W USA startuje brudna kampania

W USA startuje brudna kampania
Poranny komentarz walutowy XTB
Data dodania: 2019-09-25 (11:37)

Wczoraj wieczorem przewodnicząca Izby Reprezentantów Kongresu USA rozpoczęła formalną procedurę odwołania prezydenta Trumpa. Temat ten pojawiał się w zasadzie od początku prezydentury, teraz wraca nieprzypadkowo – w USA kampania prezydencka rozkręca się na dobre i wszystkie chwyty są dozwolone. Dla rynków to dodatkowy powód do niepokoju.

Należy zacząć od tego, że w zasadzie nie ma szans na to, aby Trump został odwołany. Musiałoby za tym zagłosować 2/3 Senatorów, a Senat jest kontrolowany przez Republikanów. Zgoda na to byłaby dobrowolnym oddaniem prezydentury w ręce Demokratów, nie ma o tym mowy. Demokraci jednak nie rozpoczęli procedury (korzystając ze swojej większości w Izbie) aby odwołać Trumpa, ale możliwie zaszkodzić mu w roku wyborczym, dodatkowo ratując swojego kandydata.

Sprawa zaczęła się od tego, że Joe Biden, obecnie główny rywal Trumpa w wyścigu o prezydenturę (tak wynika przynajmniej z sondaży) zaangażowany był jako wiceprezydent USA w relacje z Ukrainą po pomarańczowej rewolucji. Nie byłoby w tym problemu, gdyby jednocześnie jego syn nie zasiadł we władzach ukraińskiej firmy gazowej Burisma. Co prawda, oficjalnie nie zostało to uznane za formę korupcji, jednak taką narrację sprawie próbuje nadać obóz Trumpa. Spekuluje się, że prezydent USA podczas rozmowy z nowym prezydentem Ukrainy 25 lipca wywierał naciski, aby ukraińskie służby „przyjrzały się sprawie”. Doniesienie o takiej możliwości stało się podstawą wszczęcia procedury impeachmentu, która potrwa wiele miesięcy i będzie jednym z głównych wątków kampanii wyborczej.

Rynki zareagowały alergicznie i choć zdaniem „Reutersa” historia pokazuje, że nie ma czego się obawiać, sytuacji nie można porównywać choćby do afery z udziałem Billa Clintona. Rozpoczyna się brudna kampania, która może mieć wpływ nie tylko na wynik wyborów, ale też na zachowanie poszczególnych kandydatów. Z pewnością będzie mieć ona wpływ na nominację ze strony Demokratów, niewykluczone, że poświęcą oni Bidena, za którego plecami są Elizabeth Warren i Bernie Sanders – kandydaci wywołujący gęsią skórkę na Wall Street. Z kolei dla Trumpa medium odwrócenia uwagi może być ponowna eskalacja konfliktu z Chinami, na zasadzie wskazania wspólnego wroga, z którym tylko on umie walczyć (twardą postawę wobec Pekinu popiera duża część opozycji).

Środa z pewnością będzie stała pod znakiem amerykańskiej polityki. O 18:10 prezydent USA ma podpisać porozumienie z Japonią, ale to będzie jedynie rozgrzewka. O 20:15 nastąpi spotkanie z prezydentem Ukrainy, zaś o 22:00 konferencja Donalda Trumpa. Jednocześnie Trump na dziś obiecał ujawnienie zapisu lipcowej rozmowy z ukraińskim prezydentem. Tym samym dane schodzą na drugi plan – najważniejsze z nich to raport o zapasach paliw w USA (16:30). O 9:30 euro kosztuje 4,3848 złotego, dolar 3,9875 złotego, frank 4,0428 złotego, zaś funt 4,9631 złotego.

Źródło: dr Przemysław Kwiecień CFA, Główny Ekonomista XTB
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Jen traci przed decyzją BoJ

Jen traci przed decyzją BoJ

10:17 Poranny komentarz walutowy XTB
Ostatni pełny tydzień handlu w kwietniu dobiega końca. Nie oznacza to jednak, że sytuacja rynkowa robi się senna, ponieważ paradoksalnie to właśnie sesje czwartkowa oraz piątkowa mogą zapewnić inwestorom największy skok zmienności. Na rynku akcyjnym uwaga zwraca się w kierunku wyników Alphabet oraz Microsoft, w przypadku rynku walutowego pełna uwaga kieruje się na parę USDJPY, która jutro będzie reagowała jednakowo na decyzję BoJ w sprawie stóp procentowych oraz raport o inflacji PCE w USA.
Dobry I kwartał nie powstrzymał wyprzedaży akcji spółki Meta Platforms

Dobry I kwartał nie powstrzymał wyprzedaży akcji spółki Meta Platforms

10:11 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Wczorajsza sesja na Wall Street była mało zmienna a indeksy giełdowe zakończyły sesję w okolicy punktu odniesienia. W handlu posesyjnym mocno spadły akcje Meta Platforms (ponad 15 proc.) mimo dobrych wyników za I kwartał. Otrzymaliśmy „jastrzębie” komentarze z EBC oraz BoE. Dziś rynek czeka na odczyt PKB z USA za I kwartał. Wczoraj mocno rosły rentowności 10-letnich niemieckich oraz brytyjskich obligacji rządowych. To pokłosie m.in. słow Joachima Nagela – wchodzącego w skład Rady Prezesów EBC oraz szefa Bundesbanku.
Co Japończycy zrobią z jenem?

Co Japończycy zrobią z jenem?

09:57 Raport DM BOŚ z rynku walut
Reakcja rynków wpierw na wyniki Tesli we wtorek (były słabsze, a akcje poszły podczas wczorajszej sesji mocno w górę), a później wczoraj wieczorem po publikacji wyników przez Metę i IBM (były lepsze, a mamy silne spadki) może być jednak dowodem na to, że na Wall Street wciąż utrzymuje się duża niepewność i rośnie też polaryzacja nastrojów wśród inwestorów. W efekcie trudno jest ocenić, czy mamy szanse na kontynuację lepszego sentymentu widocznego od początku tygodnia, czy też za chwilę na rynki powróci emocjonalny rollercoaster, jaki mieliśmy wcześniej.
Dolar odbija po wtorkowej wyprzedaży

Dolar odbija po wtorkowej wyprzedaży

2024-04-24 Raport DM BOŚ z rynku walut
Słabsze szacunki indeksów PMI w USA za kwiecień dały wczoraj impuls rynkom - inwestorzy potraktowali dane, jako "gołębie" licząc na to, że FED jednak zdecyduje się obniżyć stopy procentowe na jesieni - chociaż prawdopodobieństwo takiego scenariusza we wrześniu nadal nie przekracza 70 proc. Dodatkowego wsparcia dostały indeksy na Wall Street, które dobrze zachowywały się jeszcze w poniedziałek. Dolar we wtorek stracił na szerokim rynku, potwierdzając tym samym tygodniowe wskazania z indeksu dolara po ostatnim piątku.
Kim jest twórca Bitcoina?

Kim jest twórca Bitcoina?

2024-04-24 Ciekawostki walutowe
Pomimo tego, że Bitcoin od wielu lat funkcjonuje w przestrzeni finansowej, kryptowaluta wciąż owiana jest pewną dozą niepewności i tajemniczości. Co więcej, ta aura dotyczy również samego twórcy wirtualnego środka płatniczego. Co tak naprawdę wiemy o postaci, kryjącej się pod pseudonimem Satoshi Nakamoto? Zapraszamy do dzisiejszej publikacji!
Czy wzrosty na EURUSD to jedynie korekta?

Czy wzrosty na EURUSD to jedynie korekta?

2024-04-24 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Usługi w Europie radzą sobie dobrze. Gorzej jest z przemysłem. Tak przynajmniej wynika z opublikowanych wczoraj wstępnych wskaźników PMI. Te same dane dotyczące amerykańskiej gospodarki pokazały spadek w obydwu tych obszarach, co jest kolejnym dowodem na to, że amerykańska gospodarka spowalnia, mimo, że do tej pory była zadziwiająco odporna na podwyżki stóp procentowych. Kurs EURUSD urósł do poziomu 1,07, gdzie przebiega istotny opór techniczny.
Odbicie na indeksach

Odbicie na indeksach

2024-04-23 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Jesteśmy w okresie blackout-u, co oznacza, że na rynek nie „wypłyną” żadne komentarze ze strony przedstawicieli Fed-u. To również informacja, że na przyszły tydzień zaplanowane jest kolejne posiedzenie FOMC. Dziś w centrum uwagi znajdą się odczyty PMI dla Europy. Wskaźnik dla usług dla strefy euro zaskoczył wynikami za luty i marzec opuszczając obszar recesji (powyżej 50 pkt.). Oczekiwana jest dalsza poprawa sytuacji. Wczoraj indeksy giełdowe w USA oraz te na Starym Kontynencie odnotowały pozytywną sesję.
Japoński jen na 34-letnich minimach

Japoński jen na 34-letnich minimach

2024-04-23 Poranny komentarz walutowy XTB
Początek tygodnia nie był specjalnie udany dla japońskiej waluty. Jen w stosunku do dolara wybił się na nowe 34-letnie minima, tym samym uwydatniając zupełnie odmienne nastawienie dotyczące polityki monetarnej Banku Japonii oraz Rezerwy Federalnej. Jastrzębi zwrot dokonywany na przestrzeni ostatniego miesiąca, który mocno ograniczył spektrum potencjalnych obniżek stóp FED w tym roku, silnie działa na rentowności obligacji amerykańskich, a to bezpośrednio koreluje z silnym dolarem.
Studzenie emocji...

Studzenie emocji...

2024-04-22 Raport DM BOŚ z rynku walut
Weekend nie przyniósł informacji mogących prowadzić do jakiejś kolejnej eskalacji na Bliskim Wschodzie, wręcz odwrotnie - Iran dał do zrozumienia, że "sprawa jest załatwiona" - co może sugerować możliwą deeskalację w geopolityce w kolejnych dniach. To pozwoli skupić się rynkom na innych tematach, a konkretnie na dalszych perspektywach dla rynków akcji, gdyż to będzie mieć przełożenie na tzw. globalny sentyment.
Rynek czeka na piątkowe dane

Rynek czeka na piątkowe dane

2024-04-22 Komentarz poranny TMS Brokers
W piątek dominowały negatywne nastroje ze względu na utrzymujące się napięcia geopolityczne. Nie bez znaczenia było również ograniczanie przez rynki oczekiwań dotyczących obniżek stóp procentowych Fed w związku z ryzykiem inflacyjnym. Po kolejnych doniesieniach, że atak Izraela nie wywołał szybkiego odwetu ze strony Iranu sytuacja nieco się uspokoiła. Ostatecznie Nasdaq Composite stracił 2,1 proc. a SP500 spadł o 0,9 proc. Jedynie Dow Jones wyszedł na plus i zanotował wynik 0,6 proc. Złoty był nieco mocniejszy ale wciąż jest zdecydowanie słabszy niż przed tygodniem.