
Data dodania: 2019-09-25 (11:38)
Jak grzyby po deszczu pojawiają się nowe kwestie, z którymi muszą zmierzyć się inwestorzy. Tym razem jest to impeachment Donalda Trumpa. Demokraci rozpoczęli tę procedurę ze względu na informacje, że Donald Trump wielokrotnie w rozmowach telefonicznych naciskał na prezydenta Ukrainy by prowadzone było śledztwo przeciwko synowi byłego wiceprezydenta Joe Bidena.
Prezydent USA oczywiście wszystkiemu zaprzecza i zapowiada że wkrótce przestawi pełny zapis rozmowy. Nie zmienia to faktu, że reakcja rynków (pewnie trochę przesadzona) to wybuch awersji do ryzyka: spadki na giełdach, umocnienie jena, wzrost kursu złota. Nie ma jednak paniki.
Na marginesie dodajmy, że Trump jest dopiero czwartym prezydentem w historii, w stosunku do którego została uruchomiona procedura impeachmentu. Poprzednio, ponad 20 lat temu, dotyczyła ona Clintona. Do tej pory żaden z prezydentów USA nie został usunięty ze stanowiska w ramach tej procedury. W latach 70., w wyniku afery Watergate, Richard Nixon ustąpił dobrowolnie ze stanowiska przed końcem kadencji. Szanse na usunięcie Trumpa również są nikłe. Potrzeba jest do tego dwóch trzecich głosów w Senacie. Oznacza to, że około 20 republikańskich senatorów musiałoby głosować przeciwko prezydentowi z własnej partii. By taki scenariusz uznać za choć trochę realny potrzebne byłyby nowe, jednoznaczne i mocne dowody winy Trumpa.
Warto też zauważyć, że inwestorzy zagalopowali z się nieco w wycenie perspektywy globalnej polityki monetarnej. Ubiegłotygodniowa obniżka stóp przez Fed nie była wystarczająco łagodna by trwale osłabić dolara. W Szwajcarii stóp nie ścięto w ogóle. Z antypodów w ostatnich kilkudziesięciu godzinach napływają sygnały, które zachwiały wiarą inwestorów w to, że w Australii i Nowej Zelandii na najbliższych posiedzeniach zostaną poluzowane parametry polityki. Zakładamy jednak, że środowisko rynkowe nie będzie w najbliższym czasie sprzyjać odbiciu ryzykownych walut surowcowych. Jeśli presja na dolarze się utrzyma, to będzie ona przede wszystkim widoczna w notowaniach względem jena i franka a w dalszej kolejności euro.
W przypadku EUR/USD nie widzimy potencjału do kontynuacji zniżki. Notowania podlegają jednoznacznej tendencji horyzontalnej tak długo jak nie wybiją sufitu wokół 1,11. Złoty pozostaje słaby i przed wyrokiem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, który już za tydzień, nie widzimy perspektyw na zmianę tego stanu rzeczy. Negatywnie podchodzimy też do innych walut z koszyka emerging markets a dużo przestrzeni do zniżek mają też niektóre indeksy giełdowe z tego uniwersum, na przykład brazylijska Bovespa.
Na marginesie dodajmy, że Trump jest dopiero czwartym prezydentem w historii, w stosunku do którego została uruchomiona procedura impeachmentu. Poprzednio, ponad 20 lat temu, dotyczyła ona Clintona. Do tej pory żaden z prezydentów USA nie został usunięty ze stanowiska w ramach tej procedury. W latach 70., w wyniku afery Watergate, Richard Nixon ustąpił dobrowolnie ze stanowiska przed końcem kadencji. Szanse na usunięcie Trumpa również są nikłe. Potrzeba jest do tego dwóch trzecich głosów w Senacie. Oznacza to, że około 20 republikańskich senatorów musiałoby głosować przeciwko prezydentowi z własnej partii. By taki scenariusz uznać za choć trochę realny potrzebne byłyby nowe, jednoznaczne i mocne dowody winy Trumpa.
Warto też zauważyć, że inwestorzy zagalopowali z się nieco w wycenie perspektywy globalnej polityki monetarnej. Ubiegłotygodniowa obniżka stóp przez Fed nie była wystarczająco łagodna by trwale osłabić dolara. W Szwajcarii stóp nie ścięto w ogóle. Z antypodów w ostatnich kilkudziesięciu godzinach napływają sygnały, które zachwiały wiarą inwestorów w to, że w Australii i Nowej Zelandii na najbliższych posiedzeniach zostaną poluzowane parametry polityki. Zakładamy jednak, że środowisko rynkowe nie będzie w najbliższym czasie sprzyjać odbiciu ryzykownych walut surowcowych. Jeśli presja na dolarze się utrzyma, to będzie ona przede wszystkim widoczna w notowaniach względem jena i franka a w dalszej kolejności euro.
W przypadku EUR/USD nie widzimy potencjału do kontynuacji zniżki. Notowania podlegają jednoznacznej tendencji horyzontalnej tak długo jak nie wybiją sufitu wokół 1,11. Złoty pozostaje słaby i przed wyrokiem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, który już za tydzień, nie widzimy perspektyw na zmianę tego stanu rzeczy. Negatywnie podchodzimy też do innych walut z koszyka emerging markets a dużo przestrzeni do zniżek mają też niektóre indeksy giełdowe z tego uniwersum, na przykład brazylijska Bovespa.
Źródło: Bartosz Sawicki, Departament Analiz DM TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Wakacyjne nastroje na rynkach
10:08 Poranny komentarz walutowy XTBZa nami dość intensywny tydzień w globalnym kalendarzu ekonomicznym, który jednak nie przyniósł istotnych rozstrzygnięć rynkowych. Pomimo ogólnie słabszych danych nastroje pozostały dobre, choć notowania złotego akurat radziły sobie trochę gorzej. W tym tygodniu inwestorzy czekać będą na inflację z USA. Pierwszy tydzień miesiąca to zawsze wysyp ważnych danych makroekonomicznych ze Stanów Zjednoczonych, a te zdają się pokazywać rosnący wpływa chaosu w polityce gospodarczej na biznes.
Cofnięcie na dolarze, pomimo oczekiwań wobec Chin
09:04 Raport DM BOŚ z rynku walutPoniedziałek przynosi osłabienie dolara na szerokim rynku, co jest bardziej korektą jego umocnienia z piątku po niezłych danych Departamentu Pracy USA. Przyniosły one też podbicie rentowności obligacji, gdyż dla FED jest to kolejny pretekst do utrzymania "jastrzębiego" nastawienia. Teraz jednak rynki mogą skupić się na zupełnie innym wątku - już w najbliższy weekend w Kanadzie odbędzie się spotkanie przywódców najbogatszych państw, czyli grupy G-7 i niewykluczone, że Donald Trump chce na tym fakcie skorzystać.
Czego oczekiwać po raporcie NFP?
2025-06-06 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTradycyjnie w pierwszy piątek miesiąca rynki finansowe kierują uwagę na raport z amerykańskiego rynku pracy. Konsensus agencji Bloomberg zakłada, że w maju gospodarka USA utworzyła 126 tys. nowych miejsc pracy – wyraźnie mniej niż w poprzednich dwóch miesiącach, ale wynik ten byłby zbliżony do średniej z ostatnich 12 miesięcy. Choć sugeruje to pewne osłabienie dynamiki zatrudnienia, nie oznacza jeszcze załamania.
Dane opublikowane przed raportem NFP dają mieszany obraz.
Dane opublikowane przed raportem NFP dają mieszany obraz.
EBC kolejny raz zetnie stopy. Kiedy cięcia w Polsce?
2025-06-05 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiaj o godzinie 14:15 Europejski Bank centralny kolejny raz zetnie stopy procentowe. Stopa depozytowa spadnie do poziomu 2%, czyli będzie dwukrotnie niższa niż w szczycie z przełomu 2023 i 2024 roku. Co ważne, inflacja w strefie euro spadła poniżej 2%, co z pewnością uzasadnia dzisiejszy ruch. Z drugiej strony sytuacja gospodarcza w Europie jest coraz lepsza, nawet pomimo ogromnego ryzyka płynącego ze strony wojny handlowej ze Stanami Zjednoczonymi.
Dzisiaj ECB po raz kolejny zetnie stopy
2025-06-05 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj amerykańska waluta nieco straciła na co wpływ miały m.in. słabsze dane z USA. Szacunki ADP wyniosły zaledwie 37 tys. etatów, co może sugerować słabe dane Departamentu Pracy za maj, jakie poznamy w najbliższy piątek - choć wcale nie musi. Z kolei odczyt ISM dla usług nieoczekiwanie spadł poniżej 50 pkt., co w połączeniu z poniedziałkową słabością ISM dla przemysłu, zaczyna rysować obraz słabnącej gospodarki USA. To może podbijać oczekiwania, co do powrotu do cięć stóp procentowych przez FED - obecnie rynek daje blisko 90 proc. takiemu scenariuszowi od września.
Wyciszenie przed G-7?
2025-06-04 Raport DM BOŚ z rynku walutWedług spekulacji w kanadyjskich i amerykańskich mediach strony mogą być gotowe do zawarcia ramowej umowy handlowej USA-Kanada jeszcze przed szczytem przywódców państw G-7 zaplanowanym na 15-17 czerwca w kanadyjskiej Albercie. Podobno kluczowe mają być najblizsze dni. Czy plotki są zasadne, to trudno powiedzieć. W oficjalnej przestrzeni nie widać sygnałów idących w stronę deeskalacji relacji pomiędzy obydwoma krajami - biuro premiera Carney'a oprotestowało ostatni ruch USA zwiększający taryfy na stal i aluminium do 50 proc. i zapowiedziało pilne działania mające na celu wymusić na USA zmianę tej decyzji.
Dane z rynku pracy umocniły dolara. Na jak długo?
2025-06-04 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo osiągnięciu tegorocznych maksimów na początku tygodnia, kurs EURUSD ponownie osłabł (1,1370), co można tłumaczyć oczekiwaniami wobec nadchodzących danych z amerykańskiego rynku pracy. Jeśli potwierdzą one dalszą siłę rynku, jak sugerował wczorjaszy raport JOLTs, może to umocnić przekonanie, że Fed nie będzie spieszyć się z obniżkami stóp procentowych. Taka postawa banku centralnego, zorientowana na stabilność cen mimo zagrożeń dla wzrostu i presji politycznej, stanowi wyraźne wsparcie dla dolara.
Czy RPP może zaskoczyć kolejną obniżką?
2025-06-04 Poranny komentarz walutowy XTBRada Polityki Pieniężnej obniżyła stopy procentowe o 50 punktów bazowych w trakcie majowego posiedzenia. Wtedy prof. Glapiński oraz inni członkowie dali jasno do zrozumienia, że czerwiec nie jest dobrym terminem do kolejnej obniżki. Niemniej, decydenci mają na stole na tyle dużo argumentów, że dzisiejsza obniżka nie powinna mocno dziwić i mogłaby rozpocząć cykl obniżek. Czy jest do tego przestrzeń? Czy może wręcz przeciwnie RPP zwróci uwagę na nadchodzące czynniki ryzyka, które zmuszą bank do utrzymania stóp procentowych na obecnym poziomie przez dłuższy czas?
Dolar odbija po informacjach ws. Chin
2025-06-03 Raport DM BOŚ z rynku walutBiały Dom nieoczekiwanie podał, że jeszcze w tym tygodniu może dojść do rozmowy telefonicznej Donalda Trumpa i Xi Jinpinga, co rynki odebrały jako sygnał, że ostatnie ruchy USA wobec Chin to próba wywarcia presji (w specyficznym dla Trumpa stylu), niż realna groźba powrotu eskalacji we wzajemnych relacjach handlowych. Warto jednak pamiętać, że Pekin wielokrotnie powtarzał, że nie będzie rozmawiać w ten sposób, ...
Dlaczego tak naprawde dolar traci?
2025-06-03 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOd kilku miesięcy na rynkach finansowych obserwujemy systematyczne osłabienie dolara amerykańskiego. Pojawiają się pytania czy to Rezerwa Federalna odpowiada za ten trend? Choć intuicyjnie można by sądzić, że polityka monetarna Fed ma decydujące znaczenie dla siły waluty, bliższa analiza pokazuje, że obecne osłabienie dolara ma swoje źródło głównie w działaniach politycznych Białego Domu, a nie w nastawieniu banku centralnego.