
Data dodania: 2019-02-27 (13:24)
Wczoraj funt wzbił się wyżej pompowany optymizmem wokół procesu brexitu. Pierwszy raz premier Wielkiej Brytanii Theresa May publicznie zaakceptowała możliwość odroczenia brexitu poza 29 marca, nawet jeśli sama jest takiemu rozwiązaniu przeciwna. W szerszym ujęciu jej deklaracja wciąż nie eliminuje najgorszego scenariusza, ale rynek zdaje się być bardziej zainteresowany rozgrywaniem krótkoterminowych impulsów.
Wrażliwość na nagłówki podtrzymuje podwyższoną zmienność, co jednak obowiązuje w obu kierunkach.
May postawiła warunek, że jeśli na głosowaniu 12 marca jej propozycja porozumienia z UE zostanie ponownie odrzucona, Izba Gmin będzie miała do wyboru „krótkie odroczenie” brexitu (prawdopodobnie do majowych wyborów do Europarlamentu) lub bezumowne rozstanie z UE. Biorąc pod uwagę, że ostatnim razem projekt porozumienia został zmiażdżony w parlamencie przewagą 230 głosów przeciwnych, a negocjacje z ostatnich dni nie przyniosły żadnych istotnych zmian w stanowisku Brukseli, odroczenie Artykułu 50. wydaje się nieuniknione.
Czy bezumowny brexit jest już wykluczony? Technicznie nie, gdyż May potrzebuje tej opcji, by wywierać presję na Brukseli, ale też podtrzymać strach części posłów, którzy nie chcą być obwiniani o gospodarczą katastrofę kraju. Jednocześnie, chce zablokować plany frakcji torysów przeciwnej jej wersji porozumienia, którzy głosowaną dziś poprawką chcą całkowicie wykluczyć opcje „no deal”. Tylko że tą drogą May umacnia wrogość do siebie eurosceptyków, dla których realne odroczenie brexitu powiększa szanse, że w przyszłości proces negocjacyjny zagmatwa się jeszcze bardziej i do brexitu w ogóle może nie dojść.
Podsumowując, choć ryzyko bezumownego brexitu za miesiąc drastycznie zmalało, a odroczenie jest coraz bardziej prawdopodobne, to bałagan w brytyjskiej polityce może doprowadzić do chaotycznego rozstania z UE w późniejszej dacie. Z tego punktu widzenia entuzjazm na GBP wydaje się trudny do uzasadnienia. Chyba że inwestorzy zamiast oceniać szerszego kontekstu zadowalają się krótkoterminową spekulacją wyzwalaną karuzelą nagłówków, w przeciwnym razie rynek funta byłby nietykalny. Dziś rano świeżym impulsem są słowa Jacoba Rees-Mogga, lidera European Research Group - eurosceptycznej frakcji torysów, który teraz jest gotów poprzeć projekt porozumienia May mimo sprzeciwu dla zapisów dotyczących irlandzkiego backstopu, by tylko uniknąć odroczenia brexitu. Jeśli taka opcja staje się możliwa, to każdy zwrot w brytyjskiej polityce pozostaje prawdopodobny. Trzymam kciuki za zdrowy rozsądek brytyjskich posłów i pozytywnie patrzę na perspektywy GBP w dłuższym horyzoncie, ale w horyzoncie godzin i dni nie wykluczam już niczego.
Polityka pozostanie tematem dnia także poza brexitem. Prezydent USA Donald Trump spotyka się dziś z liderem Korei Północnej Kim Dzong Unem i nie brakuje nadziei na kolejny krok w stronę denuklearyzacji reżimu. Prezes Fed Jerome Powell ma przed sobą drugi dzień sprawozdania w Kongresie z prac banku, ale szanse na rewelacje po wczorajszym neutralnym wystąpienia są niewielkie. Poza tym przedstawiciel ds. handlu w Białym Domu Lighthizer będzie występował w Kongresie w temacie rozmów handlowych USA-Chiny i możemy dowiedzieć się więcej o szczegółach szykowanego porozumienia. W kwestii danych CPI z Kanady może mieć największy wpływ na FX, a poza tym dostaniemy indeksy nastrojów z Eurolandu i zamówienia na dobra trwałe z USA.
May postawiła warunek, że jeśli na głosowaniu 12 marca jej propozycja porozumienia z UE zostanie ponownie odrzucona, Izba Gmin będzie miała do wyboru „krótkie odroczenie” brexitu (prawdopodobnie do majowych wyborów do Europarlamentu) lub bezumowne rozstanie z UE. Biorąc pod uwagę, że ostatnim razem projekt porozumienia został zmiażdżony w parlamencie przewagą 230 głosów przeciwnych, a negocjacje z ostatnich dni nie przyniosły żadnych istotnych zmian w stanowisku Brukseli, odroczenie Artykułu 50. wydaje się nieuniknione.
Czy bezumowny brexit jest już wykluczony? Technicznie nie, gdyż May potrzebuje tej opcji, by wywierać presję na Brukseli, ale też podtrzymać strach części posłów, którzy nie chcą być obwiniani o gospodarczą katastrofę kraju. Jednocześnie, chce zablokować plany frakcji torysów przeciwnej jej wersji porozumienia, którzy głosowaną dziś poprawką chcą całkowicie wykluczyć opcje „no deal”. Tylko że tą drogą May umacnia wrogość do siebie eurosceptyków, dla których realne odroczenie brexitu powiększa szanse, że w przyszłości proces negocjacyjny zagmatwa się jeszcze bardziej i do brexitu w ogóle może nie dojść.
Podsumowując, choć ryzyko bezumownego brexitu za miesiąc drastycznie zmalało, a odroczenie jest coraz bardziej prawdopodobne, to bałagan w brytyjskiej polityce może doprowadzić do chaotycznego rozstania z UE w późniejszej dacie. Z tego punktu widzenia entuzjazm na GBP wydaje się trudny do uzasadnienia. Chyba że inwestorzy zamiast oceniać szerszego kontekstu zadowalają się krótkoterminową spekulacją wyzwalaną karuzelą nagłówków, w przeciwnym razie rynek funta byłby nietykalny. Dziś rano świeżym impulsem są słowa Jacoba Rees-Mogga, lidera European Research Group - eurosceptycznej frakcji torysów, który teraz jest gotów poprzeć projekt porozumienia May mimo sprzeciwu dla zapisów dotyczących irlandzkiego backstopu, by tylko uniknąć odroczenia brexitu. Jeśli taka opcja staje się możliwa, to każdy zwrot w brytyjskiej polityce pozostaje prawdopodobny. Trzymam kciuki za zdrowy rozsądek brytyjskich posłów i pozytywnie patrzę na perspektywy GBP w dłuższym horyzoncie, ale w horyzoncie godzin i dni nie wykluczam już niczego.
Polityka pozostanie tematem dnia także poza brexitem. Prezydent USA Donald Trump spotyka się dziś z liderem Korei Północnej Kim Dzong Unem i nie brakuje nadziei na kolejny krok w stronę denuklearyzacji reżimu. Prezes Fed Jerome Powell ma przed sobą drugi dzień sprawozdania w Kongresie z prac banku, ale szanse na rewelacje po wczorajszym neutralnym wystąpienia są niewielkie. Poza tym przedstawiciel ds. handlu w Białym Domu Lighthizer będzie występował w Kongresie w temacie rozmów handlowych USA-Chiny i możemy dowiedzieć się więcej o szczegółach szykowanego porozumienia. W kwestii danych CPI z Kanady może mieć największy wpływ na FX, a poza tym dostaniemy indeksy nastrojów z Eurolandu i zamówienia na dobra trwałe z USA.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Spokojny wtorek na walutach: wąskie widełki na parach z PLN
2025-08-19 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorkowy poranek notowania walut na rynku Forex kwotują USD/PLN w rejonie około 3,66, GBP/PLN oscyluje blisko 4,95, CHF/PLN porusza się przy 4,54, a CAD/PLN utrzymuje okolice 2,65, podczas gdy NOK/PLN — reagująca na miks globalnego apetytu na ryzyko i surowce — „kotwiczy” w granicach 0,358.
Poranek na rynku złotego: kursy stabilne, zmienność niska, czekamy na sygnały z USA
2025-08-18 Komentarz walutowy MyBank.plO 09:55 czasu polskiego, w poniedziałkowy poranek otwierający nowy tydzień handlu, międzybankowe kwotowania na rynku Forex wskazują: USD/PLN około 3,64 zł>, GBP/PLN około 4,93 zł, CHF/PLN około 4,51–4,52 zł, CAD/PLN około 2,64 zł oraz NOK/PLN około 0,357 zł. To bieżące notowania rynkowe, a nie kursy tabelowe NBP. Źródła międzybankowe pokazują ponadto wąski przedział dla USD/PLN rzędu 3,63–3,64, co potwierdza spokojny start tygodnia dla złotego.
Kursy walut w czwartkowy poranek 14 sierpnia 2025: złotówka stabilna, USD/PLN przy 3,64
2025-08-14 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartkowy poranek na rynku walutowym przynosi spokojny start dla złotówki. Około 9:10 czasu polskiego USD jest notowany w okolicach 3,64 zł, EUR oscyluje przy 4,26 zł, CHF porusza się w rejonie 4,51–4,52 zł, a GBP utrzymuje okolice 4,94–4,95 zł. Dolar kanadyjski CAD pozostaje blisko wartości 2,64–2,65 zł, a NOK krąży w pobliżu 0,358 zł. Zmiany są umiarkowane, ale kierunek porannego otwarcia sugeruje, że rynek na razie nie ma bodźca do większej ucieczki od ryzyka: ...
Kursy walut w w środę 12 sierpnia 2025: dolar amerykański słabnie
2025-08-13 Komentarz walutowy MyBank.plDzisiejszy poranek na rynku walutowym upływa pod znakiem lekkiego umocnienia polskiej waluty po wczorajszym wieczorze z publikacją danych z USA. O 9:07 czasu polskiego najważniejsze pary ze złotym były notowane następująco: USD/PLN około 3,642, EUR/PLN w okolicach 4,255–4,26, CHF/PLN blisko 4,51, GBP/PLN przy 4,91–4,92, a w koszyku surowcowym CAD/PLN około 2,64 i NOK/PLN w rejonie 0,357.
Kursy walut we wtorkowy poranek 12 sierpnia 2025: USD/PLN przy 3,66 zł
2025-08-12 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek wtorkowych notowań przynosi spokojny, ale czujny handel na rynku złotego. Kursy walut we wtorkowy poranek 12 sierpnia 2025 utrzymywały się blisko wczorajszych poziomów, a inwestorzy w Warszawie i Londynie patrzą dziś przede wszystkim na popołudniowy odczyt inflacji CPI w USA, który może nadać ton wycenie dolara i – pośrednio – całemu koszykowi CEE.
Złotówka bezpieczną przystanią – poranny raport kursów walut w Polsce
2025-08-11 Komentarz walutowy MyBank.plNa poniedziałkowy poranek rynki finansowe w Polsce budzą się przy spokojnych nastrojach – kurs dolara amerykańskiego znajduje się w okolicach 3,66 zł, co odzwierciedla umiarkowaną siłę polskiego rynku walutowego. Stabilność złotówki na start nowego tygodnia daje inwestorom przestrzeń na spokojniejszą ocenę sytuacji. Notowania najważniejszych par walutowych poruszają się dziś w stosunkowo wąskich przedziałach.
Kursy walut na weekend: USD 3,6577; EUR 4,2566; GBP 4,9141. Co dalej w poniedziałek?
2025-08-09 Weekendowy komentarz walutowy MyBank.plZłoty wchodzi w weekend w relatywnie spokojnym nastroju: po piątkowym handlu polska waluta utrzymała wypracowane w tygodniu umocnienie wobec euro i funta, a jednocześnie pozostała stabilna względem dolara. W tle inwestorzy trawią mieszankę wiadomości z banków centralnych – od podzielonej decyzji Banku Anglii po sygnały miękkiej ścieżki w Rezerwie Federalnej – oraz dane o inflacji w Polsce, które sprzyjają scenariuszowi kontynuacji łagodzenia polityki pieniężnej jesienią. Na krajowym parkiecie indeks blue chipów przebił w piątek psychologiczną barierę, potwierdzając, że apetyt na ryzyko – choć nierówny – wciąż się utrzymuje.
Poranny kurs walut: USD i GBP mocniejsze, złoty trzyma się przy EUR i CHF
2025-08-05 Komentarz walutowy MyBank.plŚwiatowe rynki finansowe rozpoczęły sierpień w tonie ostrożnego realizmu, który odcina się od euforii wiosennych miesięcy i od napięć, jakimi żył lipiec. Najnowsze odczyty z amerykańskiego rynku pracy, skokowa zmiana oczekiwań na wrześniową decyzję Rezerwy Federalnej oraz pierwsze skutki lipcowych ceł zaczęły układać krajobraz, w którym dolar amerykański lekko zyskuje, ale nie przejmuje pełnej kontroli nad koszykiem walutowym.
Złotówka na starcie tygodnia: PLN w konsolidacji, USD wciąż wysoko, GBP z przewagą
2025-08-04 Poranny komentarz walutowy MyBank.plRozpoczęcie nowego tygodnia na rynku walutowym przyniosło umiarkowaną zmienność i powrót do rozmowy o różnicy w polityce pieniężnej między głównymi gospodarkami. W poniedziałkowy poranek, tuż po godzinie 9:00 czasu polskiego, polski złoty lekko osłabiał się do dolara amerykańskiego i funta brytyjskiego, pozostając stabilny wobec euro i franka, a nieco mocniejszy względem korony norweskiej. Obraz jest spójny z tym, co inwestorzy obserwowali pod koniec ubiegłego tygodnia: rynek wycenia scenariusz łagodniejszych perspektyw wzrostu przy wciąż niejednoznacznych ścieżkach inflacji w USA i Europie.
Złotówka otwiera sierpień spokojnie. Co dalej z kursem USD, EUR i CHF po nowym odczycie inflacji?
2025-08-01 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek sierpnia przynosi na rynek walut zaskakujące połączenie polityki handlowej i kalendarza makro. Z jednej strony nowy pakiet amerykańskich ceł — część wynegocjowana, część wdrożona z marszu — rozgrzał rozmowy o konsekwencjach dla globalnego handlu i łańcuchów dostaw. Z drugiej, poranny przegląd danych i zapowiedzi na resztę dnia, w tym wskaźniki PMI, wstępny odczyt inflacji ze strefy euro oraz popołudniowy raport z rynku pracy w USA, tworzą mieszankę, która zwykle kończy się ponadprzeciętną zmiennością na kluczowych parach.