Data dodania: 2020-04-14 (09:21)
Powrót po świątecznej przerwie odbywa się w pozytywnych nastrojach, gdyż rynek akcji dyskontuje ożywioną dyskusję o przywróceniu gospodarkę do działania, a waluty surowcowe pozytywnie przyjęły dane z chińskiego handlu zagranicznego wskazujące na nasilony popyt na surowce. Tymczasem złoto poprawia ponad siedmioletnie szczyty.
Rynek szacuje wagi czynników wpływających na instrumenty i lepiej ocenia te pozytywne. Przede wszystkim wiele zależy od tempa, z jakim przywrócona zostanie aktywność gospodarcza w USA. Prezydent Trump zapewnia, że nastąpi to szybko, a CDC przewiduje, że szczyt zachorowań w USA przyjdzie w tym tygodniu. Na świecie tempo nowych przypadku zachorowań zwalnia. W Europie, choć lockdown wciąż trwa, tak Hiszpania łagodzi restrykcje dotyczące zakazu prowadzenia działalności. Z drugiej strony Francja wydłużyła lockdown do 11 maja, a podobna decyzja czeka Wielką Brytanię. Druga fala zachorowań odnotowywana jest w Azji.
Rynek stara się ocenić, na ile złe wieści zostały już zdyskontowane, w efekcie czego teraz można skupić się na tych pozytywnych. To ryzykowna gra w warunkach podwyższonej zmienności i drzemiącego na boku kapitału, który może zarówno polować na tanie okazje do kupna, jak i szukać szczęścia w pozycjach krótkich. Jakkolwiek lepiej jest grać scenariusz odbicia, wcale nie musi się to odbywać po prostej linii. Dziś pozytywny klimat budują dane z chińskiego handlu zagranicznego, które pokazały znacznie mniejszy niż się spodziewano spadek eksportu (-6,6 proc. r/r vs -13,9 proc. r/r) i niespodziewany wzrost importu denominowanego w CNY (2,4 proc. r/r, prog. -7 proc. r/r). W szczególności siła importu towarów spowodowała, że AUD i NOK są dziś w czołówce aprecjacji walut G10. Ale łyżkę dziegciu dokłada OPEC+, który zawarł rozczarowujące porozumienia redukcji wydobycia tylko o 9,7 mln b/d, kiedy globalne załamanie popytu jest szacowane nawet na 30 mln b/d. To nie pozwala cenom ropy wyrwać się wyżej, szczególnie że już pojawiają się wątpliwości, na ile nowe zobowiązania do cięcia wydobycia będą wypełniane. Wreszcie rusza sezon wyników kwartalnych spółek z Wall Street i interesującym będzie, jak firmy oceniają wpływ koronawirusa na przyszłą sprzedaż. Można spodziewać się negatywnych informacji.
Warunki rynkowe coraz mocniej ciągną ceny złota do góry. Na początku tygodnia uncja złota kosztuje już ponad 1700 USD. Fed zagwarantował nieograniczone pokłady dolara i rynek ma przestrzeń do odreagowania panicznej ucieczki w USD. Złoto także załapało się na to odbicie, gdyż część inwestorów chce odbudować alokację w kruszcu. Rynek akcji dalej cechuje podwyższona zmienność, ale przy dostarczonej przez banki centralne płynności powinniśmy już uniknąć gwałtownych szarpnięć, które zmuszałyby do wyprzedaży złota. W efekcie znikają dwa czynniki mogące blokować metal. Natomiast niepewność o skalę szkód wywołanych pandemią COVID-19 trzyma inwestorów z dala od aktywów ryzykownych. A co, jeśli pandemia osłabnie? Dla wzrostu cen złota nie jest to przeszkoda. Jeśli kryzys medyczny zostanie zażegany, pojawią się obawy o ryzyko kredytowe państw starających się wyjść z recesji poprzez emisję długu. W przypadku złagodzenia warunków lockdownu uwolniony popyt może nie zostać szybko zaspokojony przez ograniczoną podaż. Ryzyko wyższej inflacji będzie sprzyjać perspektywom złota.
Rynek stara się ocenić, na ile złe wieści zostały już zdyskontowane, w efekcie czego teraz można skupić się na tych pozytywnych. To ryzykowna gra w warunkach podwyższonej zmienności i drzemiącego na boku kapitału, który może zarówno polować na tanie okazje do kupna, jak i szukać szczęścia w pozycjach krótkich. Jakkolwiek lepiej jest grać scenariusz odbicia, wcale nie musi się to odbywać po prostej linii. Dziś pozytywny klimat budują dane z chińskiego handlu zagranicznego, które pokazały znacznie mniejszy niż się spodziewano spadek eksportu (-6,6 proc. r/r vs -13,9 proc. r/r) i niespodziewany wzrost importu denominowanego w CNY (2,4 proc. r/r, prog. -7 proc. r/r). W szczególności siła importu towarów spowodowała, że AUD i NOK są dziś w czołówce aprecjacji walut G10. Ale łyżkę dziegciu dokłada OPEC+, który zawarł rozczarowujące porozumienia redukcji wydobycia tylko o 9,7 mln b/d, kiedy globalne załamanie popytu jest szacowane nawet na 30 mln b/d. To nie pozwala cenom ropy wyrwać się wyżej, szczególnie że już pojawiają się wątpliwości, na ile nowe zobowiązania do cięcia wydobycia będą wypełniane. Wreszcie rusza sezon wyników kwartalnych spółek z Wall Street i interesującym będzie, jak firmy oceniają wpływ koronawirusa na przyszłą sprzedaż. Można spodziewać się negatywnych informacji.
Warunki rynkowe coraz mocniej ciągną ceny złota do góry. Na początku tygodnia uncja złota kosztuje już ponad 1700 USD. Fed zagwarantował nieograniczone pokłady dolara i rynek ma przestrzeń do odreagowania panicznej ucieczki w USD. Złoto także załapało się na to odbicie, gdyż część inwestorów chce odbudować alokację w kruszcu. Rynek akcji dalej cechuje podwyższona zmienność, ale przy dostarczonej przez banki centralne płynności powinniśmy już uniknąć gwałtownych szarpnięć, które zmuszałyby do wyprzedaży złota. W efekcie znikają dwa czynniki mogące blokować metal. Natomiast niepewność o skalę szkód wywołanych pandemią COVID-19 trzyma inwestorów z dala od aktywów ryzykownych. A co, jeśli pandemia osłabnie? Dla wzrostu cen złota nie jest to przeszkoda. Jeśli kryzys medyczny zostanie zażegany, pojawią się obawy o ryzyko kredytowe państw starających się wyjść z recesji poprzez emisję długu. W przypadku złagodzenia warunków lockdownu uwolniony popyt może nie zostać szybko zaspokojony przez ograniczoną podaż. Ryzyko wyższej inflacji będzie sprzyjać perspektywom złota.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
EURUSD najniżej od 20 lutego
12:55 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTen tydzień dostarczył w dużej mierze drugorzędne dane z amerykańskiej gospodarki. Dopiero jutrzejszy raport na temat wydatków Amerykanów może wzbudzić nieco więcej emocji, choć i tak nie powinniśmy oczekiwać tu większej niespodzianki, ponieważ już jakiś czas temu poznaliśmy odczyty CPI dla Stanów Zjednoczonych, które wypadły lekko wyżej. Wczoraj Indeksy giełdowe z Wall Street zyskały, a Dow Jones urósł aż o 1,2 proc. Dziś rano euro traci na skutek gorszych danych o sprzedaży detalicznej w Niemczech. Kurs EUR/USD przełamuje w dół techniczne wsparcie na 1,08.
EURUSD poniżej 1,08
12:51 Raport DM BOŚ z rynku walutW czwartek dolar zyskuje na szerokim rynku przed publikacją piątkowych danych o inflacji PCE Core za luty. Rynek po ostatnich wyższych odczytach CPI i PPI nie jest pewien tego, co zobaczy, a emocje podbijają kolejne wypowiedzi członków FED, którzy nie widzą konieczności pośpiechu w temacie obniżek stóp procentowych - choć akurat wypowiadający się na ten temat Christopher Waller miał zazwyczaj "jastrzębie" podejście.
Złoty pozostaje mocny
09:15 Poranny komentarz walutowy XTBPolski złoty pozostaje mocny, nawet przy ostatnim mocnym wzroście ze strony amerykańskiego dolara. Oczywiście w przypadku naszej waluty istniały obawy, że ostatnie wydarzenia powiązane z NBP mogą wpłynąć negatywnie na naszą walutę, ale reakcja była w zasadzie ograniczona. Z pewnością bardzo ciekawa może być konferencja prasowa po posiedzeniu RPP, które będzie miało miejsce w dniach 3-4 kwietnia.
Problemy z podażą na rynku kakao windują cenę do rekordowych poziomów
2024-03-27 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWtorkowa sesja przyniosła niewielkie zmiany głównej pary walutowej, która wczoraj lekko zniżkowała ale wciąż notowania oscylują pomiędzy poziomem 1,0850 a 1,08. Indeksy z Wall Street zamknęły dzień na umiarkowanych minusach. Dow Jones, SP500 oraz Nasdaq Composite spadły o odpowiednio 0,1 proc., 0,3 proc. oraz 0,4 proc. W Europie sesja wyglądała lepiej, DAX zyskał 0,7 proc. a CAC40 zwyżkował i osiągnął wynik na poziomie 0,4 proc. Złoty stracił względem euro oraz dolara amerykańskiego, ale zmiana ta jest symboliczna.
Dolar dalej czeka...
2024-03-26 Raport DM BOŚ z rynku walutWtorkowy poranek nie przynosi większych zmian na rynku FX. Widać, że rynek czeka na kolejne impulsy z USA - dzisiaj w kalendarzu mamy indeks zaufania konsumentów Conference Board o godz. 15:00. Słabsze dane (oczekuje się 106,9 pkt. w marcu) mogłoby przybliżyć szanse na cięcie stóp przez FED w czerwcu - rynek daje temu scenariuszowi ponad 70 proc.
Czy USDPLN zaskoczy trwałym powrotem powyżej 4 PLN?
2024-03-26 Poranny komentarz walutowy XTBPolski złoty jest wciąż jedną z najmocniejszych globalnie walut, a masa inwestorów krajowych pyta, czy to dobry czas na inwestycje w dolary, czy euro. Na to pytanie nigdy nie ma jednak jednoznacznie dobrej odpowiedzi, ponieważ inwestowanie zawsze wiąże się z ryzykiem. Inwestorzy muszą podejmować decyzje w środowisku notorycznie 'niewystarczających' danych i wyciągać z nich możliwie jak najpoprawniejsze i oryginalne wnioski.
Kosmetyczna korekta na Wall Street
2024-03-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo rewelacyjnym, najlepszym tygodniu w 2024 roku dla rynku akcji na Wall Steet, wczoraj doświadczyliśmy lekkiej korekty notowań. Spadki na poziomie 0,3-0,4 proc. jak na razie nie wywołują paniki. Nastroje są wciąż dobre. Rynek otrzymał tydzień temu potwierdzenie, że Fed prawdopodobnie trzykrotnie w tym roku obniżki stopy procentowe i ten temat wciąż wspiera siłę „byków” na giełdzie. Rentowności amerykańskich obligacji lekko wzrosły na całej krzywej dochodowości, dolar amerykański uległ kosmetycznej deprecjacji a kurs EUR/USD urósł dziś rano do poziomu 1,0850.
Dolar czeka na kolejne impulsy
2024-03-25 Raport DM BOŚ z rynku walutPoniedziałek nie przynosi konkretnego kierunku na parach związanych z dolarem, ale i również w kalendarzu makro nie jest nic konkretnego zaplanowane. To może pokazywać, że rynek wstrzymuje się z decyzjami do momentu pojawienia się jakichś konkretów. Dzisiaj agencje cytują słowa Raphaela Bostica z FED, który przyznał, że ostatnie dane o inflacji skłaniają go do zmiany wcześniejszych prognoz, co do zachowania się FED w tym roku - teraz prognozuje on tylko jedno cięcie stóp.
Przedświąteczny tydzień
2024-03-25 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW miniony piątek dolar kontynuował umocnienie a kurs głównej pary walutowej spadł w okolice 1,08. Na Wall Street mieliśmy mieszaną sesję. Nasdaq Composite zyskał 0,2 proc., natomiast SP500 oraz Dow Jones straciły odpowiednio 0,1 proc. oraz 0,8 proc. W całym minionym tygodniu benchmarki zyskały jednak ponad 2 proc. co było pokłosiem tego, że Fed dał sygnał, że jest nadal stosunkowo „gołębi” i prawdopodobnie w tym roku obniży stopy procentowe trzy razy. Brakowało danych z USA.
Czy dolar zapewni wsparcie dla Bitcoina?
2024-03-25 Poranny komentarz walutowy XTBW ostatnich kilkunastu sesjach obserwowaliśmy raczej powrót popytu na amerykańskiego dolara. Żaden z banków centralnych, a nawet Bank Japonii nie przekonał do siebie inwestorów, dlatego jedyną alternatywą był amerykański dolar. Mocny dolar zaszkodził również Bitcoinowi, który jeszcze niedawno sięgnął nowych szczytów w okolicach 73 tysięcy dolarów, a w pewnym momencie testował 60 tysięcy dolarów. Czy jednak czeka nas korekta na dolarze, która może pomóc Bitcoinowi w ataku kolejnych rekordów?