Data dodania: 2019-10-08 (11:55)
Kluczowe informacje z ostatnich godzin mogące mieć wpływ na rynki: USA / CHINY / ROZMOWY HANDLOWE: Główny doradca gospodarczy Białego Domu, Larry Kudlow ostrożnie, choć optymistycznie wypowiadał się na temat szans zawarcia porozumienia handlowego z Chinami.
Dał do zrozumienia, że pomysł restrykcji kapitałowych wobec chińskich spółek (w tym usunięcia ich z nowojorskiej giełdy) nie jest brany pod uwagę, jako element nacisku. Wieczorem pojawiły się też informacje ze strony chińskiego MOFCOM (ministerstwa handlu) o gotowości do zawarcia porozumienia w tematach, które zostały już przepracowane (w tym zgodzono się na administracyjną ochronę własności intelektualnej), a wobec pozostałych ustalenia harmonogramu negocjacji, które byłyby kontynuowane w kolejnych miesiącach. Nastroje stonował jednak sam Donald Trump twierdząc, że po tak długim procesie negocjacji wolałby coś więcej, niż „częściową umowę”. Jednocześnie Biały Dom wpisał na „czarną listę” zagrożenia bezpieczeństwa/interesu narodowego aż 28 chińskich spółek – amerykańskie firmy będą miały zakaz prowadzenia interesów. Chińczycy już zapowiedzieli kontr-działania…. Kurs USD/ CNH pozostaje jednak poniżej oporu przy 7,1380, a otwarta po tygodniowej przerwie giełda w Szanghaju odnotowała nieznaczną zwyżkę.
CHINY / DANE: Indeks PMI Caixin dla usług nieoczekiwanie spadł we wrześniu do 51,3 pkt. z 52,1 pkt. (szacowano, że pozostanie przy 52,1 pkt.). Niemniej indeks PMI Composite wzrósł do 51,9 pkt. z 51,6 pkt., dzięki dobrym wskazaniom PMI dla przemysłu, który poznaliśmy wcześniej. Dane te jednak nie mają większego znaczenia – rynki skupiają się na temacie negocjacji handlowych.
USA/ BUDŻET: CBO (Kongresowe Biuro Budżetu) podało, że deficyt w roku fiskalnym 2019 może być rekordowy od 7 lat i sięgnąć poziomu 984 mld USD. To może być wątek, do którego będzie warto powrócić później, gdyby powrócił temat „goverment shutdownu”, jako element przepychanek w kampanii wyborczej Demokratów z prezydentem Trumpem.
USA / JAPONIA: Donald Trump podpisał wczoraj nową umowę handlową z Japonią. To formalność, jej zapisy mają obowiązywać od nowego roku kalendarzowego, nie miała większego znaczenia dla notowań jena, który jest bardziej wrażliwy na informacje dotyczące globalnego ryzyka, czyli wątki Chin, czy też Brexitu.
AUSTRALIA/ NOWA ZELANDIA/ DANE: Napłynęły mieszane dane z Australii – indeks nastrojów w biznesie spadł do poziomu 0 z 1 pkt. wcześniej, ale subindeks bieżącej kondycji odbił do 2 pkt. z 1 pkt. Z kolei w Nowej Zelandii tamtejszy minister finansów (Robertson) poinformował, że nadwyżka w budżecie na 2019 r. może być wyższa od wcześniejszych szacunków aż o 4 mld NZD, choć jak dodał dynamika wzrostu gospodarczego w latach 2019-2020 nie osiągnie poziomu 3 proc. Dzisiaj waluty Antypodów (AUD i NZD) są w czołówce najsilniejszych w grupie G-10, choć trudno to tłumaczyć powyższymi informacjami, ani też pozycjonowaniem się pod możliwe informacje w wątku chińskim. Bardziej jest to techniczne odreagowanie.
WIELKA BRYTANIA / BREXIT: Kolejne spekulacje, jakie napływają z Downing Street 10 wskazują, że premier Johnson nadal nie rezygnuje z wywierania presji na UE, strasząc „bezumownym” Brexitem z końcem października. Z drugiej strony plotkuje się o możliwości odejścia kolejnych posłów z Partii Konserwatywnej, którzy mieliby dołączyć do Liberalnych Demokratów (to obecnie trzecia siła w sondażach). Tymczasem The Guardian podaje powołując się na źródła, że unijni dyplomaci mieli punkt po punkcie odrzucić pomysł premiera Johnsona na Brexit, który zakłada specjalny status Irlandii Północnej. Z kolei w niemieckiej prasie pojawiają się sygnały, że kanclerz Merkel, oraz prezydent Macron, nie będą naciskać na rozwiązanie Brexitu, jeżeli władze Irlandii nie będą wyrażały chęci do rozmowy z Wielką Brytanią. Te wieści ciągną funta w dół.
EUROSTREFA / DANE / NIEMCY: Dynamika produkcji przemysłowej w Niemczech wyniosła w sierpniu 0,3 proc. m/m wobec spadku o 0,4 proc. m/m w lipcu i szacowanych -0,1 proc. m/m. Po opublikowanych wczoraj rano słabszych danych nt. zamówieniach w przemyśle (spadek o 0,6 proc. m/m) jest to pozytywna odmiana. To minimalnie wspiera dzisiaj euro, chociaż istotniejsze będą czynniki ważące na globalnym sentymencie.
OPINIA ANALITYKA: Realizm kontra nadzieje?
Odnoszę wrażenie, że rynki finansowe pokładają duże nadzieje w tym, że uda się wypracować wstępne porozumienie handlowe pomiędzy USA, a Chinami, a przynajmniej płaszczyznę do dalszych, konkretnych rozmów. Tyle, że jak z nadziejami jest, to wiadomo… Można odnieść mylne wrażenie nt. pozytywnej narracji ze strony Chińczyków. To, że MOFCOM chce zawrzeć częściową umowę w tych obszarach, które zostały już przepracowane z Amerykanami, wiele nie oznacza, gdyż porozumienie nie dotyka kluczowych kwestii. Zresztą te doniesienia w pewnym sensie korespondują z tym, o czym w poniedziałek pisała też chińska prasa (SCMP) zwracając uwagę, że chińscy negocjatorzy zawęzili potencjalne tematy do rozmów w końcu tygodnia. Odnoszę wrażenie, że stratedzy w Pekinie zakładają, że osłabiony politycznie Trump zgodzi się na marną umowę, tylko po to, aby pochwalić się „czymkolwiek” przed własną opinią publiczną. A taka częściowa umowa będzie bardziej sukcesem dla Chińczyków, niż Amerykanów. Drażliwe tematy zostaną zepchnięte pod dywan, teoretycznie zostanie przedstawiony harmonogram dalszych negocjacji, ale te będzie można przeciągać tak, aby finalizować je już z innym, niż Donald Trump, gospodarzem Białego Domu na przełomie 2020/2021 r. Czy Amerykanie będą grać w tą grę? Nie do końca – decyzja o wpisaniu aż 28 chińskich spółek na czarną listę, to mocny sygnał, że twarda linia będzie kontynuowana. Zobaczymy, jaka będzie odpowiedź chińskiej strony. Reasumując, nadal byłbym dość ostrożny, co do szans na jakieś pozytywne niespodzianki dla rynków w końcu tygodnia w temacie chińskim. To może sprawić, że dolar będzie ponownie silny, chociaż dzisiaj rano widzimy jego kosmetyczną korektę na głównych zestawieniach. Uwagę powinny zwrócić waluty wrażliwe na w/w informacje z Chin, czyli juan offshore (CNH), lub dolar australijski (AUD).
Na wykresie AUDUSD układ techniczny po zeszłym tygodniu wygląda pozytywnie – odbicie z rejonu poprzedniego dna przy 0,6676, oraz ułożenie tygodniowych wskaźników. Nie oznacza to jednak, że rynek nie powie sprawdzam, schodząc ponownie w wyżej wymienione rejony wsparcia, jeżeli pojawią się jakiekolwiek tarcia na linii USA-Chiny.
W obszarze G-10 najsłabszy jest dzisiaj funt. Rynek nie docenia ryzyka związanego z politycznymi tarciami na linii Wielka Brytania – Unia Europejska. Premier Johnson będzie chciał grać va-banque aż do unijnego szczytu 17-18 października, co może prowadzić do dużej nerwowości wokół funta na przełomie tygodnia. Teoretycznie wydaje się, że ostatecznie bezumownego Brexitu uda się uniknąć, ale nie powinien być to obecnie scenariusz bazowy…
Technicznie na dziennym ujęciu GBPUSD wczorajsza czarna świeca jest dość wymowna i zdaje się wpisywać w scenariusz w którym korekta wzrostowa miała już miejsce w zeszłym tygodniu, a teraz rysujemy kolejną falę spadkową, która doprowadzi do wybicia ostatniego dołka przy 1,2204. Układ na wskaźnikach, zwłaszcza na MACD wygląda słabo.
CHINY / DANE: Indeks PMI Caixin dla usług nieoczekiwanie spadł we wrześniu do 51,3 pkt. z 52,1 pkt. (szacowano, że pozostanie przy 52,1 pkt.). Niemniej indeks PMI Composite wzrósł do 51,9 pkt. z 51,6 pkt., dzięki dobrym wskazaniom PMI dla przemysłu, który poznaliśmy wcześniej. Dane te jednak nie mają większego znaczenia – rynki skupiają się na temacie negocjacji handlowych.
USA/ BUDŻET: CBO (Kongresowe Biuro Budżetu) podało, że deficyt w roku fiskalnym 2019 może być rekordowy od 7 lat i sięgnąć poziomu 984 mld USD. To może być wątek, do którego będzie warto powrócić później, gdyby powrócił temat „goverment shutdownu”, jako element przepychanek w kampanii wyborczej Demokratów z prezydentem Trumpem.
USA / JAPONIA: Donald Trump podpisał wczoraj nową umowę handlową z Japonią. To formalność, jej zapisy mają obowiązywać od nowego roku kalendarzowego, nie miała większego znaczenia dla notowań jena, który jest bardziej wrażliwy na informacje dotyczące globalnego ryzyka, czyli wątki Chin, czy też Brexitu.
AUSTRALIA/ NOWA ZELANDIA/ DANE: Napłynęły mieszane dane z Australii – indeks nastrojów w biznesie spadł do poziomu 0 z 1 pkt. wcześniej, ale subindeks bieżącej kondycji odbił do 2 pkt. z 1 pkt. Z kolei w Nowej Zelandii tamtejszy minister finansów (Robertson) poinformował, że nadwyżka w budżecie na 2019 r. może być wyższa od wcześniejszych szacunków aż o 4 mld NZD, choć jak dodał dynamika wzrostu gospodarczego w latach 2019-2020 nie osiągnie poziomu 3 proc. Dzisiaj waluty Antypodów (AUD i NZD) są w czołówce najsilniejszych w grupie G-10, choć trudno to tłumaczyć powyższymi informacjami, ani też pozycjonowaniem się pod możliwe informacje w wątku chińskim. Bardziej jest to techniczne odreagowanie.
WIELKA BRYTANIA / BREXIT: Kolejne spekulacje, jakie napływają z Downing Street 10 wskazują, że premier Johnson nadal nie rezygnuje z wywierania presji na UE, strasząc „bezumownym” Brexitem z końcem października. Z drugiej strony plotkuje się o możliwości odejścia kolejnych posłów z Partii Konserwatywnej, którzy mieliby dołączyć do Liberalnych Demokratów (to obecnie trzecia siła w sondażach). Tymczasem The Guardian podaje powołując się na źródła, że unijni dyplomaci mieli punkt po punkcie odrzucić pomysł premiera Johnsona na Brexit, który zakłada specjalny status Irlandii Północnej. Z kolei w niemieckiej prasie pojawiają się sygnały, że kanclerz Merkel, oraz prezydent Macron, nie będą naciskać na rozwiązanie Brexitu, jeżeli władze Irlandii nie będą wyrażały chęci do rozmowy z Wielką Brytanią. Te wieści ciągną funta w dół.
EUROSTREFA / DANE / NIEMCY: Dynamika produkcji przemysłowej w Niemczech wyniosła w sierpniu 0,3 proc. m/m wobec spadku o 0,4 proc. m/m w lipcu i szacowanych -0,1 proc. m/m. Po opublikowanych wczoraj rano słabszych danych nt. zamówieniach w przemyśle (spadek o 0,6 proc. m/m) jest to pozytywna odmiana. To minimalnie wspiera dzisiaj euro, chociaż istotniejsze będą czynniki ważące na globalnym sentymencie.
OPINIA ANALITYKA: Realizm kontra nadzieje?
Odnoszę wrażenie, że rynki finansowe pokładają duże nadzieje w tym, że uda się wypracować wstępne porozumienie handlowe pomiędzy USA, a Chinami, a przynajmniej płaszczyznę do dalszych, konkretnych rozmów. Tyle, że jak z nadziejami jest, to wiadomo… Można odnieść mylne wrażenie nt. pozytywnej narracji ze strony Chińczyków. To, że MOFCOM chce zawrzeć częściową umowę w tych obszarach, które zostały już przepracowane z Amerykanami, wiele nie oznacza, gdyż porozumienie nie dotyka kluczowych kwestii. Zresztą te doniesienia w pewnym sensie korespondują z tym, o czym w poniedziałek pisała też chińska prasa (SCMP) zwracając uwagę, że chińscy negocjatorzy zawęzili potencjalne tematy do rozmów w końcu tygodnia. Odnoszę wrażenie, że stratedzy w Pekinie zakładają, że osłabiony politycznie Trump zgodzi się na marną umowę, tylko po to, aby pochwalić się „czymkolwiek” przed własną opinią publiczną. A taka częściowa umowa będzie bardziej sukcesem dla Chińczyków, niż Amerykanów. Drażliwe tematy zostaną zepchnięte pod dywan, teoretycznie zostanie przedstawiony harmonogram dalszych negocjacji, ale te będzie można przeciągać tak, aby finalizować je już z innym, niż Donald Trump, gospodarzem Białego Domu na przełomie 2020/2021 r. Czy Amerykanie będą grać w tą grę? Nie do końca – decyzja o wpisaniu aż 28 chińskich spółek na czarną listę, to mocny sygnał, że twarda linia będzie kontynuowana. Zobaczymy, jaka będzie odpowiedź chińskiej strony. Reasumując, nadal byłbym dość ostrożny, co do szans na jakieś pozytywne niespodzianki dla rynków w końcu tygodnia w temacie chińskim. To może sprawić, że dolar będzie ponownie silny, chociaż dzisiaj rano widzimy jego kosmetyczną korektę na głównych zestawieniach. Uwagę powinny zwrócić waluty wrażliwe na w/w informacje z Chin, czyli juan offshore (CNH), lub dolar australijski (AUD).
Na wykresie AUDUSD układ techniczny po zeszłym tygodniu wygląda pozytywnie – odbicie z rejonu poprzedniego dna przy 0,6676, oraz ułożenie tygodniowych wskaźników. Nie oznacza to jednak, że rynek nie powie sprawdzam, schodząc ponownie w wyżej wymienione rejony wsparcia, jeżeli pojawią się jakiekolwiek tarcia na linii USA-Chiny.
W obszarze G-10 najsłabszy jest dzisiaj funt. Rynek nie docenia ryzyka związanego z politycznymi tarciami na linii Wielka Brytania – Unia Europejska. Premier Johnson będzie chciał grać va-banque aż do unijnego szczytu 17-18 października, co może prowadzić do dużej nerwowości wokół funta na przełomie tygodnia. Teoretycznie wydaje się, że ostatecznie bezumownego Brexitu uda się uniknąć, ale nie powinien być to obecnie scenariusz bazowy…
Technicznie na dziennym ujęciu GBPUSD wczorajsza czarna świeca jest dość wymowna i zdaje się wpisywać w scenariusz w którym korekta wzrostowa miała już miejsce w zeszłym tygodniu, a teraz rysujemy kolejną falę spadkową, która doprowadzi do wybicia ostatniego dołka przy 1,2204. Układ na wskaźnikach, zwłaszcza na MACD wygląda słabo.
Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kursy walut w piątek 12 grudnia 2025: USH, CHF, GBP, NOK kontra PLN
2025-12-12 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątek utrzymuje pozycję wypracowaną w ostatnich dniach, a handel na rynku złotego ma wyraźnie „techniczną” strukturę: inwestorzy w dużej mierze reagują na impulsy z rynków bazowych i na różnice w oczekiwaniach dotyczących stóp procentowych, zamiast dyskontować jeden dominujący lokalny temat. W centrum uwagi pozostaje relacja między globalnym dolarem a koszykiem walut rynków wschodzących, w tym PLN. W praktyce oznacza to, że złotówka porusza się w rytmie zmian rentowności obligacji USA i nastrojów wobec ryzyka, a dopiero w drugim kroku rynek dopina narrację o krajowej polityce pieniężnej i kondycji finansów publicznych.
Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?
2025-12-11 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartek na rynku walutowym upływa pod znakiem "trzeźwienia" po decyzji Rezerwy Federalnej i jednoczesnego szukania nowego punktu równowagi przez główne waluty. Po trzeciej z rzędu obniżce stóp w USA dolar pozostaje pod presją, ale nie ma mowy o gwałtownym odwrocie. Na tym tle na rynku Forex złotówka pozostaje stabilna, a zmienność na głównych parach z PLN jest wyraźnie niższa niż kilka tygodni temu. Inwestorzy próbują zrozumieć, czy rosnąca niezgoda wewnątrz Fed będzie jedynie „szumem w tle”, czy początkiem poważniejszego sporu o przyszłość amerykańskiej polityki pieniężnej.
Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?
2025-12-10 Komentarz walutowy MyBank.plW środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję Rezerwy Federalnej i jutrzejszy komunikat Banku Kanady, a polski złoty korzysta z tego tła, pozostając relatywnie stabilny wobec głównych walut. Na rynku Forex w środowy poranek za euro płacono w okolicach 4,23 zł, za dolar amerykański (USD) około 3,63 zł, za franka szwajcarskiego (CHF) około 4,51 zł, a za funt brytyjski (GBP) około 4,84 zł, co dobrze koresponduje z bieżącymi poziomami ze średnich tabel NBP.
Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?
2025-12-09 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek rano, 9 grudnia 2025 roku, polski złoty pozostaje relatywnie mocny wobec głównych walut świata. Po serii spokojnych dni i ograniczonej zmienności inwestorzy na nowo koncentrują się na globalnych danych z USA oraz na skutkach niedawnej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Na razie jednak nastroje wokół PLN pozostają wyraźnie lepsze niż jeszcze rok wcześniej, gdy rynek złotego musiał mierzyć się z gwałtownymi skokami inflacji i wyższą nerwowością na rynkach globalnych.
Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?
2025-12-08 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek rano, 8 grudnia 2025 roku, polski złoty wchodzi w nowy tydzień w relatywnie stabilnej formie, pozostając jedną z mocniejszych walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Po serii umiarkowanych wahań na przełomie listopada i grudnia notowania głównych par na rynku Forex oscylują w wąskich przedziałach, a rynek złotego uważnie śledzi zarówno świeżą decyzję Rady Polityki Pieniężnej, jak i globalne nastroje wokół dolara amerykańskiego.
Dolar amerykański zwalnia, euro rośnie, a rynek złotego pozostaje spokojny
2025-12-05 Komentarz walutowy MyBank.plPiątek 5 grudnia przynosi na globalnym rynku waluty mieszankę lekkiej ulgi i wyraźnego wyczekiwania. Po serii spokojnych sesji w Europie polski złoty utrzymuje się w okolicach najmocniejszych poziomów tego roku, podczas gdy dolar traci część wcześniejszej przewagi, a inwestorzy coraz śmielej wyceniają obniżki stóp procentowych w USA w 2026 roku. Na tle tego pejzażu rynek złotego wyróżnia się stabilnością – PLN nie jest gwiazdą globalnych nagłówków, ale konsekwentnie korzysta z poprawy sentymentu do rynków wschodzących.
Stopy w dół, złotówka w górę. Co dalej z kursem PLN po grudniowej decyzji RPP?
2025-12-04 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty pozostaje relatywnie mocny, mimo że Rada Polityki Pieniężnej po raz szósty w tym roku obniżyła stopy procentowe, sprowadzając stopę referencyjną NBP do 4,00 proc. Na pierwszy rzut oka to układ, który jeszcze kilka miesięcy temu wydawał się mało prawdopodobny: inflacja spadła poniżej celu, gospodarka przyspiesza, a jednocześnie złotówka jest stabilna wobec głównych walut.
Silna złotówka, słabszy dolar. Co mówią aktualne kursy walut o kondycji PLN?
2025-12-03 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w ostatnich dniach zachowuje się tak, jakby rynki postanowiły nagrodzić stabilność i przewidywalność – nawet jeśli globalne otoczenie wcale nie sprzyja spokojowi. Na głównych parach z udziałem PLN nie widać gwałtownych załamań ani euforycznych rajdów, raczej żmudne dostosowanie do miksu czynników: oczekiwań wobec decyzji banków centralnych, zmian nastrojów na rynkach obligacji oraz sygnałów z realnej gospodarki. Złotówka w tym otoczeniu nadal wygląda solidnie, choć w tle cały czas wisi pytanie, jak długo uda się utrzymać tę równowagę, jeśli globalna awersja do ryzyka znów wzrośnie.
Silny polski złoty na starcie grudnia: co dalej z USD, EUR, CHF i GBP wobec PLN?
2025-12-02 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym wtorkowy poranek upływa pod znakiem stabilnej, ale wciąż wyraźnie mocniejszej pozycji, jaką polski złoty wypracował wobec głównych walut w ostatnich tygodniach. W centrum uwagi inwestorów pozostają dziś zwłaszcza pary USD/PLN, EUR/PLN, CHF/PLN, GBP/PLN oraz NOK/PLN, które wyznaczają nastroje wokół rynku złotego na starcie grudnia.
Lew bułgarski tylko do końca roku. Co oznacza wprowadzenie euro w Bułgarii dla Polaków i regionu?
2025-12-01 Komentarz walutowy MyBank.plLew bułgarski (BGN) wchodzi w swoje ostatnie tygodnie jako oficjalna waluta Bułgarii, a rynek walutowy już dziś traktuje go raczej jak „euro w przebraniu” niż w pełni niezależną walutę narodową. Od lat sztywnie powiązany z euro i zakotwiczony w mechanizmie ERM II, lew przestanie istnieć w obiegu gotówkowym z początkiem przyszłego roku, kiedy Bułgaria formalnie wejdzie do strefy euro. Dla gospodarki, która od dawna żyje w warunkach de facto europejskiej izby walutowej, będzie to raczej domknięcie długiego procesu integracji niż nagła rewolucja. Emocje są jednak realne – to koniec całej epoki w historii bułgarskiego pieniądza.









