
Data dodania: 2019-03-25 (10:40)
W piątek awersja do ryzyka z wyjątkową siłą uderzyła w rynki finansowe, a inwestorzy uciekali w stronę bezpiecznych aktywów w obawie przed globalną recesją, której rzekomym zwiastunem stały się fatalne dane z niemieckiego przemysłu. Po raz kolejny popularne stały się porównania do wydarzeń historycznych. Po raz kolejny niesłusznie.
Sensacja przykuwa uwagę także w obszarze rynków finansowych, więc z tego punktu widzenia załamanie z piątku nie może dziwić. Fatalnie wypadła ocena koniunktury w europejskim przemyśle, gdyż indeks PMI spadł do najniższego poziomu do 6 lat. Nadzieje (także moje) na pierwsze oznaki ustabilizowania sytuacji i zbudowanie bazy do odbicia ożywienia nie spełniają się. Kolejny raz jako główne problemy wskazano niepewność o czynniki polityczne, głównie wokół brexitu i sporu handlowego USA-Chiny, choć przeciągająca się niepewność zaczyna odbijać się na popycie krajowym. Zatem wciąż problem leży w czynnikach, które z dnia na dzień mogą obrócić się o 180 stopni i pod tym kątem trudno mi zwiastować koniec świata.
Podobnie chłodno oceniam zmiany na rynku długu Niemiec i USA, które zebrały sporą uwagę w piątek. Oprocentowanie niemieckich 10-latek spadło poniżej zera pierwszy raz od 2016 r., a w USA rentowność 10-letnia jest poniżej stopy trzymiesięcznej – pierwszy raz do 2007 r. Oba wydarzenia pokazują masową ucieczkę inwestorów w stronę bezpiecznych aktywów (na FX potwierdzało to umocnieni CHF i JPY), ale w przeszłości sytuacja taka (szczególnie w USA) prawie zawsze zapowiadała recesję. Historia lubi się powtarzać, ale w makroekonomii droga od A do B nigdy nie jest prosta i krótka. Obecny stan gospodarki światowej i wszystkie jej towarzyszące warunki są wyjątkowo i trudne do porównania z historią. Środowisko niskich stóp procentowych, które ma trudność z pobudzaniem inflacji pomimo okresów solidnego wzrostu skutkuje tym, że chociażby na rynku długu panują inne warunki. Zarówno rynek w Eurolandzie, jak i USA jest zdeformowany programami skupu aktywów. Czym innym jest zerowanie rentowności, startując z pułapu 4 proc., a czym innym z 0,2 proc. To tak jakby euforycznie reagować na zwycięstwo polskiej reprezentacji w piłce nożnej nad drużyną narodową Francji, ignorując fakt, że Trójkolorowi wystawili czwarty skład.
Moim zdaniem w piątek mieliśmy przykład typowego przeciążenia, które doprowadziło do mini-resetu. Inwestorzy podekscytowali się gołębim przekazem Fed, który miałby otwierać drogę do rajdu ryzyka, jednak nic z tego nie będzie, jeśli dane nie potwierdzą odbicia gospodarki światowej do dna. Piątkowe rozczarowanie było bolesne, ale jeszcze nie czas, by wieścić całkowite załamanie. Sądzę, że po weekendzie powinniśmy widzieć równoważenie emocji.
Podobnie chłodno oceniam zmiany na rynku długu Niemiec i USA, które zebrały sporą uwagę w piątek. Oprocentowanie niemieckich 10-latek spadło poniżej zera pierwszy raz od 2016 r., a w USA rentowność 10-letnia jest poniżej stopy trzymiesięcznej – pierwszy raz do 2007 r. Oba wydarzenia pokazują masową ucieczkę inwestorów w stronę bezpiecznych aktywów (na FX potwierdzało to umocnieni CHF i JPY), ale w przeszłości sytuacja taka (szczególnie w USA) prawie zawsze zapowiadała recesję. Historia lubi się powtarzać, ale w makroekonomii droga od A do B nigdy nie jest prosta i krótka. Obecny stan gospodarki światowej i wszystkie jej towarzyszące warunki są wyjątkowo i trudne do porównania z historią. Środowisko niskich stóp procentowych, które ma trudność z pobudzaniem inflacji pomimo okresów solidnego wzrostu skutkuje tym, że chociażby na rynku długu panują inne warunki. Zarówno rynek w Eurolandzie, jak i USA jest zdeformowany programami skupu aktywów. Czym innym jest zerowanie rentowności, startując z pułapu 4 proc., a czym innym z 0,2 proc. To tak jakby euforycznie reagować na zwycięstwo polskiej reprezentacji w piłce nożnej nad drużyną narodową Francji, ignorując fakt, że Trójkolorowi wystawili czwarty skład.
Moim zdaniem w piątek mieliśmy przykład typowego przeciążenia, które doprowadziło do mini-resetu. Inwestorzy podekscytowali się gołębim przekazem Fed, który miałby otwierać drogę do rajdu ryzyka, jednak nic z tego nie będzie, jeśli dane nie potwierdzą odbicia gospodarki światowej do dna. Piątkowe rozczarowanie było bolesne, ale jeszcze nie czas, by wieścić całkowite załamanie. Sądzę, że po weekendzie powinniśmy widzieć równoważenie emocji.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Powell jako kozioł ofiarny Trumpa?
2025-04-22 Raport DM BOŚ z rynku walutWojna handlowa nie wychodzi prezydentowi USA na dobre. Chińczycy nie myślą o tym, aby zacząć rozmawiać z Amerykanami, aby przełamać impas, który zmierza w stronę "zimnej wojny handlowej", a negocjacje z krajami, które wyraziły taką chęć w zamian za 90 dniowe zwolnienie z podwyższonych taryf celnych, idą wolno. W zeszłym tygodniu Trump pisał o dużych postępach w rozmowach z Japonią, tymczasem nie ma sygnałów, aby porozumienie miało zostać szybko podpisane.
Czy Trump zwolni szefa Fed?
2025-04-22 Poranny komentarz walutowy XTBChoć poniedziałek był dniem wolnym w wielu europejskich gospodarkach, handel na Wall Street trwał już normalnie. Początek tego tygodnia nie jest jednak dobry dla amerykańskiego dolara, gdyż prezydent Trump próbuje podważać niezależność banku centralnego i kolejny raz w social media wskazuje na chęć zastąpienia Jerome Powella. Oprócz tego wciąż pojawiają się ogromne niepewności dotyczące handlu międzynarodowego, który w niedługim czasie może mieć coraz większy wpływ na amerykańską gospodarkę.
EBC tnie stopy. Cła mogą mieć skutek dezinflacyjny
2025-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj EBC zgodnie z szerokimi oczekiwaniami rynku obniżył koszt pieniądza w strefie euro o 25 punktów bazowych. Decyzja była jednogłośna. Pojawiły się głosy o redukcję w wysokości 50 pb ale nie uzyskały one poparcia. Kurs EUR/USD był niewrażliwy na te doniesienia i poruszał się w wąskiej konsolidacji pomiędzy poziomami 1,1380 a 1,1350. Kolejne cięcie EBC wynikało w dużej mierze ze wzrostu niepewności gospodarczej, którą wywołuje polityka Donalda Trumpa.
Próba odreagowania spadków
2025-04-17 Poranny komentarz walutowy XTBRynki finansowe poruszają się obecnie po grząskim gruncie, na który wpływają napięcia geopolityczne i wskaźniki ekonomiczne. Wall Street doświadczyło wczoraj znacznego spadku, spowodowanego wyprzedażą akcji technologicznych po wprowadzeniu przez Donalda Trumpa ograniczeń dotyczących sprzedaży chipów do Chin. Nasdaq spadł o 3,1%, S&P 500 o 2,25%, a Dow Jones o 1,7%. Mimo to kontrakty terminowe na indeksy amerykańskie są notowane nieznacznie wyżej, co wskazuje na potencjalne ożywienie.
Powell pozostaje wciąż “jastrzębi”. Dziś decyzja EBC
2025-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersDzisiejsza decyzja Europejskiego Banku Centralnego stanowi kluczowy punkt tygodnia na rynkach finansowych, jednak oczekiwania co do niespodzianek ze strony EBC są ograniczone. Po krótkim okresie niepewności co do możliwości kolejnej obniżki stóp procentowych, rynki niemal w pełni zdyskontowały taki scenariusz. Tradycyjnie EBC nie ulega presji krótkoterminowych wydarzeń i zmienia swoje nastawienie stopniowo.
Perspektywy przełomu jednak nie widać?
2025-04-16 Raport DM BOŚ z rynku walutJak na razie nic nie wskazuje na to, aby Amerykanie i Chińczycy mieli zasiąść do stołu rozmów, aby rozładować wzajemny impas w polityce handlowej. Każdego dnia dowiadujemy się raczej o kolejnych działaniach wymierzonych w przeciwnika, choć nie są one tak "eskalujące" jak te z ubiegłego tygodnia. Dzisiaj agencje piszą o 245 proc cłach Trumpa na wybrane chińskie produkty - chodzi głównie o igły i strzykawki, oraz zaostrzenie eksportu zaawansowanych chipów przez Nvidię (wcześniej ustalono, że układy H20 miały jednak nie podlegać kontroli sprzedaży do Chin).
Rynek walutowy nie wykazuje paniki
2025-04-16 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOd „Dnia Wyzwolenia” w USA, który miał miejsce 2 kwietnia, sytuacja geopolityczna i gospodarcza uległa dynamicznym zmianom. Wprowadzenie ceł, ich częściowe zawieszenie, rozpoczęcie negocjacji bez widocznych perspektyw na przełom, a także zapowiedzi kolejnych barier handlowych – wszystko to znalazło odzwierciedlenie na rynkach finansowych.
Bezpieczne waluty zyskują na wartości
2025-04-16 Poranny komentarz walutowy XTBFrank w stosunku do dolara jest mocniejszy niż w chwili, kiedy SNB zdecydował się na uwolnienie swojej waluty w 2015 roku. Jen również zyskuje w stosunku do amerykańskiej waluty, z różnicą między długimi i krótkimi pozycjami w historii. Choć złoto nie jest walutą, to jest bezpieczną przystanią i notuje kolejne historyczne szczyty. Czy dolar stracił swój status bezpiecznej waluty? Wojna handlowa nie jest zakończona, nawet jeśli doszło do pewnego zawieszenia ceł i pewnych odstępstw.
Dolar uwierzy w słabość Trumpa?
2025-04-15 Raport DM BOŚ z rynku walutOstatnie ruchy Donalda Trumpa - zastosowanie wyłączeń w nałożonych już cłach na Chiny - rynki potraktowały jako sygnał, że "genialna" strategia handlowa Białego Domu zaczyna się sypać i dalszej eskalacji nie będzie, raczej szukanie dróg do deeskalacji. W efekcie mamy odbicie na giełdach i kryptowalutach, oraz stabilizację na amerykańskim długu po silnej wyprzedaży z zeszłego tygodnia, oraz na dolarze.
Rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny czas
2025-04-15 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersChoć dopiero mamy połowę kwietnia, rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny miesiąc. Do głównych czynników spowalniających wzrost należy zaliczyć hamujące inwestycje w sektorze AI, ograniczenia fiskalne oraz egzekwowanie przepisów imigracyjnych, Również istotna jest rola działań DOGE. Wprowadzenie ceł jest ostatnim z głównych zagrożeń. Wśród inwestorów panuje niski poziom zaufania. W ostatnim czasie widoczne było jednak pozycjonowanie rynku sugerujące oczekiwanie “ulgi”.