Data dodania: 2019-05-29 (09:37)
Ponury sentyment powrócił na rynki finansowe, chociaż ostatnie 24 godziny nie przyniosły wyraźnych ku temu powodów. Jednak, jak to bywa często wśród inwestorów, czas na rozmyślania jest pożytkowany na przywołanie obaw. Do wyboru: wojny handlowe, brexit, włoski budżet. Brak kroku do przodu, to krok w tył. Wygląda na to, że brak na horyzoncie postępów w kluczowych kwestiach politycznych jest wystarczającym pretekstem do zwiększonej nerwowości na rynkach.
W tym tygodniu nie usłyszeliśmy nic nowego w kwestii negocjacji handlowych USA-Chiny, ale sam fakt, że spór istnieje, a dane z globalnej gospodarki nie wypadają rewelacyjnie, wystarcza, by mieć obawy o perspektywy światowego ożywienia. Wczoraj spadki rentowności obligacji skarbowych USA i innych głównych gospodarek rozkręciły spiralę niepewności, pchając w dół indeksy giełdowe. Na rynku walutowym zmiany były względnie niewielkie, choć zaznaczyła się dominacja USD względem ryzykownych walut rynków wschodzących. Dobrze trzymały się też bezpieczne przystanie: JPY i CHF. Dodatkowo w przypadku EUR odkryty został czuły punkt w postaci powracającego konfliktu Komisji Europejskiej z włoskim rządem – według prasowych doniesień KE rozważa nałożenie kary na Włochy w wysokości 0,2 proc. PKB za niedotrzymanie limitów zadłużenia. Wreszcie w temacie brexitu szef KE Jean-Claude Juncker rozwiał nadzieje kandydatów na nowego premiera Wielkiej Brytanii, którzy liczą na renegocjacje umowy rozwodowej z UE. Nic z tych rzeczy nie jest nowa i nie powinna być szokiem dla inwestorów. Ale kolejny raz przy braku innych punktów zaczepienia, droga po linii najmniejszego oporu jest ucinanie ryzykownych pozycji.
Przed nami raczej spokojny dzień od strony publikacji makro, co powinno pomóc zatrzymać uwagę na tematach politycznych, takich jak wojny handlowe i targi stanowisk w UE. W kalendarzu wyróżnia się decyzja Banku Kanady, choć powszechnie oczekuje się utrzymania stopy overnight na 1,75 proc. Dane od czasu ostatniego posiedzenia w kwietniu były netto dobre. Rynek pracy kolejny raz dostarczył silnych liczb, rynek nieruchomości ustabilizował się, a inflacja bazowa zakotwiczyła się blisko środka przedziału celu 1-3 proc. Z drugiej strony negatywnie odbija się słaba aktywność gospodarcza, choć świeże dane o PKB za I kw. będą dostępne dopiero w piątek. Mimo to spadki cen ropy naftowej i zaognienie sporu handlowego USA-Chiny są czynnikami ryzyka, których Bank Kanady nie może zignorować. BoC czeka na rozwój wypadków i w komunikacie powinien podtrzymać neutralne nastawienie. W ostatnich komentarzach prezes Poloz wyraźnie zaznaczał swoje stanowisko z otwartością do dalszych podwyżek, ale pod warunkiem, że dane na to pozwolą. Reakcja rynku będzie się rozbijać o to, czy bank widzi więcej pozytywnych lub negatywnych sygnałów. Podkreślenie mocnych danych z gospodarki pomoże CAD, podczas gdy skupienie uwagi na napięciach handlowych i taniejącej ropie przyniesie osłabienie. Ale musielibyśmy otrzymać wyjątkowo jasny sygnał, że BoC myśli o obniżkach, by USD/CAD miał zanotować silny ruch. Wątpię w taki rozwój wypadków i najprawdopodobniej kurs nie wyrwie się z panującego ostatnio trendu bocznego.
Przed nami raczej spokojny dzień od strony publikacji makro, co powinno pomóc zatrzymać uwagę na tematach politycznych, takich jak wojny handlowe i targi stanowisk w UE. W kalendarzu wyróżnia się decyzja Banku Kanady, choć powszechnie oczekuje się utrzymania stopy overnight na 1,75 proc. Dane od czasu ostatniego posiedzenia w kwietniu były netto dobre. Rynek pracy kolejny raz dostarczył silnych liczb, rynek nieruchomości ustabilizował się, a inflacja bazowa zakotwiczyła się blisko środka przedziału celu 1-3 proc. Z drugiej strony negatywnie odbija się słaba aktywność gospodarcza, choć świeże dane o PKB za I kw. będą dostępne dopiero w piątek. Mimo to spadki cen ropy naftowej i zaognienie sporu handlowego USA-Chiny są czynnikami ryzyka, których Bank Kanady nie może zignorować. BoC czeka na rozwój wypadków i w komunikacie powinien podtrzymać neutralne nastawienie. W ostatnich komentarzach prezes Poloz wyraźnie zaznaczał swoje stanowisko z otwartością do dalszych podwyżek, ale pod warunkiem, że dane na to pozwolą. Reakcja rynku będzie się rozbijać o to, czy bank widzi więcej pozytywnych lub negatywnych sygnałów. Podkreślenie mocnych danych z gospodarki pomoże CAD, podczas gdy skupienie uwagi na napięciach handlowych i taniejącej ropie przyniesie osłabienie. Ale musielibyśmy otrzymać wyjątkowo jasny sygnał, że BoC myśli o obniżkach, by USD/CAD miał zanotować silny ruch. Wątpię w taki rozwój wypadków i najprawdopodobniej kurs nie wyrwie się z panującego ostatnio trendu bocznego.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.
Strach przed inflacją?
2024-11-13 Raport DM BOŚ z rynku walutCzłonek FED, Neel Kashkari przyznał wczoraj, że w sytuacji, kiedy inflacja będzie wyższa w perspektywie nadchodzących miesięcy, to FED mógłby wstrzymać się z obniżkami stóp procentowych. Ale jednocześnie dodał, że obecna polityka jest "umiarkowanie restrykcyjna", stąd też dalsze cięcia stóp powinny być kontynuowane - potencjalna pauza mogłaby dotyczyć 1-2 posiedzeń. Po tych słowach szanse na cięcie stóp na posiedzeniu planowanym na 18 grudnia spadły do 63 proc., a dopiero co oscylowały wokół 80-90 proc.