Data dodania: 2020-06-04 (10:05)
Czwartek przynosi przerwę w dotychczas trwającym rajdzie ryzykownych aktywów, co wygląda na pierwsze próby spieniężania zysków i przeznaczenie chwili na ocenienie szans dalszej kontynuacji wzrostów. Ostatnie 24 godziny nie przyniosły nic dla zachwiania równowagi czynników ryzyka i otwartym pytaniem pozostaje, czy zatrzymanie przerodzi się w techniczną korektę? W międzyczasie uwaga przeniesie się na Europejski Bank Centralny, który dziś może zadecydować o rozszerzeniu funduszu ratunkowego.
Jeśli wierzyć sugestiom z protokołu z kwietniowego posiedzenia EBC, a także komentarzom chociażby prezes banku Christine Lagarde, portfel pandemicznego ratunkowego programu skupu aktywów (PEPP) zostanie powiększony z obecnych 750 mld EUR prawdopodobnie o 500 mld EUR. Powód przede wszystkim jest natury technicznej - przy obecnie realizowanym tempie zakupów 30 mld EUR/tydzień fundusz wyczerpie się z końcem września. Tymczasem EBC zapewniał, że PEPP ma być utrzymany co najmniej do końca 2020 r. Dodatkowe 500 mld EUR zapewnia wystarczające środki, jak również zwiększa elastyczność reakcji EBC, by móc skupować więcej w przypadku pojawienia się napięć na europejskim rynku długu.
Inne zmiany w polityce raczej nie wchodzą w grę. W kwietniu bank nie skorzystał z okazji obniżenia stóp procentowych i zdecydował się tylko na obcięcie o 25 pb oprocentowania na udzielanych bankom komercyjnym pożyczkach płynnościowych TLTRO. Efekt dla kosztu pożyczek jest tożsamy z tradycyjną obniżką, ale ograniczenie dostosowania do TLTRO chroni zyskowność banków, gdyż obniżka nie dotyka rezerw banków.
Jeśli wszystko jest takie oczywiste, gdzie tkwi ryzyko dzisiejszej decyzji? Jak zwykle problemem jest sama Rada Zarządzająca EBC składająca się 25 członków, którzy często prezentują skrajnie odmienne zdanie, szczególnie gdy chodzi o wspieranie najbardziej zadłużonych państw. Prezes Lagarde natomiast zależy na budowaniu szerokiego konsensusu dla decyzji i może potrzebować dodatkowego czasu na przekonanie wszystkich do swojego planu. Ostatnia poprawa nastrojów na rynkach finansowych może być uznana przez jastrzębi za argument, by nie spieszyć się z deklarowaniem szerszej ekspansji monetarnej i zostawić sobie opcje na ewentualne wygaszenie PEPP wcześniej. Do września pozostały jeszcze dwa posiedzenia, na których można decydować o zmianach w PEPP. Jednak taka logika może być zgubna, gdyż w ocenie inwestorów może zostać odebrana jako źródło niepewności w odniesieniu do inwestowania w obligacje skarbowe m.in. Włoch czy Hiszpanii. Stąd ociąganiem w podejmowaniu decyzji EBC może wprowadzić niepotrzebną nerwowość. Miałoby to negatywne konsekwencje dla obligacji, ale też zaszkodziłoby aprecjacji EUR. Rynek dyskontuje odbicie ożywienia gospodarczego w strefie euro, ale odbudowa będzie się opierać na aktywnej polityce fiskalnej (unijnej, ale też krajowej), dla której konieczny jest stabilny rynek długu. Mam nadzieję, że w obecnych, kryzysowych warunkach EBC widzi zalety w obiecaniu więcej teraz zamiast czekać na ostatnią chwilę. Byłoby to miłą odmianą w historii decyzji banku.
Inne zmiany w polityce raczej nie wchodzą w grę. W kwietniu bank nie skorzystał z okazji obniżenia stóp procentowych i zdecydował się tylko na obcięcie o 25 pb oprocentowania na udzielanych bankom komercyjnym pożyczkach płynnościowych TLTRO. Efekt dla kosztu pożyczek jest tożsamy z tradycyjną obniżką, ale ograniczenie dostosowania do TLTRO chroni zyskowność banków, gdyż obniżka nie dotyka rezerw banków.
Jeśli wszystko jest takie oczywiste, gdzie tkwi ryzyko dzisiejszej decyzji? Jak zwykle problemem jest sama Rada Zarządzająca EBC składająca się 25 członków, którzy często prezentują skrajnie odmienne zdanie, szczególnie gdy chodzi o wspieranie najbardziej zadłużonych państw. Prezes Lagarde natomiast zależy na budowaniu szerokiego konsensusu dla decyzji i może potrzebować dodatkowego czasu na przekonanie wszystkich do swojego planu. Ostatnia poprawa nastrojów na rynkach finansowych może być uznana przez jastrzębi za argument, by nie spieszyć się z deklarowaniem szerszej ekspansji monetarnej i zostawić sobie opcje na ewentualne wygaszenie PEPP wcześniej. Do września pozostały jeszcze dwa posiedzenia, na których można decydować o zmianach w PEPP. Jednak taka logika może być zgubna, gdyż w ocenie inwestorów może zostać odebrana jako źródło niepewności w odniesieniu do inwestowania w obligacje skarbowe m.in. Włoch czy Hiszpanii. Stąd ociąganiem w podejmowaniu decyzji EBC może wprowadzić niepotrzebną nerwowość. Miałoby to negatywne konsekwencje dla obligacji, ale też zaszkodziłoby aprecjacji EUR. Rynek dyskontuje odbicie ożywienia gospodarczego w strefie euro, ale odbudowa będzie się opierać na aktywnej polityce fiskalnej (unijnej, ale też krajowej), dla której konieczny jest stabilny rynek długu. Mam nadzieję, że w obecnych, kryzysowych warunkach EBC widzi zalety w obiecaniu więcej teraz zamiast czekać na ostatnią chwilę. Byłoby to miłą odmianą w historii decyzji banku.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kurs złotego PLN – piątek, 19 grudnia 2025: czy złotówka utrzyma przewagę?
2025-12-19 Komentarz walutowy MyBank.plRynek złotego w ostatnich kilkunastu godzinach jest raczej areną precyzyjnego ważenia dwóch sił: pogarszających się sygnałów z amerykańskiego rynku pracy oraz wzrostu premii za ryzyko geopolityczne w obszarze ropy. To połączenie tradycyjnie sprzyja dolarowi i bezpiecznym przystaniom, a jednocześnie potrafi szkodzić walutom rynków wschodzących. Tym razem reakcja polskiego złotego jest bardziej zniuansowana: PLN nie został „złamany”, ale też nie ignoruje zmian globalnego sentymentu.
Złotówka zaskakuje rynek: PLN mocny, gdy świat gra pod Fed i geopolitykę
2025-12-18 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 18 grudnia 2025 r., rynki wciąż trawią serię sygnałów, że amerykański cykl koniunkturalny chłodnieje, a geopolityka znów potrafi w kilka godzin przestawić wyceny surowców. Z drugiej strony – polski złoty pozostaje wyraźnie odporny na nerwowe impulsy z zagranicy, co widać zarówno w zachowaniu głównych par z PLN, jak i w relacji złotówki do walut powiązanych z ropą. To nie jest „spektakularna hossa” na PLN, ale raczej konsekwentne utrzymywanie przewagi w środowisku, w którym część walut rynków wschodzących zwykle traci.
Polski złoty PLN silny mimo widma kryzysu i napięć na linii USA-Wenezuela
2025-12-17 Komentarz walutowy MyBank.plW środowy poranek 17 grudnia 2025 uwaga inwestorów, zmęczonych wielomiesięcznym śledzeniem wskaźników inflacji i analizowaniem każdego słowa płynącego z banków centralnych, gwałtownie przesunęła się na temat, który przez długi czas pozostawał w uśpieniu – kondycję amerykańskiego rynku pracy. To właśnie fundamenty gospodarki USA, a nie tylko stopy procentowe, stały się nowym punktem odniesienia dla globalnego kapitału. Rosnące bezrobocie w USA zmienia sposób, w jaki inwestorzy patrzą na dolara amerykańskiego, a pośrednio także na rynek złotego, który jak dotąd zaskakująco dobrze znosi globalne zawirowania.
Rynek złotego na starcie tygodnia: dolar amerykański, funt brytyjski i frank w jednym kadrze
2025-12-15 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek 15 grudnia przynosi na rynku walut mieszankę ostrożności i selektywnego apetytu na ryzyko, typową dla startu nowego tygodnia w końcówce roku. W handlu widać, że uczestnicy rynku „ustawiają” pozycje pod serię decyzji banków centralnych i paczkę danych makro, a jednocześnie reagują na świeże impulsy z rynków globalnych.
Kursy walut w piątek 12 grudnia 2025: USH, CHF, GBP, NOK kontra PLN
2025-12-12 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątek utrzymuje pozycję wypracowaną w ostatnich dniach, a handel na rynku złotego ma wyraźnie „techniczną” strukturę: inwestorzy w dużej mierze reagują na impulsy z rynków bazowych i na różnice w oczekiwaniach dotyczących stóp procentowych, zamiast dyskontować jeden dominujący lokalny temat. W centrum uwagi pozostaje relacja między globalnym dolarem a koszykiem walut rynków wschodzących, w tym PLN. W praktyce oznacza to, że złotówka porusza się w rytmie zmian rentowności obligacji USA i nastrojów wobec ryzyka, a dopiero w drugim kroku rynek dopina narrację o krajowej polityce pieniężnej i kondycji finansów publicznych.
Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?
2025-12-11 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartek na rynku walutowym upływa pod znakiem "trzeźwienia" po decyzji Rezerwy Federalnej i jednoczesnego szukania nowego punktu równowagi przez główne waluty. Po trzeciej z rzędu obniżce stóp w USA dolar pozostaje pod presją, ale nie ma mowy o gwałtownym odwrocie. Na tym tle na rynku Forex złotówka pozostaje stabilna, a zmienność na głównych parach z PLN jest wyraźnie niższa niż kilka tygodni temu. Inwestorzy próbują zrozumieć, czy rosnąca niezgoda wewnątrz Fed będzie jedynie „szumem w tle”, czy początkiem poważniejszego sporu o przyszłość amerykańskiej polityki pieniężnej.
Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?
2025-12-10 Komentarz walutowy MyBank.plW środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję Rezerwy Federalnej i jutrzejszy komunikat Banku Kanady, a polski złoty korzysta z tego tła, pozostając relatywnie stabilny wobec głównych walut. Na rynku Forex w środowy poranek za euro płacono w okolicach 4,23 zł, za dolar amerykański (USD) około 3,63 zł, za franka szwajcarskiego (CHF) około 4,51 zł, a za funt brytyjski (GBP) około 4,84 zł, co dobrze koresponduje z bieżącymi poziomami ze średnich tabel NBP.
Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?
2025-12-09 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek rano, 9 grudnia 2025 roku, polski złoty pozostaje relatywnie mocny wobec głównych walut świata. Po serii spokojnych dni i ograniczonej zmienności inwestorzy na nowo koncentrują się na globalnych danych z USA oraz na skutkach niedawnej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Na razie jednak nastroje wokół PLN pozostają wyraźnie lepsze niż jeszcze rok wcześniej, gdy rynek złotego musiał mierzyć się z gwałtownymi skokami inflacji i wyższą nerwowością na rynkach globalnych.
Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?
2025-12-08 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek rano, 8 grudnia 2025 roku, polski złoty wchodzi w nowy tydzień w relatywnie stabilnej formie, pozostając jedną z mocniejszych walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Po serii umiarkowanych wahań na przełomie listopada i grudnia notowania głównych par na rynku Forex oscylują w wąskich przedziałach, a rynek złotego uważnie śledzi zarówno świeżą decyzję Rady Polityki Pieniężnej, jak i globalne nastroje wokół dolara amerykańskiego.
Dolar amerykański zwalnia, euro rośnie, a rynek złotego pozostaje spokojny
2025-12-05 Komentarz walutowy MyBank.plPiątek 5 grudnia przynosi na globalnym rynku waluty mieszankę lekkiej ulgi i wyraźnego wyczekiwania. Po serii spokojnych sesji w Europie polski złoty utrzymuje się w okolicach najmocniejszych poziomów tego roku, podczas gdy dolar traci część wcześniejszej przewagi, a inwestorzy coraz śmielej wyceniają obniżki stóp procentowych w USA w 2026 roku. Na tle tego pejzażu rynek złotego wyróżnia się stabilnością – PLN nie jest gwiazdą globalnych nagłówków, ale konsekwentnie korzysta z poprawy sentymentu do rynków wschodzących.









