Data dodania: 2019-12-12 (12:17)
Fed dalej uważa, że polityka jest odpowiednia i planuje jej nie zmieniać co najmniej przez rok, choć między wierszami wyjawia się przekaz, że w przyszłości o obniżki stóp procentowych będzie łatwiej niż o podwyżki. Dziś podobną skłonność do nicnierobienia przedstawi EBC. Wyniki wyborów w Wielkiej Brytanii dopiero krótko przed północą.
Fed wczoraj usilnie starał się przekazać, że polityka monetarna jest odpowiednia i taka pozostanie co najmniej do końca 2020 r. Zgodnie z oczekiwaniami Rezerwa Federalna pozostawiła cel dla stopy rezerw federalnych na 1,50-1,75 proc. W projekcji „dot plot” mediana sugeruje brak zmian poziomu stóp procentowych przez cały 2020 r. z późniejszymi stopniowymi podwyżkami aż do długoterminowego celu 2,50 proc. W komunikacie przestał już straszyć fragment o „niepewności wokół globalnej gospodarki” a zastąpiono go obserwacją „globalnych wydarzeń”. Jednak co Fed traktuje jako neutralne podejście, dla rynku jest zaproszeniem do niedowierzania. A to wrażenie zostało wzmocnione w trakcie konferencji prasowej prezesa Powella, który przyznał, że przed podniesieniem stóp procentowych chce, aby inflacja utrzymywała się na stałym i wysokim poziomie. Zatem nawet jeśli pojawia się warunki ekonomiczne dla wzrostu inflacji, to reakcja Fed nastąpi dużo później. Z kolei wrażliwość na pogorszenie perspektyw pozostaje taka, jaka mogliśmy obserwować przy trzech obniżkach w tym roku. A ponieważ rynek dalej obawia się negatywnych konsekwencji wojen handlowych, powrót obniżek jest traktowany jako bardziej prawdopodobny. Dolar przez to traci, ale niedużo, gdyż presja z tytułu przyszłej polityki monetarnej jest warunkowana przede wszystkim rozwojem relacji handlowych USA-Chiny. A tutaj wciąż czekamy na to, co prezydent Trump zrobi w sprawie ceł szykowanych na 15 grudnia.
Do nicnierobienia szykuje się też Europejski Bank Centralny. Od września, kiedy zakomunikowano nowe narzędzia luzowania monetarnego, sytuacja gospodarcza w strefie euro ustabilizowała się. Prognozy wzrostu PKB i inflacji powinny pozostać bez większych zmian, a Rada Zarządzająca może sobie pozwolić na podtrzymanie trybu wait-and-see i analizować wpływ ogłoszonego we wrześniu pakietu stymulacyjnego. W samej Radzie nie brakuje krytyków ujemnych stóp procentowych i skupu aktywów. To z jednej strony skłania bank do rozpoczęcia przeglądu skuteczności strategii banku, na efekty czego przyjdzie jednak poczekać kilka miesięcy. Z drugiej, buduje na rynku przekonanie, że dalsze obniżki są bardzo mało prawdopodobne – rynek pieniężny dyskontuje zaledwie 3 pb cięcia do końca 2020 r. Stąd dziś przede wszystkim będzie chodzić o inaugurację nowej prezes Christine Lagarde i zaznajomienie się z jej stylem komunikacji, choć powinniśmy oczekiwać podtrzymania dotychczasowego nastawienia banku.
Wielka Brytania idzie do wyborów i do czasu zamknięcia urn i ogłoszenia exit poll (23:00) GBP powinien być stabilny. Później wszystko się może zdarzyć, choć największe szanse są na zwycięstwo Partii Konserwatywnej. Od tego, jak ono będzie duże, zależy siła dalszego rajdu funta. Wygrana torysów oznacza, że Boris Johnson otrzyma narzędzia, by doprowadzić brexit do końca do 31 stycznia 2020 r. Ryzykiem jest tzw. zawieszony parlament – bez większości dla żadnej partii – prowadzący do mniejszościowego rządu konserwatystów. Wówczas utrzyma się status quo sprzed wyborów, paraliż decyzyjny i powrócą obawy o bezumowny rozwód z UE. W efekcie funt będzie musiał oddać całą pozytywną premię związaną z oddaleniem ryzyka bezumownego brexitu, jak również wzmocni się wpływ spekulacyjnych krótkich pozycji. Oddanie władzy Partii Pracy finalnie może oznaczać powtórzone referendum (co może być pozytywne dla GBP bardziej niż uzgodniony brexit), ale po drodze oznacza chaos. Opcji jest kilka, a jak dobrze wiemy, w przypadku brytyjskiej polityki nie można niczego wykluczyć.
Do nicnierobienia szykuje się też Europejski Bank Centralny. Od września, kiedy zakomunikowano nowe narzędzia luzowania monetarnego, sytuacja gospodarcza w strefie euro ustabilizowała się. Prognozy wzrostu PKB i inflacji powinny pozostać bez większych zmian, a Rada Zarządzająca może sobie pozwolić na podtrzymanie trybu wait-and-see i analizować wpływ ogłoszonego we wrześniu pakietu stymulacyjnego. W samej Radzie nie brakuje krytyków ujemnych stóp procentowych i skupu aktywów. To z jednej strony skłania bank do rozpoczęcia przeglądu skuteczności strategii banku, na efekty czego przyjdzie jednak poczekać kilka miesięcy. Z drugiej, buduje na rynku przekonanie, że dalsze obniżki są bardzo mało prawdopodobne – rynek pieniężny dyskontuje zaledwie 3 pb cięcia do końca 2020 r. Stąd dziś przede wszystkim będzie chodzić o inaugurację nowej prezes Christine Lagarde i zaznajomienie się z jej stylem komunikacji, choć powinniśmy oczekiwać podtrzymania dotychczasowego nastawienia banku.
Wielka Brytania idzie do wyborów i do czasu zamknięcia urn i ogłoszenia exit poll (23:00) GBP powinien być stabilny. Później wszystko się może zdarzyć, choć największe szanse są na zwycięstwo Partii Konserwatywnej. Od tego, jak ono będzie duże, zależy siła dalszego rajdu funta. Wygrana torysów oznacza, że Boris Johnson otrzyma narzędzia, by doprowadzić brexit do końca do 31 stycznia 2020 r. Ryzykiem jest tzw. zawieszony parlament – bez większości dla żadnej partii – prowadzący do mniejszościowego rządu konserwatystów. Wówczas utrzyma się status quo sprzed wyborów, paraliż decyzyjny i powrócą obawy o bezumowny rozwód z UE. W efekcie funt będzie musiał oddać całą pozytywną premię związaną z oddaleniem ryzyka bezumownego brexitu, jak również wzmocni się wpływ spekulacyjnych krótkich pozycji. Oddanie władzy Partii Pracy finalnie może oznaczać powtórzone referendum (co może być pozytywne dla GBP bardziej niż uzgodniony brexit), ale po drodze oznacza chaos. Opcji jest kilka, a jak dobrze wiemy, w przypadku brytyjskiej polityki nie można niczego wykluczyć.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.
Strach przed inflacją?
2024-11-13 Raport DM BOŚ z rynku walutCzłonek FED, Neel Kashkari przyznał wczoraj, że w sytuacji, kiedy inflacja będzie wyższa w perspektywie nadchodzących miesięcy, to FED mógłby wstrzymać się z obniżkami stóp procentowych. Ale jednocześnie dodał, że obecna polityka jest "umiarkowanie restrykcyjna", stąd też dalsze cięcia stóp powinny być kontynuowane - potencjalna pauza mogłaby dotyczyć 1-2 posiedzeń. Po tych słowach szanse na cięcie stóp na posiedzeniu planowanym na 18 grudnia spadły do 63 proc., a dopiero co oscylowały wokół 80-90 proc.