Data dodania: 2019-11-25 (12:08)
Chiny zaostrzą przepisy związane z ochroną własności intelektualnej, podały oficjalnie władze w niedzielę. Rynki traktują to jako gest dobrej woli wobec USA, chociaż nadal nie jest jasne, kiedy i czy umowa handlowa „pierwszej fazy” zostanie podpisana. Wprawdzie w piątek Donald Trump powiedział w piątek po południu, że strony są „blisko” podjęcia takiej decyzji, ale tak mówił już wiele razy wcześniej.
Tymczasem agencja Reuters podała powołując się na swoje źródła, że komplikacje przy „fazie pierwszej” mogą oddalić w czasie prace nad „fazą drugą” porozumienia. Niemniej w poniedziałek rano nastroje na rynkach są lepsze, indeksy giełdowe idą w górę, a na walutach w defensywie są „bezpieczne” JPY, CHF, a także USD, który zyskuje tylko w relacji z walutami naszego regionu, oraz turecką lirą.
Premier Boris Johnson ogłosił swój manifest programowy, który zakłada m.in. cięcia podatków. Tymczasem nowe sondaże wskazują, że torysi mogą liczyć na komfortową większość w nowym parlamencie po wyborach 12 grudnia – aż 349 miejsc według wskazań YouGov, które zliczyła firma Datapraxis. Efekt? Funt jest dzisiaj jedną z najmocniejszych walut, chociaż dynamika odbicia po spadkach z końca ubiegłego tygodnia (zaważyły wtedy słabe dane PMI) nie jest szczególnie duża.
Indeks nastrojów w niemieckim biznesie (Ifo) odbił w listopadzie do 95 pkt. z 94,6 pkt., co było zgodne z oczekiwaniami. Niemniej już w szczegółowym rozbiciu subindeks przyszłych oczekiwań wzrósł do 92,1 pkt., a szacowano 92,5 pkt. W efekcie euro pozostało słabe.
OPINIA ANALITYKA: Rynek nadal próbuje żyć nadzieją…
Piątek pokazał rozdźwięki – słabe dane PMI dla Europy (strefa euro i Wielka Brytania) kontra niezłe odczyty dla USA – czego efektem było przede wszystkim umocnienie się dolara. W poniedziałek uwaga inwestorów ponownie przenosi się w stronę porozumienia handlowego USA-Chiny, a w zasadzie ponownej próby oceny, na ile możliwe jest zawarcie tzw. porozumienia „pierwszej fazy”. Decyzja chińskich władz o zaostrzeniu przepisów dotyczących łamania własności intelektualnej jest odbierana jako „gest” w stronę USA, a wyniki weekendowych wyborów samorządowych w Hong-Kongu, które wskazały na przytłaczającą przewagę sił prodemokratycznych, paradoksalnie mogą skłaniać władze w Pekinie do innego „przepracowania” problemów z tą prowincją.
O ile pierwsze godziny poniedziałkowego handlu upływają w bardziej optymistycznej atmosferze, o tyle wydaje się, że rynek dość szybko będzie potrzebować „nowego paliwa”, inaczej dobry klimat szybko wyparuje. Kalendarz makro jest ubogi – za nami już niemieckie Ifo, które nie wniosło wiele – a przed nami mało znaczące dane nt. aktywności przemysłowej w okręgu Dallas w USA o godz. 16:30, oraz dość ważne, ale tylko lokalnie dla NZD, dane nt. dynamiki sprzedaży detalicznej w III kwartale w Nowej Zelandii o godz. 22:45. Teoretycznie można by liczyć na medialne wsparcie ze strony oficjeli, ale ta płyta chyba ostatnio gra zbyt często – Trump mówi o tym, że „niedługo” zobaczymy porozumienie, ale dodaje, że chciałby je na swoich warunkach, a Chińczycy odpowiadają mu, że powinno ono uszanować interesy obu stron… i tak dalej i tak dalej, a konkretów brak.
Układ na koszyku dolara FUSD nadal wydaje się być bardziej korzystny dla byków, co może być dowodem na słuszność tezy, że poniedziałkowy optymizm może szybko się ulotnić…
W tym kontekście ciekawą sytuację mamy w przypadku GBPUSD, gdzie dzisiejsze odbicie być może jest tylko korektą w trendzie spadkowym zapoczątkowanym w zeszłym tygodniu. Mocny opór to rejon 1,2890-1,2900, a wsparcie (w przypadku kontynuacji trendu) to strefa 1,2775-1,2800.
W przypadku EURUSD nie widać nawet siły na większe odbicie i ciążymy na południe, co potwierdzane jest też przez wskazania płynące z oscylatora RSI 9. W efekcie naruszenie bariery 1,10 jest coraz bardziej realne. Pierwsze mocniejsze wsparcie to rejon 1,0990.
Premier Boris Johnson ogłosił swój manifest programowy, który zakłada m.in. cięcia podatków. Tymczasem nowe sondaże wskazują, że torysi mogą liczyć na komfortową większość w nowym parlamencie po wyborach 12 grudnia – aż 349 miejsc według wskazań YouGov, które zliczyła firma Datapraxis. Efekt? Funt jest dzisiaj jedną z najmocniejszych walut, chociaż dynamika odbicia po spadkach z końca ubiegłego tygodnia (zaważyły wtedy słabe dane PMI) nie jest szczególnie duża.
Indeks nastrojów w niemieckim biznesie (Ifo) odbił w listopadzie do 95 pkt. z 94,6 pkt., co było zgodne z oczekiwaniami. Niemniej już w szczegółowym rozbiciu subindeks przyszłych oczekiwań wzrósł do 92,1 pkt., a szacowano 92,5 pkt. W efekcie euro pozostało słabe.
OPINIA ANALITYKA: Rynek nadal próbuje żyć nadzieją…
Piątek pokazał rozdźwięki – słabe dane PMI dla Europy (strefa euro i Wielka Brytania) kontra niezłe odczyty dla USA – czego efektem było przede wszystkim umocnienie się dolara. W poniedziałek uwaga inwestorów ponownie przenosi się w stronę porozumienia handlowego USA-Chiny, a w zasadzie ponownej próby oceny, na ile możliwe jest zawarcie tzw. porozumienia „pierwszej fazy”. Decyzja chińskich władz o zaostrzeniu przepisów dotyczących łamania własności intelektualnej jest odbierana jako „gest” w stronę USA, a wyniki weekendowych wyborów samorządowych w Hong-Kongu, które wskazały na przytłaczającą przewagę sił prodemokratycznych, paradoksalnie mogą skłaniać władze w Pekinie do innego „przepracowania” problemów z tą prowincją.
O ile pierwsze godziny poniedziałkowego handlu upływają w bardziej optymistycznej atmosferze, o tyle wydaje się, że rynek dość szybko będzie potrzebować „nowego paliwa”, inaczej dobry klimat szybko wyparuje. Kalendarz makro jest ubogi – za nami już niemieckie Ifo, które nie wniosło wiele – a przed nami mało znaczące dane nt. aktywności przemysłowej w okręgu Dallas w USA o godz. 16:30, oraz dość ważne, ale tylko lokalnie dla NZD, dane nt. dynamiki sprzedaży detalicznej w III kwartale w Nowej Zelandii o godz. 22:45. Teoretycznie można by liczyć na medialne wsparcie ze strony oficjeli, ale ta płyta chyba ostatnio gra zbyt często – Trump mówi o tym, że „niedługo” zobaczymy porozumienie, ale dodaje, że chciałby je na swoich warunkach, a Chińczycy odpowiadają mu, że powinno ono uszanować interesy obu stron… i tak dalej i tak dalej, a konkretów brak.
Układ na koszyku dolara FUSD nadal wydaje się być bardziej korzystny dla byków, co może być dowodem na słuszność tezy, że poniedziałkowy optymizm może szybko się ulotnić…
W tym kontekście ciekawą sytuację mamy w przypadku GBPUSD, gdzie dzisiejsze odbicie być może jest tylko korektą w trendzie spadkowym zapoczątkowanym w zeszłym tygodniu. Mocny opór to rejon 1,2890-1,2900, a wsparcie (w przypadku kontynuacji trendu) to strefa 1,2775-1,2800.
W przypadku EURUSD nie widać nawet siły na większe odbicie i ciążymy na południe, co potwierdzane jest też przez wskazania płynące z oscylatora RSI 9. W efekcie naruszenie bariery 1,10 jest coraz bardziej realne. Pierwsze mocniejsze wsparcie to rejon 1,0990.
Źródło: Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.
Strach przed inflacją?
2024-11-13 Raport DM BOŚ z rynku walutCzłonek FED, Neel Kashkari przyznał wczoraj, że w sytuacji, kiedy inflacja będzie wyższa w perspektywie nadchodzących miesięcy, to FED mógłby wstrzymać się z obniżkami stóp procentowych. Ale jednocześnie dodał, że obecna polityka jest "umiarkowanie restrykcyjna", stąd też dalsze cięcia stóp powinny być kontynuowane - potencjalna pauza mogłaby dotyczyć 1-2 posiedzeń. Po tych słowach szanse na cięcie stóp na posiedzeniu planowanym na 18 grudnia spadły do 63 proc., a dopiero co oscylowały wokół 80-90 proc.