Rynek ignoruje czarne wizje MFW

Rynek ignoruje czarne wizje MFW
Poranny komentarz walutowy XTB
Data dodania: 2020-04-15 (08:49)

W licytacji na najtragiczniejszą prognozę makroekonomiczną Międzynarodowy Fundusz Walutowy ustawił się na czele stawki. Przynajmniej w odniesieniu do polskiej gospodarki, dla której przewiduj spadek PKB o 4,6%. Prognoza globalna nie jest jednak o wiele lepsza. Rynkowi to jednak nie przeszkadza, w grze nadzieje na szybkie otwieranie gospodarek.

MFW na ten rok zakłada spadek globalnego PKB o 4,2% - zdecydowanie najmocniej od II Wojny Światowej. Dla porównania w 2009 roku PKB skurczyło się o 1,6%, a 38% krajów objętych prognozami mimo wszystko notowało wzrost. Teraz ma to być mniej niż 10% ze względu na zasięg geograficzny pandemii. Co więcej, Fundusz przygotował trzy scenariusze alternatywne, z których… każdy jest jeszcze gorszy, zakłada bowiem późniejsze otwieranie gospodarek niż od lipca oraz możliwy nawrót pandemii. Prognoza dla polski jest bardziej pesymistyczna niż oczekiwania rynku, choć zakłada i tak mniejszy spadek PKB niż np. w Niemczech (-7%), czy w Grecji (-10%). W przeszłości duże instytucje, takie jak MFW, często były krytykowane za spóźnione prognozy, czy zatem tym razem szybkie działanie Funduszu zmieni tę ocenę? A może tak fatalne prognozy są częścią polityki, mającej zachęcić rządy do działania i wybić im z głosy protekcjonizm? Jak na ironię, akurat w dniu ogłoszenia tych prognoz rynki mocno rosły, szczególnie GPW. Inwestorzy, którzy wcześniej panikowali, teraz są pewni – najgorsze jest już za nami. W grze jest względnie szybkie otwieranie gospodarek, co ma zmniejszyć cios ekonomiczny. Optymizm jest tak duży, że inwestorzy (po krótkiej chwili namysłu) zignorowali nawet fatalne wyniki amerykańskich banków, które otworzyły sezon raportów kwartalnych na Wall Street. Co prawda, wykazały one zysk, ale zawiązały bardzo wysokie rezerwy na złe kredyty. Dla JP Morgan są one bliskie rekordom z poprzedniego kryzysu, Wells Fargo zaś zapowiedział, że oczekuje braku istotnej poprawy sytuacji do końca 2021 roku. Dziś (przed sesją w USA) swój raport opublikuje Bank of America, można spodziewać się podobnego wybrzmienia raportu. Rynek, szczególnie w USA, przypomina teraz pędzący pociąg – trudno do niego wskoczyć, ale próba zatrzymania go poprzez wyskoczenie na tory to jeszcze gorszy pomysł. Wydaje się, że najsensowniejszą opcją jest poczekanie, czy nie wykolei się na zbyt wysokich oczekiwaniach.

Dziś w kalendarzu poza wynikami mamy kilka ciekawych pozycji, głównie z USA. O 13:00 poznamy dane o tygodniowych wnioskach dotyczących kredytów hipotecznych, które nagle z nieistotnego raportu stały się ciekawym (bo o dużej częstotliwości) barometrem. O 14:30 poznamy dane o sprzedaży detalicznej za marzec, co do której rynek zakłada spadek o 8% m/m. Dla porównania we Francji sprzedaż spadła w marcu o… 24% m/m. Pamiętajmy, że uwzględnia to też sprzedaż żywności. W USA restrykcje weszły później niż we Francji, ale mimo to konsensus wydaje się dość optymistyczny. Jednocześnie poznamy indeks aktywności biznesowej za kwiecień, zaś 45 minut później marcową produkcję przemysłową. O 16:00 decyzję ws. polityki pieniężnej podejmie Bank Kanady, zaś o 20:00 poznamy Beżową Księgę Fed, która również może rzucić trochę światła na perspektywy gospodarcze. Najciekawiej zapowiada się jednak wystąpienie prezydenta Trumpa ws. otwarcia gospodarki, które z pewnością będzie kontrowersyjne. Część gubernatorów już zapowiedziała, że nie podporządkuje się decyzjom Białego Domu, jeśli miałyby one narazić zdrowie mieszkańców.

Dziś o poranku obserwujemy umiarkowane osłabienie walut z rynków wschodzących, gdzie do tej pory trudno było szukać euforii. Tanieje głównie peso, ale złoty też jest pod presją. O 8:30 Dziś o 8:55 euro kosztuje 4,5299 złotego, dolar 4,1332 złotego, frank 4,2929 złotego, zaś funt 5,2025 złotego.

Źródło: dr Przemysław Kwiecień CFA, Główny Ekonomista XTB
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Jen w dół po informacjach z BOJ

Jen w dół po informacjach z BOJ

2024-09-20 Raport DM BOŚ z rynku walut
Decydenci w Japonii pozostawili dzisiaj stopy procentowe bez zmian (0,25 proc.), co nie było szczególnym zaskoczeniem. Tym samym większą uwagę skoncentrowała na sobie wypowiedź szefa BOJ. Kazuo Ueda powtórzył, że bank centralny pozostaje na ścieżce podwyżek stóp procentowych. Napomniał też o rosnących płacach, które mogą przełożyć się na podbicie inflacji. Mimo tego BOJ wstrzymuje się na razie z dyskusją o podwyżkach ze względu na utrzymującą się niepewność w środowisku makro i na rynkach.
Gołębia decyzja BoJ w jastrzębim wydaniu

Gołębia decyzja BoJ w jastrzębim wydaniu

2024-09-20 Poranny komentarz walutowy XTB
BOJ utrzymał krótkoterminową stopę procentową na niezmienionym poziomie 0,25%, zgodnie z powszechnymi oczekiwaniami, zachowując obecnie ostrożne podejście do zacieśniania polityki pieniężnej. Z drugiej jednak strony nieco bardziej jastrzębi wydźwięk komentarzy gubernatora Kazuo Uedy, tworzy podłoże pod przyszłe podwyżki stóp w Japonii. Ueda utrzymał jastrzębie stanowisko w sprawie planowanej polityki monetarnej w Japonii. Bankier zakomunikował, że ostatnie dane potwierdzają, że gospodarka rozwija się zgodnie z prognozami, co sugeruje, że BoJ zamierza podwyższać stopy procentowe.
BoJ oraz BoE pozostają w trybie wyczekiwania

BoJ oraz BoE pozostają w trybie wyczekiwania

2024-09-20 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Po Rezerwie Federalnej przyszedł czas na Bank Japonii oraz Bank Anglii. Obydwie instytucje powstrzymały się ze zmianą parametrów swojej polityki monetarnej. Ten pierwszy nie zaserwował niespodzianki rynkowi. Główna stopa pozostała na poziomie 0,25 proc. Z kolei głosowanie w BoE wyniosło 8 do 1, co oznacza, że za obniżką optowała jedynie Swati Dhingra. Para USD/JPY jest nieco niżej a GBP/USD wyżej, ale należy pamiętać, że to po części efekt słabego dolara amerykańskiego.
„Gołębi” Powell osłabia dolara

„Gołębi” Powell osłabia dolara

2024-09-19 Poranny komentarz walutowy XTB
Fed obniżył wczoraj stopy procentowe o 50 pb, a z „dot-plotu" wynika, że zostaną one zredukowane o kolejne 50 punktów do końca 2024 roku. Optymistyczna rewizja prognoz makroekonomicznych w USA dodatkowo wspiera scenariusz „miękkiego lądowania”, co osłabia dolara oraz wzmacnia Wall Street. W 2025 roku stopy mają spaść o dalsze 100 pb, czyli do przedziału 3,25-3,50% (poprzednio prognozy wskazywały na medianę 4.1%.).
Powell luzuje politykę monetarną mocniej ale swoją decyzją nie wprowadza paniki

Powell luzuje politykę monetarną mocniej ale swoją decyzją nie wprowadza paniki

2024-09-19 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Fed obniżył stopy procentowe mocniej ale jednocześnie nie wystraszył rynku obawami o recesję. Powell kilkukrotnie podkreślał siłę gospodarki USA, wskazywał na wciąż mocny rynek pracy, który sukcesywnie ulega schłodzeniu. Nie ogłoszono również zwycięstwa w walce z inflacją i jednocześnie zaznaczono, że ruch o 50 punktów bazowych w dół nie powinien być traktowany jako wyznacznik przyszłego tempa luzowania monetarnego. Amerykański bank centralny rozegrał wręcz wzorowo, ściął stopy mocniej jednocześnie nie wzbudzając w uczestnikach rynku poczucia niepewności.
Obniżka Fed wspiera PLN

Obniżka Fed wspiera PLN

2024-09-19 Komentarz do rynku złotego DM BOŚ
Czwartkowy, poranny handel na rynku FX przynosi utrzymanie podwyższonej zmienności rynkowej po wczorajszym cięciu stóp przez Fed o 50pb. Polska waluta kwotowana jest następująco: 4,2662 PLN za euro, 3,8364 PLN wobec dolara amerykańskiego, 4,5189 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 5,0673 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności polskiego długu wynoszą 5,306% w przypadku obligacji 10-letnich.
Najważniejszy dzień w roku

Najważniejszy dzień w roku

2024-09-18 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Rynek z dnia na dzień jest coraz bardziej niepewny co do decyzji Fed-u. Ankieta Bloomberga przedstawia ruch o 25 punktów bazowych w dół. Wycena kontraktów Fed Funds Futures wskazuje, że implikowane prawdopodobieństwo cięcia na poziomie 50 pb wynosi blisko 70 proc. To mocne nastawienie rynkowe na agresywniejszy ruch, które dokonało się w ostatnich kilku dniach, nie wynikało ani z nowych publikacji makro ani z wypowiedzi przedstawicieli Fed (tu mamy okres blackout-u). To jedynie czyste spekulacje, które mogły po prostu „pójść” za daleko. Dziś wszystko zostanie zweryfikowane.
Fed obniży stopy. Pytanie o ile?

Fed obniży stopy. Pytanie o ile?

2024-09-18 Poranny komentarz walutowy XTB
Rezerwa Federalna dzisiaj o godzinie 20:00 czasu polskiego opublikuje swoją decyzję na temat wysokości stóp procentowych. Na 100% dzisiejsza decyzja przyniesie nam obniżkę stóp procentowych, ale wciąż pojawia się pytanie, czy będzie to standardowa obniżka o 25 punktów bazowych, czy mocniejsza obniżka o 50 punktów bazowych ze względu na dużą słabość rynku pracy. Okazuje się, że nie ważne jest tak bardzo to, jak duża będzie ta obniżka, a właśnie ocena tego, co dzieje się z gospodarką i jakie prognozy zaprezentuje Fed. Jednocześnie scenariuszem bazowym wydaje się obniżka o 25 i utrzymanie zdania o silnej amerykańskiej gospodarce. Czy Fed jednak nie spóźni się po raz kolejny?
Blisko 70 procent...

Blisko 70 procent...

2024-09-17 Raport DM BOŚ z rynku walut
Na tyle rynek szacuje prawdopodobieństwo mocniejszej obniżki stóp przez FED (o 50 punktów baz.) na kończącym się jutro dwudniowym posiedzeniu - są to wyliczenia LSEG na bazie kontraktów terminowych. Oczekiwania są duże, być może nie całkiem uzasadnione (zdecydowana większość ankietowanych przez Bloomberga ekonomistów widzi ruch o 25 punktów baz.). Te rozdźwięki powodują, że trudno będzie przewidzieć reakcję rynków po jutrzejszym posiedzeniu - zwłaszcza, że to nie tylko komunikat, ale i też projekcje makro i konferencja Jerome Powella.
Rynek coraz mocniej wierzy w to, że Fed zachowa się agresywniej

Rynek coraz mocniej wierzy w to, że Fed zachowa się agresywniej

2024-09-17 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Poniedziałek rozpoczął się od mieszanej sesji na Wall Street, spadkowej na GPW. W Europie stracił również DAX oraz CAC40. Złoty zyskał głównie dzięki słabości dolara. Amerykańska waluta straciła czego główną przyczynę upatruje się w mocnej zmianie oczekiwań dotyczących jutrzejszej decyzji Fed. Pomimo braku istotnych danych makro oraz wypowiedzi przedstawicieli amerykańskiej instytucji, rynek zaczyna mocniej spekulować, że cięcie o 50 punktów bazowych jest realne. Z dnia na dzień ta pewność wzrasta, co moim zdaniem może spowodować jeszcze większą skalę rozczarowania.