Data dodania: 2019-10-24 (08:55)
Czwartkowa konferencja prasowa będzie ostatnią w roli prezesa Europejskiego Banku centralnego dla Mario Draghiego. Kadencja ta nie należała do łatwych, ale prawdopodobnie jego następczyni będzie musiała stawić czoła jeszcze większym wyzwaniom. Poza posiedzeniem EBC przed nami decyzje banków centralnych Szwecji, Norwegii oraz Turcji, a także zestaw indeksów PMI za październik.
Kończące się dzisiaj posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego nie powinno wnieść wiele nowego. Uwaga skupiona będzie raczej na podsumowaniu kończącej się kadencji Mario Draghiego na stanowisku prezesa europejskiej instytucji, który zostawia po sobie eksperyment w postaci programu luzowania ilościowego, ujemnych stóp procentowych i systemu warstwowego dla części depozytów w bankach komercyjnych. Nie ma wątpliwości, że jest to eksperyment na żywym organizmie (w przypadku innych gospodarek jak choćby Szwajcaria czy Japonia podobne rzeczy były implementowane, jednak są to byty jednorodne, czego z pewnością nie można powiedzieć o strefie euro), z konsekwencjami któregoż będzie musiała poradzić sobie była prezes MFW Christine Lagarde. Przypadek strefy euro nie jest oczywiście odosobniony, a problem polega być może na tym, iż banki centralne na świecie zafiksowały się w ostatnich latach na doganianiu celów inflacyjnych za każdą cenę. Koszty takiego podejścia były już do tej pory ogromne, a zapewne znaczna ich część nie została jeszcze w pełni objawiona. Jednocześnie korzyści uzyskane z tegoż podejścia były do tej pory mizerne. Tak czy inaczej moim zdaniem jest to aspekt, z którym bankowość centralna będzie musiała się zmierzyć w kolejnych latach, gdyż prędzej czy później amunicji zabraknie, a skutki niekonwencjonalnej polityki pozostaną.
Warto przypomnieć, że sam Draghi zakończył swoją kadencję z przytupem, choć z pewnością nie w taki sposób jaki by sobie życzył. Na wrześniowym posiedzeniu EBC zdecydował się bowiem na istotną redukcję w dół prognoz inflacyjnych, które właściwie nie dostrzegają możliwości osiągnięcia celu inflacyjnego w horyzoncie prognozy, tj. do końca 2021. W mojej ocenie zamyka to przestrzeń do jakichkolwiek dywagacji o podwyżkach stóp procentowych w najbliższych kwartałach. Ponadto, zdecydowano się rozpocząć (od listopada) kolejną rundę luzowania ilościowego o wartości 20 mld EUR miesięcznie, która potrwać ma tak długo jak będzie to konieczne (w praktyce EBC może jednak napotkać problemy podażowe). Wreszcie zredukowano stopę depozytową o 10 punktów bazowych i jednocześnie wprowadzono system warstwowy dla depozytów w bankach komercyjnych, który jest kolejnym eksperymentem w polityce pieniężnej strefy euro. W mojej opinii szczegóły tego systemu, a konkretnie mówiąc wielkość mnożnika dla rezerw obowiązkowych wykluczonych z ujemnej stopy depozytowej wynoszącego 6, nie do końca spełniają cel jaki postawił sobie EBC. Z tego też powodu nie wykluczam, że będzie konieczna kalibracja tegoż systemu w postaci obniżenie mnożnika, niemniej takie zabiegi przypadną już Christine Lagarde, bowiem system warstwowy po raz pierwszy zostanie zaimplementowany 30 października.
Poza decyzją EBC czwartkowy kalendarz zawiera posiedzenia banków centralnych Norwegii, Szwecji oraz Turcji. Poza tym czeka nas seria październikowych indeksów PMI oraz dane o zamówieniach na dobra trwałe z USA. O godzinie 8:40 za dolara płacono 3,8384 złotego, za euro 4,2745 złotego, za funta 4,9606 złotego i za franka 3,8759 złotego.
Warto przypomnieć, że sam Draghi zakończył swoją kadencję z przytupem, choć z pewnością nie w taki sposób jaki by sobie życzył. Na wrześniowym posiedzeniu EBC zdecydował się bowiem na istotną redukcję w dół prognoz inflacyjnych, które właściwie nie dostrzegają możliwości osiągnięcia celu inflacyjnego w horyzoncie prognozy, tj. do końca 2021. W mojej ocenie zamyka to przestrzeń do jakichkolwiek dywagacji o podwyżkach stóp procentowych w najbliższych kwartałach. Ponadto, zdecydowano się rozpocząć (od listopada) kolejną rundę luzowania ilościowego o wartości 20 mld EUR miesięcznie, która potrwać ma tak długo jak będzie to konieczne (w praktyce EBC może jednak napotkać problemy podażowe). Wreszcie zredukowano stopę depozytową o 10 punktów bazowych i jednocześnie wprowadzono system warstwowy dla depozytów w bankach komercyjnych, który jest kolejnym eksperymentem w polityce pieniężnej strefy euro. W mojej opinii szczegóły tego systemu, a konkretnie mówiąc wielkość mnożnika dla rezerw obowiązkowych wykluczonych z ujemnej stopy depozytowej wynoszącego 6, nie do końca spełniają cel jaki postawił sobie EBC. Z tego też powodu nie wykluczam, że będzie konieczna kalibracja tegoż systemu w postaci obniżenie mnożnika, niemniej takie zabiegi przypadną już Christine Lagarde, bowiem system warstwowy po raz pierwszy zostanie zaimplementowany 30 października.
Poza decyzją EBC czwartkowy kalendarz zawiera posiedzenia banków centralnych Norwegii, Szwecji oraz Turcji. Poza tym czeka nas seria październikowych indeksów PMI oraz dane o zamówieniach na dobra trwałe z USA. O godzinie 8:40 za dolara płacono 3,8384 złotego, za euro 4,2745 złotego, za funta 4,9606 złotego i za franka 3,8759 złotego.
Źródło: Arkadiusz Balcerowski, Analityk Rynków Finansowych XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kurs złotego PLN – piątek, 19 grudnia 2025: czy złotówka utrzyma przewagę?
2025-12-19 Komentarz walutowy MyBank.plRynek złotego w ostatnich kilkunastu godzinach jest raczej areną precyzyjnego ważenia dwóch sił: pogarszających się sygnałów z amerykańskiego rynku pracy oraz wzrostu premii za ryzyko geopolityczne w obszarze ropy. To połączenie tradycyjnie sprzyja dolarowi i bezpiecznym przystaniom, a jednocześnie potrafi szkodzić walutom rynków wschodzących. Tym razem reakcja polskiego złotego jest bardziej zniuansowana: PLN nie został „złamany”, ale też nie ignoruje zmian globalnego sentymentu.
Złotówka zaskakuje rynek: PLN mocny, gdy świat gra pod Fed i geopolitykę
2025-12-18 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 18 grudnia 2025 r., rynki wciąż trawią serię sygnałów, że amerykański cykl koniunkturalny chłodnieje, a geopolityka znów potrafi w kilka godzin przestawić wyceny surowców. Z drugiej strony – polski złoty pozostaje wyraźnie odporny na nerwowe impulsy z zagranicy, co widać zarówno w zachowaniu głównych par z PLN, jak i w relacji złotówki do walut powiązanych z ropą. To nie jest „spektakularna hossa” na PLN, ale raczej konsekwentne utrzymywanie przewagi w środowisku, w którym część walut rynków wschodzących zwykle traci.
Polski złoty PLN silny mimo widma kryzysu i napięć na linii USA-Wenezuela
2025-12-17 Komentarz walutowy MyBank.plW środowy poranek 17 grudnia 2025 uwaga inwestorów, zmęczonych wielomiesięcznym śledzeniem wskaźników inflacji i analizowaniem każdego słowa płynącego z banków centralnych, gwałtownie przesunęła się na temat, który przez długi czas pozostawał w uśpieniu – kondycję amerykańskiego rynku pracy. To właśnie fundamenty gospodarki USA, a nie tylko stopy procentowe, stały się nowym punktem odniesienia dla globalnego kapitału. Rosnące bezrobocie w USA zmienia sposób, w jaki inwestorzy patrzą na dolara amerykańskiego, a pośrednio także na rynek złotego, który jak dotąd zaskakująco dobrze znosi globalne zawirowania.
Rynek złotego na starcie tygodnia: dolar amerykański, funt brytyjski i frank w jednym kadrze
2025-12-15 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek 15 grudnia przynosi na rynku walut mieszankę ostrożności i selektywnego apetytu na ryzyko, typową dla startu nowego tygodnia w końcówce roku. W handlu widać, że uczestnicy rynku „ustawiają” pozycje pod serię decyzji banków centralnych i paczkę danych makro, a jednocześnie reagują na świeże impulsy z rynków globalnych.
Kursy walut w piątek 12 grudnia 2025: USH, CHF, GBP, NOK kontra PLN
2025-12-12 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątek utrzymuje pozycję wypracowaną w ostatnich dniach, a handel na rynku złotego ma wyraźnie „techniczną” strukturę: inwestorzy w dużej mierze reagują na impulsy z rynków bazowych i na różnice w oczekiwaniach dotyczących stóp procentowych, zamiast dyskontować jeden dominujący lokalny temat. W centrum uwagi pozostaje relacja między globalnym dolarem a koszykiem walut rynków wschodzących, w tym PLN. W praktyce oznacza to, że złotówka porusza się w rytmie zmian rentowności obligacji USA i nastrojów wobec ryzyka, a dopiero w drugim kroku rynek dopina narrację o krajowej polityce pieniężnej i kondycji finansów publicznych.
Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?
2025-12-11 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartek na rynku walutowym upływa pod znakiem "trzeźwienia" po decyzji Rezerwy Federalnej i jednoczesnego szukania nowego punktu równowagi przez główne waluty. Po trzeciej z rzędu obniżce stóp w USA dolar pozostaje pod presją, ale nie ma mowy o gwałtownym odwrocie. Na tym tle na rynku Forex złotówka pozostaje stabilna, a zmienność na głównych parach z PLN jest wyraźnie niższa niż kilka tygodni temu. Inwestorzy próbują zrozumieć, czy rosnąca niezgoda wewnątrz Fed będzie jedynie „szumem w tle”, czy początkiem poważniejszego sporu o przyszłość amerykańskiej polityki pieniężnej.
Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?
2025-12-10 Komentarz walutowy MyBank.plW środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję Rezerwy Federalnej i jutrzejszy komunikat Banku Kanady, a polski złoty korzysta z tego tła, pozostając relatywnie stabilny wobec głównych walut. Na rynku Forex w środowy poranek za euro płacono w okolicach 4,23 zł, za dolar amerykański (USD) około 3,63 zł, za franka szwajcarskiego (CHF) około 4,51 zł, a za funt brytyjski (GBP) około 4,84 zł, co dobrze koresponduje z bieżącymi poziomami ze średnich tabel NBP.
Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?
2025-12-09 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek rano, 9 grudnia 2025 roku, polski złoty pozostaje relatywnie mocny wobec głównych walut świata. Po serii spokojnych dni i ograniczonej zmienności inwestorzy na nowo koncentrują się na globalnych danych z USA oraz na skutkach niedawnej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Na razie jednak nastroje wokół PLN pozostają wyraźnie lepsze niż jeszcze rok wcześniej, gdy rynek złotego musiał mierzyć się z gwałtownymi skokami inflacji i wyższą nerwowością na rynkach globalnych.
Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?
2025-12-08 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek rano, 8 grudnia 2025 roku, polski złoty wchodzi w nowy tydzień w relatywnie stabilnej formie, pozostając jedną z mocniejszych walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Po serii umiarkowanych wahań na przełomie listopada i grudnia notowania głównych par na rynku Forex oscylują w wąskich przedziałach, a rynek złotego uważnie śledzi zarówno świeżą decyzję Rady Polityki Pieniężnej, jak i globalne nastroje wokół dolara amerykańskiego.
Dolar amerykański zwalnia, euro rośnie, a rynek złotego pozostaje spokojny
2025-12-05 Komentarz walutowy MyBank.plPiątek 5 grudnia przynosi na globalnym rynku waluty mieszankę lekkiej ulgi i wyraźnego wyczekiwania. Po serii spokojnych sesji w Europie polski złoty utrzymuje się w okolicach najmocniejszych poziomów tego roku, podczas gdy dolar traci część wcześniejszej przewagi, a inwestorzy coraz śmielej wyceniają obniżki stóp procentowych w USA w 2026 roku. Na tle tego pejzażu rynek złotego wyróżnia się stabilnością – PLN nie jest gwiazdą globalnych nagłówków, ale konsekwentnie korzysta z poprawy sentymentu do rynków wschodzących.









