
Data dodania: 2018-12-04 (12:41)
We wtorek kalendarz makro jest właściwie pusty. Daje to rynkom szanse na dalsze trawienie niedzielnego obiadu Trumpa i XI Jinpinga. Pierwsza reakcja była entuzjastyczna, ale wśród inwestorów zaczyna panować coraz silniejsze przekonanie, że zostało zaserwowane ładnie podane bez niezbędnych wartości odżywczych.
Nie oznacza to powrotu do wyprzedaży ryzykownych walut i aktywów, ale nie daje też silnych podstaw do kupowania akcji. Globalnym indeksom brakowało kierunku już w listopadzie, w grudniu może panować kontynuacja chimerycznego, rwanego dryfu na nieco wyższe poziomy.
Nadal dominuje jednak słabość dolara. Seria wypowiedzi przedstawicieli FOMC nie wniosła nic nowego ponad ubiegłotygodniowe słowa Powella, ale potwierdza, że Fed odchodzi od trybu autopilota na rzecz uważniejszego monitorowania informacji ze sfery realnej. Wiodącą tendencją w 2018 roku był wzrost rentowności długu USA. Na zmianę napędzały go poluzowanie fiskalne, zacieśnianie monetarne, drożejące surowce podnoszące oczekiwania inflacyjne i sytuacja makro. Po listopadowych wyborach nie można liczyć na pierwszy czynnik, ceny energii tąpnęły a dynamika PKB niechybnie spowolni. Jeśli dodamy do tego zmianę strategii Fed i rynkowe turbulencje to musi to oznaczać wyhamowanie wyprzedaży obligacji. Przede wszystkim otwiera to drogę do wzrostów cen metali szlachetnych, które pod wpływem wystrzału dochodowości obligacji USA i siły dolara zostały głęboko przecenione.
Dodatkowo coraz bliższy staje się moment odwrócenia krzywej rentowności długu USA. Po dokonaniu gołębiej podwyżki w grudniu, będzie on właściwie na wyciągnięcie ręki. Historycznie taka sytuacja zapowiadała recesję. W rezultacie stanie się to kolejną przesłanką, by nie wybiegać zbyt daleko z dyskontowaniem liczby podwyżek stóp.
Mając to na uwadze zakładamy, że dolar w grudniu będzie słaby. Oczekiwane odbicie ropy powinno faworyzować waluty naftowe, przede wszystkim widzimy duże pole do umocnienia korony norweskiej. EUR/USD powinien dryfować do 1,15, ale konsolidacyjny charakter notowań powinien zostać utrzymany. Bardzo sceptycznie podchodzimy natomiast do dalszego umocnienia złotego względem euro. Przedział wokół 4,30 powinien zostać utrzymany.
W Wielkiej Brytanii dane w tym tygodniu zejdą na drugi plan na rzecz debaty w parlamencie nad projektem porozumienia brexitu. Dziś rozpocznie się pięciodniowa debata (8 godzin dziennie) nad projektem z możliwością zgłaszania poprawek. Cały proces może skutkować nową wersją porozumienia akceptowalną w oczach brexitowców, ale równie dobrze może uwypuklić silne różnice zdać członków parlamentu i pokazać, że wersja premier May jest jedyną, która uchroni kraj przed chaotycznym rozstaniem z UE. Głosowania nad poprawkami dostarczą zmienności w notowaniach GBP. Uważamy, że w wycenie funta jest już sporo pesymizmu, łącznie z dyskontowaniem odrzucenia porozumienia w pierwszym głosowaniu 11 grudnia, ale na ten moment trudno być przekonanym, że ewentualne odbicie będzie gładkie.
Nadal dominuje jednak słabość dolara. Seria wypowiedzi przedstawicieli FOMC nie wniosła nic nowego ponad ubiegłotygodniowe słowa Powella, ale potwierdza, że Fed odchodzi od trybu autopilota na rzecz uważniejszego monitorowania informacji ze sfery realnej. Wiodącą tendencją w 2018 roku był wzrost rentowności długu USA. Na zmianę napędzały go poluzowanie fiskalne, zacieśnianie monetarne, drożejące surowce podnoszące oczekiwania inflacyjne i sytuacja makro. Po listopadowych wyborach nie można liczyć na pierwszy czynnik, ceny energii tąpnęły a dynamika PKB niechybnie spowolni. Jeśli dodamy do tego zmianę strategii Fed i rynkowe turbulencje to musi to oznaczać wyhamowanie wyprzedaży obligacji. Przede wszystkim otwiera to drogę do wzrostów cen metali szlachetnych, które pod wpływem wystrzału dochodowości obligacji USA i siły dolara zostały głęboko przecenione.
Dodatkowo coraz bliższy staje się moment odwrócenia krzywej rentowności długu USA. Po dokonaniu gołębiej podwyżki w grudniu, będzie on właściwie na wyciągnięcie ręki. Historycznie taka sytuacja zapowiadała recesję. W rezultacie stanie się to kolejną przesłanką, by nie wybiegać zbyt daleko z dyskontowaniem liczby podwyżek stóp.
Mając to na uwadze zakładamy, że dolar w grudniu będzie słaby. Oczekiwane odbicie ropy powinno faworyzować waluty naftowe, przede wszystkim widzimy duże pole do umocnienia korony norweskiej. EUR/USD powinien dryfować do 1,15, ale konsolidacyjny charakter notowań powinien zostać utrzymany. Bardzo sceptycznie podchodzimy natomiast do dalszego umocnienia złotego względem euro. Przedział wokół 4,30 powinien zostać utrzymany.
W Wielkiej Brytanii dane w tym tygodniu zejdą na drugi plan na rzecz debaty w parlamencie nad projektem porozumienia brexitu. Dziś rozpocznie się pięciodniowa debata (8 godzin dziennie) nad projektem z możliwością zgłaszania poprawek. Cały proces może skutkować nową wersją porozumienia akceptowalną w oczach brexitowców, ale równie dobrze może uwypuklić silne różnice zdać członków parlamentu i pokazać, że wersja premier May jest jedyną, która uchroni kraj przed chaotycznym rozstaniem z UE. Głosowania nad poprawkami dostarczą zmienności w notowaniach GBP. Uważamy, że w wycenie funta jest już sporo pesymizmu, łącznie z dyskontowaniem odrzucenia porozumienia w pierwszym głosowaniu 11 grudnia, ale na ten moment trudno być przekonanym, że ewentualne odbicie będzie gładkie.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Czego oczekiwać po raporcie NFP?
2025-06-06 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTradycyjnie w pierwszy piątek miesiąca rynki finansowe kierują uwagę na raport z amerykańskiego rynku pracy. Konsensus agencji Bloomberg zakłada, że w maju gospodarka USA utworzyła 126 tys. nowych miejsc pracy – wyraźnie mniej niż w poprzednich dwóch miesiącach, ale wynik ten byłby zbliżony do średniej z ostatnich 12 miesięcy. Choć sugeruje to pewne osłabienie dynamiki zatrudnienia, nie oznacza jeszcze załamania.
Dane opublikowane przed raportem NFP dają mieszany obraz.
Dane opublikowane przed raportem NFP dają mieszany obraz.
EBC kolejny raz zetnie stopy. Kiedy cięcia w Polsce?
2025-06-05 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiaj o godzinie 14:15 Europejski Bank centralny kolejny raz zetnie stopy procentowe. Stopa depozytowa spadnie do poziomu 2%, czyli będzie dwukrotnie niższa niż w szczycie z przełomu 2023 i 2024 roku. Co ważne, inflacja w strefie euro spadła poniżej 2%, co z pewnością uzasadnia dzisiejszy ruch. Z drugiej strony sytuacja gospodarcza w Europie jest coraz lepsza, nawet pomimo ogromnego ryzyka płynącego ze strony wojny handlowej ze Stanami Zjednoczonymi.
Dzisiaj ECB po raz kolejny zetnie stopy
2025-06-05 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj amerykańska waluta nieco straciła na co wpływ miały m.in. słabsze dane z USA. Szacunki ADP wyniosły zaledwie 37 tys. etatów, co może sugerować słabe dane Departamentu Pracy za maj, jakie poznamy w najbliższy piątek - choć wcale nie musi. Z kolei odczyt ISM dla usług nieoczekiwanie spadł poniżej 50 pkt., co w połączeniu z poniedziałkową słabością ISM dla przemysłu, zaczyna rysować obraz słabnącej gospodarki USA. To może podbijać oczekiwania, co do powrotu do cięć stóp procentowych przez FED - obecnie rynek daje blisko 90 proc. takiemu scenariuszowi od września.
Wyciszenie przed G-7?
2025-06-04 Raport DM BOŚ z rynku walutWedług spekulacji w kanadyjskich i amerykańskich mediach strony mogą być gotowe do zawarcia ramowej umowy handlowej USA-Kanada jeszcze przed szczytem przywódców państw G-7 zaplanowanym na 15-17 czerwca w kanadyjskiej Albercie. Podobno kluczowe mają być najblizsze dni. Czy plotki są zasadne, to trudno powiedzieć. W oficjalnej przestrzeni nie widać sygnałów idących w stronę deeskalacji relacji pomiędzy obydwoma krajami - biuro premiera Carney'a oprotestowało ostatni ruch USA zwiększający taryfy na stal i aluminium do 50 proc. i zapowiedziało pilne działania mające na celu wymusić na USA zmianę tej decyzji.
Dane z rynku pracy umocniły dolara. Na jak długo?
2025-06-04 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo osiągnięciu tegorocznych maksimów na początku tygodnia, kurs EURUSD ponownie osłabł (1,1370), co można tłumaczyć oczekiwaniami wobec nadchodzących danych z amerykańskiego rynku pracy. Jeśli potwierdzą one dalszą siłę rynku, jak sugerował wczorjaszy raport JOLTs, może to umocnić przekonanie, że Fed nie będzie spieszyć się z obniżkami stóp procentowych. Taka postawa banku centralnego, zorientowana na stabilność cen mimo zagrożeń dla wzrostu i presji politycznej, stanowi wyraźne wsparcie dla dolara.
Czy RPP może zaskoczyć kolejną obniżką?
2025-06-04 Poranny komentarz walutowy XTBRada Polityki Pieniężnej obniżyła stopy procentowe o 50 punktów bazowych w trakcie majowego posiedzenia. Wtedy prof. Glapiński oraz inni członkowie dali jasno do zrozumienia, że czerwiec nie jest dobrym terminem do kolejnej obniżki. Niemniej, decydenci mają na stole na tyle dużo argumentów, że dzisiejsza obniżka nie powinna mocno dziwić i mogłaby rozpocząć cykl obniżek. Czy jest do tego przestrzeń? Czy może wręcz przeciwnie RPP zwróci uwagę na nadchodzące czynniki ryzyka, które zmuszą bank do utrzymania stóp procentowych na obecnym poziomie przez dłuższy czas?
Dolar odbija po informacjach ws. Chin
2025-06-03 Raport DM BOŚ z rynku walutBiały Dom nieoczekiwanie podał, że jeszcze w tym tygodniu może dojść do rozmowy telefonicznej Donalda Trumpa i Xi Jinpinga, co rynki odebrały jako sygnał, że ostatnie ruchy USA wobec Chin to próba wywarcia presji (w specyficznym dla Trumpa stylu), niż realna groźba powrotu eskalacji we wzajemnych relacjach handlowych. Warto jednak pamiętać, że Pekin wielokrotnie powtarzał, że nie będzie rozmawiać w ten sposób, ...
Dlaczego tak naprawde dolar traci?
2025-06-03 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOd kilku miesięcy na rynkach finansowych obserwujemy systematyczne osłabienie dolara amerykańskiego. Pojawiają się pytania czy to Rezerwa Federalna odpowiada za ten trend? Choć intuicyjnie można by sądzić, że polityka monetarna Fed ma decydujące znaczenie dla siły waluty, bliższa analiza pokazuje, że obecne osłabienie dolara ma swoje źródło głównie w działaniach politycznych Białego Domu, a nie w nastawieniu banku centralnego.
Kolejna próba osłabienia?
2025-06-03 Raport DM BOŚ z rynku walutW powyborczy poniedziałek złoty wpierw stracił na wartości, aby później odrobić straty. Wpływ na to miała m.in. słabość dolara na głównych rynkach. Ale już we wtorek amerykańska waluta odreagowuje na globalnych zestawieniach po tym, jak agencje podały, że planowana jest rozmowa telefoniczna prezydentów USA i Chin, co odebrano jako sygnał, że USA nie dążą jednak do odnowienia konfliktu handlowego (ten został ostatnio częściowo wygaszony).
Umiarkowana słabość złotego po wyborach
2025-06-02 Komentarz walutowy XTBKarol Nawrocki, kandydat wspierany przez Prawo i Sprawiedliwość został wybrany na nowego prezydenta Polski. Taki wybór może doprowadzić do zwiększenia niepewności politycznej w Polsce zdaniem większości komentatorów, co dało się odczuć na początku dzisiejszej sesji. Z drugiej strony reakcja na rynku walutowym jest ograniczona i jedynie na giełdzie obserwujemy większe spadki, które tyczą się przede wszystkim największych i najbardziej płynnych spółek.