Wszystkie oczy na USA

Wszystkie oczy na USA
Komentarz poranny TMS Brokers
Data dodania: 2019-01-04 (09:42)

Rynki nie zwalniają tempa i choć dziś z parkietów zdaje się bić mniejszy pesymizm, podwyższona zmienność nie jest gwarantem spokoju. Dziś ważny dzień nie tylko dla USD, ale dla szerszego spektrum aktywów, gdyż raport z rynku pracy USA oraz wystąpienie szefa Fed to wydarzenia na skalę globalną.

Jak co miesiąc raport z rynku pracy USA będzie na celowniku wszystkich inwestorów. Po względnie słabym wyniku listopadowym (155 tys.) spodziewane jest odbicie (prog. 184 tys.) spójne z innymi miarami zatrudnienia. Zaskakująco mocne wskazania raportu ADP w czwartek (271 tys., prog. 180 tys.) nieco podsyciły oczekiwania na dobry wynik dziś po południu, ale raczej niesłusznie, biorąc pod uwagę, jak ostatnio oba raporty rozmijały się w wynikach. Stopa bezrobocia ma pozostać na 3,7 proc., natomiast po dynamice płacy oczekuje się solidnego wzrostu o 0,3 proc. m/m, choć roczne tempo ma się obniżyć do 3 proc. Rynek będzie bardziej wrażliwy na słabsze dane, gdyż będą potwierdzeniem, że kłopoty z gospodarki globalnej przenikają na rynek krajowy. Problem jednak leży w ocenie słabości danych, wszak niższe tempo zatrudnienia (np. poniżej 150 tys.) może również oznaczać, że firmy mają problem ze znalezieniem nowych pracowników, co przy rekordowo niskim bezrobociu nie powinno dziwić. Byłby to też przyczynek do zakładania wyższej presji płacowej w kolejnych miesiącach. Stąd rozczarowanie po stronie wynagrodzeń może dziś być ważniejszym elementem raportu, choć i tak rynek może ociągać się z reakcją, czekając na łączny efekt raportu NFP i wystąpienia szefa Fed.
Drugim wydarzeniem dnia jest wystąpienie prezesa Fed J. Powella (16:15) na panelu w towarzystwie swoich poprzedników: J. Yellen i B. Bernanke. Rynek z niecierpliwością wyczekuje, co prezes ma do powiedzenia w kontekście strategii banku centralnego w dobie zawirowań na rynkach finansowych i pogorszenia wskaźników gospodarczych. Naturalnie nie można liczyć na konkretne deklaracje odnośnie terminu kolejnej podwyżki, ale inwestorzy będą chcieli ze strzępków informacji wydedukować, jak bardzo Powell jest skłonny (lub nie) forsować podwyżkę jeszcze w pierwszym półroczu. Osobiście spodziewam się wyważonego przekazu z podkreśleniem silnych stron gospodarki (inaczej Powell przyznałby się do błędu w postaci grudniowej podwyżki), ale jednoczenie prezes Fed zwróci uwagę na niepokojące sygnały z gospodarki globalnej i podwyższoną zmienność rynkową. Konkluzja powinna być warunkowa: jeśli rynki finansowe się nie uspokoją, a hamowanie globalnego ożywienia nie przystopuje, Fed dla ogólnego dobra wstrzyma cykl podwyżek. Z perspektywy rynku, który w ostatnich dniach przeszedł z wyceny podwyżek w 2019 r. do dyskontowania obniżki (ponad 40 proc.!), taki wydźwięk przemówienia Powella będzie odebrany jastrzębio. Może nie na tyle, by rozpędzić rajd USD i wywołać silną wyprzedaż obligacji w USA, ale powinno przynajmniej zatrzymać rozwój gołębich oczekiwań w stosunku do polityki Fed. Rynek przeszacowuje skłonność Fed do porzucenia strategii zacieśniania polityki, co w średnim horyzoncie może się zemścić, kiedy wyjdziemy z okresu kasandrycznych wizji globalnego ożywienia.

Przed południem sporo danych przyjdzie z Europy. Finalne szacunki PMI dla usług z Eurolandu dopełnią obrazu słabego finiszu 2018 r. Szybki szacunek inflacji HICP ma wskazać na spadek w grudniu do 1,8 proc. r/r z 2 proc. miesiąc wcześniej głównie z powodu spadku cen ropy naftowej. Większa uwaga będzie dotyczyć inflacji bazowej, gdzie niewykluczony jest wzrost do 1,1 proc. z 1 proc. EBC z pewnością znajdzie tutaj fundament dla swoich optymistycznych prognoz, jednak raczej jeszcze za wcześnie na przekuwanie tego w umocnienie EUR. Spadek cen paliw zaważy też na odczycie CPI z Polski, gdzie prognozowany jest spadek z 1,3 proc. r/r do 1,1 proc. Złoty tradycyjnie wykaże niewielką wrażliwość na dane i będzie bardziej skupiony na sentymencie kształtowanym na rynkach zewnętrznych. W ciągu dnia zakładamy utrzymywanie się EUR/PLN poniżej, ale blisko 4,30. Po południu na rynek trafi raport z rynku pracy Kanady. Oczekiwania dla zmiany zatrudnienia są niskie (10 tys.), co jednak związane jest z fantastycznym wynikiem za listopad (94,1 tys.). Czynniki jednorazowe mogły zaważyć na statystykach i grudniowy raport może przynieść korektę, więc ryzyka wokół odczytu przeważają po negatywnej stronie. Dane posłużą jako ostatni element układanki przed przyszłotygodniowym posiedzeniem Banku Kandy.

Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Dom Maklerski TMS Brokers
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

EURUSD najniżej od 20 lutego

EURUSD najniżej od 20 lutego

12:55 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Ten tydzień dostarczył w dużej mierze drugorzędne dane z amerykańskiej gospodarki. Dopiero jutrzejszy raport na temat wydatków Amerykanów może wzbudzić nieco więcej emocji, choć i tak nie powinniśmy oczekiwać tu większej niespodzianki, ponieważ już jakiś czas temu poznaliśmy odczyty CPI dla Stanów Zjednoczonych, które wypadły lekko wyżej. Wczoraj Indeksy giełdowe z Wall Street zyskały, a Dow Jones urósł aż o 1,2 proc. Dziś rano euro traci na skutek gorszych danych o sprzedaży detalicznej w Niemczech. Kurs EUR/USD przełamuje w dół techniczne wsparcie na 1,08.
EURUSD poniżej 1,08

EURUSD poniżej 1,08

12:51 Raport DM BOŚ z rynku walut
W czwartek dolar zyskuje na szerokim rynku przed publikacją piątkowych danych o inflacji PCE Core za luty. Rynek po ostatnich wyższych odczytach CPI i PPI nie jest pewien tego, co zobaczy, a emocje podbijają kolejne wypowiedzi członków FED, którzy nie widzą konieczności pośpiechu w temacie obniżek stóp procentowych - choć akurat wypowiadający się na ten temat Christopher Waller miał zazwyczaj "jastrzębie" podejście.
Złoty pozostaje mocny

Złoty pozostaje mocny

09:15 Poranny komentarz walutowy XTB
Polski złoty pozostaje mocny, nawet przy ostatnim mocnym wzroście ze strony amerykańskiego dolara. Oczywiście w przypadku naszej waluty istniały obawy, że ostatnie wydarzenia powiązane z NBP mogą wpłynąć negatywnie na naszą walutę, ale reakcja była w zasadzie ograniczona. Z pewnością bardzo ciekawa może być konferencja prasowa po posiedzeniu RPP, które będzie miało miejsce w dniach 3-4 kwietnia.
Problemy z podażą na rynku kakao windują cenę do rekordowych poziomów

Problemy z podażą na rynku kakao windują cenę do rekordowych poziomów

2024-03-27 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Wtorkowa sesja przyniosła niewielkie zmiany głównej pary walutowej, która wczoraj lekko zniżkowała ale wciąż notowania oscylują pomiędzy poziomem 1,0850 a 1,08. Indeksy z Wall Street zamknęły dzień na umiarkowanych minusach. Dow Jones, SP500 oraz Nasdaq Composite spadły o odpowiednio 0,1 proc., 0,3 proc. oraz 0,4 proc. W Europie sesja wyglądała lepiej, DAX zyskał 0,7 proc. a CAC40 zwyżkował i osiągnął wynik na poziomie 0,4 proc. Złoty stracił względem euro oraz dolara amerykańskiego, ale zmiana ta jest symboliczna.
Dolar dalej czeka...

Dolar dalej czeka...

2024-03-26 Raport DM BOŚ z rynku walut
Wtorkowy poranek nie przynosi większych zmian na rynku FX. Widać, że rynek czeka na kolejne impulsy z USA - dzisiaj w kalendarzu mamy indeks zaufania konsumentów Conference Board o godz. 15:00. Słabsze dane (oczekuje się 106,9 pkt. w marcu) mogłoby przybliżyć szanse na cięcie stóp przez FED w czerwcu - rynek daje temu scenariuszowi ponad 70 proc.
Czy USDPLN zaskoczy trwałym powrotem powyżej 4 PLN?

Czy USDPLN zaskoczy trwałym powrotem powyżej 4 PLN?

2024-03-26 Poranny komentarz walutowy XTB
Polski złoty jest wciąż jedną z najmocniejszych globalnie walut, a masa inwestorów krajowych pyta, czy to dobry czas na inwestycje w dolary, czy euro. Na to pytanie nigdy nie ma jednak jednoznacznie dobrej odpowiedzi, ponieważ inwestowanie zawsze wiąże się z ryzykiem. Inwestorzy muszą podejmować decyzje w środowisku notorycznie 'niewystarczających' danych i wyciągać z nich możliwie jak najpoprawniejsze i oryginalne wnioski.
Kosmetyczna korekta na Wall Street

Kosmetyczna korekta na Wall Street

2024-03-26 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Po rewelacyjnym, najlepszym tygodniu w 2024 roku dla rynku akcji na Wall Steet, wczoraj doświadczyliśmy lekkiej korekty notowań. Spadki na poziomie 0,3-0,4 proc. jak na razie nie wywołują paniki. Nastroje są wciąż dobre. Rynek otrzymał tydzień temu potwierdzenie, że Fed prawdopodobnie trzykrotnie w tym roku obniżki stopy procentowe i ten temat wciąż wspiera siłę „byków” na giełdzie. Rentowności amerykańskich obligacji lekko wzrosły na całej krzywej dochodowości, dolar amerykański uległ kosmetycznej deprecjacji a kurs EUR/USD urósł dziś rano do poziomu 1,0850.
Dolar czeka na kolejne impulsy

Dolar czeka na kolejne impulsy

2024-03-25 Raport DM BOŚ z rynku walut
Poniedziałek nie przynosi konkretnego kierunku na parach związanych z dolarem, ale i również w kalendarzu makro nie jest nic konkretnego zaplanowane. To może pokazywać, że rynek wstrzymuje się z decyzjami do momentu pojawienia się jakichś konkretów. Dzisiaj agencje cytują słowa Raphaela Bostica z FED, który przyznał, że ostatnie dane o inflacji skłaniają go do zmiany wcześniejszych prognoz, co do zachowania się FED w tym roku - teraz prognozuje on tylko jedno cięcie stóp.
Przedświąteczny tydzień

Przedświąteczny tydzień

2024-03-25 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
W miniony piątek dolar kontynuował umocnienie a kurs głównej pary walutowej spadł w okolice 1,08. Na Wall Street mieliśmy mieszaną sesję. Nasdaq Composite zyskał 0,2 proc., natomiast SP500 oraz Dow Jones straciły odpowiednio 0,1 proc. oraz 0,8 proc. W całym minionym tygodniu benchmarki zyskały jednak ponad 2 proc. co było pokłosiem tego, że Fed dał sygnał, że jest nadal stosunkowo „gołębi” i prawdopodobnie w tym roku obniży stopy procentowe trzy razy. Brakowało danych z USA.
Czy dolar zapewni wsparcie dla Bitcoina?

Czy dolar zapewni wsparcie dla Bitcoina?

2024-03-25 Poranny komentarz walutowy XTB
W ostatnich kilkunastu sesjach obserwowaliśmy raczej powrót popytu na amerykańskiego dolara. Żaden z banków centralnych, a nawet Bank Japonii nie przekonał do siebie inwestorów, dlatego jedyną alternatywą był amerykański dolar. Mocny dolar zaszkodził również Bitcoinowi, który jeszcze niedawno sięgnął nowych szczytów w okolicach 73 tysięcy dolarów, a w pewnym momencie testował 60 tysięcy dolarów. Czy jednak czeka nas korekta na dolarze, która może pomóc Bitcoinowi w ataku kolejnych rekordów?