Data dodania: 2020-05-21 (09:22)
Napięcia na linii USA-Chiny kolejny raz psują nastroje, stając się kotwicą dla rynków za każdym razem, kiedy apetyt a ryzyko stara się wzmocnić. Niewykluczone, że cała nerwowość z ostatnich godzin ponownie usunie się w cień (jeśli lepsze PMI w tym pomogą), choć wydaje się nieprawdopodobne, aby zaostrzenie retoryki Trumpa wobec Chin można było ignorować w nieskończoność i nie wierzyć, że konflikt nie zakłóci oczekiwanego odbicia gospodarczego.
Prezydent USA Donald Trump w tweetach skrytykował władze Chin i oskarżył je o niekompetencje w zarządzaniu epidemią koronawirusa i doprowadzenie do „masowych śmierci na świecie”. Stwierdził też, że dezinformacyjny i propagandowy atak Chin na USA i Europę był „hańbą”. Wcześniej Senat USA uchwalił ustawę, która zwiększa nadzór nad chińskim firmami notowanymi na amerykańskim rynku akcji i przewiduje usunięcie ich z giełdy, jeśli dalej będą unikać kontroli audytorskiej. Groźby związane z handlem i cłami przestały być wystarczające, ale też niepraktyczne w dobie zakłóceń w globalnym łańcuchu dostaw, ale też poleganiu USA na dostawach środków medycznych z Chin. Ale kampania prezydencka trwa i Trump musi szukać innych sposób na okazanie ostrej postawy. Jak na razie zainteresowanie tematem przez rynki jest okresowe i trwa dopóki nic lepszego nie odwróci uwagi. Wciąż dominuje mentalność, że nie ma co się martwić, najgorsze już minęło, a Fed zawsze wszystkich uratuje. Obawa o przegapienie rajdu ryzyka przesłania czynniki ryzyka. Do powszechnego dostępu do szczepionki jeszcze daleko, odmrażanie gospodarki USA odbywa się w dyskusyjny sposób z częstym nieprzestrzeganiem zasad dystansowania społecznego. Ignorowanie ryzyk może się w końcu zemścić, tak jak fatalnie skończyło się lekceważenie zagrożenia koronawirusem.
Ale rynki mają tendencję do życia chwilą i zaraz nastroje mogą zostać odmienione pod wpływem lepszych (na pierwszy rzut oka) danych. Dziś mamy wysyp odczytów PMI z Europy i USA, wobec których są nadzieje na przedstawienie obrazu wyraźnego odbicia w działalności gospodarczej po pogrążonym w lockdownie kwietniu. W strefie euro po rekordowych spadkach wskaźników w ubiegłym miesiącu i ustaleniu wyjątkowo pesymistycznego punktu odniesienia, majowa rewizja powinna wskazać wyższy odczyty. Ale wyniki prawdopodobnie pozostaną poniżej 50 pkt., tj. firmy łącznie będą oceniać, że sytuacja pozostaje gorsza niż miesiąc wcześniej. Nawet jeśli warunki lockdownu będą łagodzone i kolejne odczyty PMI wyjdą ponad 50 pkt., będzie to tylko informować o poprawie z „bardzo źle” na „dalej źle”. Minie wiele miesięcy, zanim wskazania PMI przestana informować o ponurym klimacie dla działalności gospodarczej.
W Wielkiej Brytanii podejście do wskaźników PMI będzie takie samo, jak w strefie euro – wyżej niż miesiąc wcześniej wcale nie znaczy, że jest lepiej. Firmy w dalszym ciągu mogą widzieć zagrożenia dla swojej działalności w przyszłości i ich oczekiwania będą silnie negatywne. Wraca też kwestia brexitu i braku postępów w negocjacjach umowy handlowej ze strefą euro, co może ograniczać optymizm przedsiębiorców na odbudowę aktywności gospodarczej. Słabe dane mogą podsycić presje sprzedaży GBP, która nasiliła się w ostatnich dnach. W USA indeksy PMI dla przemysłu i usług powinny uklepywać dno z mocniejszym odbiciem w sektorze usług, który powinien postępować wraz ze stopniowym odmrażaniem gospodarki. Ważniejszy w USA może być jednak raport o wnioskach o zasiłek, który powinien pokazać dalsze słabnięcie tempa przyrostu bezrobotnych, a spadek liczby osób kontynuujących pobieranie zasiłku pozwoli określić szybkość odbudowy rynku pracy.
Ale rynki mają tendencję do życia chwilą i zaraz nastroje mogą zostać odmienione pod wpływem lepszych (na pierwszy rzut oka) danych. Dziś mamy wysyp odczytów PMI z Europy i USA, wobec których są nadzieje na przedstawienie obrazu wyraźnego odbicia w działalności gospodarczej po pogrążonym w lockdownie kwietniu. W strefie euro po rekordowych spadkach wskaźników w ubiegłym miesiącu i ustaleniu wyjątkowo pesymistycznego punktu odniesienia, majowa rewizja powinna wskazać wyższy odczyty. Ale wyniki prawdopodobnie pozostaną poniżej 50 pkt., tj. firmy łącznie będą oceniać, że sytuacja pozostaje gorsza niż miesiąc wcześniej. Nawet jeśli warunki lockdownu będą łagodzone i kolejne odczyty PMI wyjdą ponad 50 pkt., będzie to tylko informować o poprawie z „bardzo źle” na „dalej źle”. Minie wiele miesięcy, zanim wskazania PMI przestana informować o ponurym klimacie dla działalności gospodarczej.
W Wielkiej Brytanii podejście do wskaźników PMI będzie takie samo, jak w strefie euro – wyżej niż miesiąc wcześniej wcale nie znaczy, że jest lepiej. Firmy w dalszym ciągu mogą widzieć zagrożenia dla swojej działalności w przyszłości i ich oczekiwania będą silnie negatywne. Wraca też kwestia brexitu i braku postępów w negocjacjach umowy handlowej ze strefą euro, co może ograniczać optymizm przedsiębiorców na odbudowę aktywności gospodarczej. Słabe dane mogą podsycić presje sprzedaży GBP, która nasiliła się w ostatnich dnach. W USA indeksy PMI dla przemysłu i usług powinny uklepywać dno z mocniejszym odbiciem w sektorze usług, który powinien postępować wraz ze stopniowym odmrażaniem gospodarki. Ważniejszy w USA może być jednak raport o wnioskach o zasiłek, który powinien pokazać dalsze słabnięcie tempa przyrostu bezrobotnych, a spadek liczby osób kontynuujących pobieranie zasiłku pozwoli określić szybkość odbudowy rynku pracy.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.
Strach przed inflacją?
2024-11-13 Raport DM BOŚ z rynku walutCzłonek FED, Neel Kashkari przyznał wczoraj, że w sytuacji, kiedy inflacja będzie wyższa w perspektywie nadchodzących miesięcy, to FED mógłby wstrzymać się z obniżkami stóp procentowych. Ale jednocześnie dodał, że obecna polityka jest "umiarkowanie restrykcyjna", stąd też dalsze cięcia stóp powinny być kontynuowane - potencjalna pauza mogłaby dotyczyć 1-2 posiedzeń. Po tych słowach szanse na cięcie stóp na posiedzeniu planowanym na 18 grudnia spadły do 63 proc., a dopiero co oscylowały wokół 80-90 proc.