Tydzień pod napięciem

Tydzień pod napięciem
Raport tygodniowy FMCM
Data dodania: 2015-06-05 (15:21)

Grecja i USA: Co było istotne w tym tygodniu, jeśli chodzi o główną parę walutową, czyli eurodolara? Z jednej strony wątek grecki, z drugiej – amerykańskie odczyty makroekonomiczne, szczególnie te dzisiejsze. Wątek pierwszy nadal jest ogromnie chaotyczny i pełen niepewności. Co rusz otrzymywaliśmy sprzeczne komunikaty.

Można było się dowiedzieć, że Grecy przedstawili Zachodowi własne plany reform, ale że równocześnie wierzyciele zasugerowali swoje koncepcje – te zaś zostały przez Greków odrzucone jako zbyt daleko idące. Międzynarodowy Fundusz Walutowy naciskał na Ateny, by te dokonały spłaty pożyczki – ale równocześnie rząd ateński chce doprowadzić do sytuacji, w której będzie mógł zapłacić wszystkie pieniądze 30 czerwca, a nie we wcześniejszych transzach. Naturalnie w ten sposób rząd Csiprasa zyskałby relatywnie dużo czasu.

Rynek, ogólnie rzecz biorąc, wyceniał dość wysoko prawdopodobieństwo pozytywnego zakończenia wielomiesięcznego sporu, co objawiało się podbijaniem kursu euro na głównej parze. Inna rzecz, że było w tym sporo spekulacji, niekoniecznie podpartej realnymi fundamentami. I zresztą widzieliśmy, że o ile w czwartek notowano poziomy rzędu 1,1380, o tyle już dziś rano byliśmy 1,12. Owszem, później kurs poszedł w górę, problem jednak w tym, że pojawiły się (dziś o 14:30) całkiem dobre payrollsy z USA.

Okazało się, że choć liczono na 225 tys. nowych miejsc pracy poza rolnictwem, to było ich 280 tys. W miejsce przewidywań mówiących o 220 tys. miejsc w sektorze prywatnym – mamy wynik 262 tys. Rynek nie przejmuje się równocześnie tym, że minimalnie – z 5,4 proc. do 5,5 proc. - wzrosło bezrobocie.

Skutkiem tych informacji było zbijanie eurodolara nawet poniżej 1,11. Faktycznie, dane do pewnego stopnia były zaskoczeniem – bowiem w ostatnich miesiącach amerykańskie publikacje makro na ogół były takie sobie, a niekiedy słabe (jak wtorkowe o zamówieniach).

Jeśli w kwestii greckiej nie będzie autentycznego rozwiązania (a i tak mówimy tylko o rozwiązaniu bieżących spraw, bo przecież nie o trwałym uleczeniu tamtejszej gospodarki), to nie można wykluczyć kolejnego rajdu w okolice wsparcia przy 1,1070, a następnie wędrówki ku 1,10. Ale tak naprawdę wiele jeszcze może się zmienić, ponieważ prawdopodobnie pomiędzy Atenami a MFW, EBC, KE i Niemcami – będą pojawiać się kolejne zgrzyty i komunikaty. Jeśli Grecja faktycznie przedłuży płatność dla MFW do 30 czerwca, to temat na kilka lub kilkanaście dni trochę może przycichnąć. Może się to okazać czasem umacniania dolara i dyskontowania scenariuszy tego, co w środę – 17 czerwca – usłyszymy po posiedzeniu FOMC. W gruncie rzeczy jednak spodziewamy się na razie sporych wahań, przynajmniej jeszcze dziś i w czasie (liczonego według naszego czasu) weekendu. W każdym razie prawdopodobne, w razie wzrostu wartości euro, będzie ponowne testowanie okolic 1,1280.

Co ze złotówką?

Na EUR/PLN od 21 kwietnia mamy klarowny trend zwyżkowy, wczoraj notowano podejścia do poziomu 4,19. Dziś po amerykańskich danych gwałtowny ruch eurodolara spowodował krótkotrwałe okazje kupna euro za ok. 4,1170, ale był to tylko moment – ok. 15:00 widzimy znów wartości rzędu 4,16. Na tej parze ruchy dzienne bywają spore – ale jednak trzeba przyznać, że układają się w dość klarowną tendencję w dłuższym horyzoncie czasowym. Silnie wzrosła dziś rentowność polskich papierów 10-letnich, to już 3,216 proc.

Na USD/PLN po testach okolic 3,68 – 3,69 mamy – z powodu przełożenia wzrostu wartości dolara na głównej parze – poziom 3,75 i wyższe kursy. Teoretycznie korekta może sprowadzić nas do 3,7345 czy 3,7230 i być może warto mieć te poziomy w pamięci, ale tak naprawdę przy obecnym rozchwianiu sytuacji nawet większe zmiany w ciągu dnia są możliwe. Sprawy greckie o 15:00 w piątek jeszcze nie są zamknięte.

Źródło: Tomasz Witczak, FMC Management
Financial Markets Center Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?

Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?

13:22 Analizy walutowe MyBank.pl
Wojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?

Niewielki wpływ konfliktu?

08:15 Raport DM BOŚ z rynku walut
Na rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód

Złoty bez reakcji na Bliski Wschód

07:22 Poranny komentarz walutowy XTB
Od piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie

Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie

2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚ
Atak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka

Lekkie podbicie ryzyka

2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walut
Czwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację

Dolar słabnie przez cła i inflację

2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTB
Para EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać

Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać

2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Inflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?

Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?

2025-06-11 Felieton MyBank.pl
Czy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI

Dolar czeka na inflację CPI

2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walut
Amerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?

Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?

2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Po dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.