (jeśli nie wskaże na jego zwycięstwo). Zatem dla rynku walutowego może okazać się efektywnie neutralna.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.
Strach przed inflacją?
2024-11-13 Raport DM BOŚ z rynku walutCzłonek FED, Neel Kashkari przyznał wczoraj, że w sytuacji, kiedy inflacja będzie wyższa w perspektywie nadchodzących miesięcy, to FED mógłby wstrzymać się z obniżkami stóp procentowych. Ale jednocześnie dodał, że obecna polityka jest "umiarkowanie restrykcyjna", stąd też dalsze cięcia stóp powinny być kontynuowane - potencjalna pauza mogłaby dotyczyć 1-2 posiedzeń. Po tych słowach szanse na cięcie stóp na posiedzeniu planowanym na 18 grudnia spadły do 63 proc., a dopiero co oscylowały wokół 80-90 proc.